Skocz do zawartości
matinx

Pro evolution soccer 2016

Rekomendowane odpowiedzi

Założyłem pokój no Bayern, tylko jeden gościu wszedł zagrał Romą na United, a reszta nie wchodzi haha. Połączenie jest lepsze coś grzebali na serwerach i fajnie działa. Vincent ma akurat racje chodzi o to, że to nie jest niedokończony produkt, oni chyba nie potrafią zrobić dopracowej gry, jak kiedyś.

To miałeś szczęście. Ja jak robiłem pokój z no bayern to wchodzili sami idioci co własnie brali bayern i tak porzuciłem te granie w pokojach. U mnie tylko online competition jest grane. Dziś znów udało się wyjść do najlepszej 16 ale od razu tam już odpadłem. Dobry tryb.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zauważyliście że Messi jest NIKIM w tej grze ? Mam go w myClub od początku i praktycznie zwykły grajek. Bez skilla nie podchodzić. Za to taki Ibra robi na boisku co chce bez specjalnych umiejętności gracza. Coś im nie wyszły te gwiazdy w tej części.

Co najlepiej zrobić z Messim jak go nie chce ? Palacio wypchnął go ze składu :D

Edytowane przez chrono87

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zauważyliście że Messi jest NIKIM w tej grze ? Mam go w myClub od początku i praktycznie zwykły grajek. Bez skilla nie podchodzić. Za to taki Ibra robi na boisku co chce bez specjalnych umiejętności gracza. Coś im nie wyszły te gwiazdy w tej części.

Co najlepiej zrobić z Messim jak go nie chce ? Palacio wypchnął go ze składu :biggrin:

Potwierdzam tez go wylosowałem i ten karzełek jest jakby to powiedzieć "mało ekskluzywny". Ronaldo, ibra, robben, neymar go niszczą. JEdyne co ma messi dobre to R2 i rogal w długi róg. Cała reszta to  bezużyteczny karzeł. . Plus tego pesa jest taki że w końcu liczy się masa zawodnika. Każdy kto prowadził pogbę lub yaya toure wie o czym mowa. Pamiętam pesa z eto, messim i ronaldinho. To taki terry nie miał żadnych szans żeby kogoś z nich zatrzymać. Teraz to trochę zmienili tzn że liczy się masa zawodnika. I tak najlepszy jest robben od 2 części. Totalny zabijaka który wciąga nosem wszystkich.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dupa,a nie poprawa po patchu, grałem competition Belgią i trafiłem na średniej jakości gracza który grał Niemcami , pierwsza połowa zweryfikowała poziom graczy,niestety brakło szczęścia na zdobycie bramki.Strzały , moje 4 jego 0. Druga połowa i buch! bam! jeb! nagle moi gracze nie wychodzą do piłek, niecelnie podają, a Marco Reus strzela dwie bramki i do widzenia. Balans zajebisty,zawsze wydawało mi się że grając z CPU jedną połowę grało się łatwiej,ale z "żywym" graczem? Może się mylę i zawaliłem drugą połowę , ale czułem że coś jest nie tak. Czas kupić chyba stół do piłkarzyków :yes:

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oto jak przed chwilą zachowywała się moja obrona w meczu z Bayernem. Mecz oczywiście przegrałem 7-4

https://youtu.be/NvLhj_0uvG8

Po straceniu tej bramki wszystko wróciło do normy ale ciężko było odrobić wszystkie straty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od zawsze byłem fanem PESa.

Czasy PES6 i wcześniejsze to miód mailna. Późniejsze wersje coraz gorsze. Oczywiście grałem też w konkurencję.

Zawsze czerpałem mimo wszystko z PESa frajdę z grą z CPU i kanapowe turnieje z kumplami. To było coś.

W online przyznaje nie grałem dużo. Postanowiłem dziś zagrać online w 2016. I wiecie co?

Posadziłbym tego pierd*lon*go Japończyka, twórcę gry i włączyłbym mu mecz online na najlepszym łączy internetowym jakikiedykolwiek powstał.

Następnie właczyłbym mu mecz offline.

Po dwóch meczach zapytałbym Japończyka czy grał w te same gry? Jak odpowiedziałby tak to zamalowałbym ryżowego w mordę. I tak za każdym razem jakby odpowiedział, że grał w te same gry.

Kur*a to jest skandal. Online i offline to dwie różne gry. O ile w offline jest całkiem spoko, to online to całkowita masakra. Wszystkie reakcje w ch*j opóźnione (mam dobrego neta żeby nie było, pozostałe gry śmigają online bez lagów itp).

W meczach od pyty jakiś bugów, glitchy itp itd. Gość przyjmuje piłkę wewnętrzną stroną stopy po czym piłka przeskakuje mu na bark i potem na klatkę piersiową. Goście potrafią przyjmować piłkę na klatkę tak że wypuszczają gałę na dobre 10-15m. W ogóle od groma jakiś irracjonalnych zachowań gość jest przedemną, goni piłkę, ja biegnę za nim i nagle przeskakuję przed niego.

Masakra.

I na koniec nie jestem w stanie pojąć jednego: jak firma, która od lat tworzy konkretną grę nie może zrobić porządnego trybu online...żenada. I nie pojmuję tego jak np takie DICE może ogarnąć dobry tryb online gdzie jest duża mapa, 64 ludzi i gra potrafi działać płynnie i konkretnie (aczkolwiek z tym też bywa różnie) ale na pewno częściej da się grać bez żadnych przycin, opóźnień itp.

 

REASUMUJĄC: KONAMI POWINNO DOSTAĆ BANA NA TWORZENIE GIER ONLINE - SZCZEGÓLNIE JEŻELI CHODZI O PESa.

 

Greetz,

Mike

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie to najgorsza czesc online od dawna... Wystarczy poczytac fora internetowe.Wiele osob twierdzi że ludzie ,którzy maja dobre łacza maja słabe połaczenie ,a Ci ze słabszymi lepsze... W 15 grało sie bardzo komfortowo online z wieksząścią ,a teraz jest słabiutko....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spoko chłopaki, za rok znów wypuszczą trailer, obwieścicie powrót króla i... będziecie tu pisac to samo co teraz :D

Sam byłem stanowczo zbyt długo naiwny. Dobrze ze w tym roku sobie odpuscilem. Jak te ułomy nie potrafią nawet transferów ogarnac jak nalezy, to czego sie spodziwac. A bhatti zamienia sie w maszyne do blokowania ludzi na twitterze :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja poświęciłem godzinę na konfigurację mojego internetu pod PES. Konsola jest w DMZ, najdłużej spędziłem na sprawdzaniu pingów listy DNS, ustawiłem DNSy Googlowskie gdzie pingi wynosiły dwadzieścia kilka ms.

Malo tego! Dla PES 2016 rezygnowałem z internetu 120 Mbit/8 na rzecz 50/4 mówiąc OK może coś to UPC świrue bo czasem zrywało mi połączenie WiFi w telefonie, wiec warto mieć mniej ale wysokiej jakości. Teraz posiadam największego operatora w Holandii KPN gdzie nie ma mowy o słabym połączeniu, nigdy w żadnej grze nie miałem problemów z połączeniem.

To nie możliwe aby tak reagowała obrona bo mam słabej jakości NET. Może mógł bym w to wierzyć gdybym mieszkał na ukraińskiej wiosce z internetem radiowym ale nie, bo mieszkam w Hadze gdzie takie usługi są naprawdę na wysokim poziomie.

Wiecie co jest najsmutniejsze? Że jak miażdże gościa który nie może wyjść ze swojej połowy to ja nie ciesze się, nie myślę sobie jaki to jestem zaj3bisty tylko żal mi gościa bo wiem, że walczy ze skryptami a nie moją zaj3bistoscią.

Bo ja mam domyślnie all out defence i konserwatywny. Oczywiście pressing jest ale nie tak agresywny żeby człowiek nie mógł wymienić na swojej połowie 3 celnych podań w pierwszych minutach meczu. Potrafię mieć mecz na Real z Ball possessing 70% aby później nawet jak trafię na tego samego gościa dostać w dupe mając samemu problemy z wyjściem ze swojej połowy bo podając do najbliższego bez pressingu odskakuje mu piłka na aut. A jak dostaje długą to okazuje się, że nie mam środka obrony.

Edytowane przez TrueGrand

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oto jak przed chwilą zachowywała się moja obrona w meczu z Bayernem. Mecz oczywiście przegrałem 7-4

https://youtu.be/NvLhj_0uvG8

Po straceniu tej bramki wszystko wróciło do normy ale ciężko było odrobić wszystkie straty.

Ja przed patchem miałem taką akcje. 

Teraz gram myClub, gra się rewelacyjnie i nie mam zamiaru sprawdzać czy w Ligach dalej dzieją się cuda a obrońcy i bramkarze na widok Robbena głupieją. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spoko chłopaki, za rok znów wypuszczą trailer, obwieścicie powrót króla i... będziecie tu pisac to samo co teraz :biggrin: Sam byłem stanowczo zbyt długo naiwny. Dobrze ze w tym roku sobie odpuscilem. Jak te ułomy nie potrafią nawet transferów ogarnac jak nalezy, to czego sie spodziwac. A bhatti zamienia sie w maszyne do blokowania ludzi na twitterze :biggrin:

Ja mam nadzieję że za rok góra 2 lata pes umrze śmiercią naturalną i go już nie zobaczymy. Jestem pewny że to wszystkim wyjdzie na dobre i kazdy będzie zdrowszy jak będzie wiedział że już niema tej firmy. NAjgorsze jest to że niema żadnego wytłumaczenia od tych śmieci dlaczego niema tych transferów z tych 2 dni. Ja obstawiam że ktos w konami nie sprawdził ile dni ma sierpień i ktoś rzucił z głowy że pewnie 30, zatwierdzili datę i te głupki zostali zaciągnięci do pracy z wyrytą datą 30-go. Ale ja i tak chcę poznać oficjalne stanowisko co było powodem że niema tych transferów. Od 2 dni jest taka wrzawa na necie jak nigdy na konami. JEstem pewny że za rok się to przełoży na sprzedaż i w końcu padną. Sam do tego się dołączam. Był to ostatni pes kupiony na premierę i mam nadzieję że tak większość zrobi po tym co odjebali z tym patchem. Ludzie już nawet nie zwracają uwagi że ten patch rzeczywiście poprawił grę, to wszytko zeszło na dalszy plan. Tu jest maksymalne wkurr.. jak oni znowu potraktowali ludzi. Jak można wypuścić patch gdzie miały być transfery a ich niema. To przeciez na logikę się go nie wypuszcza. I jeszcze ta pewność i buta  że te transfery będą w tym roku. Kur śmiecie my ich nie chcemy w tym roku tylko natychmiast. 6 tygodni mieli. Trzeba zrobić wszytko żeby ta firma padła a najlepszy sposób to nie brać od nich nic już na premierę. Za rok jestem pewny że będzie pełna mobilizacja. Internet wręcz wre od 2 dni a my dalej czekamy na powód tego zaniechania i nic milczą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Robben ma 100 w ataku i 100 w obronie, a do tego czerwona strzałka. Za takie coś to powinni japońców spuścić z akumulatorem w rów mariański. 

Ja tam akurat na lagi nie narzekam i większość meczów gra mi się bardzo płynnie.

 

Vincent, muszę Cię kiedyś sprawdzić w sparingu ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zauważyłem że wbiegajac z lekkiego kąta w pole karne i oddając strzał teraz chyba wszystko wypada. A w myClub w 60 minucie wszyscy ofensywni nie mają staminy. Śmierć Konami

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A Wy mówicie, że w tej grze się da bronić buhaha :biggrin:

Ciebie też podejmę i zagramy przeciętnymi drużynami. Zobaczymy ile mi bramek strzelisz ;)

Jak się ma solidną defensywę to fajnie się broni, pod warunkiem, że nie atakuje Cie Bayern czy PSG na samych czerwonych strzałkach...

Patch z transferami powinien być w dniu premiery gotowy a nie po 1.5  miesiąca, do tego nie kompletny.  To jakaś abstrakcja. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Równolegle gram w nba 2k16, mimo że gameplayowo to nie ten sam miód co piłeczka, to sama realizacja produkcji robi mega wrażenie. Warto wydać te 200 zł, bo w zamian dostajesz potężną zawartość. A Konami daje tak niekompletny produkt, że szkoda gadać. Wstyd to mało powiedziane powinni sobie harakiri strzelić, albo przynajmniej palca uciąć jak w Yakuzie. Z tymi składami, to normalnie brak słów. Przecież to musi być banalnie proste a oni robią to 1,5 miecha i jeszcze źle. Jak nie jedna osoba już tu mówiła, umrą śmiercią naturalną.

Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A Wy mówicie, że w tej grze się da bronić buhaha :biggrin:

Okazyjnie wczoraj zagrałem u kumpla 2 mecze online i wygrałem oba stosunkiem bramek 8-2, więc nie wiem jak Ty grasz. Przy wczorajszym "kanapowym" graniu straciłem może 3 bramki na 4-5 meczy. W 2013 na przykład broniło się duzo gorzej, musiałeś się postarać, przewidzieć gdzie przeciwnik może zagrać a tutaj mocno Ai pomaga. Gorzej wkurw..ają finezyjne strzały, 80% wchodzi jak w masło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie da sie czytać tego tematu niestety:( Niektórzy wałkują to samo w te i z powrotem:( Aż do porzygania.

JAK GRA NIE FAJNA I SIE NIE PODOBA TO WYSTARCZY NAPISAĆ RAZ I ....PRZESTAĆ GRAĆ. A nie zamęczać tym samym i tym samym i jeszcze raz tym samym i tym samym tym samym i tym samym i tak w koło Macieja ja pierdołę , zakończcie już ta farsę albo załóżcie oddzielny masochistyczny temat " nienawidzę Konami " czy jakoś tak . Stworzycie sobie społeczność narzekaczy i będziecie szczęśliwsi , bardzo Was o to proszę:))

A co do konkretów związanych z PESem to mam Mega frajdę z opcji My Club. Tworze mozolnie swoją drużyne dbając o dobra atmosferę w szatni , o to by wszyscy moi zawodnicy odnaleźli sie w mojej taktyce , aby nie spóźniali sie na treningi i odnosili z szacunkiem do kolegów. Jako nowy manager musiałem najpierw zadbać o atmosferę i zgranie zespołu co jest oczywiste w nowoczesnej piłce. Aby zgrać drużyne z nowym trenerem zawsze potrzeba trochę czasu i cierpliwości. W ciagu kilku zawodow wywindowalem TS z 60 do 88 a za moment będzie 90:) Gram tak z dwoma kumplami i wszyscy rozwijamy swoje teamy by spotkać sie potem na turnieju online. Jest sam miód i orzeszki. Ostra walka , pełna kontrla nad zawodnikami i boiskiem , dawno sie tak dobrze przy PESie nie bawiłem :))

Podsumowując , świetna gra z wieloma trybami do wyboru . Mega mega fun z rozgrywki :)

A jak mi sie kiedyś znudzi czy przestanie podobać to po prostu przestane grac.......albo nie założę temat jak to mi sie gra nie podoba i będę sie tam wywnetrznial ciagle o tym samym.

Mam nadzieje ze będzie jeszcze sens zaglądać do tego tematu bo na razie to ....

Pozdro , peace:)

  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A Wy mówicie, że w tej grze się da bronić buhaha :biggrin:

Jak się nie gra na bayern to się da bronić. NA serio. Dopiero jak się trafia na tych naoliwionych pajaców to jestem bezradny. Nie ma na to rady. Na bayern trzeba grać bayernem. Oczywiście ludzie którzy nie za dobrze grają to się jakoś ogra ale już nawet w meczu ze słabym graczem jest ciężko a w wprawnych rękach jak ktoś ma bayern to cię niema. Taka prawda. 2 razy jak udało mi się dojść do finału online competion to trafiłem na 2 skillowe bayerny i gdybym nawet 100 meczy zagrał to jakoś jestem pewny że 100 bym przegrał.

Edytowane przez vincent

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dr-ulgi-reborn Za chwilę dostaniesz odpowiedź że nic nie wnosisz do tematu i walisz z partyzanta :). A po za tym popieram twoje zdanie :)

Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie da się bronić w tej grze jest za dużo chaosu, żeby cokolwiek nazwać defence. Skill tez nie występuje, zresztą zawsze byłem zdania że w grach losowych nie ma skilla. Same momentum w obu grach jest odzwierciedleniem, skill to może być ale w Starcrafcie.

To znaczy co, samo momentum wybiera, który zawodnik ma zostać przykładowo mistrzem świata w Fifie czy Pro Evo? 7 lub więcej spotkań do rozegrania i akurat jednemu trafi się, że konsola wybierze jego i odbierze puchar za pierwsze miejsce? Online np. taki Jukez w Fife kręci niesamowite wyniki i "skrypty" mu nie przeszkadzają. Momentum do pretekst dla wkurwionych ludzi, którzy przegrali mecz, bo byli słabsi i tyle.

  • Like 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja przed patchem miałem taką akcje.

https://youtu.be/iDLlNTfnqbg

Teraz gram myClub, gra się rewelacyjnie i nie mam zamiaru sprawdzać czy w Ligach dalej dzieją się cuda a obrońcy i bramkarze na widok Robbena głupieją.

Chłopaki gram w konkurencję...ale to co tu widzę to konami robi z nas ciuli.,to jest skandal i naprawdę Wam współczuję. Edytowane przez Killer--PL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Momentum może i nie ma. Ale jak się nie ma idealnego połączenia z rywalem to piłkarze sterowani przez konsole głupieją i są zamuleni. Efekt podobny. I to nie jest wytłumaczenie na porażki bo jak wiele osób pisało to działa w dwie strony.

Chłopaki gram w konkurencję...ale to co tu widzę to konami robi z nas ciuli.,to jest skandal i naprawdę Wam współczuję.

Takie akcje to mimo wszystko rzadkość. PES zjada FIFE. Ostatnio ściągnąłem demo FIFY 16 po raz drugi- nie wiem jak wy możecie w to grać. Poważnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W jedną połowę dema fify zagrałem, tyle wytrzymałem

Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×