Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Dla Stranger Things zakładam konto na Netfliksie. I klaszczę uszami z radochy na wieść że zapowiedziano drugi sezon.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmm a otwarcia drugiego sezonu Mr. Robot nikt nie oglądał?:whistling:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oglądałem tego mr. robota, pierwszy odcinek drugiego sezonu to słabizna. Co do stranger things - jak na ten moment trailer tylko nudzi i nie widze w tym nic ciekawego. 

The night of? bardzo chętnie :))

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Drugi odcinek drugiego 

51 minut temu, graqzu napisał:

Oglądałem tego mr. robota, pierwszy odcinek drugiego sezonu to słabizna. Co do stranger things - jak na ten moment trailer tylko nudzi i nie widze w tym nic ciekawego. 

The night of? bardzo chętnie :))

Drugi odcinek zdecydowanie lepszy .

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie oglądałem pierwszy odcinek The Night Of - nie wdając się w opisywanie, po prostu wysoki poziom, powinien zobaczyć każdy, bo dupę urywa ;).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi z kolei Stranger Things bardzo się podoba (jestem w połowie sezonu). Takie Z Archiwum X ale trochę w spielbergowskim klimacie, historia opowiedziana, w dużym stopniu, z punktu widzenia dziecka. Bardzo wysoka średnia na imdb tak na marginesie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po tym co tu jest pisane sprawdziłem Stranger Things. Obczaiłem 3 odcinki i potwierdzam, warto. Zgadzam się z większością pochlebnych opinii i od siebie dodam, że muzyka jest po prostu kapitalna. Polecam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak już wszyscy czytelnicy tematu wiedzą, serialowe lato mamy nie z tej planety.

 

Mr. Robot - na pierwszy sezon kląłem i podtrzymuję opinię, ale dwa pierwsze odcinki drugiego sezonu bardzo mi się podobały. Toż to jest zupełnie inny profil produkcji i świetne połączenie gatunków. Elliot nie jest już ćpunem z problemami psychicznymi wsadzonym w serial, w którym nie wiadomo o co chodzi - tylko gościem, który próbuje się podnieść z klęczek, a jego konflikt z drugą świadomością zapowiada się nieludzko dobrze. Co ten Rami Malek robi na ekranie - po prostu świetne. Pierwsze skrzypce gra wysokiej jakości dramat psychologiczny bez niepotrzebnego udawania czegoś innego, balans wątków jest perfekcyjny. Scena ze spaleniem kupy kasy na ulicy zrobiła na mnie wielkie wrażenie.

 

Stranger Things  - jest to klimat, którego tak naprawdę dobrze nie znam i nie czuję tej "nostalgii", o której widzowie piszą w internecie, ale nie przeszkadza mi to w doskonałej zabawie z tym serialem. Może to i lepiej nawet - najmniejsze jumpscare'y działają na mnie aż za mocno i choć nie wszystkich bohaterów polubiłem, to wszystkich ogląda się bardzo przyjemnie. Atmosfera nadnaturalnej tajemnicy kojarzy mi się trochę ze starym The X-Files, ale to w sumie tyle - ani Goonies, ani ET, ani dzieł Spielberga z tamtych czasów nie znam. Muzyka bardzo dobra, opowieść również, nie mogę się doczekać końca, ale dawkuję sobie po odcinku dziennie.

 

Oprócz tego mamy The Night Of, którego jeszcze nie zacząłem, ale to jest priorytet zaraz po Stranger Things, a do tego obejrzałem River i z kapci nie wyrwało, ale oglądało się przyjemnie - sześć godzin dobrze spędzone. Postać Thomasa Creama najbardziej mi się podobała.

 

A co mamy w kolejnych miesiącach? Same dobre rzeczy.

- Narcos (drugi sezon, 2 Września)

- StartUp (6 Września, nowy serial dramatyczny z Martinem Freemanem)

- Gotham (trzeci sezon, 19 Września - dzień po rozdaniu nagród Emmy - Jimmy Kimmel będzie hostem)

- Designated Survivor (21 Września, dramat polityczny z Kieferem Sutherlandem, IMO najbardziej obiecująca premiera sezonu)

- MacGyver (23 Września, ale chyba nie ma co sobie robić nadziei)

- Frequency (5 Października, nowy serial kryminalny z motywem sci-fi)

- Chance (19 Października, nowy thriller psychologiczny z Hugh Laurie w roli głównej)

- Undercover (17 Listopada, nowy serial prawniczo-kryminalny od BBC)

- The Affair (trzeci sezon, 20 Listopada)

- Shut Eye (7 Grudnia, nowy dramat od kilku mniej znanych producentów Breaking Bad)

 

A to są tylko produkcje, którymi osobiście będę zainteresowany. Oprócz tego ma powrócić genialny The Fall, a na zimę opóźniony o dwa miesiące Homeland oraz Sherlock. Ponadto chciałbym obejrzeć Orphan Black, The Shield, The West Wing oraz The Americans, ale na wielosezonowe produkcje czasu już nie starczy, a szkoda :38_worried: Za krótkie te doby.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Siriondel napisał:

Stranger Things  - jest to klimat, którego tak naprawdę dobrze nie znam i nie czuję tej "nostalgii", o której widzowie piszą w internecie, ale nie przeszkadza mi to w doskonałej zabawie z tym serialem. Może to i lepiej nawet - najmniejsze jumpscare'y działają na mnie aż za mocno i choć nie wszystkich bohaterów polubiłem, to wszystkich ogląda się bardzo przyjemnie. Atmosfera nadnaturalnej tajemnicy kojarzy mi się trochę ze starym The X-Files, ale to w sumie tyle - ani Goonies, ani ET, ani dzieł Spielberga z tamtych czasów nie znam. Muzyka bardzo dobra, opowieść również, nie mogę się doczekać końca, ale dawkuję sobie po odcinku dziennie.

 

Nawet nie wiesz co straciłeś. Koniecznie nadrób zaległości: E.T., Goonies, Gremliny 1, Powrót do Przyszłości (to chyba znasz?). Z nowszych pozycji Super 8 jest świetnym nawiązaniem do tych klimatów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze Belfer od HBO, niczego wielkiego nie oczekuje ale może się milo zaskoczę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziś w nocy z okazji Comic Conu zapowiedziano trzeci sezon Daredevila, a dodatkowo Netflix wypuścił teasery Iron Fist'a, The Defenders i Luke'a Cage'a. Wrzucam w spoiler, żeby nie rozjeżdżać zbytnio strony :)

 

Spoiler

 

 

 

Ja się osobiście strasznie jaram :1_grinning:

Edytowane przez stolarz1916

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

DD bez daty premiery więc zapewne 2018 dopiero po Defenders ale jak widać Netflix jednak pękł bo już w przyszłym roku 3 seriale Marvela , a po premierze drugiego sezonu DD zarzekali się ze 2 w roku to Max :24_stuck_out_tongue:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy sezon DD byl dobry, drugi juz nie. Wg mnie troche za szybko ujawnil sie Kingpin i za szybko skończyli jego watek w pierwszym sezonie, można to bylo rozciągnąć na kolejny, podobała mi się jego postać oraz jego asystenta (przed ujawnieniem sie).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obejrzałem pierwszy sezon Narcos i jestem pod wrażeniem, fajnie prowadzona fabuła, nie ma sztucznego rozwlekania,  można się wczuć w klimat tamtych lat. Bardzo udana produkcja. Zabieram się za drugi sezon :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak się zabierasz za drugi sezon jak premiera 2 września ?:rofl:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ku..a faktycznie, myslalem, ze juz sie pojawił.... No nic w takim razie zabiorę sie we wrześniu ;) a poki co wezme sie za cos innego :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Banshee sezon 4 - bardzo dobre zakończenie świetnego serialu. Będzie mi go brakowało. Gdzie indziej zobaczę w TV tyle krwi i przemocy pokazanej w tak przerysowany sposób?

 

Edytowane przez malpka
  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy było, jak tak to sorry. Jeden z lepszych seriali w tematyce sci-fi ostatnich lat powraca. Generalnie SyFy słynie raczej z drewnianych produkcji a tu taka perełka :wink:

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
O 29.07.2016 o 13:54, malpka napisał:

Banshee sezon 4 - bardzo dobre zakończenie świetnego serialu. Będzie mi go brakowało. Gdzie indziej zobaczę w TV tyle krwi i przemocy pokazanej w tak przerysowany sposób?

 

Człowieku to było piękne.Ten odcinek 2 x pod rząd obejrzałem dolewając wódki do herbaty z wrażenia i nie o samą przemoc chodzi. Burton w muszce,okularach i smokingu,taki laluś,hehe. Gościu,kandydat do pracy co w czasie ataku na posterunek koszulę ściągnął.Cała ekipa szeryfa.Amisze i ich nieodrodny syn Kai Proctor. A wydawało mi się że odpuszczę po drugim sezonie ( no bo co tu jeszcze idzie wymyślić ). Postacie drugoplanowe nieraz przebijają te na pierwszym planie i ich historia jest porywająca. Oglądałem na przemian z Breaking Bad i ciężko miałbym wybrać który lepszy. Dla mnie przebija Gry o Tron i takie tam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś oglądał The River niech mi powie, czy cały serial jest utrzymany w konwencji z pierwszego odcinka? Tzn,

Spoiler

że kolo gada ze zmarłymi i postaciami z książek.

Bo jeśli tak, to szkoda mojego czasu ponieważ nie trawię tego typu wyrazu artystycznego ;)

 

 

 

Dużo też dobrego słyszałem o The Five. Ledwo dobrnęliśmy z żoną do końca. Snore fest jakich mało. Nie polecam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×