PS4 Metal Gear Solid V

[TRaCeGuitar 1141]

Tam masz sporo drzwi i tylko jedne są otwarte a inne zamknięte. 

[senor 41]

Znaczy one są otwarte od zewnątrz (niebieski neon), ale w pomieszczeniu są następne już z czerwonym neonem... po naciśnięciu przycisku nie otwierają się

[graqzu 188]

Tam wchodziłem, ale wtedy mam tworzenie swojego embelamatu, a nie przypisywanie poszczególnych chyba ze coś przeoczyłem. Wie ktoś może czemu te drzwi w medical platform mam zamknięte?

 

przeoczyles, tam gdzie sie tworzy emblemat, wybierasz jedna z opcji, glowy element - i tam wybierasz jakis ze zdobytych emblematow

[senor 41]

dzięki :)

[schranz 488]

MGS V the fulton pain :)

 

 

Mistrzostwo 

Edytowane 22 Wrzesień 2015 przez schranz

[Grabeq 1138]

Przetrwałem 45h z tą grą. Przeżyłem idiotyczne pomysły fabularne. Przymknąłem oko na imitacje otwartego świata, który de facto jest labiryntem korytarzy pomiędzy klifami. Przełknąłem brak filmowego klimatu, charakterystycznego dla poprzednich części. No ale ku*wa tego, że PvP ma bezpośredni wpływ na singla nie jestem w stanie tolerować. Ten kto wymyślił koncepcję FOB powinien rozpędzić się i walnąć głową w ścianę. Inwazje powinny być opcjonalne, ewentualnie stanowić post-game. Totalny kretynizm. 

[TRaCeGuitar 1141]

Ale co z Fobem nie tak ? Atakujesz bazę FOB i FOB jest atakowany przez innych. Można całkowicie olać ten patent i tyle. Jedyny wpływ na singla jest taki że możesz zdobyć surowcę a mając FOB'a na 1 lvl nic nie tracisz ponieważ nic na nim nie masz.

 

To tak jakbyś dostał w życiu garaż z blachy i go olał ponieważ nie jest Ci potrzebny. Jest gdzieś tam, na nic na serio nie wpływa i tyle. Będziesz potrzebował to się nim zajmiesz...nie bedziesz to dalej olejesz.

Edytowane 22 Wrzesień 2015 przez TRaCeGuitar

[Grabeq 1138]

I stracić swoich specjalistów... Mam gdzieś surowce, chodzi mi obsadę. Nie rozumiem, dlaczego po inwazji na FOB, możliwa jest utrata żołnierzy z Mother Base. 

[TRaCeGuitar 1141]

Nope...tracisz żołnierzy z FOB a nie MB. Jak grałem to ani razu nie zabrało mi nikogo z MB a jedynie wojaków "drugiej kategorii" których wepchnąłem do FOB żeby od niechcenia jakieś tam surowce mi tworzyli.

[Grabeq 1138]

Może miałeś szczęście Trace, ponieważ w sieci grzmi na ten temat i obecnie nie ma wątpliwości co do tego, że mogą "zginąć" specjaliści z MB. Jedynym rozwiązaniem jest ich bezpośrednie kontraktowanie. Świetny pomysł, zachęcać graczy, żeby nawzajem od siebie kradli to, co wypracowali podczas kampanii. Konami dla mnie nie żyje. Cieszę się, że obecnie zawiesili działalność, jeśli chodzi o tytuły AAA. 

Edytowane 22 Wrzesień 2015 przez Grabeq

[Struggler 45]

Po ograniu nowego Mgsa stwierdzam że dobrze że PT nie dojdzie do skutku bo Kojima pewnie schrzaniłby kolejną grę z potencjałem.

Demko PT było rewelacyjne tak samo jak prolog Mgs 5. Jestem bardzo zły ponieważ ta część to jakaś kpina.Nie mam pojęcia skąd tak wysokie noty?!

Fajnie że jest sporo kaset do odsłuchu czy przeczytania ale takie rzeczy mogą przechodzić na Snesie czy psxie, ale na ps4 oczekuję czegoś więcej.

Nie chce mi się po prostu tracić czas na odsłuch kaset żeby wczuć się w fabułę, od tego są wstawki.Przynajmniej były...już w MGS1 na psxa.

Napaliłem się na dobrą historię a tak będę musiał ograć sobie po raz nty któregoś z poprzedników.

Najgorsza część wg mnie.

[AbovePL 26]

Najgorsze jest to, że Kojima stworzył świetną postać Solid Snake'a i nigdy nie dał nam nim pograć oprócz MGS 1. W MGS 2 występuje w krótkim prologu, a w 4 jest to Old Snake i całą magię szlag trafia. Sagę ratuje MGS 3 i historia Big Boss'a. 

[Grabeq 1138]

Zapomniałem wspomnieć o tym, że to chyba pierwsza gra, w której na sytuację w kampanii dla pojedynczego gracza, mogą wpływać negatywnie eventy online, nawet kiedy nie gra. Ustalono limit inwazji na 1 na 24h. Można stracić najwięcej 10 osób z ekipy, nie wiem czy jest limit surowców. Oznacza to, że jeśli zrobisz sobie 7 dni przerwy (bo nie masz ochoty grać/wyejżdżasz/masz przesrane w pracy) przy kolejnym zalogowaniu, może się okazać, że jesteś 70 osób z ekipy do tyłu. Można ich odzyskać, ale co, jeśli ktoś ma gdzieś PvP? FOB dryfuje na serwerze, więc to, że ktoś jest offline go nie uratuje. Oczywiście można się w ogóle nie logować na serwery, wtedy nigdy nie dowiemy się wynikach inwazji i w konsekwencji nic nie stracimy, do momentu kolejnego logowania. Oczywiście stracimy też wszystkie "daily reward" za okres, w którym byliśmy offline. Nie rozumiem, jak można bronić tej koncepcji....

[Silvena 142]

Daily rewards i tak nie zawsze mi wpadały (zresztą do niczego mi się nie przydawało 100k golda albo roślinki, których miałam od groma), więc je olałam, i nie logowałam się w ogóle. Nie ma o co płakać, bo jeśli kogoś nie interesują FOBy, to jest na to rozwiązanie.

 

Platynka wbita, bardzo przyjemna. Moim zdaniem nie ma obecnie lepszej skradanki, gameplay jest niemożliwie miodny. Niestety jestem rozczarowana fabułą, totalnie nie satysfakcjonuje mnie jako zakończenie serii. Bardziej przypomina jakiś spin-off, cutscenek jest dosyć mało, fabuła jest zepchnięta na bok i ujęta na kasetach. Ujmując to jednym zdaniem - najlepsza skradanka, średni MGS. Jednak każdemu tę grę polecam, jeśli oczekuje od niej świetnej rozgrywki, mnie zabawa zajęła ~110 h i ani przez chwilę się nie nudziłam.

[One Post Man 4596]

Ja praktycznie cala platyne wbilem grajac offline, online logowalem sie tylko jak chcialem rozbudowac swoja druga baze. Rzadko logowalem sie online, wiec tylko 3 kasztanow wbilo mi sie do bazy i odnioslo jakis tam sukces, jak poszedlem z odsiecza zayebalem im jakies 200k paliwa i zabilem cala platforme, potem ustawilem security mojej bazy na max i smialem sie po kazdym logowaniu jak wyskakiwalo mi ze "obronilem baze" bedac offline. Daily Rewards? Na chooy mi badziewie ktore w 5 minut po wyladowaniu helikopterem zdobede w wiekszej ilosci, troche bezsensowny motyw, podejrzewam ze dopiero przy MGO bedzie blyszczal, za logowanie sie do MGO2 [MGS4] dostawales wirtualna walute za ktora mozna bylo kupowac itemy dla postaci, jest szansa ze tu bedzie podobnie i ze z mysla o tym powstal caly ten system.

Edytowane 23 Wrzesień 2015 przez Juliusz Cezar

[Trzebiat 160]

Wszystkie Daily Rewards oprócz MB Coins (których nie da się zdobyć w grze w inny sposób) są żałosne. Więcej surowców się dostaje z Dispatch Missions, a tylko ich zawsze brakuje do rozbudowy.

W późniejszym etapie strata personelu nie robi dużej różnicy. Teraz mam tak wylevelowaną bazę i wysoki heroizm, że mam tylko ludzi z rangą A++ i S oprócz paru unikalnych postaci (żałuję teraz, że wywaliłem parę unikalnych postaci z importu save'a z GZ bo mieli słabe staty). I cały czas tracę po jednym człowieku z wysyłania ich na Dispatch Missions. Nawet nie trzeba rajdów w teren i fultonować ludzi z rangą S (których znajduję na pęczki) bo co rusz pojawiają się ochotnicy. A jak się tak boicie o utratę ludzi będąc offline to przypiszcie najlepszy personel pod Direct Contact (L2), wtedy nie można ich stracić, ale też nie będą brani pod uwagę w Dispatch Missions. Samemu mam przypisanych tylko kilkunastu, unikalne postacie, wszyscy S++ oraz paru S+ i S żeby wybrać jako grywalne postacie. A od kiedy dałem wszystkie ustawienia ochrony bazy na maksa jeszcze ani razu nikt mnie nie zinfiltrował.

Edytowane 23 Wrzesień 2015 przez Trzebiat

[senor 41]

Drugi chapter to kompletny żart...

[Struggler 45]

Jest coś ciekawego w drugim chapterze czy sobie darować ?

Jest fabularnie coś dobrego czy tak ubogo jak w pierwszym ?

[senor 41]

Fabularnie może i lepiej, ale misje to porażka... sztuczne przedłużanie rozgrywki... 

[Struggler 45]

czyli fabuła ciągnie się dalej?

Lepiej niż w ch1? Ile misji ma ch2?

[lukas6660 106]

Struggler, mam chyba to samo co ty, czyli czy grać dalej, czy odpuścić?! Nie zbieram S-ek gdzie większość misji to tylko czas przejścia, ale gram zaznaczając wrogów, próbując się przedostać do celu bez uwagi wrogów, szukam najlepszego wyjścia. A w 2 chapterze dostaję te same misje, tylko trudniejsze nad którymi i tak spędziłem kilkadziesiąt godzin. Piszecie, że fabuła i tak jest do d.py. Niewiele się wyjaśnia. Mam już trochę dość tego "najlepszego" Metal Gera`a. Szczerze lepiej się bawiłem w Metal GEAR Solid z PSOne, ogrywając go po raz kolejny na PS3.

Wszystkich misji jest 50 + jedna na Youtube (WTF?).

Edytowane 24 Wrzesień 2015 przez lukas6660

[senor 41]

chapter 2 to 19 misji, w tym pełno powtórek z ch1...  tylko trudniejszych...

[Struggler 45]

a dla fabuły warto?

Lukas to tylko potwierdza mnie w przekonaniu że to najgorszy MGS.

MGS2 był lepszy!

[senor 41]

Niby warto, ale też nie ma szaleństw. Gdyby nie miodny gameplay to gry bym chyba nawet nie ukończył. Nie rozumiem opinii recenzantów co do tej gry. Jest dobra owszem, ale ma też sporo minusów... 

[mataman 680]

Ale wiecie że tych powtórek nie musicie grać? Dla fabuły wystarczy tylko te żółte ograć.