Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Ostatni odcinek Westworld wyborny :banderas: Klimat, muza, sceny akcji, jest wszystko na swoim miejscu. Androidy powoli zaczynają ogarniać sytuację, że coś jest nie tak, Hopkins zaczyna wydawać się większym cwaniaczkiem niż początkowo można było zakładać, a Człowiek w czerni okazuje się kimś naprawdę wpływowym. No, jest naprawdę dobrze. Chyba będzie serial roku, wyprzedzając Stranger Things. Jedne zastrzeżenia mam do ilości cycków na ekranie. HBO i jedna para przez kilka sekund na ekranie? :newell:

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
O 26.10.2016 o 06:53, Grecky napisał:

Ostatni odcinek Westworld wyborny :banderas: 

 

Masz rację :banderas:

 

 

A już jutro premiera kolejnego serialu na HBO, który może być petardą. Młody Papież w reżyserii Paolo Sorrentino. Słyszycie? To pękające dupska katoli :obama:

 

 

  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, Grecky napisał:

A już jutro premiera kolejnego serialu na HBO, który może być petardą. Młody Papież w reżyserii Paolo Sorrentino. Słyszycie? To pękające dupska katoli 

 

Lubię tego reżysera głównie za "Wszystkie odloty Cheneeya" i "Wielkie Piękno" ciekaw jestem jak sobie poradzi jako reżyser serialu. Warsztat reżyserski ma dobry, tematyka serialu także wydaje się ciekawa XD poczekam jednak na recenzje ; )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie nadrobiłem The Walking Dead....sezon 6 był wyjątkowo napakowany akcją ale pierwszy odcinek siódmego to po prostu rozwalił system.

Teraz serial pewnie zaliczy tendencję spadkową aż do samego końca gdzie znowu zrobią cliffhangera.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Westworld robi się trochę monotonny, jednak ostatnia scena 5 odcinka daje nadzieję, że serial zacznie się znów kręcić.  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

WW dalej trzyma poziom ale zaczyna powiewac nuda. Koniec odcinka ratuje trochę seans.

Tap Tap z Z3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ogląda ktoś The Strain? Dobra komedia o wampirach. Serial w zamyśle poważny, ale to co się dzieje na ekranie.... W trzecim sezonie doszło nawet do dwóch wybuchów nuklearnych w centrum miasta, ale spokojnie, nikomu nic się nie stało :21ozlae:  Nie polecam żadnemu myślącemu człowiekowi. Zacząłem oglądać z nadzieją na coś dobrego, zważywszy, że swoje grube paluszki maca/maczał w tym Guillermo del Toro, ale z czasem to dzieło osiągnęło poziom Na Wspólnej. Patrzę jednym okiem z czystej ciekawości, co zaserwują nam twórcy. Dodam, że pojawia się sporo polskich wątków. 

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ogląda ktoś The Strain? Dobra komedia o wampirach. Serial w zamyśle poważny, ale to co się dzieje na ekranie.... W trzecim sezonie doszło nawet do dwóch wybuchów nuklearnych w centrum miasta, ale spokojnie, nikomu nic się nie stało :21ozlae:  Nie polecam żadnemu myślącemu człowiekowi. Zacząłem oglądać z nadzieją na coś dobrego, zważywszy, że swoje grube paluszki maca/maczał w tym Guillermo del Toro, ale z czasem to dzieło osiągnęło poziom Na Wspólnej. Patrzę jednym okiem z czystej ciekawości, co zaserwują nam twórcy. Dodam, że pojawia się sporo polskich wątków. 

Mnie to wciagnelo dzieki pierwszemu sezonowi. Drugi to juz poczatki takiego "lelum-polelum" z dosyc ciekawym zakonczeniem a trzeci (aktualny) to taka kontunuacja bez pomyslu! Jeden watek walkowany w kolko, zadnej dynamiki i zwrotow akcji. Troche nie przewidywalny w negatywnym tego slowa znaczeniu...

Ogladam bo zaczalem, jestem na biezaco ale rewelacji juz niestety nie ma...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie skończyłem oglądać drugi sezon Narcos i cóż - ponieważ formuła serialu w zasadzie się nie zmieniła od pierwszego sezonu, moja opinia też nie. Serial miesza historyczne wtrącenia z fikcją artystyczną w taki sposób, że wychodzi z tego takie nie wiadomo co. W zasadzie oglądałem dla Pedro Pascala i Wagnera Moury - to było absolutnie nieziemskie aktorstwo.

 

Co mnie jednak mocno gryzło, to końcówka i ta usilna próba uczłowieczenia Escobara, jednego z najgorszych sukinsynów, jakich nosiła ta planeta. Serial nagle i w nienaturalny sposób zmienia o 180 stopni sposób prezentacji jego postaci i ckliwą muzyką oraz scenami z rodziną próbuje zrobić z niego skrzywdzonego biedaka i po prostu człowieka, na co ten gość w ogóle nie zasługiwał. Twórcy tego serialu powinni wcześniej wziąć lekcję u Pana Vince'a Gilligana na temat tego, jak pokazać protagonistę-skurwiela-narkotykowego króla u schyłku swojej historii. Sytuacje przedstawione w dwóch ostatnich odcinkach Narcos i drugiej połowie piątego sezonu Breaking Bad są bowiem bardzo podobne.

 

Zobaczymy co będzie dalej. Szykuje nam się w końcu niezły tasiemiec - główny producent zapowiedział, że Narcos nie kończy się na Escobarze i dopóki kokaina jest na świecie, dopóty on chce robić kolejne sezony :wallbash:Dziękuję, nie skorzystam.

 

------------------------------------

 

W ogóle to ostatnio obejrzałem całe mnóstwo różnych rzeczy, ale z już zaliczonych nowości to chciałem wspomnieć jeszcze o StartUp - zrobionym przez Crackle serialu z Martinem Freemanem, który miał łączyć świat poważnych finansów ze światem najnowszych technologii. Serial zapowiadał się ciekawie, ale historia o tym, jak zarozumiała paniusia napisała kod kryptowaluty idealnej i próbuje go sprzedać, po drodze wplątując siebie i ludzi z otoczenia w różne kłopoty, okazała się być słaba i naciągana do absurdalnego wręcz poziomu. Jeżeli dochodzi do sytuacji, gdzie w serialu o takiej tematyce najciekawszym wątkiem jest ten o walce między murzynami na dzielni o stanowisko naczelnego murzyna, to znaczy, że coś jest nie tak. Freemanowi napisali rolę najbardziej żałosnego agenta FBI w historii świata i nawet jego warsztat nie mógł uratować tej kreacji. Polecam trzymać się z dala, gdyby komuś przyszło do głowy to oglądać.

 

------------------------------------

 

No i The Americans. Rany, co to był za król. Po ciężkiej przeprawie zaliczyłem wszystkie cztery sezony, odcinek po odcinku. Było warto. Szpiegowskie gry w tej produkcji są tak wciągające, tak dojrzałe i pomysłowe, że ciężko się oderwać (ale było trzeba). Napięcie na najwyższym poziomie, ale przede wszystkim wzorowo zrealizowana ewolucja bohaterów z sezonu na sezon - czegoś tak dobrego jeszcze nie widziałem nigdzie. Ten serial z kolei serdecznie polecam. Żydy z FOX nie cackają się z tematem i od razu przedłużyli serial nie o jeden, ale o dwa sezony - jednak sezony takiej jakości to ja będę oglądał z przyjemnością.

  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, Siriondel napisał:

No i The Americans. Rany, co to był za król. Po ciężkiej przeprawie zaliczyłem wszystkie cztery sezony, odcinek po odcinku. Było warto. Szpiegowskie gry w tej produkcji są tak wciągające, tak dojrzałe i pomysłowe, że ciężko się oderwać (ale było trzeba). Napięcie na najwyższym poziomie, ale przede wszystkim wzorowo zrealizowana ewolucja bohaterów z sezonu na sezon - czegoś tak dobrego jeszcze nie widziałem nigdzie. Ten serial z kolei serdecznie polecam. Żydy z FOX nie cackają się z tematem i od razu przedłużyli serial nie o jeden, ale o dwa sezony - jednak sezony takiej jakości to ja będę oglądał z przyjemnością.

 

Od dawna powtarzam na Forum że The Americans to najbardziej niedoceniony serial w dodatku u nas praktycznie nie znany. To serial który ogląda się dla kreacji aktorskich i dialogów, gdzie najmniejszy gest powie więcej niż 10 minutowy dialog a Rosjanie mówią po rosyjsku co jest świetnym posunięciem.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja się niestety odbiłem po paru odcinkach od Americans. Nie mogłem znieść pary głównych bohaterów. Trudno. Nie wszystko musi się podobać każdemu.

 

Chciałem napisać zdanie o Black Mirror. Kompletnie nie rozumiem zachwytów nad tym serialem. Na 8 odcinków jakie odpaliłem, tylko 1 był ciekawy. Jeden wyłączyłem po 10 minutach. Reszta to typowa angielska flegma. Kolejne skasowałem.

 

Objawieniem tego roku póki co zostaje dla mnie The Exorcist.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego tak uważasz? Pochopne wnioski drogi kolego.

 

Oglądam bardzo dużo seriali. Jakiś odsetek siłą rzeczy musi odpaść.

 

W tej chwili ciągnę chyba z 10 serii jednocześnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja aktualnie mam na tapecie drugi sezon How to get away with the murder. Dla mnie w pompkę, taki lekkostrawny thriller z ciekawymi wątkami głównych bohaterów. Niedawno pojawił się 2 sezon na Netflixie, więc wróciłem.

 

Nie wiem dlaczego tak długo zwlekałem z The Fall. Ależ to były fantastyczne 3 sezony pełne zwrotów akcji i kapitalnej gry aktorskiej Gillian Anderson. Warto obejrzeć choćby dla niej :obama:

  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Geble napisał:

Nie wiem dlaczego tak długo zwlekałem z The Fall. Ależ to były fantastyczne 3 sezony pełne zwrotów akcji i kapitalnej gry aktorskiej Gillian Anderson. Warto obejrzeć choćby dla niej :obama:

 

Nie wiedziałem że już wyszedł trzeci sezon. A jak głupi czekam na premierę na Netflixie. Jeśli trzeci jest choć w połowie tak dobry jak poprzednie dwa to będzie petarda. Scena gdy Stella przesłuchuje Spectora jest genialna, to chyba najlepsza rzecz jaką widziałem w TV.

No i nie zapominajmy że 16 grudnia będzie miał premierę drugi sezon Człowieka z Wysokiego Zamku. Zapowiada się piękne zakończenie roku. Przynajmniej w świecie seriali.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety na Netflixie nie ma jeszcze 3 sezonu. Musiałem obejrzeć z "alternatywnego" bo nie wytrzymałem ciśnienia po season finale :obama:

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, kill napisał:

Reszta to typowa angielska flegma.

Ło Panie, jak Ty piszesz, że coś jest "typowa angielska flegma", to dla mnie jest to bardzo duży znak, że powinienem obejrzeć ten serial. "Typowe angielskie flegmy" są dla mnie najlepsze. Muszę dodać sobie do kolejki :24_stuck_out_tongue:

 

7 godzin temu, Geble napisał:

Nie wiem dlaczego tak długo zwlekałem z The Fall. Ależ to były fantastyczne 3 sezony pełne zwrotów akcji i kapitalnej gry aktorskiej Gillian Anderson. Warto obejrzeć choćby dla niej :obama:

O właśnie, ja również obejrzałem The Fall do końca. W zasadzie to chyba spośród wszystkich powrotów tego sezonu na to czekałem najbardziej. Ty piszesz o grze aktorskiej Anderson i ja się oczywiście zgadzam, ale osobiście łapałem się na niezdrowej fascynacji Paulem Spectorem  :obama: Ten gość ma w sobie coś takiego, że nie mogłem przestać go oglądać. Co ten Jamie Dornan zrobił... jest wręcz idealny do tej roli. Perfekcyjnie wyciągnął z granego bohatera cało zło, całą chorobę, jaka w nim siedziała. Aż dziewczyna mi powiedziała, że zaczyna się mnie bać przez pasję, z jaką oglądałem Spectora :beata:W ogóle co moim zdaniem osiągnął ten serial, to wejście na najwyższe szczyty w tym psychologicznym aspekcie. Kiedy pokazana była dwójka głównych bohaterów, cały czas zastanawiałem się, o czym oni teraz mogliby myśleć i co im siedzi w głowach. Szkoda że to już się skończyło :siara:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jamie Dornan - facet najpierw zagrał w kilku odcinkach pierwszego Dawno Dawno Temu, później zagrał rolę życia czyli Spector w The Fall a następnie zaliczył występ w 50 Twarzach Greya. Pojęcia nie ma jak się dobiera role.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak wyglada sprawa z The Crown? Poleca ktoś? 5 gwiazdek na Netflixie i dość szumna premiera kilka tygodni temu.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gwiazdkom bym nie wierzył. The Crown mam na liście ale zanim dojdę do tego serialu to ho ho...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taki mail właśnie do mnie przyszedł od Netflixa.

e0d132ca15211ecb2c3746df09b83d92.png

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nowe promo drugiego sezonu MitHC. Podobno od grudnia Amazon Prime będzie dostępny również w Polsce.

 

 

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
43 minut temu, malpka napisał:

Nowe promo drugiego sezonu MitHC. Podobno od grudnia Amazon Prime będzie dostępny również w Polsce.

 

 

A no bedzie :)

 

Ale i tak nie wytrzymam do grudnia i pierwsze odcinki trzeba będzie "wypożyczyć" :)

Jeszcze tylko 2 dni 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×