Skocz do zawartości
Lodecki

Dowcipy, Kawały, Anegdoty

Rekomendowane odpowiedzi

Ile może stać pasztet?

Nawet całą dyskotekę

Wysyłane z mojego GT-I9001 za pomocą Tapatalk 2

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rawq ten dowcip jest tak okrutny że aż ze śmiechu nie mogę się zebrać :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiem, ale nie mogłem się powstrzymać ;-)

Wysyłane z mojego GT-I9001 za pomocą Tapatalk 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość ma 5 złotych i myśli sobie pójdę do burdelu i zapytam co mi zaoferują. Przychodzi, mówi, że ma 5 złotych- skierowano go do pokoju, wbija patrzy a w nim kura, myśli sobie dałem piątkę, to już skorzystam i wyruchał tą kurę. Na 2 dzień ma 7 złotych, i myśli: pójdę znowu, wbija do burdelu, zapłacił i skierowano go do pokoju. Wchodzi i widzi, siedzi 5 gości a przed nimi lustro weneckie a za nim 2 lesby, które się razem zabawiają. Facet zachwycony, mówi głośno: ale zajebiście, na to odpowiada mu gość: panie zajebiście to było wczoraj jak facet kurę ruchał!

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przychodzi gościu do burdelu i mówi, że ma tylko 5 zł. Burdelmama na to

- Panie, za pińć złoty to pan możesz iść do kibla i se freda zmarszczyć. Akurat toaleta płatna pińć złoty.

Biedaczysko spuścił głowe i poszedł. Za chwile wraca i mówi

-Ja bardzo prosze, może by się coś znalazło jednak? Nie moge tak sam ze sobą...Bardzo prosze.

Burdelmama tak myśli, żal się jej zrobiło, w końcu mówi

-Wie pan co, jest tu u nas taki pan Bolek, palacz. Ja się przejde do niego do kotłowni może się zgodzi.

Poszła, za chwile wraca z panem Bolkiem. Chłop w kufajce, na nogach walonki, na głowie beret z antenką, przyklejony kiep wisi na warze, upierdolony weglem naokoło.

-To jest ten klient, chciałby bara bara ale ma tylko pińć złoty. To jak panie Bolku zgodzi się pan?

Bolek patrzy na gościa spode łba i mówi

-Noo doobra, bedzie na 2 piwa

Zsunął portki, wypiął dupe i mówi

-Wal

Gościu taki zawstydzony i zmieszany mówi

-Ale...ale ja tak nie moge, tak mechanicznie, bez żadnej czułości, zaangażowania...Ja potrzebuje odrobiny uczucia :(

Bolek stoi taki pochylony z wypiętą, czarną, owłosioną dupą, odwraca głowe, wyjmuje oślinionego peta z ust i mówi

-Kocham cie, kurna!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 kumpli wyszło z roboty w piątek i chcieli się napić, niestety razem mieli tylko 7 złotych. Jeden z nich wpadł na super pomysł: kupimy hot-doga, wyjmiemy parówkę, idziemy do baru, pijemy 2 kolejki i gdy barman będzie kazał zapłacić- ja wyjmę tą parówkę i wsadzę sobie między nogi a ty uklękniesz i będzie to wyglądało tak jakbyś mi robił loda, od razu nas wyrzucą bez płacenia. Kumpel nie chciał się zgodzić ale, że też miał smaki w końcu na to przystał. Idą do 1 baru, zamawiają kolejkę, zaraz na drugą nogę i barman wzywa ich do zapłaty. Wtedy jak to mieli omówione jeden wsadza sobie parówkę między nogi, a drugi klęka i niby robi mu na niej loda, przeczucie mieli dobre i zostali natychmiast wyrzucenie bez płacenia. Zachęceni sukcesem powtórzyli to w następnych 10 barach. Wtedy jeden mówi do drugiego:

-Ty mnie już nogi bolą z tego klęczenia, może byśmy się zamienili?

-Weź się nie skarż, co ja mam powiedzieć?! W trzecim barze zgubiłem parówkę . . .

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żona wkurzyła męża odmawiając mu seksu, ten zdenerwowany wyszedł z domu i pojechał do burdelu zaspokoić swoje żądania. Wbija i mówi, że chce na całą noc, na to burdelmama skierowała go do odpowiedniego pokoju. Gość wbija a dziwka do niego co pan sobie życzy. Gość odpowiada, że chce ją na całą noc. Dziwka ucieszona bo zarobi mówi, że musi się przygotować. Poszła do łazienki, nie ma jej 5, 10, 15 minut, gościu już się niecierpliwi. Po 20 minutach wychodzi wysmarowana wazeliną i mówi, że jest gotowa. Skonsternowany facet mówi, że teraz on się musi przygotować. Poszedł do łazienki, a tam była w kiblu stara spłuczka z łańcuchem. Urwał ten łańcuch, obwinął przyrodzenie i wychodzi do dziwki. Ta przestraszona jak go zobaczyła:

-panie co pan wyprawia?!

-coś ty myślała, że ja w taką ślizgawicę bez łańcucha pojadę . . .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hehe co do tych fagetow czyli pedalow to na you tubie jest dobra rozmowa kolesia z pedalem myslalem ze pekne ze smiechu panowie macie linka

klasyka Edytowane przez PAWEL_VIP
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyna rozmawia z chłopakiem:

- Kocham cię.

- Ja ciebie bardziej.

- Jutro będę miała operację na serce.

- Wiem.

Po operacji dziewczyna budzi się, a przy jej łóżku siedzi tylko tata.

- Gdzie on jest?! - pyta dziewczyna.

- Nie wiesz kto był dawcą serca?

Dziewczyna rozpłakała się. Wtem tata mówi:

- Żartuję, poszedł do kibla.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyna rozmawia z chłopakiem:

- Kocham cię.

- Ja ciebie bardziej.

- Jutro będę miała operację na serce.

- Wiem.

Po operacji dziewczyna budzi się, a przy jej łóżku siedzi tylko tata.

- Gdzie on jest?! - pyta dziewczyna.

- Nie wiesz kto był dawcą serca?

Dziewczyna rozpłakała się i zeszła na zawał.

Po chwili wraca chłopak z kibla.

-Co się stało?

-O kurwa...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chłop miał 200 kur i ani jednego koguta. Poszedł do sąsiada, kupić tak ze trzy na początek. A sąsiad na to: - Ale po co trzy? Słuchaj stary - ja ci sprzedam Kazia. Kazio to jest taki kogut, że ci te wszystkie 200 kur spoko obsłuży. OK, po trzeciej wódce dobili targu, chłop wrócił z Kaziem do gospodarstwa, wypuścił go z klatki i mówi: - Słuchaj Kaziu - to jest teraz twoje gospodarstwo, 200 kur na ciebie czeka, wyluzuj się, jesteś tu jedynym kogutem, nie ma co się spieszyć, tylko mi się nie zmarnuj - kupę kasy za Ciebie dałem. Ledwo skończył mówić, SRU! Kaziu wpadł do kurnika. Przeleciał wszystkie kury kilka razy, tylko pierze leciało. SRU! Poleciał do budynku obok gdzie były kaczki - to samo. Chłop krzyczy, próbuje go hamować. Ale gdzie tam! SRU! Poszedł Kazio za stadem gęsi i zniknął w oddali. Rano chłop wstaje, patrzy - leży Kaziu na podwórku, kompletna padlina. Nad nim krążą sępy. Podbiega i krzyczy: - A widzisz Kaziu, mówiłem Ci, daj spokój, tyle kasy w błoto... A Kaziu otwiera jedno oko i syczy przez zaciśnięty dziób: - Cśśś, spierdalaj, bo mi sępy płoszysz...

Zniszczylo mnie :D

  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przychodzi klient do zakładu pogrzebowego i pyta pracownika:

- Czy jest szef?

- Szefa nie ma, wyjechał po towar.

Seryjny morderca ciągnie kobietę do lasu. Kobieta krzyczy przerażona:

- Ale ponuro i ciemno w tym lesie. Bardzo się boję!

Na to morderca:

- No, a ja co mam powiedzieć? Będę wracał sam...

:banana:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Alpinista spada w przepaść. Koledzy krzyczą:

- Piotr, żyjesz?

- Żyję.

- Ręce masz całe?

- Całe.

- Nogi masz całe?

- Całe.

- To wstawaj!

- Nie mogę. Jeszcze lecę...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jedzie dresiarz z dziewczyną w tramwaju.

Dziewczyna siedzi mu na kolanach, patrzą sobie wymownie w oczy, widać że się kochają.

W pewnym momencie dresiarz przerywa milczenie:

- wiesz kochanie, zajebałem się w tobie po chuj.

(niezły suchar)

Edytowane przez lennox

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mówi synek ludożerca do taty ludożercy:

- Tatusiu jestem głodny!

Na to odpowiada tata:

- Poczekaj chwilę przyniosę Ci coś.

Mija kilka chwil i tata wraca niosąc na plecach trumnę, synek widząc to posmutniał.

- Tato znowu ta konserwa?!

:teehee:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mówi synek ludożerca do taty ludożercy:

- Tatusiu jestem głodny!

Na to odpowiada tata:

- Poczekaj chwilę przyniosę Ci coś.

Mija kilka chwil i tata wraca niosąc urne z prochami, synek widząc to posmutniał.

- Tato znowu zupa w proszku?

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Idzie niewidomy na grzyby do lasu. Ponieważ nie widzi, rozpoznaje gatunki grzybów kosztując je.

- Hmmm... Maślaczek.

- Hmmm... Borowik.

- Hmmm... Rydz.

- Hmmm... Gówno. Dobrze, że nie wdepnąłem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak Nazywa Się Pociag Do Zakopanego ?

...pedofilia...

<ba dum tsss>

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak Nazywa Się Pociag Do Zakopanego ?

...pedofilia...

<ba dum tsss>

Aleś s.....ił kawał

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Damn it XD pisałem jeden dowcip a myślałem o drugi i tak wyszedł ze mnie mistrz palenia sucharów XD

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×