PS4 Dark Souls II: Scholar of the First Sin

[Dilerus 485]

Nie chcę Ci spoilerowąć, bo i po co, skoro jak wbijesz do DLC to i tak sam szybko ogarniesz o co chodzi z tymi fragmentami, ale napiszę tak: fragmenty same nie wpadną, wszystkie musisz podnieść, pewnie coś ominiesz albo nie będziesz mógł zebrać któregoś w danej chwili, ale zawsze możesz po nie wrócić później. 

 

PS. Miłego odkrywania tego DLC

[adick007 872]

4 minuty temu, Dilerus napisał:

Nie chcę Ci spoilerowąć, bo i po co, skoro jak wbijesz do DLC to i tak sam szybko ogarniesz o co chodzi z tymi fragmentami, ale napiszę tak: fragmenty same nie wpadną, wszystkie musisz podnieść, pewnie coś ominiesz albo nie będziesz mógł zebrać któregoś w danej chwili, ale zawsze możesz po nie wrócić później. 

 

PS. Miłego odkrywania tego DLC

Dzięki, właśnie o to chodziło. Wiadomo jak to w Soulsach - łatwo można popełnić nieodwracalny błąd.

Skoro fragmenty wystarczy odszukać, to luz

[sLk 1405]

Godzinę temu, adick007 napisał:

Czy ktoś mi rozjaśni sprawę zdobycia Duszy Nadalii z drugiego dodatku?

Jakieś 12 fragmentów.

Można to przypadkowo pominąć?

 

Mozna pominąć, ale jak chcesz wbić platynę to nie pominiesz 

Po wszystkie mozna wrocic. 

[adick007 872]

Czy mi się wydaje, czy przeciwnicy i bossowie z dodatków skalują się poziomem do naszej postaci?

Przykoksowałem bardzo (BARDZO!), a mimo tego dosłownie śmieszne ilości życia bossom zabieram.

Nie ważne czy Pyro, Czary czy bronią stalową.

Bardzo mnie to zastanawia.

Po moim koksowaniu jedyna przewaga to pasek HP i Stamina, a cała reszta jakby nie miała wpływu na potęgę moich broni/czarów.

[sLk 1405]

4 minuty temu, adick007 napisał:

Czy mi się wydaje, czy przeciwnicy i bossowie z dodatków skalują się poziomem do naszej postaci?

Przykoksowałem bardzo (BARDZO!), a mimo tego dosłownie śmieszne ilości życia bossom zabieram.

Nie ważne czy Pyro, Czary czy bronią stalową.

Bardzo mnie to zastanawia.

Po moim koksowaniu jedyna przewaga to pasek HP i Stamina, a cała reszta jakby nie miała wpływu na potęgę moich broni/czarów.

 

Nie wiem czy się skalują bo dodatki robiłem tylko raz, i było trudno. Dużo trudniej niż w podstawce.

Prawie każdy boss napsuł mi krwi.  A nawet od zwykłych mobków często dostawałem baty....  

[adick007 872]

Ja sobie na YT popatrzyłem jak ludzie walczą z np. Sir Alonee i leszczami zwykłą bronią zabierają mu jednym ciosem ok 300hp.

Ja mega koksem walę potężną kosą i zbijam mu 120...

[Dilerus 485]

A co to za kosa konkretnie? Na Sir Alonne'a najlepsze są bronie pure physical, więc czy nie masz jej przypadkiem w wersji "magicznej"?

[adick007 872]

Nie nie, próbowałem jakąś wielką maczuga, mieczem, wlocznia... wszystko +10 bez zaklinania i śmieszne obrażenia zadaję wszystkim w DLC.

To samo każdy rodzaj czarów.

A postać przypakowałem do 350lvl.

STR 60

DEX 50

INT 65.

Coś ewidentnie się w tych dodatkach u mnie poskalowało, tak mi się wydaje.

Jestem koksem, a nic nie mogę zrobić.

Może dlatego, że ognisko ze wspomnień w podstawce zrobiłem na +35 i może coś się pomieszało.

Trudno mi to wyjaśnić.

----------------------

Pokonałem go wreszcie.

Nie obyło się bez resetu statystyk.

Podszedłem z 99str, full HP i Staminą etc.

Ciosy po około 200hp zadawałem.

Dziwne bardzo.

---------------------

Po skończeniu dodatków zacząłem NG+ i wszystko mam na 1hit, bossów na 3hity....

Coś z tymi DLC u mnie się dziwnego porobiło :-)

Na szczęście już za mną.

[kovacs 367]

A koty w 3 dlc czym ubiłeś? Stalą, czy magią? Zresztą o czym ja pisze, jak masz postać na 350 lvl.

[adick007 872]

A koty w 3 dlc czym ubiłeś? Stalą, czy magią? Zresztą o czym ja pisze, jak masz postać na 350 lvl.

No właśnie takie myślenie mnie zgubiło.

Myślałem, że na 350 dodatki przebiegnę, a jedyne co mi to dało to długi pasek staminy.

Każdemu przeciwnikowi brałem max po 150 hitem, niezależnie czym.

Miałem kilka naczyń dusz, więc na każdego bossa rozkładałem punkty indywidualnie.

Koty poszły magią, ale też miałem sporo farta.

Teraz na ng+ bossów kładę jednym pierd%§&$ciem np Gejzerem.

Patrzę na yt jak ludzie grają w dlc i coraz bardziej jestem przekonany, że w tych krainach miałem coś zbugowane.

[sLk 1405]

@adick007 musiałeś mieć coś zbugowane. DLC są trudniejsze i to sporo ale z tego co pisałeś to miałeś tam niezły hardcore  

Jeszcze na 350 lvl to już w ogóle mało prawdopodobne, żebyś się musiał męczyć z indywidualnym rozkładem punktów pod każdego bossa. 

[adick007 872]

No właśnie.

Każdy cios zabierał wszystkim śladowe ilości życia.

A bronie mam podbite na maksa i wyskalowane.

Teraz np. Lorda Szczurów na ng+ położyłem dwoma ciosami, a postaci już nie rozwijam.

Chodzi mi po głowie taka myśl, że DLC mi się zbugowało przez znaczny upgrade odniska Jeigha chyba +40 mam.

Może z tym się jakoś poskalowało, nie wiem.

Męczarnia to była dla mnie te dlc. Nic tam nie miało u mnie powera.

Gdyby nie długie paski hp i staminy, to wątpię, że bym dał radę ukończyć.

Teraz wesoło truchtając zbieram zaległości na ng+, speedrun do Zamku w ng++ i niech kurzy się ta gra na półce w cholerę :-)

[kovacs 367]

Ja robię DLC na NG i kocurom drangelic swordem zadaję obrażenia 500 bez buffa. Nie ma bata, żebym zrobił respecta pod maga, w końcu padną od stali.

[adick007 872]

Mogłem pomarzyć o takich obrażeniach w DLC.

W podstawce 500 to złamanym mieczykiem robię :-)

Z tego wszystkiego zrobiłem sobie kompilację relaksacyjną w pracy

[vasyndrom 56]

Pytanko do tych co ogarneli Sotfs. Ubic Vendricka przed The watcher i defender / Nashandra czy tez odpuscic sobie i wrocic do niego po creditsach?

Sent from my iPhone using Tapatalk Pro

[kovacs 367]

Jeżeli ubijesz go wcześniej, to zyskasz ekstra bossa, tuż po walce z Nashandrą.

[vasyndrom 56]

Zostawilem go sobie na pozniej Aldie ogarne sobie przy ng+. Teraz czas zapoznac sie z DLC albo wrocic do platynowania DS3

Sent from my iPhone using Tapatalk Pro

[sLk 1405]

7 godzin temu, vasyndrom napisał:

Zostawilem go sobie na pozniej Aldie ogarne sobie przy ng+. Teraz czas zapoznac sie z DLC albo wrocic do platynowania DS3

Sent from my iPhone using Tapatalk Pro

 

Polecam zapoznać się z dlc. Świetny kawałek kodu. 

[Frost Prime 537]

Co jak co może podstawka nie była zbyt udana, ale dodatki zawierały świetne lokacje z bardzo dobrym klimatem. To im trzeba przyznać. Mimo iż tą grę robiła druga (słabsza) ekipa to to im się udało.

[adick007 872]

Ja po zaliczeniu DS2 na PS3 też twierdziłem, że może to taka średnia odsłona.

Po ponownym splatynowaniu wersji z ps4 stwierdziłem, że to świetna gra z pięknym designem.

Chyba jakiś sentymentalny jestem, bo uwielbiam do Soulsów wracać po długiej przerwie (3 platyny w Demons na przestrzeni chyba 5 lat).

Gra jest piękna, miejscówki spójnie połączone.

Wycofuję się z jakiegokolwiek pozycjonowania Soulsów.

Soulsy to Soulsy. Chwytasz pada i jesteś w tym świecie.

W gamingu jak dla mnie nie ma nic lepszego.

No chyba że kanapowo PES ze szfagrem, ale to inna liga.

I jeszcze tak walentynkowo:

Kocham Cię FromSoftware!

[vasyndrom 56]

Dzieki panowie za odpowiedzi do DS2 wroce w przyszlym tyg poki co znow zlapalem bakcyla ba DS3 i chce skonczyc NG++ i ubic Nameless King'a nie wspominajac o DLC ktore kupilem na premiere a jeszcze nawet nie odpalilem

Sent from my iPhone using Tapatalk Pro

[ckast 83]

hej, da się jeszcze ludzi znaleźć w DS2 ? znaki do przyzwania się pojawiają ?

[Frost Prime 537]

Godzinę temu, ckast napisał:

hej, da się jeszcze ludzi znaleźć w DS2 ? znaki do przyzwania się pojawiają ?

Jednocześnie odpowiedzi udzielę i nie. Grałem ostatnio. Odświeżam sobie grę robiąc nową postać i tak - najechać kogoś to nie problem - więc online ludzie są, phantomy też widzę, ale znaku nie widziałem bo dosyć szybko zabijam tych bossów i szybko leveluje.

[ckast 83]

46 minut temu, Frost Prime napisał:

Jednocześnie odpowiedzi udzielę i nie. Grałem ostatnio. Odświeżam sobie grę robiąc nową postać i tak - najechać kogoś to nie problem - więc online ludzie są, phantomy też widzę, ale znaku nie widziałem bo dosyć szybko zabijam tych bossów i szybko leveluje.

 

Najazdy są zawsze pełne, widać że dwójka już słabnie pod względem ludzi online, do tego dochodzi problem z bankiem dusz, żeby widzieć znak gracz musi mieć podobną ilość dusz, w trójce problemu nie ma bo całą gre praktycznie można przejść w coopie.

[slepa_kostucha 8]

witam !

zaczynam przygodę z DSII i zauważyłem że pasek życia nigdy do końca się nie uzupełnia ( nawet po łyknięciu butelki ). Czy ktoś może wytłumaczyć dlaczego ?

pzdr.