TRaCeGuitar 1141 Napisano 22 Maj 2014 U mnie na początku byli...potem zobaczyli jak gram w np: Civilization 5, SimCity i inne strategie/ekonomiczne i stwierdzili że trzeba czasami mieć niezły łeb żeby coś takiego ogarniać i dali mi spokój...ba! mój starszy nawet sam się wkręcił w granie. Jego ulubione gry to Diablo 2 i 3, Return To Castle Wolfenstein, Runes Of Magic, World Of Warcraft...gra w nie namiętnie i nawet wolf'a przeszedł na najwyższym poziomie trudnosci z samym pistoletem XD Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
MagEllan 2738 Napisano 22 Maj 2014 A jak to jest z członkami rodziny, czyli ojciec, matka i reszta. Oni są przeciwni ? Na chwile obecna mieszkam sam wiec inni czlonkowie rodziny raczej nie zalamuja rok... czasami matka jak dzwoni z jakas sprawa w sobote w poludnie a jestem "skacowany" bo gralem do bladego switu i nie bardzo wiem co sie w kolo mnie dzieje. Raz sie zapytala jak to jest z tym uzaleznieniem od gier. To chyba na tyle - "mam 30 lat z okladem glupi jestem tak jak bylem" niemniej granie nie jest problemem, przerwa w graniu tez nie... Choc przyznam ze Sports Champions i tenis stolowy w walce dowolnej poki mojej mamie dobrze szlo dawal jej fun. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
s0-Vicky 312 Napisano 22 Maj 2014 Moja dziewczyna jest obojetna co do grania na konsoli. Ma swoje ulubione tytuly: Singstar (ile sie przy tym wodki wypilo! :o), Tekken (naciska wszystko naraz) i Sports Champions. Ale czasami jak gram w swoje tytuly na PS4, np. BF4 i rzuce miesrm to karze mi znalezc tego goscia ktory mnie zastrzelil i "mu nakopac do dupy!" Hahaha.. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
młoda 0 Napisano 24 Lipiec 2014 Jak czytam Wasze wypowiedzi to chyba jakaś inna jestem... Mężana dostał ps2 i ps3 w prezentach odemnie nawet ostatnio pegazusa wynalazłam :-) gramy wszyscy razem z córą i jest ubaw :-) nie mam nic przeciwko jak koledzy nasi przychodzą ja naszykuję im żarcia zawsze mówię gejos party gotowe jedzonko uszykowane alkohol schłodzony i fruuu z dziewczynami na miasto :-) przecież to normalne ... W każdym facecie drzemie mały chłopak :-D Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kovacs 367 Napisano 25 Lipiec 2014 Jak czytam Wasze wypowiedzi to chyba jakaś inna jestem... Mężana dostał ps2 i ps3 w prezentach odemnie nawet ostatnio pegazusa wynalazłam :-) gramy wszyscy razem z córą i jest ubaw :-) nie mam nic przeciwko jak koledzy nasi przychodzą ja naszykuję im żarcia zawsze mówię gejos party gotowe jedzonko uszykowane alkohol schłodzony i fruuu z dziewczynami na miasto :-) przecież to normalne ... W każdym facecie drzemie mały chłopak :-D Will you marry me?? :D Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
TRaCeGuitar 1141 Napisano 25 Lipiec 2014 Na pewno nie masz na imię Wojtek i nie masz 30 lat ?XD Nigdy nie wiadomo kto jest po drugiej stronie ;D 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kovacs 367 Napisano 25 Lipiec 2014 Na pewno nie masz na imię Wojtek i nie masz 30 lat ?XD Nigdy nie wiadomo kto jest po drugiej stronie ;D Co się wieku czepiasz :P Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mat_eyo 511 Napisano 25 Lipiec 2014 (edytowane) Moja żona jest bardzo wyrozumiała, choć ja też od początku (kiedy się wprowadzałem zaraz po oświadczynach) jasno powiedziałem, że jestem graczem, konsola to moje hobby i przynajmniej raz na dwa dni muszę sobie pograć. Żona z tym problemu nie ma, i tak bardzo dużo czasu spędzamy razem. Czasem nawet posiedzi ze mną jak gram, porobi sobie w tym czasie paznokcie albo poczyta coś ;) dodatkowo ostatnio zainteresowalem ją Trine'm 2 i ciśniemy coopa. Gra się świetnie nawet mimo tego, że nadal nie umie rozkminić mechaniki skakania, a walki wyglądają tak, że wpadam sam w bandę orków, a z boku słyszę tylko krzyk żony "aaa zapomniałam jak się strzela" po czym gdzieś tak przy siódmym zabitym przeze mnie przeciwniku w koncu udaje jej się wypuścić strzałę pionowo w górę albo zupełnie w drugą stronę za to jest bardzo dobra w zagadkach logicznych, mimo, że sama nie ma zręczności żeby je rozwiązać to bardzo pomoga w znalezieniu rozwiązania. Reasumując moja żona jest wyrozumiała jeśli chodzi o moje granie, ostatnio nawet pozwoliła na stałe podłączyć konsolę do nowego, 50'' telewizora ;) a zakup PS4 mieliśmy uwględniony w budżecie Edytowane 25 Lipiec 2014 przez mat_eyo 4 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Sushi 611 Napisano 16 Sierpień 2014 Wczoraj, godzina 9:07 - kochanie, włącz mi Cartmana*... - zzzzzzzzz Godzina 9:41 - już sobie sama włączyłam. Godzina 18:42 - muszę zaraz wychodzić z domu, więc kończę granie. Jutro będę grała dalej. * Cartman - South Park: Stick of Truth. A dzisiaj powtórka z rozrywki ;) Swoją drogą, teraz widzę jak upierdliwe jest dla drugiej osoby, jak się gra i kontakt werbalny i jakikolwiek jest mocno utrudniony :) Doceniajmy żony/partnerki, które tolerują hardkorowe granie. 2 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
anarom 1 309 Napisano 16 Sierpień 2014 (edytowane) Posiadam dwa telewizory i dzięki temu mam swoje gniazdko do grania w drugim pokoju. Czasami bywa problem bo żona nie lubi jak ją zostawiam samą. Gdy pragnę sobie dłużej pograć, muszę wysłuchiwać że jej nie kocham, że konsola jest ważniejsza od niej, no i że miałem z nią oglądać jakiś film. No za cholerę nie idzie tym babom wytłumaczyć że przecież ratujemy świat ;) . Edytowane 16 Sierpień 2014 przez anarom 1 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Castiel 262 Napisano 16 Sierpień 2014 U mnie kobieta wiedziała, że nie ma sensu z tym walczyć. Każdy ma jakieś tam swoje hobby. Ja gram, ona ogląda seriale i jakieś filmiki o makijażu itp a jak nie chce to siedzi ze mną i po kilkunastu minutach zasypia co jest akurat plusem bo dłużej mogę pograć. Pracując normalnie, odliczając czas na pracę i sen zostaje mi wolne jakieś 300h miesięcznie, a i tak chyba nigdy nie grałem więcej jak 70h w miesiącu. Nie jest źle. Zresztą w moim przypadku staż związku to już ponad 9 lat więc jest to już stare i zgrane małżeństwo. Trzeba umieć się dogadać. 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
anarom 1 309 Napisano 16 Sierpień 2014 Mamy dokładnie taki sam staż małżeństwa i ciągle się kochamy. Razem jesteśmy o wiele dłużej i wiem co znaczy zgranie ;) . Moja żona również lubi seriale. Niestety w okresie wakacyjnym zawieszają ich emisje . Dobrze że lubi serfować po necie, dzięki temu mam kilka godzinek dziennie ekstra :) . Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sunnyluk 7 Napisano 30 Sierpień 2014 (edytowane) Z tego co czytam nie jest tak źle ze zrozumieniem naszego hobby przez nasze drugie połówki jakby się mogło wydawać ;) U mnie również jest, powiedziałbym, bardzo dobrze. Gdy się z żonką poznaliśmy prawie 10 lat temu nie wiedziała co to naczy "konsola". Ja byłem zżyty z grami od czasów ZX Spectruma, potem C64, Amigi, itd. aż do pierwszego PSX`a odkąd przestałem grać na PC. Niecały rok po ślubie, a był to 2007r., napaliłem się tak bardzo na PS3, że w 2008r. udało mi się żonę namówić na jej zakup. Jak wielkie było moje zdziwienie po jakiś 2 latach, gdy się okazało, że mamy dwie osobne półki z grami i gier, które przechodzi żonka jest więcej niż moich ;) a nie były to małe ilości, dobre kilkadziesiąc sztuk... Zaraziłem Ją do tego stopnia, że nieraz wracałem z pracy i widziałem jak pocina w Uncharted2 multi i tak potrafiła aż do późnego wieczora... gdy zamawialiśmy dla niej gierki, to każdą z nich po prostu musiała przejść "od razu", co często wiązało się z: godz. 24:00 - "Kochanie ja już idę spać, przyjdź za chwilę" Ona (po dobrych kilku godz. grania) - "Dobrze, jeszcze tylko jeden układ i przejdę grę do końca" Pewnego dnia zakupiliśmy Wii, innego jeszcze PS2, bym mógł wrócić wspomnieniami, a kilka miesięcy temu wspólnie zdecydowaliśmy się na PS4. Wczoraj mnie znowu zaskoczyła, bo mówi mi wieczorem: "są jakieś fajne ekskluzywne gry na Xboxa One?" - jedyne co mi przyszło do głowy, co by mogło się Jej spodobać "tak, np. taki Sunset Overdrive..." i dzisiaj zastanawiamy się ostro czy nie brać XO na premierę. Są jednak na tym świecie kobiety, które rozumieją i podzielają nasze hobby, czasem nawet aż za bardzo ;) a nam, szczęśliwcom, wypada się tylko z tego powodu cieszyć, bo co by było gdybyśmy my musieli np. podzielić ich hobby związane z ciuchami, butami, kosmetykami itd. ;) Edytowane 30 Sierpień 2014 przez sunnyluk 3 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
_Matheo_ 666 Napisano 30 Sierpień 2014 Pewnie, że nie jest z tym źle. ;) Wystarczy dobrze poszukać. :D Gdy poznałem moją drugą połówkę, nie wiedziałem, że lubi gry. Wyszło to na jaw dopiero po tym, jak pierwszy raz u mnie była i po ujrzeniu konsoli wypaliła: "łoooooooooo, ty masz pe es dwaaaaaaaa? Chcę zagrać!". Wtedy miałem jeszcze PS2, ale gdy już wiedziałem, że moja luba uwielbia gry, zapadła szybka decyzja o kupnie trójeczki, na której wspólnie gramy do dziś. Raz kiedyś nawet wypaliłem dla żartu, że skoro tak lubi gry to musi zostać moją żoną... A tu bach! 3 tygodnie temu, podczas wspólnych wakacji na Krecie, usłyszałem głośne: "TAK!" :D Teraz planujemy iść na swoje i już wiem, że z graniem problemu mieć nie będę. Zawsze gdy gram w coś nowego, słyszę: "W co tam teraz grasz? Ja też chcę!" ...i albo wyrywa mi pada i sama gra, albo gramy coopa, jak się da. Sama też wiele gier już przeszła, może nawet więcej niż ja, choć głównie na PC. No i postawiła mi warunek, że gdy już kupimy PS4, obowiązkowo mam jej kupić Wiedźmina 3 na premierę, bo go uwielbia, a poprzednie części przeszła po kilka razy i zna całość na wylot. Chyba dokupię też Diablo 3 do kanapowego grania. A potem pewnie setkę innych gier. :) Takie kobiety to skarb! :) 6 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Laptok 529 Napisano 25 Wrzesień 2014 Tylko pozazdrościc takich kobitek :) Nie wszyscy mają tak dobrze :P http://www.gumtree.pl/cp-kanapy-i-fotele/bemowo/kanapa-rozwodowa-wygodniejsza-niz-moja-obecna-sytuacja-zyciowa-610624315 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
majkelx 46 Napisano 7 Październik 2014 (edytowane) moja luba uwielbia grać ze mną w Tekken'a - od razu jej się spodobało to mordobicie. Ogólnie próbowała też grać w Uncharted ale raczej jej to nie podchodzi - za to w Sports Champions w walkach gladiatorów nie ma sobie równych ;). Sama nie ma nic przeciwko mojej grze, zazwyczaj lubi oglądać jak gram (często żartobliwie krytykując) i nie robi mi o to awantur :) Czasem namawia mnie żebym w końcu w coś zagrał bo widzi jak się męczę Edytowane 7 Październik 2014 przez majkelx 2 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
piachu00 3128 Napisano 7 Październik 2014 Ja z nikim się nie dziele padem i dzięki Bogu, ze stara grac nie na widzi :-) 2 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
_Matheo_ 666 Napisano 7 Październik 2014 Ja z nikim się nie dziele padem i dzięki Bogu, ze stara grac nie na widzi :-) Nie wiesz co tracisz, a właściwie czego nie zyskujesz. ;) Granie ze swoją ukochaną daje nieograniczone pokłady funu i przy okazji dodatkowo (w jakimś tam stopniu) cementuje więzi między dwoma serduchami. Zajebista sprawa. :) Pod warunkiem oczywiście, że kobieta lubi grać. Zmuszać jej nie ma sensu, ale zachęcić można. ;) 2 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
xenomorph 129 Napisano 11 Październik 2014 Muszę dopisać coś do tematu, bo trochę się zmieniło. Jak wspominałem, zagrywaliśmy się z żoną bardzo długo w Dead Nation. Właśnie, zagrywaliśmy, bo od kąd kupiłem Diablo3 na konsolę, bo na PC już mam od premiery, to gramy tylko w to. Przeszliśmy już prawie całą grę, także został nam tylko trofik za 5mln. Źona póki co w nic innego nie chce grać, tak ją wciągnął świat Diablo3. Pozdrawiam 3 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
anarom 1 309 Napisano 11 Październik 2014 Żona idealna :). Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Veroni 17 Napisano 11 Październik 2014 (edytowane) Anarom - Romuś to chyba Ty :) ?? :) Żony żonami ale mi dzieci już pady zabierają :) Edytowane 11 Październik 2014 przez Veroni Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kyron 62 Napisano 11 Październik 2014 Anarom - Romuś to chyba Ty :) ?? :) Żony żonami ale mi dzieci już pady zabierają :) Mi też a najgorsze to to że nie mogę dać średniej córce fory w Tekkena bo mnie zleje.Z innymi wygrywa bez problemu.Czuję że ma dryg. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ronnie80 23 Napisano 11 Październik 2014 Aaa to ja też się pochwalę :) Ostatnio ograłem z moją kobietą The Cave :) Gdy tylko siadalismy razem przed tv słyszałem tylko " a może zagramy razem? " :) Nierzadko to słyszę, ponieważ szczerze mówiąc trudno ją zaciągnąć do wspólnego grania ale zdarzają sie wyjątki w które lubi grać takie jak LBP czy The walking dead :) Także polecam tę gry jesli chcecie spędzić trochę czasu przed konsolką z ukochaną :) 2 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
anarom 1 309 Napisano 11 Październik 2014 Anarom - Romuś to chyba Ty :) ?? :) Żony żonami ale mi dzieci już pady zabierają :) Oczywiście że to ja :) . Pamiętam te twoje słodziaki. No to teraz nie pograsz ;) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Veroni 17 Napisano 11 Październik 2014 Urosly mi laski juz :) zona dalej nie gra ale toleruje wiec po staremu :) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach