Skocz do zawartości
ONE

Dark Souls

Rekomendowane odpowiedzi

Practice you must young Padawan, practice.

Ale pomyśl, jak ta platyna będzie smakować, jak już się z dziadem uporasz ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ProTip...

 

 

Rolka,Rolka i jeszcze raz Rolka. Kiedy leci na Ciebie z włócznią, wystarczy że zrobisz rolkę w bok na odpowiednią ilość pixeli i jego atak będzie bezużyteczny. Ewt. możesz przystosować swoje EQ pod niego i zakładać rzeczy z odpornością na lightning. W DkS2 było podobnie np z Smelter Demon albo Darklurkerem. Mając tarczę z -100% dmg od ich typu. Praktycznie mogłeś stać z tarczą i Ci nie zabierali w ogóle życia.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym juz mial te platyne, gdybym wczesniej sprawdzil wszystkie bronie, ktore potrzebuje. Poza tym myslalem, ze z przejscia na przejscie bedzie coraz latwiej, bo bede coraz mocniejszy. Nie sądziłem, ze statystyki tylko do danego poziomu daja jakas korzysc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Musisz być żywy i dojść do bossa. Dookoła często są znaki porozrzucane i ludzie ci pomogą. Ewt jakiś npc.

Wysłane z kota podlaczonego do pralki za pomocą szpadla aka TapTalk. Więc nie wołajcie mnie na sb. now Free

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Set Havela i great combustion (drugi egzemplarz w dlc). Padają tak szybko, że będziesz musiał na nich czekać.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Set Havela i great combustion (drugi egzemplarz w dlc). Padają tak szybko, że będziesz musiał na nich czekać.

Drugi egzemplarz w jakim sensie w DLC ? Na drugi slot?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, tuż przed Manusem masz dark combustion, czy jakoś tak. Działa identycznie jak great comb. Tak więc na NG+ możesz mieć już cztery sloty. Ale i przy dwóch 4K i Gwyn padają jak muchy.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z racji, że parę godzin temu wpadła platyna w Dark Souls II, postanowiłem nostalgicznie pooglądać materiały z jedynki i trafiłem na taką oto recenzję:


Kojarzycie jak nazywa się utwór grany na samym początku? Nie kojarzę go z żadnego Souls'a. Myślałem na początku, że być może to "Crossbreed Priscilla" no ale jednak nie.
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Strasznie mi brakowało muzyki Motoi Sakuraby w Bloodborne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z racji, że parę godzin temu wpadła platyna w Dark Souls II, postanowiłem nostalgicznie pooglądać materiały z jedynki i trafiłem na taką oto recenzję:

Kojarzycie jak nazywa się utwór grany na samym początku? Nie kojarzę go z żadnego Souls'a. Myślałem na początku, że być może to "Crossbreed Priscilla" no ale jednak nie.

 

Quaz to mój ulubiony recenzent w sieci. Może jestem za stary już na drące mordę gimbaziarskie gwiazdy, ale Tomek zawsze trzyma swój - dla mnie mistrzowski - poziom.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W związku z tym, ze wpadła platynka w DS2: SOTFS, postanowilem splatynowac Dark Souls.
 

W tym miejscu chcialem sie podzielic spostrzezenami, a wlasciwie to raczej cala moja wypowiedz bedzie jednym wielkim pytaniem.

Moze zaczne od początku. Tryb PvE super, zadnych zastrzezen nie mam. Niestety tryb PvP jest dla mnie kompletnie niegrywalny. Dlaczego? Nie wiem czy są to błędy w grze, czy moze szwankuje moja konsola, czy moze moje połączenie internetowe.

Postaram sie wypunktowac z głowy to co zauwazylem w trakcie pojedynków:

 

- oponent stojąc przede mna otrzymał cios z Claymore +5 (R2 więc mocny) a mimo to w ułamku sekundy pakuje mi backstaba (nie ma nawet animacji przemieszczania sie, stał przede mna i od razu znalazl sie za moimi plecami)

- oponent załozył mi backstaba jednak nie smiertelnie, więc zrobiłem przewrót do przodu (bylem juz jakies 2 metry od niego, a ten zaklada drugiego backstaba - wyglada tak jakby przemiescil sie w ułamku sekund albo mial 3 metrowe ręce)

- oponent zadaje szybciej ciosy ciężką bronią niz ja powiedzmy Kataną albo włócznią

- oponent naprzyklad podbiega do mnie, jest tylko doslownie błysk, ja nie zdąze nawet zrobic wymachu bronią i jest za moimi plecami no i jest juz po wszystkim (czegos takiego nie mialem w zyciu w DS2)

 

Grajc w DS2 nigdy nikt nie zalozyl mi backstaba, bo potrafilem tego unikac i moze odrobina szczescia. Niestety w DS na stoczonych dzisiaj okolo 50 pojedynków, wygralem moze 5. Okej, nie jestem moze mistrzem swiata w PvP, ale cos tu nie gra.

Najbardziej mnie irytuje i zastanawia, jak inni przemieszczaja sie tak szybko. Jak to jest mozliwe? Stoi przede mna, robi wymach jakąś ciężką bronią a w ułamku sekundy stoi juz za moimi plecami. I zeby nie bylo - w kamiennej zbroi albo Havla, nie ze nago.

 

Moje łącze to 120Mbit. Myslalem ze moze cos laguje, ale w DS2 czy Bloodborne nie mam z nim problemów i nie bylo takich cyrków. I nie jest to kwestia dzisiejszego dnia, bo odpalilem po chwili DS2, zeby sprawdzic i tam jest wszystko w porządku.

 

Cała moja wypowiedz sprowadza sie wlasciwie to pytania, jak to mozliwe ze inni gracze poruszaja sie tak szybko? Rozumiem ze szybko, ale w wiekszosci przypadków nie widze animcji ruchu oponenta. Jest przede mną, ja lokuje sie na nim zebym mogl latwiej kontrolowac ruch a mimo to w ułamku sekundy ląduje za moimi plecami. Rozumialbym gdybym gral w DS pierwszy raz  czy w ogole nigdy nie mial do czynienia z soulsami, ale grubo ponad 1500 godzin w soulsach mam rozegrane.

 

Zaobserwowal ktos moze cos podobnego? Albo moze jest jakies wyjasnienie tej sytuacji? Bede wdzieczny za podpowiedzi.

Edytowane przez carsonix

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Seath the Scaleless - czy ktos mial problem z odcięciem mu ogona?

Użyłem Queelag's Furysword +4 i uderzałem TYLKO w ogon i nie otrzymałem broni z ogona :sad:

I jestem wsciekly bo fajny mieczyk moglem dostac.

 

ps. teraz czytam w internetach, ze trzeba ciąć środkowa część ogona kur..a jego mać :sad:

Trofeum poszlo sie stukać, bo pewnie wszystkie RARE bronie trzeba zdobyc w jednym przejsciu :sad: A to byl ostatni ogon jaki mialem do odcięcia :( ehh

Edytowane przez carsonix

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ogon możesz ciachnać w kolejnym NG+. Co prawda nie będzie to łatwe, ale da się to zrobić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trofeum poszlo sie stukać, bo pewnie wszystkie RARE bronie trzeba zdobyc w jednym przejsciu :sad: A to byl ostatni ogon jaki mialem do odcięcia :sad: ehh

Nie musisz mieć tego w jednym przejściu. Masz to mieć na jednej postaci. Możesz mu ten ogon odciąć nawet na NG+10. Generalnie dla platyny to trzeba przejść grę 3x no...w sumie 2 i kawałek bo trzeba zabić wilka 3x.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Heh...stare dobre czasy i platynowanie Dark. W NG uczyłem się co i jak, bo to moje pierwsze Soulsy. Całe NG+ za to ambitnie przeszedłem bez wspomagania się jakimkolwiek pomocnikiem czy o online czy z samej gry. Duet padł bez większego problemu, chociaż mówi się, że to włąśnie w NG+przyrost trudności jest chyba największy. No ale zanim zdobyłem przeklęty Channeler`s Trident umęczyłęm się w tej piekielnej bibliotece ubijając raz po raz tego stworka. Ostatnio zacząłem sobie od nowa na spokojnie pykać. To już nie to, bo człowiek wie mniej więcej co i jak...ale Dark to moja gra życia. Niezapomniana. Może w dobie remasteró ją też odświeżą? 


Seath the Scaleless - czy ktos mial problem z odcięciem mu ogona?

Użyłem Queelag's Furysword +4 i uderzałem TYLKO w ogon i nie otrzymałem broni z ogona :sad:

I jestem wsciekly bo fajny mieczyk moglem dostac.

 

ps. teraz czytam w internetach, ze trzeba ciąć środkowa część ogona kur..a jego mać :sad:

Trofeum poszlo sie stukać, bo pewnie wszystkie RARE bronie trzeba zdobyc w jednym przejsciu :sad: A to byl ostatni ogon jaki mialem do odcięcia :sad: ehh

 

Metoda harakiri się sprawdziła u mnie. Walimy ile wlezie, ale jak nie wypada - samobójstwo. Ile ja się za to anmęczyłem z Kalameetem ;) zanim dropnął mi mieczyk. Za to gdy pomagałem innym graczon to na serio co drugie podejście przyzywający go dostawali. Niestety, ale jako wsparcie nic nie dostawałem.

Edytowane przez dwypij

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zagraj w Bloodborne...to teraz moja nowa gra życia. Jak jeszcze będziesz czytał opisy wszystkich przedmiotów to cała fabuła to coś pięknego.

Aha..co do Setha to najlepiej walić w końcówkę ogona bo ja raz zabiłem bossa uderzając w ogon niemal przy samej dupie i niestety boss padł. Za drugim razem już robiłem odwrotnie więc poszło gładko i mieczyk wypadł. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zagraj w Bloodborne...to teraz moja nowa gra życia. Jak jeszcze będziesz czytał opisy wszystkich przedmiotów to cała fabuła to coś pięknego.

Aha..co do Setha to najlepiej walić w końcówkę ogona bo ja raz zabiłem bossa uderzając w ogon niemal przy samej dupie i niestety boss padł. Za drugim razem już robiłem odwrotnie więc poszło gładko i mieczyk wypadł. 

 

Póki c wczoraj kupiłem nowy TV i oczywiście - jak to kurna Samsung - nie działa. Po załąmce z ich laptopem dawałęm im szansę, a teraz ją chyba bezpowrotnie stracili. PS4 czeka na zakup ;).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz nauczkę. NIGDY nie kupujcie tv Samsunga. Ja tam zawsze wolałem dołożyć te 300-500zł i mieć porządną Bravię z którą nigdy nie miałem problemów. Sporo osób w mojej bliższej/dalszej rodzinie ma tv Samsunga i zawsze kończy się to tak samo. Awarią lub jakimiś dziwnymi zachowaniami samego tv - typu wyłączenie źródła obrazu więc trzeba ciągle ustawiać ręcznie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
O 23.09.2015 o 19:25, carsonix napisał:

Seath the Scaleless - czy ktos mial problem z odcięciem mu ogona?

Ja mam wlasnie problem z odcięciem tego ogona. Jak to ogolnie jest z tymi ogonami? Mozna uzywac np. pał, albo mlotow? Czy musi byc cos, co tnie? Ja wale w ten ogon, prawie cale zycie traci, a ogon nie chce sie przeciac... Dodam, ze gram na NG+.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×