Skocz do zawartości
Emir

Resident Evil 5

Rekomendowane odpowiedzi

To zależy czy chcesz dodatek z akcją czy też nie. Tzn w Lost In Nightmares troche akcji jest, ale nie za dużo - tak samo jak przeciwników. To raczej taki dodatek dla fanów postaci Jill (i tego co się z nią stało przed RE5) i RE 1 (namiastka rezydencji Spencer'a), natomiast w Depserate Escape jest o wiele więcej akcji i przeciwników. Obejrzyj sobie może pare filmików na YT z gameplay'a i sam ocenisz co Ci bardziej odpowiada.   

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A w Versus ktoś gra ?? Bo też sobie zainstalowałem, ale poziom jest masakryczny :) nie wiem skąd Ci ludzie kręcą tam takie wyniki :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

Mam takie pytanie. Chce nabyć Residenta tylko zastanawiam się czy jak wybiorę premierową wersje to będę mógł pobrać z PSS za darmo zawartość która jest w wersji Gold?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niewiem skad przyszedl ci do glowy pomysl aby dodatki byly za darmo :rolleyes:

Bierz Gold'a i nie marudz :D

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W Heavy Rain obsługa Move dodata była również do premierowej wersji =)

Wiem, że to co innego, ale wolałem się upewnić.

Dzięki za odpowiedź.

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie!

Kupiłem te dodatki (lost in nightmare i ten drugi.

Zainstalowałem. Wchodze w extra content i mi się one pojawią ale na czerwono i nie mogę ich ruszyć.

Czy to chodzi tylko z jakaś określoną wersją gry?

Ja mam taką dawno już kupioną. Okladka po angielsku ale gra kupiona w polsce.

Poradzicie o co chodzi?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj wbiłem platynkę...

Najwięcej problemów na professional sprawia Savana (ten chapter z "celowniczkiem") oraz walka Wesker/Jill - dawno już tak nie kląłem...grając online Sheva padała (lag/brak umiejętności kompana), zaś na Rogue wcale nie było lepiej...wyrwanie broszki Jill to już poszło gładko (wyrwałem przy 10 próbie...z powodu, że Sheva pod czas tej walki nie chciała używać medykamentów....) pomagałem sobie granatnikiem z flash rounds. Ogólnie Professional stanowi niezłe wyzwanie - na szczęście mam go za sobą, i nawet jak będę wracał do tej gry to tylko do normal, gdyż veteran/pro jest po prostu zbyt męczący :)

Czekam na 6 część:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja wlasnie uwielbiam PRO bo wtedy czuje taka specyficzna atmosfere :D

A najlepiej jak sie idzie z jakims handgun'em bez nieskonczonej amunicji only :o

Na PRO podczas "walki" z Jill, ziolka i inne takie nie dzialaja jezeli Jill zasadzi ci kopniaka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmm, ile graczy tyle opinii :whistling:

Jak już pisałem; przechodziłem PRO za pierwszym podejściem. Nie miałem unlimited ammo, dopakowanego inventory a do tego kompletnie nie znałem gry :( Taka zabawa to dość ciekawe przeżycie i cholernie dużo nerwów - satysfakcja na koniec jednak była ogromna :biggrin:

Obecnie bardzo często wracam do RE5 i gram tylko na Pro lub tylko na amatorze ;) Podczas pierwszego grania niemal do perfekcji opanowałem rzucanie granatami, baaa nawet zaganiałem zombiaków w jedno miejsce aby możliwie najwięcej z nich oberwało od jednej eksplozji :biggrin:

Genialna gra, Kabuki-Yo gratuluje platyny. W moim mniemaniu była to jedna z bardziej pracochłonnych :thumbsup:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Muszę stwierdzić, że zawiodłem się na tym residencie (tak samo jak na części 4). Gra zgubiła klimat residenta i mogłaby spokojnie występować pod osobnym tytułem, nie niszcząc klimatu residenta. Choć mimo wszystko gra ma potencjał. Ale to tylko moje zdanie.

Edytowane przez głodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Resident Evil 4 to chyba najlepsza część w całej serii tuż obok "0" na Dreamcasta. Co do piątki... cóż Afryka i spalone słońcem ziemia jakoś średnio mi pasuje do Resident'a.. jakieś to za jasne za kolorowe. wnerwia też brak możliwości strzelania i poruszania się jednocześnie.. ja rozumiem, że to Resident i w ogóle ale mamy już kolejną generacje i coś takiego tylko denerwuje... nawet Metal Gear Solid zrezygnował ze swojej statycznej kamery... i to już w poprzedniej generacji! Resident Evil 5 to również gra praktycznie jedynie dla 2 osób... czemu na Boga w singleplayer drugą postacią musi sterować CPU... Gra jest przez to podwójnie trudna bo muszę się martwić nie tylko o swój tyłek ale również o tyłek "kompana", który lubi stać w miejscu jak słup soli i spokojnie czekać a pierwszy lepszy zombie wgryzie mu się w szyje. Strzela również na prowo i lewo dlatego po każdej walce zostaje praktycznie bez amunicji... muszę również marnować cenny medpacki, zioła itp. na ten bezużyteczny zlepek pikseli >_>

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Gra jest przez to podwójnie trudna bo muszę się martwić nie tylko o swój tyłek ale również o tyłek "kompana", który lubi stać w miejscu jak słup soli i spokojnie czekać a pierwszy lepszy zombie wgryzie mu się w szyje. Strzela również na prowo i lewo dlatego po każdej walce zostaje praktycznie bez amunicji... muszę również marnować cenny medpacki, zioła itp. na ten bezużyteczny zlepek pikseli >_>

Ale jak tym pikselom się piersi fajnie poruszają :whistling:

Afryka, też mi nie pasuje do RE. Gram teraz i muszę stwierdzić, że 4 lepsza. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może głupie pytanie, ale jak dołączyć do jakiejkolwiek gry online w kampanii? :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale jak tym pikselom się piersi fajnie poruszają :whistling:

Afryka, też mi nie pasuje do RE. Gram teraz i muszę stwierdzić, że 4 lepsza.

No 4czka była zajebiaszcza 5ce dałbym 6/10 a czwórce 8,5/10 ale da się pograć fajne bossy oprócz tego gówna co trzeba w tym piecu spalić !:rolleyes:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może głupie pytanie, ale jak dołączyć do jakiejkolwiek gry online w kampanii? :D

Play Game -> Join Game -> Quick Match -> znajduje ci hosta i klikasz :x: (OK)

Jesli chcesz postawic warunki wyszukiwania meczu (poziom trudnosci, level itp) to: Play Game -> Join Game -> Custom Match i za pomoca opcji wybierasz poziom trudnosci / chapter itp a potem "Search Start"

A skoro juz przy co-opie jestem to zapraszam do wspolnej gry, mercenaries, singiel czy multi, bez znaczenia, oczywiscie wymagany headset ;)

Edytowane przez AlucardMZ

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Play Game -> Join Game -> Quick Match -> znajduje ci hosta i klikasz :x: (OK)

Dzieki :D Ja jakiś ślepy jestem, bo nie widziałem opcji "Join Game" :DD

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jezusie,Allachu,Buddo ta gra mnie doprowadza do rozpaczy.

Przechodzę solo na najwyższym poziomie trudności jestem już dość daleko ale to co robi postać sterowana przez konsolę.

Walczę dostaję od kogoś "gonga" a co robi konsola?

Stoi obok i patrzy na mnie jak umieram :verymad:

10 raz podrząd to już się robi nudne na szczęście tylko 6chapter mi został i koniec tej mordęgi będzie Platyna,może za kilka miesięcy się zabiorę za dodatki bo mam Gold Edition albo przejdę jeszcze raz na Movie bo tego jeszcze nie próbowałem.

Ogólnie gra fajna ale RE4 uważam za lepszą część z "nowej" serii Residentów(pamięta ktoś broń PRL 412 :ninja: ),ze starej serii nadal RE2 rula.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy chodzi ci o

walke z Jill

na PRO?

Jezeli tak i dostaniesz "kopa" to nic ci nie pomoze. I niejest to wina AI bo nawet kiedy sie gra przez co-op nie da sie wyleczyc partnera

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chodziło mi o normalne przechodzenie poziomów gdzie konsola się "gubi" i zamiast ci pomóc to się patrzy jak umierasz.

Walki z bossami to łatwizna w tej grze(z małym wyjątkiem "pana" w rozdziale 2-3 o ile dobrze pamiętam).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety tak już jest że partner w Re5 na Pro częściej przeszkadza niż pomaga :( Ja z uwagi na to w pierwszym podejściu przechodziłem najwyższy poziom aby mieć go z głowy jak najszybciej. Zdecydowanie polecam zagranie z kimkolwiek on-line, nawet z jakąś przypadkową osobą. Słaby partner będzie bardziej przydatny niż ten sterowany przez konsolę ... Możesz również spokojnie dołączyć do czyjejś gry i zaliczyć przechodzone chaptery.

Niestety z niewiadomych dla mnie przyczyn cholernie ciężko utrafić Polaka na serwerach. Sami Japońce, Amerykanie i Niemcy. Dobrze też więc poszukać na forum kogoś kto aktualnie gra i z nim się ustawić na co-opa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety tak już jest że partner w Re5 na Pro częściej przeszkadza niż pomaga :(

Fajną miałem akcję na początku gry na PRO(dokładnie końcówka 1-1)walka z Manji z wielką siekierą.

Kupiłem dwie wyrzutnie rakiet żeby go łatwiej pokonać(tak przynajmniej myślałem wtedy hehe) jedna dla mnie druga dla "konsoli".

Akcja wygląda tak stoimy na końcu poziomu przy wielkich czerwonych drzwiach strzelamy do wszystkiego co się rusza , zbliża się wspomniany Kat, postać sterowana przez PS3 wyciąga wyrzutnię i... strzela we mnie,ginę na miejscu i muszę zaczynać od nowa!

Myślałem że umrę ze śmiechu a później z rozpaczy jak się okazało że ona naprawdę ma taki "styl"gry że czasem uśmierca swojego kompana(czyli mnie).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli jednak ktoś nie przepada za co-opem (tak jak ja), to polecam najpierw ukończyć grę na zwykłym poziomie, potem naklepać kasy na broń i ulepszenia, i wykupić ją w bonusach.

Przez to mamy nieskończoną amunicję w grze i tryb PRO staje się dużo łatwiejszy.

Ja PRO przechodziłem mając już rewoler zrobiony na maksa. A z niego jeden/dwa strzały i zombiak leżał.

Potem się dorobiłem to zrobiłem drugi rewolwer dla partnerki i już nie było najmniejszych problemów z ukończeniem gry.

To taka mała rada dla kogoś kto nie wie jak sobie z PRO poradzić.

Ale też ten tryb nie jest taki trudny jak go malują. Robiłem kilka podejść na PRO podczas robienia S i nie było aż tak źle.

Owszem, trzeba na wszystko uważać dużo bardziej, itd.... Ale bywały już gorsze gry, możecie wierzyć na słowo :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Latwo jest w momencie kiedy jestesmy juz przypakowani. Ale jak idziemy "na golasa" juz tak latwo nie jest. Ja akurat nie mialem zadnych problemow z konsolowa Sheva :D ( nawet dala pociachac sie nozykiem ^_^)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×