Dragon Age: Origins

[Valchall 141]

Czas wczytywania etapów, czy też przechodzenie do jego innej części jest strasznie długi.

Freezy przed rozpoczęciem walk, czasem niski framerate.

Zglitchowane trofea dot. ilośći ubitych mrocznych pomiotów.

Te, bugi mnie wkurzają.

[wdehe 18]

Jest jakaś możliwość na posiadanie w tej grze jakiejś skrzyni

czy czegoś takiego by np w obozie składować sprzęt,

a może dom można kupić tj w oblivion?

Tą bonusową zbroję z kodu,

czy te inne podobnej klasy znalezione po drodze - warto to w ogóle trzymać jeśli gram łotrzykiem.

W drużynie mam jeszcze psa golema i Morrigan.

Tyle że ona coś mnie nie lubi, nie wiem czy uda mi się utrzymać ją do końca gry.

Już jedna postać odeszła ode mnie po zamieszaniu z urną.

BTW: Co się zakłada na psa oprócz obroży - nic nie mogę znaleźć.

[Grabeq 1138]

@up

Skrzynia jest dostępna tylko po ściągnięciu dodatku Warden's Keep. Dragon Blood Armor to jeden z najlepszych ciężkich pancerzy w grze, o ile nie najlepszy. Ubierz w go Alistair'a, jeśli on jest Twoim tankiem. O Morrigan się nie martw.

Edit:

Psa możesz jeszcze pomalować w barwy wojenne, wzory znajdziesz po drodze. Poza tym tylko obroża.

Edytowane 24 Sierpień 2010 przez Grabeq

[One Post Man 4596]

@up

Skrzynia jest dostępna tylko po ściągnięciu dodatku Warden's Keep. Dragon Blood Armor to jeden z najlepszych ciężkich pancerzy w grze, o ile nie najlepszy. Ubierz w go Alistair'a, jeśli on jest Twoim tankiem. O Morrigan się nie martw.

DBA ssie kule na maxa przy armorach ze smoczych lusek, maja one wiecej defa i o wiele lepsze bonusy.

Mozna je wyrabiac w denerim, z ... guess what, smoczych lusek :P, malo kto o tym chyba wiedzial.

A co do psa, procz obrozy mozna go "odziewac" w barwy wojenne, i nic wiecej.

Edytowane 24 Sierpień 2010 przez AlucardMZ

[Grabeq 1138]

Już dobrze nie pamiętam, ale tam nie ma jakiegoś ograniczenia co do ilości setów, które możemy zamówić? Skoro ktoś gra łotrzykiem to raczej będzie go interesował light armor, a nie cięzkie żelastwo. Podkreślam jednak, że naprawdę nie pamiętam ile zbroi maksymalnie można zamówić u kowala z Denerim.

[wdehe 18]

Łotrzyka mam ubranego w zbroję ze smoczych łusek zrobioną "na zamówienie"

(drugą już, lepsza od pierwszej, trzeciej Wade nie chce zrobić).

Czyli tą przyciężka zbroję mogę sprzedać,

Alistera trzymam w obozie, nie lubię jak drużyna się niezgadza czy kłóci za plecami.

Mają mówić "jes maj master" i wykonywać polecenia bez szemrania i wielbić swego "mastera" bezgranicznie

Morrigan + golem + pies + krasnal łotrzyk (cienias :verymad: ) - tak to wygląda.

[Valchall 141]

Blood Armor nie jest taki zły. Chociaż w późniejszym etapie można znaleźć lepsze zestawy. Mój tank obecnie nosi zestaw Molocha, dobra też jest zbroja Legionu. A jak ktoś ma DLC powrót do Ostragaru to tam można zebrać cały zestaw Calena, ostrze Marica albo miecz Duncana i jest dobre wyposażenie.

[Grabeq 1138]

Łotrzyk nie może być cieniasem w tej grze. Jakiego masz build'a? Przecież ta klasa to najlepszy DPS. Odpowiednio rozwijasz walkę dwoma boniami, koniecznie Lethality z drzewka złodzieja Dex do 36, a reszta w Cunning. W pełni rozwinięty Zabójca i Duelist i można tą grę przejść solo;)

[winiasz 94]

Dobra , zostalo mi ostatnie przejscie gry - tym razem lotrzyk x] Nie chce mi sie nim grac jakos ale do platynki bedzie.

btw. Czy sa jeszcze te glitche na mamone? Tzn dzialaja jakies jeszcze? Bo szczerze... nie chce mi sie tym rogalem zbierac wszystkiego i bawic sie w ciupanie kasy. A moze znacie jakis dobry sposob aby dorobic sie kasy?

[Valchall 141]

Łotrzyk nie może być cieniasem w tej grze. Jakiego masz build'a? Przecież ta klasa to najlepszy DPS. Odpowiednio rozwijasz walkę dwoma boniami, koniecznie Lethality z drzewka złodzieja Dex do 36, a reszta w Cunning. W pełni rozwinięty Zabójca i Duelist  i można tą grę przejść solo;)

Ja obecnie gram łotrem na łuk IMO nie jest tak źle, ale na początku gra się dość ciężko.

[Grabeq 1138]

W ogóle imo DA:O nie należy do gier najłatwiejszych, szczególnie wersja na PC. Natomiast sam balans poziomu trudności jest fatalny. Dla przykładu, masz niezłą drużynę, racjonalne buildy, wszystko idzie w miarę gładko i na 9-10 lvl docierasz do Redcliffe i spotykasz Revenanta (elite) i dostajesz wipe'a w ryj. Niestety wygrywanie najtrudniejszych walk na wyższych poziomach trudności często sprowadza się do znalezienia jakiegoś taniego sposobu. Z drugiej strony są dwie opcje przechodzenia gry - hardcorowa bez Wynne jako healera oraz lekka i przyjemna z Wynne. Sama klasa złodziejska imho jest najmocniejszą w grze (można się spierać). Ogłuszenia, combat stealth oraz chore obrażenia od backstab'ów. Do tego umiejętne używanie pułapek, petard i innego rodzaju tałatajstwa pozwala na wygranie większości walk solo. Tylko po co? Zdecydowanie przyjemniej pobawić się w taktykę i wygrywać drużynowo. No i jeśli rogue to jednak polecam assasin/duelist, dwa sztylety i max cunning. BioWare nie lubi łuczników i w każdym ich rpg'u są lekko kulawi;)

[wdehe 18]

Ponad 26 godzin gry na liczniku i przyszło zniechęcenie.

Na normal nie daję rady,

na "gracz niedzielny" mogę podczas walki

poczytać gazetę czekając jak moi wygrają.

Morrigan, pies i golem - awansowani automatycznie.

Krasnolud łotrzyk. Poziom 14.

Piłomiecz + tarcza + ulepszona zbroja ze smoka od wade'a

Siła 24 +2

Zręczność 28 +10

Siła woli 14

Magia 10

Spryt 26

Kondycja 20 +2

Mistrzowski Przymus,

Ekspert Sztuki Przetrwania,

Warzenie Trucizn,

Mistrzowskie Wyszkolenie Bojowe,

Taktyka

Dwa pierwsze ze strzelectwa - ale nie używam tego w ogóle,

dwa pierwsze od szampierza

+ coś takiego:

Wynne - nie mam nikogo takiego, chyba go zabiłem.

L... odeszła.

I co ja mogę tu zmienić, zrobić?

łotrzyka wybrałem bo doczytałem gdzieś ze w DA:0 nie można

np. tak jak w Neverwinter..... rozbijać skrzyń, trzeba je otwierać.

Pierwszy raz próbuję grac kimś innym niż wojownikiem i nie wychodzi.

Dawno temu grałem palladynem w D2,

ale na najwyższym poziomie okazało się że moja postać (ponad 70lvl)

jest do niczego, w momencie gdy stwory sa odporne czasem aż na dwa rodzaje czarów na raz.

Od tamtej pory tylko wojownicy byli w użyciu ale podkusiło mnie na tego łotrzyka,

a teraz leżę i kwiczę.

Krasnolud dlatego by magowie nie mieli z nim zbyt łatwo takie było założenie.

[Grabeq 1138]

No dobra, teraz już za wiele nie da się poprawić, ale tragedii nie ma.

Drzewka łotrzyka masz dobrze rozwinięte, wszystkie najważniejsze skille są. Nigdy nie grałem rogue, na miecz plus tarcza, więc nie wiem czy będę w stanie Ci jakoś pomóc.

Masz jeszcze szansę przerzucić się na walkaędwiema broniami. Zastanów się nad tym, trzy poziomy i masz eksperta Dual Weapons. Dobrze rozwinąć ostatni poziom i łyknąć Momentum, ale na to u Cienie już chyba za późno.

Jeśli zdecydujesz się zostać przy tarczy i mieczu, koniecznie rozwiń maksymalnie specjalizacje. Są książki, które dają dodatkowe punkty talentów.

Używaj sztyletów, obrażenia i szansa trafienia zależy nie tylko od siły, ale też od zręczności, a dzięki Lethality zamiast siły dodawany jest współczynnik Sprytu (jeśli jest wyższy od siły)

Nie ładuj już punktów w siłę! Nie ładuj już więcej w kondycję! Wybierz pomiędzy zręcznością, a sprytem. Zręczność = lepsza obrona. Spryt = lepsze obrażenia.

Kup w obozie elfów jak najwięcej korzeni, z których wytwarza się mniejszą miksturę leczenia, flaszki kupisz u krasnoluda w obozie. Uwarz sobie min. 500 mikstur. Nie masz healer'a, potiony będą Ci więc bardzo potrzebne.

Przeanalizuj sobie ustawienia taktyczne dla poszczególnych członków drużyny. To bardzo ważne! Ratuje życie.

Nigdy nie pozwalaj na automatyczny rozwój postaci. Rób to zawsze manualnie.

Micro, micro i jeszcze raz micro podczas walki. Zachodź przeciwników od tyłu, atakuj od flanki. Backstaby, backstaby, backstaby.

Koncentruj się na jednym przeciwniku na raz. Zajdź go od tyłu, stun, backstab i coś mocnego od Morrigan.

Pomyśl nad wrzuceniem Alistar'a zamiast psa, to najlpeszy tank w grze.

Nie masz Wynne? Robiłeś quest w wieży magów? Może nie przyłączyła się przez aferę z prochami, jeśliby była obecna podczas Twojej decyzji też by Cię zaatakowała, tak jak Leliana.

Poczytaj wiki i dowiedz się jak odblokować specjalizacje dla twojej postaci. Polecam zabójca/duelista, ewentualnie zabójca/ranger.

Edytowane 24 Sierpień 2010 przez Grabeq

[olo 3]

Panowie jakie staty powinien posiadać wojownik? Żeby walić po 200+? Bo chyba coś sknociłem =.= na 14 lvl bije po 100~~......

No i jaki mieczyk dwuręczny? Bo aktualnie co mam ma 14 ataku ;f a żadnego lepszego nie widziałem ani w sklepie ani nie wylotowałem .... Aktualnie mam już jako sprzymierzeńców Krasnoludy, Elfy i Magowie+Templariusze ;p zostało Denerim.

[Grabeq 1138]

@up

Ilość zadanych obrażeń zależy od odporności, pancerza itp. przeciwnika którego uderzasz. Nie ma złotej reguły na 200 dmg. Osobiście nie przepadam za dwuręcznym wojem, więc nie mam za dużo doświadczenia z takimi postaciami. Jednak biorąc pod uwagę ogólne zasady mechaniki gry, to powinieneś podnieść zręczność co najmniej do poziomu 30 (imho 36) resztę władować w siłę. Kondycja może zostać na poziomie 20, kto inny musi skupiać uwagę atakującego cię tałatajstwa, ty masz zadawać jak najwięcej obrażeń. Miecza poszukaj w wiki DA, google to twój przyjaciel.

[Valchall 141]

@wdehe jak grasz łotrem, To polecam 2 bronie i do tego specjalizacja skrytobójca, skoro tak rozwinąłeś kamuflaż. Rozwiń mistrzostwo 2 broniami. W późniejszym etapie ciekawie też prezentuje się skille w specjalizacji szampierz (nauczyć się jej można od takiej babki w denerim grając w karty, znajduje się chyba w perle).

IMO gra z mieczem i tarczą jest bardzo dobrą opcją dla wojownika. Mam takiego builda, zarzucam mur + mistrzostwo tarczy (bierne) i na magów warto mieć specjalizację templariusza. Posiadając maga w drużynie na mocnych wrogów polecam miażdżące więzienie. Granie takim buildem jest przyjemne.

[BoryZPL 24]

Ach, az zaczynam zalowac ze sie pozbylem tego tytulu ;P

Ja akurat przeszlem gre jako pantofel bo u mnie w druzynie poza glowna postacia (wojownikiem ;P)

Morrigan, Wynne i Leliana to dla mnie najfajniejsza ekipa, Morrigan wiadomo dobre ofensywna magia, Wynne jako osoba odpowiedzialna za healing i Leliana za asekuracje z tylu ;P

Oczywiscie druga zbroja ze smoczej luski bo pierwsza "nie byla tak dobra" :)

Czekam na druga czesc

[wdehe 18]

Wychodzi na to, że za szybko zabijam.

Zabiłem dwóch potencjalnych członków drużyny

i to przydatnych.

Alistara nie będę miał w co ubrać,

sprzedałem bonusową zbroją i tą znalezioną w zadaniu dodatkowym też (chyba nawet ciekawsza była od tej z bonusu).

Sprzedałem wszystko co nie pasuje na łotrzyka czy Morrigan .

Trochę rozczarowuje golem, jako kamienny powinien być bardziej odporny na ataki fizyczne.

BoryZPL a niechciały się pozabijać te "laski" nawzajem?

W sumie to dość ciekawe grać tylko jedną postacią walczącą w zwarciu, o ile dobrze zrozumiałem.

Jak w takim razie radzić sobie tam gdzie przeciwnicy dążą do zwarcia i jest ich dużo, otaczają?

Za uwarzyłem ze różnica pomiędzy Normalnym a Niedzielnym,

często polega np. na ilości przeciwników - np. przy nagrobkach,

na Niedzielnym jest tylko boss, przy normalnym już cała gromada.

[BoryZPL 24]

@wdehe

Powiem szczerze, ze pare razy sie musialem bawic w lurowanie rywala ale w sumie w najciezszych bataliach dziwnym trafem nie bylo z tym problemu. Wojownik z tym rykiem ze wszyscy sie na niego rzucaja rozwiazywal sprawe. Morrigan wiadomo ofensywne czary poszedlem w kierunku ognia oraz blyskawic ktore wymaksowalem i duzy poploch siala podczas bitew a najlepiej sie sprawdzaly czary obszarowe, wiadomo jak wszyscy skupiaja sie na jednym wojowniku to jest to najlepsze miejsce na takie zaklecia :P Co do Wynne to duza ilosc zaklec defensywnych chociaz pozwolilem sobie tez troche na pojechanie w sile zywiolow ziemie i dobra decyzja okazal sie ten czar obszarowy z trzesieniem ziemi, bo pozwalal na fajne koszenie wojownikiem lezacych przeciwnikow ;) Co do Leliany to duzo wykorzystywalem te jej piosenki ktore mialy wplyw na caly team, natomiast jej talenty zwiazane z lotrzykiem tez dawaly rade bo czasem bo wciskalem do walki w pierwszym kontakcie jesli lukiem nie dawala rady. Sorry ze tak ogolnikowo ale gre mam za soba od marca i nie pamietam tych wszystkich nazw juz talentow :)

Co do tego czy sie chcialy pozabijac nawzajem? Caly czas docinaly sobie przez cala rozgrywke, kazda decyzja ktora miala jakis wplyw na relacje sprawiala za ktoras byla niezadowolona, oczywiscie w czasie wedrowek docinki w kazda strone, poza Wynne i Leliana bo widac bylo ze stara Wynne byla pod wrazeniem mlodziutkiej Leliany i jej filozofii bytu, a Morrigan jak wiadomo cieta jak pitbull :P

Edytowane 25 Sierpień 2010 przez BoryZPL

[Quarantino 7]

Hej. Mam tą grę od paru dni, jak wspomniałem w jakimś tam poście powyżej. Gram sobie człowiekiem warriorem, ale jako DPS. Rozwijam sobie wszystkie talenty z bronią dwuręczną? Co mnie do tego skłoniło? Koleś na filmiku z Dragon Age 1 i Dragon Age 2, właśnie zabijał tych "bossów" bronią dwuręczną, i pomyślałem sobie, że też chcę być taki KOKS jak oni :D, hahah. Od razu pisze, że Dragon Age, to moja pierwsza gra typu RPG. Nigdy nie grałem ten typ gry, i w gry takie jak "Gothic, Baldur's Gate itp". Zacząłem grę na poziomie normalnym. Mam już za sobą przegrane 20h i zrobione 16% gry. Miałem tylko dwa problemy na razie, na poziomie normalnym, po czym wjechała "taktyka 3 ^^" i zmieniłem sobie poziom na chwilkę z normal na easy. Było to wtedy, gdzie w świątyni przed prochami, musiałem zabić jakiegoś tam rycerza, co miał ze sobą dwóch wojowników, oraz dwóch magów którzy z tyłu atakowali. I tutaj nie dawałem za cholerę rady (nie wiem czego wina, lvl miałem 10 bodajże). A drugi przypadek, był to od razu jak wyszedłem z tych ruin do góry i był sobie taki "DUŻY SMOK FIOLETOWY". Za pierwszym razem, jak walnąłem w gong, to był poziom normal i mnie on ubił w ciągu 20sec :D. Za drugim razem, spróbowałem na poziomie easy, i najlepsze jaja w tym, że wybił mi wszystkich, poza Morrigan i nią, pokonałem go ^^, hahah a miał prawie całe życie :D. A ja zostałem tylko z potkami od manny, bo żadnych nie miałem by użyć sobie na życie, ale akurat ona ma taki skill, co atakuje przeciwnika i odbiera mu trochę życia i dodaje do mnie. I tak walczyłem z nim około 5min i go pokonałem :D. Oraz trofeum za nie wjechało. Poza tymi dwoma przypadkami, gram cały czas na normal. Wydaje mi się, że całkiem nieźle daję sobie radę, gdy nigdy nie grałem w żadnego typu gry.

Mam takie pytanie do Was (bardziej obeznanych z tą grą jak na razie :]). Jaka jest najlepsza drużyna? Na chwilę obecną gram (ja "warrior -> dps", alistair "warrior -> tank", morrigan "mag dps" oraz shale "dps". Później zdobywam jakiś jeszcze nowych sojuszników? Widzę, że piszecie tutaj o jakimś łotrzyku, healu, ale ja jeszcze nikogo nie posiadam takiego :/. Psa nie biorę, bo Shale wydaje mi się bardziej przydatna na chwilę obecną od mego kundla ;D.

Z góry dziękuję za szybką odpowiedź.

Pozdrawiam

[BoryZPL 24]

@Quarantino

w czasie gry poznasz jeszcze 2 lotrzykow i magika ktory ma predyspozycje pod healowanie :P

[Quarantino 7]

OK, dzięki :D, masz + :P. Ale teraz, jaki to będzie najlepszy team? Gdy ja jestem wojownikiem, ale nie jako tank, tylko DPS? Tank musi być i jest nim Alistair. A co z resztą, co wybrać a co nie?

[BoryZPL 24]

To juz chyba zalezne od preferencji, jak kto gra.

Ja strone wczesniej podalem jak ja gralem i dla mnie bardzo fajnie sie gralo. Tylko ze moja glowna postac byla tankiem wiec tutaj juz jest roznica.

[schranz 488]

Wczoraj zrobiłem platynkę .

Po 3 przejściach gry wyraznie widać że gra ma sporo błędów i słabszych momentów jednak jako całość prezentuję się rewelacyjnie- zwłaszcza miło wspominam 1 przechodzenie gdzie niemal lizałem każdą ścianę .

Alistair Leliana i Morrigan to jedne z najciekawszych postaci jakie widziałem w grach RPG i pomimo że przechodząc gre po raz n-ty miałem zamiar grac inną druzyna to z sympatii ciągle do nich wracałem .

Ogólnie fabuła klimat i dialogi rekompensują wszystko, polecam zobaczyc wszystkie zakończenia .

Na 2 część czekam równie mocno co na Versus XIII w co jeszcze miesiąc temu nigdy bym nie uwierzył .

[Quarantino 7]

Hmmm, to może być mały problem. Brat mi mówił, że jednym z łotrzyków był to ten taki elf pedał, którego od razu zabiłem, po tym jak mnie gnój zaatakował :D. A drugi łotrzyk, był w tej wiosce, od razu co szło się z chaty Morrigan (tam gdzie pierwszy raz z Bodahnem rozmawiałem, ale nie chciał nic mi sprzedać) i tej wioski już na mapie nie ma o.O, podobno piomioty całą zniszczyły... Pozostał mi tylko heal jakby nie patrzeć, tak myślę xD... Dobrze piszę?