Skocz do zawartości
ONE

Gt5 - Nasze Wrażenia

Rekomendowane odpowiedzi

Ja ze znajomym sprawdzaliśmy jego nowy nabytek i 280km/h jechaliśmy, ale było to w Niemczech. Samochód Porsche Panamera 4S.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

masa własna 1870 z hakiem masa całkowita ponad 2 tony. Na autobahnie 250 + z miejscem pod pedałem. Po normalnych drogach wolniej, aczkolwiek nie jestem zawalidrogą :).

Auto doinwestowane 100% eksploatacyjnych częsci nowych włącznie z kompletnym układem hamulcowym z nowej S8 także przy wysokich prędkościach jedzie normalnie bez kosy nad karkiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko to,co opisujesz...działo się na drodze PUBLICZNEJ!!!Publicznej,k...va mać!!!!!Gdzie mogła teoretycznie jechać moja żona!!Kiedy czytam opisy takich (pożal się Boże) "wyczynów",to mi ręce opadają...Polscy Królowie Szos!!!

Wybaczcie nerwy,ale z racji zawodu czasem mam do czynienia z ofiarami wypadków (tymi,co przeżyli)...i prawie zawsze powtarzają,że oddaliby wszystko,żeby cofnąć czas!!!

w pelni popieram, jak ktos chce sie wyszalec to niech to na jakims torze robi

Nie dramatyzuj. To tylko 260km/h a Twoja żona piekła naleśniki w domu. Przez złe myśli sam ściągasz nieszczęście na siebie. Bądź człowiekiem czystej myśli :) hehe

faktycznie tylko 260, przy okazji moze zginac tylko kilka osob, ale co tam zabawa byla

@down, faktycznie bardzo smieszne

ps. tak ogolnie to moj kolega na ostatnich wakacjach mial wypadek i teraz na wozku musi jezdzic wiec dlatego jestem taki krytyczny

Edytowane przez kakaroto-songo1
  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tam przy 450km/h uderzyłem w barierę i przeżyłem i nikt nie zginął.

W Gran Turismo oczywiście :D

Edytowane przez barto987

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w pelni popieram, jak ktos chce sie wyszalec to niech to na jakims torze robi

faktycznie tylko 260, przy okazji moze zginac tylko kilka osob, ale co tam zabawa byla

W pełni się zgadzam. Wyjedzie taki skurwysyn i myśli, że jest fajny, a potem giną niewinni ludzie. Ręce opadają jak się niektóre rzeczy czyta... Szaleć sobie można ale na TORZE albo autostradzie w Niemczech a nie na polskich drogach do c*ja pana...

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

skąd masz tekie info że ten koleś przeżył. Jak nawet nie widać samochodu po wypadku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

trzeba mieć talent żeby się tak rozjebać na tak szerokiej drodze....

Edytowane przez rydz87

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w opisie jest że przeżył i całkiem prawdopodobne, rozerwało karoserie i wypadł na drogę zresztą widać że coś przelatuje pewnie on^^ bo na fotel to nie wygląda

Edytowane przez zyggi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Marqus_Pirx

Nie wiem czy wiesz jak wyglada ta trasa ze tak przezywasz,nie robilismy tez czasowki, 4,2litra 340KM chcialem zobaczyc jak to chodzi.

A moze to twoja zona malo mnie nie zabila w pewnej sytuacji ktora mialem na drodze bo wyprzedzany ma trzymac STALA predkosc a nie blokowac gdy ktos chce sie schowac z powrotem na pas.Dementuje byl to jakis facet.

Z kad wiesz ze nie bylo to przyspieszenie przeez 2 minuty i powrot do w miare przyzwoitej predkosci?

Wlasnie takim panikantom nie powinni dawac prawka bo w razie niebezpieczenstwa ogarnia ich paraliz i normalnie da sie wyjsc z opresji no ale im sie nie udaje bo nie walcza z maszyna tylko godza sie z tym co zachwile nastapi-bum.Ile osob w samochodach bez abs gdy nagle hamuje i zblokuje kola laduje sie w poprzedzajacy pojazd a wystarczylo puscic hamulec i wyminac.

Do niedawna jezdzilem jako kierowca zawodowo robilem spory przebieg srednio z 12 tys. km miesiecznie i bylem narazony na niebezpieczenstwo ze strony innych po 6,8,10,12 godzin na dobe.Co robi policja wali z radrem zza krzaka by lepiej zarobic i kupic jeszcze lepsze urzadzenia by zarobic jeszcze wiecej,te pieniadze powinny isc w infrastrukture drogowa.Wytlumacz mi czemu nie stoja w najbardziej niebezpiecznych miejscach tylko tam gdzie mozna jechac bezpiecznie przekraczajac predkosc o 20,30,40km/h?Dlaczego stoja na podwojnej ciaglej i laduja bez litosci mandaty dla tych co wypredzaja z gorki?Co slaba widocznosc?

Wiem ze masz jak najlepsze intencje Marqus,ale nie bylo Cie przy tym to nie wyolbrzymiaj.

Najlepsi to sa niektorzy zza fajery TIRa,komentuja na CB niektore zachowania a sami tak jak trzymaja na tacho 90km/h to tak w zabudowany wpadaja.

Jak mi powiedzial jeden policjant wypisujac mandat,jest to "sport" dla bogatych-chodzi o naginanie przepisow dla jasnosci.

Marqus a jak chcesz jeszcze pokazac swoje oburzenie to W-wa -B-stok skonczyly mi sie hamulce-wiesz jaka mialem srednia predkosc i czas przejazdu?Identyczne jak z hamulcami.:laugh:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Heh ,a w GT taki agresor ,to ja fiatem seicentto prawie 165km/h lecialem a producent twierdzi ze wiecej niz 145km.h nie pojdzie,a jeszcze by kilka km bym wyciagnal tylko nie moglem wyprzedzac bo z przeciiwka cos jechalo,LOLAle rozpedzalem sie dobrych kilka minut od 140.

Please nie ukamienujcie,bo sie boje troche,pierwszy raz w zyciu spotykam czlowieka(ludzi) co nigdy nie popelnili wykroczenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tu nie chodzi o to, że każdy jest święty, tylko na drodze powinno się myśleć ! Tak jak tu ktoś pisał, że na drodze publicznej mykał grubo ponad 200 km/h, przecież przy takiej prędkości pokonujemy na pewno 40-50 m na s, więc jeśli nie daj boże wyskoczyło by mu coś na drogę, mógł nawet nie zdążyć zareagować. Głupia sarna by wleciała na jezdnie, chłopak by się wystraszył i mógłby wlecieć w drzewo. Jak już testować auto to z głową i chyba jakieś stare lotnisko byłoby lepszym rozwiązaniem, choć moim zdaniem to i tak głupota.

Nie rozumiem ludzi, którzy mają pod maską już ponad 150 km i zdrowo grzeją bo auto pozwala, przecież to powinno służyć wyłącznie do szybkiego i sprawnego wyprzedzania. Niestety w Polsce jest tylko jeden tor, bodajże w poznaniu i tam niech się przetestuje.

A tak, w ogóle to trochę skopali te wyścigi w GT5, kiedyś grałem w te stare części jeszcze na PSX, ale na bank było o wiele więcej wyścigów. Dadzą te głupawe wyścigi sezonowe, które można przejść w godzinę - no chyba, że musimy jechać VW, które ma 23 km + 5 okr. to tak zajmie nam to dużo czasu. Mogliby by zrobić od cholerę tych wyścigów w tych zawodach, zmienić stawkę kasy i doświadczenie na w miarę normalną i dla mnie byłoby ok. Fakt, mogę wejść w klasę zawodowa lub inną, ale o nic nie jadę i to mnie nudzi - ja muszę jechać nawet o 10 tys. i zdobyć ten pucharek złoty. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co to jest 150KM,no chyba ze dieselek w mazda 6 i skrzynka 6,to ladnie ciagnie ponad 300NM momentu to z kompletem ludzi i bagazami calej 5 od 140 do 190km/h to moment i bylo.

Prosze nie linczowac przy wyprzedzaniu to bylo.....i nie ja za fajera.

Ciekawe co ludzie sobie mysleli jak busem ziomka holowalem w Pandzie bo uszczelka pod glowica poszla i silnik sie zatarl i na ekspresowce zaczelismy wiekszosc mobilkow wyprzedzac.Dzwoni do mnie ziomek z Pandy i mowi-"no,tylko zebysmy dojechali",spoko odjalem deko,a ciemno juz bylo i znow dzwoni "Ty,akumulator siada"-i co robic do domu ponad 100km jeszcze,lipa bez swiatel,to odpalal na 3-5 minut silnik,troche sie podladowalo,a ja ze 130km/h nie schodzilem,nie bede pisal ile mialem top speeda bo i tak nerwowa atmosfera.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja wczoraj, po trzech dniach grania w GT5/GT5P wróciłem do Grida i doznałem kulturowego szoku! To czego mi w Gridzie zdecydowanie brakuje to kółka do zmiany ustawień w trakcie jazdy :scare:. Grafika w Gridzie jakaś taka mroczna :woot:. Musiałem się trochę rozjeździć w Gridzie zanim stanąłem do wyścigów, które i tak przegrywałem, przeważnie ze względu na uszkodzenia mechaniczne, które wynikały z chamskiego sposobu jazdy przeciwników! I to przeważnie na ostatnim okrążeniu. Mam nadzieję, że jakiś DLC w GT5 wprowadzi konkretny model zniszczeń, które będą tak znacząco wpływały na możliwość dojechania do mety.

Finalnie przyznaję, że GT5 pod wieloma względami to totalny orgazmotron. Gdyby były te zniszczenia wpływające na jazdę byłaby to superaśna gra. Ale i tak ją bardzo polubiłem. A po podłączeniu PS EYE wrażenia na gokarcie są niesamowite (w szybkiej grze!)

Grida lubię za to że jest tak trudny.

Tom

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jakie w gridzie ustawienia mozna robic?No dojechanie do mety online to nie lada wyczyn,a na 1 miejscu to juz wogole,no ale grid ma ranking i kolesie z statami 3500wins 1000 looses robili na mnie wrazenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Heh ,a w GT taki agresor ,to ja fiatem seicentto prawie 165km/h lecialem a producent twierdzi ze wiecej niz 145km.h nie pojdzie,a jeszcze by kilka km bym wyciagnal tylko nie moglem wyprzedzac bo z przeciiwka cos jechalo,LOLAle rozpedzalem sie dobrych kilka minut od 140.

Please nie ukamienujcie,bo sie boje troche,pierwszy raz w zyciu spotykam czlowieka(ludzi) co nigdy nie popelnili wykroczenia.

ja jechałem nissanem Primera 1.6 98' :D już mocno zjechany i seryjnie miałem stracha przy 150^^

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie no,,jak auto w slabym stanie,w zawieszeniu glownie , to strach-nie polecam.

Pamietam jak sie smialem jak mnie ktos 4sladem peugota wyprzedzil tak cos ze 170 polecial.Tak byl skoszony ze nie moglem uwierzyc hehehe.W Polsce nie ma auto nie do naprawienia-szpachla,szpachla i jeszcze raz szpachla.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiedzcie jedno, czy GT5 jest tak zajebiste jak GT4 z PS2? Jak tak to już kupuję

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co Ty teraz GT robia ruscy i jest to symulator....lodzi podwodnej.LOL

A powaznie dorzuc do GT4 tryb online i lepsza grafe i odejmij nitro.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Że w GRIDzie online ciężko wygrywać? Ja wygrywałem bez problemu. ;)

Ciągle to powtarzam ale powtórzę raz jeszcze - w GT5 względem GT4 jest dla mnie zbyt mało wyścigów i różnego rodzaju wyzwań. Łatwo to wszystko ukończyć w 2 tygodnie a potem zostają tylko sezonowe i wytrzymałość, ewentualnie multi. Jeżeli chodzi o klimat Gran Turismo to zarówno w 4 jak i w 5 jest on tak samo genialny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jakie w gridzie ustawienia mozna robic?No dojechanie do mety online to nie lada wyczyn,a na 1 miejscu to juz wogole,no ale grid ma ranking i kolesie z statami 3500wins 1000 looses robili na mnie wrazenie.

Wiem, że w Gridzie nie ma co ustawiać. Natomiast miałem na myśli to, że w GT5 ta opcja jest bardzo fajna i bardzo wpływa na prowadzenie auta.

Tom

Że w GRIDzie online ciężko wygrywać? Ja wygrywałem bez problemu. ;)

Ciągle to powtarzam ale powtórzę raz jeszcze - w GT5 względem GT4 jest dla mnie zbyt mało wyścigów i różnego rodzaju wyzwań. Łatwo to wszystko ukończyć w 2 tygodnie a potem zostają tylko sezonowe i wytrzymałość, ewentualnie multi. Jeżeli chodzi o klimat Gran Turismo to zarówno w 4 jak i w 5 jest on tak samo genialny.

Jeżdżąc dziś po mieście naszła mnie taka refleksja - GT5 jest genialną grą, a nawet symulacją na próby czasowe, różnymi autami, po różnych torach. Natomiast wyścigi z innymi (pomijam ich ilość) są mniej emocjonujące.

Tom

Powiedzcie jedno, czy GT5 jest tak zajebiste jak GT4 z PS2? Jak tak to już kupuję

Mnie się GT4 z PS2 tak nie podobało. Zamieniłem ją na TOCA. GT5 jest bardzo fajną grą, w której jest na tyle dużo opcji, że każdy znajdzie coś dla siebie, a na wady idzie jakoś przymknąć oko.

Tom

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżdżąc dziś po mieście naszła mnie taka refleksja - GT5 jest genialną grą, a nawet symulacją na próby czasowe, różnymi autami, po różnych torach. Natomiast wyścigi z innymi (pomijam ich ilość) są mniej emocjonujące.

Tom

Dokładnie, to gra w której nie tyle samo ściganie się sprawia radość, ale pokonywania szybkich kółek, pobijanie czasów, testowanie różnych aut. To jest genialne. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie się GT4 z PS2 tak nie podobało. Zamieniłem ją na TOCA. GT5 jest bardzo fajną grą, w której jest na tyle dużo opcji, że każdy znajdzie coś dla siebie, a na wady idzie jakoś przymknąć oko.

Zbłądziłeś synu, ale dobrze, że wróciłeś na właściwą ścieżkę :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, to gra w której nie tyle samo ściganie się sprawia radość, ale pokonywania szybkich kółek, pobijanie czasów, testowanie różnych aut. To jest genialne. :)

tak, i jazda, poprostu sama jazda samochodem jest zarabista, a dolaczyc do tego wyscigi, klimat, zmiany pogodowe i dzienne, mase detali, grafe, mozliwosc on-line itd. sprawia ze jest genialna, ostatnio jechalem Suzuke 1000km w deszczu, lalo od poczatku do konca, moim ulubionym Gallardo, w grze jechalem 7godzin, czas realny z przerwami na obiad i kawe to ponad 8godzin, mialem juz dosyc, a na drugi dzien juz nie moglem sie doczekac zeby znowu zasiasc za sterami swego Lambo i spedzic w nim kolene nascie godzin :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×