Skocz do zawartości
kloose

The Order: 1886

Rekomendowane odpowiedzi

@gnom

Bez przeciagania?  toz masa sekcji chodzonych to bylo wg mnie przeciaganie, wole jakis zwrot akcji i moze nawet i otwarte zakonczenie, zamiast byc zostawiony z wrazeniem urwania sie historii w polowie.

Co do doroslych casuali - Until Dawn i LiS mysle ze w tej kategorii lepiej wypadaja.

 

Wiedzac ze ceny spadaja,  uwazam ze warto siegnac za grosze ograc (kupujac przechodzac i sprzedajac) zeby samemu wyrobic sobie opinie. Dla mnie jednostrzalowiec i ktorym prawie juz zapomnialem... a to zbyt dobrze o tej grze nie swiadczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za swoja obecna cene jak najbardziej warto. Jednak, jakbym kupił za 200+ na premierę to czułbym sie zawiedziony. IMO oczywiscie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@MagEllan

Chodzilo mi tu o fabule w sensie bezsensownych odbic zdarzen i postaci. Pojednan i rozlamow, pozniej znowu pojednan.

Jesli chodzi o sekcje chodzone to fakt jest ich troche. Tylko ze to nie jest produkcja jak inne. Tworca chyba chcial abysmy sie delektowali grafika, obrazem. Udalo mu sie to. Tak jak napisalem jest to jedna z najlepiej wygladajacych gier na ps4.

UD i LiS to tez jednostrzalowce i kazda gra od siebie sie rozni rozgrywka (lecz te dwie sa znacznie blizej siebie niz The Order).

Tak czy inaczej za ta cene co mozna teraz kupic, warto zagrac i odsprzedac - niech sie inni ciesza ;)

Co do dubbingi, nie jest taki tragiczny - zdarzaja sie bledy i jakies kiepskie oddechy ;) ale glowny bohater daje rade.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Gnom - ja wiem co Twórcy mogli mieć na myśli ale po prostu średnio mi to leżało, co do ud i lis (tutaj mam tylko ep1) to jeszcze wrócę żeby dokonać innych wyborów, w order nawet nie dokończyłem drugiego przejścia po polsku, ang miał troche archaizmów przez co niektóre niuanse mi uniknęły, PL nie dub nie jest zły ale dobry tez nie, błędów jest troche, troche rzeczy oderwanych od kontekstu.

Nie żałuje ze kupiłem gre i ja ukończyłem po czym poleciała na sprzedaż, mogłem sam wyrobić sobie opinie a ze mnie ta przyjemność kosztowała 30 pln to naprawdę spoko cena, zapoznać sie warto, ale wg mnie sama produkcja bez szału.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za cenę poniżej 100zł to warto tą grę ograć bo ma fajny klimat, nawet ciekawych bohaterów no i grafikę która wypala gały.

Wkurzający jest dubbing, ale norma i nie wiem czemu oni nagrywają ten dubbing w ten sposób, że osoby podkładające głos nie widzą postaci w ogóle gameplayu. To jest jakieś kuriozum.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie gierka spoko, ograłem ale wracać do niej nie mam zamiaru.

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wpadliście na to dlaczego super bronie można używać tylko w wybranych lokacjach?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wpadliście na to dlaczego super bronie można używać tylko w wybranych lokacjach?

taka wizja tworcow.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

taka wizja tworcow.

a może zrobili grywalne skrypty z efekatami wybuchów i ich działania tylko pod te mapy? ciekawe czy zrobią dwójkę, czy to porzucą zostawią.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niesadze ze gra kiedykolwiek powstanie, szczerze jakby mieli serwowac takiego samego sredniaka to nie ma sensu. Musieliby zrobić grę bardziej elastyczna zamiast jednego korytarza i paru przedmiotow do przegledniacia moglibysmy np miec pare opcji wejscia do jakiegos budynku, wiecej broni do podniesienia, jakies upgrade etc. TO jest męczące, gdzies w polowie mialem dosyc, znudzilo mnie dosc mocno.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zakończenie zostawiło furtkę na drugą część, ale też nie przypuszczam żeby powstała.

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zakończenie zostawiło furtkę na drugą część, ale też nie przypuszczam żeby powstała.

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

 

Tia, z tym ze zakonczenie bardziej wygladalo jak cliffhanger i polowa gry ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę ze wyciągnęli by wnioski i druga część wynagrodziłaby braki pierwszej, o ile by miała szanse powstać. Sama w sobie gra nie była zła, tylko krótka. Korytarzowe są wszystkie cody, unchartedy, lasty i im tego nikt nie wytyka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę ze wyciągnęli by wnioski i druga część wynagrodziłaby braki pierwszej, o ile by miała szanse powstać. Sama w sobie gra nie była zła, tylko krótka. Korytarzowe są wszystkie cody, unchartedy, lasty i im tego nikt nie wytyka.

 

ja akurat wyrazie widzialem jak korytarzowy jest jest TLOU, ale jednak bawilem sie przy nim duzo lepiej niz w TO1886, Order to wrecz rynna jest, w TLOU w paru miejscach  mogles podejsc od jednej lub drugiej strony, wejsc choc do paru budynkow, w TO1886 to byla wrecz rynna w ktorej miales plynnac.

 

Wiadomo ilu graczy tyle opinii. Ze powtorze moja to nie jest gra zla, ma swoje plusy - fajnie wykreowany swiat, grafika,  ale niestety brakuje jej do gry dobrej (6/10).

Jak pisalem wczesniej ogralem za grosze i absolutnie nie zaluje czasu spedzonego z ta gra, co wiecej jesli ktos moze ograc za male pieniadze polecam z jednego powodu zeby wyrobic sobie wlasna opinie o tym tytule.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gra została zmiażdżona przez krytykę po premierze, dlatego nie sądzę, ze powstanie druga czesc. A szkoda, bo gdyby twórcy wyciągnęli wnioski z niedoskonałości jedynki to moglby powstać kawalek naprawde dobrego kodu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

gra miała 3 mechanizmy, strzelanie - za pierwszym podejściem super, ale za drugim okazywało się że nie gramy tylko odgrywamy wszystkie akcje praktycznie identycznie, dwa QTE zbyt schematyczne, zamiast dawać za każdym razem nowe kombinacje to tutaj było to zbyt proste, skradanie - idiotyczne i najgorzej zrealizowane z wielu gier w jakie grałem - można powiedzieć że zabijanie żandarmerii w tym ogrodzie było bez sensu - powinno być ogłuszenie, no i ostatni mechanizm czyli chodzenie i zwiedzanie, pięknie zaprojektowane lokacje ale zero interakcji, tylko zwiedzanie ... normalnie bym grze dał 5/10 ale za grafikę i klimat  warto podbić bo to jedna z ładniejszych gier, niestety ale najsłabiej tutaj wypada gameplay, za pierwszym razem wrażenia są bardzo pozytywne ale jak gramy drugi raz to się okazuje że to jest po prostu ściema ... mimo wszystko zagrał bym w dwójkę bo universum było fajnie nakreślone ...

Edytowane przez Malakay

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szacunek, że dałeś radę grać drugi raz. Ja już miałem momenty znużenia przy pierwszym przejściu. 

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

niestety ale najsłabiej tutaj wypada gameplay, za pierwszym razem wrażenia są bardzo pozytywne ale jak gramy drugi raz to się okazuje że to jest po prostu ściema 

 

no ja takie wrazenie mialem juz w polowie gry, po prostu rynna w ktora jestesmy wtloczeni, pierwsze podejscie ratowalo to ze chcialem poznac do konca historie. 

 

Szacunek, że dałeś radę grać drugi raz. Ja już miałem momenty znużenia przy pierwszym przejściu. 

 

Jak powyzej u mnie tez juz przy pierwszym klaustrofobia tego tytulu mi przeszkadzala, wiele jest gier liniowych, a jednak czesc z nich maskuje lepiej niz TO1886 ta waska z gory wyznaczona sciezke ktora mamy podazac. 

Ja drugiego przejscia nie dalem rady ukonczyc, dobilem do 80% i powiedzialem pass.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no ja takie wrazenie mialem juz w polowie gry, po prostu rynna w ktora jestesmy wtloczeni, pierwsze podejscie ratowalo to ze chcialem poznac do konca historie. 

 

 

Jak powyzej u mnie tez juz przy pierwszym klaustrofobia tego tytulu mi przeszkadzala, wiele jest gier liniowych, a jednak czesc z nich maskuje lepiej niz TO1886 ta waska z gory wyznaczona sciezke ktora mamy podazac. 

Ja drugiego przejscia nie dalem rady ukonczyc, dobilem do 80% i powiedzialem pass.

wg terminu gra - rodzaj oprogramowania komputerowego przeznaczonego do celów rozrywkowych bądź edukacyjnych (rozrywka interaktywna) i wymagającego od użytkownika (gracza) rozwiązywania zadań logicznych lub zręcznościowych. Podstawową cechą danej gry komputerowej, jak również innych form zabawy, jest posiadanie celu, który wyznaczany jest przez jej twórców lub odbiorcę (gracza). Na drodze gracz napotyka wyzwania, które musi pokonać, a sama rozgrywka jest uatrakcyjniona przez formę audiowizualną. Kluczową kwestią dotyczącą gier komputerowych jest ich interaktywność, co odróżnia je na przykład od medium telewizyjnego[3][4]; gracz wykazuje osobiste zaangażowanie w wydarzenia na ekranie i może mieć wpływ na ich przebieg. - czyli niby spełnia początkowe kryteria ale późniejszych juz nie, bo nie mamy na nic wpływu, możemy co najwyżej zginąć, nie ma żadnych zagadek a jedynym wyzwaniem są momenty akcji w których walka polega na wciskaniu guzika w danym momencie i było by ok .... tylko wg założenia twórców program sam nam pokazuje kiedy ten guzik wcisnąć i wtedy odpala się kolejny skrypt, dlatego ja bym tego nie nazwał grą tylko uczestniczeniem w wyreżyserowanej animacji ... ten rodzaj odgrywki nie ma prawa się przyjąć, to zminimalizowanie roli gracza do oglądacza, a od tego są filmy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przyjmie sie. W jakims stopniu na pewno sie przyjmie. Gry zmierzają w kierunku jak największego ułatwienia rozgrywki. Prowadzenie za rączkę, wszechobecne podpowiedzi, poziomy trudności super easy. Kiedys natknąłem sie na zabawny filmik jakby wyglądał doom gdyby został wydany w dzisiejszych czasach. Nie pamietam czy to byl dokladnie doom czy quake ale to nieistotne. W dzisiejszych czasach gra wymagająca troche wysiłku od razu jest klasyfikowana jako produkt dla hardkorowych graczy. Co nie zmienia faktu, ze czasem fajnie jest pograć w tego typu produkcje, ktore moze nie sa zbyt wymagające, ale oferuja te słynne fonematycznego experience.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ten rodzaj odgrywki nie ma prawa się przyjąć, to zminimalizowanie roli gracza do oglądacza, a od tego są filmy.

 

O matko w pierwszej chwili myslalem ze tylko wiki cytujesz dobrze ze dodales cos od siebie :)

 

Ten rodzaj rozgrywki juz sie przyjal. Zauwaz tez ze w cytowanym przez Ciebie fragmencie jest wyraznie "moze miec wplyw na ich przebieg" moze nie musi.

W grudniu ogrywalem singla w CoD:Ghosts, jest byl ok, ale to jak bolesne sa tam skrypty czasami, i to jaka to  liniowka, to koszmar, wiem ze CoD do gra nastawiona na multi a singiel jest bo jest, ale zwroc uwage ile FPSow porzada tymi schematami z wlacznie z wcisnij X nad trumna.

 

Nie mam nic przeciwko gra liniowym - max payne 3 byl liniowy ba mial tez elementy celowniczka moim zdaniem nie rewelacyjny ale dobra gra, ktora zaangazowala mnie bardziej niz TO1886, TLOU jest liniowe sa  sekcje w ktorych naprawde tez tylko idziemy ale to przeplata sie jednak z gameplayem i sekcjami gdzie mamy odrobinke wieksza wolnosc w ramach  nie az tak waskiego korytarza do tego dobra fabula i mamy naprawde dobra gre.

Jak pisalem TO1886 jest po prostu za waski, daje nam zabawki (bronie) i chwile pozniej je odbiera, wprowadza wymuszone elementy z jedna tylko sciezka i instant killem bohatera.

 

Co do gier, nie mam problemu z grami ktore mozna nazwac interaktywnym doswiadczeniem, swojego czasu pokladalem wielkie nadzieje w ineraktywnych filmach (jeszcze za czasow DVD) ale okazalo sie ze to sie nie oplaca (moze poza branza porno :P).

Tak wiec mimo iz samej rozgrywki w takim UD czy innym HR jest duzo mniej, to jednak od naszych poczynan, cos tam zalezy. I dlatego tez nie mam problemu zeby cieszyc  sie z takiej produkcji. Niemniej jesli mam gre liniowa gdzie od moich poczynan nie wiele zalezy bo i tak ma poczatek rozwiniecie twist i zakonczenie to oczekuje ze w jakis sposob gameplay mi to wynagrodzi (oprocz  histori jesli ta jest na poziomie). Niestety w TO1886 tego nie otrzymalem.

 

Nie zmienia to faktu ze uwazam ze po taniosci warto ograc i samemu wyrobic sobie opinie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teletale (czy jak ich zwą) oparli caly swój biznes na interaktywnych doznaniach i jaka kasę trzepią ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Moim zdaniem dobrze, ze jednak powstają gry zróżnicowane. Co jakis czas pojawia sie trend na jakis typ produkcji. Ostatni trend to byl chyba na sanboxy. Co druga gra to piaskownica. Fajnie, ale wszystko potrafi sie człowiekowi znudzić. A dzieki temu, ze powstają gry rozne to kazdy znajdzie cos dla siebie. Inna sprawa, ze nie ma takiej mozliwosci, zeby wszystkich usatysfakcjonować bo gusta sa rozne. Dlatego jeszcze lepiej, ze jest różnorodność.

Edytowane przez sLk
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No dzisiaj zakończyłem przygodę z The Order i powiem szczerze, że gra pod względem fabularnym mnie nie zawiodła. Nie można zaprzeczyć, że gra na jedno ale dłuższe posiedzenie jednak historia i oprawa graficzna WEDŁUG MNIE są powodem, że warto w ten tytuł zagrać. Co do zakończenia mam nadzieje, że druga część powstanie jednak mam pewne pytanie bo może coś po prostu przeoczyłem:

Galahad kilka razy przyłapał Percivala na rozmowie z jakimś nieznajomym. Miał się dowiedzieć od samego Percivala o co chodzi ale oczywiście zginął. Kiedy uciekliśmy z więzienia zostaliśmy uratowani przez Tesle no i właśnie przez kogo? To był ten gościu z którym gadał Percival? Coś o nim wiadomo?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jeśli kiedyś powstanie (a zdecydowanie powinna) to na pewno od innego studia bo RAD nie ma już umowy z Sony od wielu miesięcy niestety...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×