LOL Żony A Konsole

[redlumek 41]

Ja dla syna mam Xbox 360 a sam gram w sypialni na ps4. Żona nie gra ale tak sobie myślę gdzie by tu wstawić trzeci tv jakby się wciągnęła ;)

[advance007 2]

u mnie sprawdził się Rayman w co-opie i lego - teraz mam spokój ;-)

[marcin.jankowski 0]

Też mam ten problem ale jakos sobie radze

[ancia 1]

Jako grająca dziewczyna polecam to, co mnie wciągnęło i uzależniło:

 

Beyond Two Souls (początek mojej przygody z PS3)

The Lasto of Us

Little Big Planet na 2 pady

Lego Marvel Super Heroes <3

Assasins Creed

Sherlock Holmes

 

A po ciężkim dniu spróbujcie posadzić żony przez CoD albo Dead Island. Najpierw mogą krzyczeć, że brutalne. Ale po 5 minutach nie odzyskacie pada ;)

[HermanRayov 0]

znalazłem grę w którą gram z żoną, ona strzela, ja kieruję i jest git. plus piwko i przekąski i tak spędzamy każdą niedzielę

[okoni 8791]

znalazłem grę w którą gram z żoną, ona strzela, ja kieruję i jest git. plus piwko i przekąski i tak spędzamy każdą niedzielę

 

Tą grą jest ?  :)

[kill 10044]

World of Tanks :D

[Sithman 3250]

To quiz? :D

Wormsy :P

[Driverd2 1]

U mnie z początku była walka, wyciąganie wtyczki z gniazdka jak grałem na kompie (stwierdziłem że kiedyś przez to uszkodzi kompa i zaboli ją po kieszeni), potem wyłączanie tv jak grałem na konsoli itp,na szczęście już od dawna tego nie robi a grać z nią nie mam cierpliwości bo najzwyczajniej przeszkadza w graniu (na x360) bo na PS3 mam na szczęście jednego pada. Tak że chwalcie te co wam grać w spokoju pozwalają.

[xTonks83 8]

U mnie z początku była walka, wyciąganie wtyczki z gniazdka jak grałem na kompie (stwierdziłem że kiedyś przez to uszkodzi kompa i zaboli ją po kieszeni), potem wyłączanie tv jak grałem na konsoli itp,na szczęście już od dawna tego nie robi a grać z nią nie mam cierpliwości bo najzwyczajniej przeszkadza w graniu (na x360) bo na PS3 mam na szczęście jednego pada. Tak że chwalcie te co wam grać w spokoju pozwalają.

To jest raczej problem z komunikacją w małżeństwie, a nie kwestia "żonie przeszkadza że gram" ;) zależy czy po prostu grasz, czy też grasz i olewasz żonę cały dom przez to :D bo wyciąganie wtyczek z kontaktu czy wyłączanie tv raczej nie wygląda najlepiej  ^_^

 

Co do wspólnego grania, ja z mężem kiedyś na X360 ograłam mnóstwo gier. Najgorzej wypadły te z serii Lego, oboje przy tym wytrzymaliśmy max 30min  :laugh:

Ciężko było znaleźć coś naprawdę fajnego, ale pare gier było wyjątkowo dobrych, jak np. Far Cry 3 (szkoda ze FC4 nie ma tej opcji), Władca Pierścieni: Wojna na Północy (super split screen, a grę przeszliśmy kilkanaście razy :D), Diablo III. Myślę że teraz mając ps3/ps4 spróbujemy wspólnie przejść LBP 1/2/3.

U nas w domu to raczej ja spędzam czas przy konsoli/pc :) mój mąż średnio przepada za grami, co jakiś czas znajdzie jeden tytuł, nad którym trochę posiedzi i już, nie ma znaczenia czy gra na ps4 czy x360, a 99% gier zawsze kupowałam sama, on sam na single player ograł max 5 tytułów co mnie irytuje  :whistling:  fajnie byłoby gdyby był graczem, sam chciał inwestować w lepszy sprzęt, gry.... No cóż  :P nie można mieć wszystkiego.

Co jakiś czas skomentuje "o, już nałóg przy konsoli" i to chyba tyle