barto987 2 Napisano 26 Styczeń 2011 Ja ze znajomym sprawdzaliśmy jego nowy nabytek i 280km/h jechaliśmy, ale było to w Niemczech. Samochód Porsche Panamera 4S. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zioolko 7 Napisano 26 Styczeń 2011 masa własna 1870 z hakiem masa całkowita ponad 2 tony. Na autobahnie 250 + z miejscem pod pedałem. Po normalnych drogach wolniej, aczkolwiek nie jestem zawalidrogą :). Auto doinwestowane 100% eksploatacyjnych częsci nowych włącznie z kompletnym układem hamulcowym z nowej S8 także przy wysokich prędkościach jedzie normalnie bez kosy nad karkiem. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kakaroto 3892 Napisano 26 Styczeń 2011 (edytowane) Tylko to,co opisujesz...działo się na drodze PUBLICZNEJ!!!Publicznej,k...va mać!!!!!Gdzie mogła teoretycznie jechać moja żona!!Kiedy czytam opisy takich (pożal się Boże) "wyczynów",to mi ręce opadają...Polscy Królowie Szos!!! Wybaczcie nerwy,ale z racji zawodu czasem mam do czynienia z ofiarami wypadków (tymi,co przeżyli)...i prawie zawsze powtarzają,że oddaliby wszystko,żeby cofnąć czas!!! w pelni popieram, jak ktos chce sie wyszalec to niech to na jakims torze robi Nie dramatyzuj. To tylko 260km/h a Twoja żona piekła naleśniki w domu. Przez złe myśli sam ściągasz nieszczęście na siebie. Bądź człowiekiem czystej myśli :) hehe faktycznie tylko 260, przy okazji moze zginac tylko kilka osob, ale co tam zabawa byla @down, faktycznie bardzo smieszne ps. tak ogolnie to moj kolega na ostatnich wakacjach mial wypadek i teraz na wozku musi jezdzic wiec dlatego jestem taki krytyczny Edytowane 26 Styczeń 2011 przez kakaroto-songo1 2 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
barto987 2 Napisano 26 Styczeń 2011 (edytowane) Ja tam przy 450km/h uderzyłem w barierę i przeżyłem i nikt nie zginął. W Gran Turismo oczywiście :D Edytowane 26 Styczeń 2011 przez barto987 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
JackXP 14 Napisano 26 Styczeń 2011 w pelni popieram, jak ktos chce sie wyszalec to niech to na jakims torze robi faktycznie tylko 260, przy okazji moze zginac tylko kilka osob, ale co tam zabawa byla W pełni się zgadzam. Wyjedzie taki skurwysyn i myśli, że jest fajny, a potem giną niewinni ludzie. Ręce opadają jak się niektóre rzeczy czyta... Szaleć sobie można ale na TORZE albo autostradzie w Niemczech a nie na polskich drogach do c*ja pana... 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zyggi 56 Napisano 26 Styczeń 2011 najlepsze że przetrwał :) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
barto987 2 Napisano 26 Styczeń 2011 skąd masz tekie info że ten koleś przeżył. Jak nawet nie widać samochodu po wypadku Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rydz87 13 Napisano 26 Styczeń 2011 (edytowane) trzeba mieć talent żeby się tak rozjebać na tak szerokiej drodze.... Edytowane 26 Styczeń 2011 przez rydz87 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zyggi 56 Napisano 26 Styczeń 2011 (edytowane) w opisie jest że przeżył i całkiem prawdopodobne, rozerwało karoserie i wypadł na drogę zresztą widać że coś przelatuje pewnie on^^ bo na fotel to nie wygląda Edytowane 26 Styczeń 2011 przez zyggi Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gawron 4 Napisano 27 Styczeń 2011 @Marqus_Pirx Nie wiem czy wiesz jak wyglada ta trasa ze tak przezywasz,nie robilismy tez czasowki, 4,2litra 340KM chcialem zobaczyc jak to chodzi. A moze to twoja zona malo mnie nie zabila w pewnej sytuacji ktora mialem na drodze bo wyprzedzany ma trzymac STALA predkosc a nie blokowac gdy ktos chce sie schowac z powrotem na pas.Dementuje byl to jakis facet. Z kad wiesz ze nie bylo to przyspieszenie przeez 2 minuty i powrot do w miare przyzwoitej predkosci? Wlasnie takim panikantom nie powinni dawac prawka bo w razie niebezpieczenstwa ogarnia ich paraliz i normalnie da sie wyjsc z opresji no ale im sie nie udaje bo nie walcza z maszyna tylko godza sie z tym co zachwile nastapi-bum.Ile osob w samochodach bez abs gdy nagle hamuje i zblokuje kola laduje sie w poprzedzajacy pojazd a wystarczylo puscic hamulec i wyminac. Do niedawna jezdzilem jako kierowca zawodowo robilem spory przebieg srednio z 12 tys. km miesiecznie i bylem narazony na niebezpieczenstwo ze strony innych po 6,8,10,12 godzin na dobe.Co robi policja wali z radrem zza krzaka by lepiej zarobic i kupic jeszcze lepsze urzadzenia by zarobic jeszcze wiecej,te pieniadze powinny isc w infrastrukture drogowa.Wytlumacz mi czemu nie stoja w najbardziej niebezpiecznych miejscach tylko tam gdzie mozna jechac bezpiecznie przekraczajac predkosc o 20,30,40km/h?Dlaczego stoja na podwojnej ciaglej i laduja bez litosci mandaty dla tych co wypredzaja z gorki?Co slaba widocznosc? Wiem ze masz jak najlepsze intencje Marqus,ale nie bylo Cie przy tym to nie wyolbrzymiaj. Najlepsi to sa niektorzy zza fajery TIRa,komentuja na CB niektore zachowania a sami tak jak trzymaja na tacho 90km/h to tak w zabudowany wpadaja. Jak mi powiedzial jeden policjant wypisujac mandat,jest to "sport" dla bogatych-chodzi o naginanie przepisow dla jasnosci. Marqus a jak chcesz jeszcze pokazac swoje oburzenie to W-wa -B-stok skonczyly mi sie hamulce-wiesz jaka mialem srednia predkosc i czas przejazdu?Identyczne jak z hamulcami.:laugh: Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gawron 4 Napisano 27 Styczeń 2011 Heh ,a w GT taki agresor ,to ja fiatem seicentto prawie 165km/h lecialem a producent twierdzi ze wiecej niz 145km.h nie pojdzie,a jeszcze by kilka km bym wyciagnal tylko nie moglem wyprzedzac bo z przeciiwka cos jechalo,LOLAle rozpedzalem sie dobrych kilka minut od 140. Please nie ukamienujcie,bo sie boje troche,pierwszy raz w zyciu spotykam czlowieka(ludzi) co nigdy nie popelnili wykroczenia. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sk316fx 50 Napisano 27 Styczeń 2011 Tu nie chodzi o to, że każdy jest święty, tylko na drodze powinno się myśleć ! Tak jak tu ktoś pisał, że na drodze publicznej mykał grubo ponad 200 km/h, przecież przy takiej prędkości pokonujemy na pewno 40-50 m na s, więc jeśli nie daj boże wyskoczyło by mu coś na drogę, mógł nawet nie zdążyć zareagować. Głupia sarna by wleciała na jezdnie, chłopak by się wystraszył i mógłby wlecieć w drzewo. Jak już testować auto to z głową i chyba jakieś stare lotnisko byłoby lepszym rozwiązaniem, choć moim zdaniem to i tak głupota. Nie rozumiem ludzi, którzy mają pod maską już ponad 150 km i zdrowo grzeją bo auto pozwala, przecież to powinno służyć wyłącznie do szybkiego i sprawnego wyprzedzania. Niestety w Polsce jest tylko jeden tor, bodajże w poznaniu i tam niech się przetestuje. A tak, w ogóle to trochę skopali te wyścigi w GT5, kiedyś grałem w te stare części jeszcze na PSX, ale na bank było o wiele więcej wyścigów. Dadzą te głupawe wyścigi sezonowe, które można przejść w godzinę - no chyba, że musimy jechać VW, które ma 23 km + 5 okr. to tak zajmie nam to dużo czasu. Mogliby by zrobić od cholerę tych wyścigów w tych zawodach, zmienić stawkę kasy i doświadczenie na w miarę normalną i dla mnie byłoby ok. Fakt, mogę wejść w klasę zawodowa lub inną, ale o nic nie jadę i to mnie nudzi - ja muszę jechać nawet o 10 tys. i zdobyć ten pucharek złoty. :D Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gawron 4 Napisano 27 Styczeń 2011 A co to jest 150KM,no chyba ze dieselek w mazda 6 i skrzynka 6,to ladnie ciagnie ponad 300NM momentu to z kompletem ludzi i bagazami calej 5 od 140 do 190km/h to moment i bylo. Prosze nie linczowac przy wyprzedzaniu to bylo.....i nie ja za fajera. Ciekawe co ludzie sobie mysleli jak busem ziomka holowalem w Pandzie bo uszczelka pod glowica poszla i silnik sie zatarl i na ekspresowce zaczelismy wiekszosc mobilkow wyprzedzac.Dzwoni do mnie ziomek z Pandy i mowi-"no,tylko zebysmy dojechali",spoko odjalem deko,a ciemno juz bylo i znow dzwoni "Ty,akumulator siada"-i co robic do domu ponad 100km jeszcze,lipa bez swiatel,to odpalal na 3-5 minut silnik,troche sie podladowalo,a ja ze 130km/h nie schodzilem,nie bede pisal ile mialem top speeda bo i tak nerwowa atmosfera. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
TPS 3 Napisano 27 Styczeń 2011 A ja wczoraj, po trzech dniach grania w GT5/GT5P wróciłem do Grida i doznałem kulturowego szoku! To czego mi w Gridzie zdecydowanie brakuje to kółka do zmiany ustawień w trakcie jazdy :scare:. Grafika w Gridzie jakaś taka mroczna :woot:. Musiałem się trochę rozjeździć w Gridzie zanim stanąłem do wyścigów, które i tak przegrywałem, przeważnie ze względu na uszkodzenia mechaniczne, które wynikały z chamskiego sposobu jazdy przeciwników! I to przeważnie na ostatnim okrążeniu. Mam nadzieję, że jakiś DLC w GT5 wprowadzi konkretny model zniszczeń, które będą tak znacząco wpływały na możliwość dojechania do mety. Finalnie przyznaję, że GT5 pod wieloma względami to totalny orgazmotron. Gdyby były te zniszczenia wpływające na jazdę byłaby to superaśna gra. Ale i tak ją bardzo polubiłem. A po podłączeniu PS EYE wrażenia na gokarcie są niesamowite (w szybkiej grze!) Grida lubię za to że jest tak trudny. Tom Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gawron 4 Napisano 27 Styczeń 2011 A jakie w gridzie ustawienia mozna robic?No dojechanie do mety online to nie lada wyczyn,a na 1 miejscu to juz wogole,no ale grid ma ranking i kolesie z statami 3500wins 1000 looses robili na mnie wrazenie. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zyggi 56 Napisano 27 Styczeń 2011 Heh ,a w GT taki agresor ,to ja fiatem seicentto prawie 165km/h lecialem a producent twierdzi ze wiecej niz 145km.h nie pojdzie,a jeszcze by kilka km bym wyciagnal tylko nie moglem wyprzedzac bo z przeciiwka cos jechalo,LOLAle rozpedzalem sie dobrych kilka minut od 140. Please nie ukamienujcie,bo sie boje troche,pierwszy raz w zyciu spotykam czlowieka(ludzi) co nigdy nie popelnili wykroczenia. ja jechałem nissanem Primera 1.6 98' :D już mocno zjechany i seryjnie miałem stracha przy 150^^ Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gawron 4 Napisano 27 Styczeń 2011 Nie no,,jak auto w slabym stanie,w zawieszeniu glownie , to strach-nie polecam. Pamietam jak sie smialem jak mnie ktos 4sladem peugota wyprzedzil tak cos ze 170 polecial.Tak byl skoszony ze nie moglem uwierzyc hehehe.W Polsce nie ma auto nie do naprawienia-szpachla,szpachla i jeszcze raz szpachla. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Rafi 3 Napisano 27 Styczeń 2011 Powiedzcie jedno, czy GT5 jest tak zajebiste jak GT4 z PS2? Jak tak to już kupuję Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Sejfo 30 Napisano 27 Styczeń 2011 Jest lepsze :thumbsup: Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gawron 4 Napisano 27 Styczeń 2011 Co Ty teraz GT robia ruscy i jest to symulator....lodzi podwodnej.LOL A powaznie dorzuc do GT4 tryb online i lepsza grafe i odejmij nitro. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
JackXP 14 Napisano 27 Styczeń 2011 Że w GRIDzie online ciężko wygrywać? Ja wygrywałem bez problemu. ;) Ciągle to powtarzam ale powtórzę raz jeszcze - w GT5 względem GT4 jest dla mnie zbyt mało wyścigów i różnego rodzaju wyzwań. Łatwo to wszystko ukończyć w 2 tygodnie a potem zostają tylko sezonowe i wytrzymałość, ewentualnie multi. Jeżeli chodzi o klimat Gran Turismo to zarówno w 4 jak i w 5 jest on tak samo genialny. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
TPS 3 Napisano 27 Styczeń 2011 A jakie w gridzie ustawienia mozna robic?No dojechanie do mety online to nie lada wyczyn,a na 1 miejscu to juz wogole,no ale grid ma ranking i kolesie z statami 3500wins 1000 looses robili na mnie wrazenie. Wiem, że w Gridzie nie ma co ustawiać. Natomiast miałem na myśli to, że w GT5 ta opcja jest bardzo fajna i bardzo wpływa na prowadzenie auta. Tom Że w GRIDzie online ciężko wygrywać? Ja wygrywałem bez problemu. ;) Ciągle to powtarzam ale powtórzę raz jeszcze - w GT5 względem GT4 jest dla mnie zbyt mało wyścigów i różnego rodzaju wyzwań. Łatwo to wszystko ukończyć w 2 tygodnie a potem zostają tylko sezonowe i wytrzymałość, ewentualnie multi. Jeżeli chodzi o klimat Gran Turismo to zarówno w 4 jak i w 5 jest on tak samo genialny. Jeżdżąc dziś po mieście naszła mnie taka refleksja - GT5 jest genialną grą, a nawet symulacją na próby czasowe, różnymi autami, po różnych torach. Natomiast wyścigi z innymi (pomijam ich ilość) są mniej emocjonujące. Tom Powiedzcie jedno, czy GT5 jest tak zajebiste jak GT4 z PS2? Jak tak to już kupuję Mnie się GT4 z PS2 tak nie podobało. Zamieniłem ją na TOCA. GT5 jest bardzo fajną grą, w której jest na tyle dużo opcji, że każdy znajdzie coś dla siebie, a na wady idzie jakoś przymknąć oko. Tom Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
JackXP 14 Napisano 27 Styczeń 2011 Jeżdżąc dziś po mieście naszła mnie taka refleksja - GT5 jest genialną grą, a nawet symulacją na próby czasowe, różnymi autami, po różnych torach. Natomiast wyścigi z innymi (pomijam ich ilość) są mniej emocjonujące. Tom Dokładnie, to gra w której nie tyle samo ściganie się sprawia radość, ale pokonywania szybkich kółek, pobijanie czasów, testowanie różnych aut. To jest genialne. :) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Shady 34 Napisano 27 Styczeń 2011 Mnie się GT4 z PS2 tak nie podobało. Zamieniłem ją na TOCA. GT5 jest bardzo fajną grą, w której jest na tyle dużo opcji, że każdy znajdzie coś dla siebie, a na wady idzie jakoś przymknąć oko. Zbłądziłeś synu, ale dobrze, że wróciłeś na właściwą ścieżkę :P Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Duch_75 8 Napisano 27 Styczeń 2011 Dokładnie, to gra w której nie tyle samo ściganie się sprawia radość, ale pokonywania szybkich kółek, pobijanie czasów, testowanie różnych aut. To jest genialne. :) tak, i jazda, poprostu sama jazda samochodem jest zarabista, a dolaczyc do tego wyscigi, klimat, zmiany pogodowe i dzienne, mase detali, grafe, mozliwosc on-line itd. sprawia ze jest genialna, ostatnio jechalem Suzuke 1000km w deszczu, lalo od poczatku do konca, moim ulubionym Gallardo, w grze jechalem 7godzin, czas realny z przerwami na obiad i kawe to ponad 8godzin, mialem juz dosyc, a na drugi dzien juz nie moglem sie doczekac zeby znowu zasiasc za sterami swego Lambo i spedzic w nim kolene nascie godzin :D Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach