Skocz do zawartości
bzykacz

Dlc - Dodatki

Rekomendowane odpowiedzi

Przecież to tylko gra.

Powiem tylko tyle, jak u kogoś strzelanie w grze do innych postaci nawet małych dzieci i staruszek wywołuje zgorszenie moralne, i z tego powodu ma wyrzuty sumienia powinien natychmiast przestać grać w takie gry !. Taka osoba jest emocjonalnie nadwrażliwa i może to u niej wywoływać niekorzystne implikacje typu koszmary senne, a w ostateczności może doprowadzić do załamania psychicznego.

A co dopiero mają powiedzieć żołnierze, którzy strzelali z prawdziwej broni do prawdziwych ludzi ... Moim zdanie to też powinno być zabronione, wojna powinna być zabroniona, a wtedy nikt by nie grał w First Person Shooter, bo by ich nie było !

4 mapki, czy to jakiś żart ?, czemu tylko 4 mapki ?...

Edytowane przez balneator

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem , ze nie grales w takie gry jak "Call of Duty" 1 i 2 czy tez w Medal of Honor dotychczasowe serie , wszak ich akcja dzieje sie podczas II wojny swiatowej , rozumiem ze nie kupisz najnowszego MoH ze wzgledu na to ze przedstawia konflikt w Afganistanie ...

Dobrze rozumiesz.

Nie jestem nadwrażliwy ani emocjonalnie chwiejny (w moim zawodzie to niemożliwe zresztą). Opinia,którą tu wyraziłem wzięła się z faktu,że w mojej pamięci ( a pamiętam) konflikt w Wietnamie był...postrzegany jako "brudna wojna"-szczególnie pod koniec. I dalej nie wydaje mi się,żeby istniała konieczność osadzania gier w takich twardych realiach. Nie mam nic przeciw shooterom (najlepszy dowód,że gram) ale...strzelać wykazując się zręcznością,przebiegłością i innymi cechami można do najeźdźców z Kosmosu (Killzone) albo przeciwników osadzonych w fikcyjnych konfliktach (Val Paraiso) a niekoniecznie trzeba wcielać się w realne postacie. Nie neguję tego-wyrażam tylko SWOJE zdanie.....

Wiem że żyjemy w czasach,którymi rządzi marketing,zysk i "fun na maxa" ze wszystkiego,ale niekoniecznie muszę się na to zgadzać...

Edytowane przez Marqus_Pirx

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marqus, przecież ci wszyscy żołnierze amerykańscy walczący w Vietnamie zostali opluci i poniżeni przez swój własny naród, już dawno, dawno temu. A fabuła nie może być z czyjegoś tyłka wyjęta, tylko też musi coś sobą przedstawiać, zresztą historia, a w szczególności historia USA jest tak bardzo skomercjalizowana, że nikt się tam nie przejmuje poprawnością polityczną. Z tego co powiedziałeś to rozumiem Ciebie, że po prostu chodzi o szacunek dla ofiar, które ginęły na wojnach, ale w tych czasach jak sam powiedziałeś liczy się tylko sprzedaż.

Edytowane przez balneator

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marqus, popatrz na to inaczej.

Ja rozumiem ze Cie to bulwersuje. Jestes w koncu dojrzalym facetem, starszym i o wiele bardziej doswiadczonym zyciowo od wiekszosci z nas. Wiecej przezyles i masz prawo sie oburzac na implementowanie w grach prawdziwych sytuacji z zycia. Ale......

Moze podejdz do "Vietnamu" nieco inaczej. Daj temu dodatkowi szanse, i sprawdz, czy rzeczywiscie opisuje on konkretne sytuacje z historii. Czy mapy beda zywcem wziete z historycznych dzialan wojennych, czy bedzie tam cos co bedzie godzilo w godnosc czlowieka. Ja mysle ze tak nie bedzie. TO jest dodatek do multi. Dadza 4 mapy osadzone w Vietnamie. Dadza pukawki odpowiednie dla tego konfliktu, i postawia po przeciwnych stronach po 12 zolnierzy amerykanskich i vietnamskich. 24 wirtualne postaci bez nazwisk, bez tozsamosci. odrozniac ich bedzie od siebie tylko stroj i klasa broni. Ten caly tytulowy "Vietnam". to w tym przypadku tylko oprawa graficzna, nic wiecej. To nie single player, gdzie jest fabula, gdzie moga sie zdarzyc kobiety i dzieci, gdzie bohater ma swoje imie i nazwisko. Gdzie moze sie okazac ze podpalasz znana z historii lokacje i zabijasz konkretne ofiary. Tu nadal bedzie tylko Assault, Medic, Engineer i Recon. Nikt wiecej. "Vietnam" to tylko chwyt marketingowy dla wydania 4 nowych map i kilku broni. Jesli tak do tego podejdziesz, to nie zauwazysz nawet roznicy. Bo z drugiej strony, idac wg Twojej teorii, to nie daloby sie stworzyc gry w prawie zadnym zakatku swiata, bo przeciez wszedzie sie cos zlego dzialo lub dzieje. Powiem Ci jeszcze raz..... TO TYLKO MULTI!

Z wyrazami szacunku dla wujka Marqus'a

Bartek ;)

P.S.

Ja to odbieram analogicznie do gier wyscigowych czy sportowych. kazdy chce jezdzic licencjonowanymi samochodami, czy grac zawodnikami z prawdziwymi nazwiskami (patrz NFS, NBA Live, FIFA itp), a nie fikcyjnymi (PES, BURNOUT itp.). Tak samo kazdy woli powalczyc w Vietnamie, a nie w Pscinie Dolnej pod Gorzebądziem ;)

Edytowane przez snosch

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nikt wiecej. "Vietnam" to tylko chwyt marketingowy dla wydania 4 nowych map i kilku broni. Jesli tak do tego podejdziesz,...

.... Powiem Ci jeszcze raz..... TO TYLKO MULTI!

Z wyrazami szacunku dla wujka Marqus'a

Bartek ;)

...Tak samo kazdy woli powalczyc w Vietnamie, a nie w Pscinie Dolnej pod Gorzebądziem ;)

Zgoda! Rozumiem zasady współczesnego Świata i prawidła rządzące rynkiem m.in. gier video. "Vietnam" to tylko oprawka mająca ściągnąć większą ilość kupujących/płacących...

I nie chodzi mi o to,że jakoś się ekscytuję etycznie czy moralnie. Ale...czy tak samo podeszlibyśmy do...jak to nazywasz,Bartku..."chwytu marketingowego" gdyby DICE zaproponowało nam np. walki w gettcie warszawskim?? Albo wyimaginowane walki w którymś z obozów nazistowskich??? Co tu się wysilać- Powstanie Warszawskie??? 4 mapki,nowe bronie...miotacze ognia dla "Niemców",butelki z benzyną dla "Powstańców"? Ucieczka kanałami jako element zręcznościowy??Coś mi zgrzyta....

Mam nadzieję( a w zasadzie pewność) że kto chce,ten zrozumie,o co mi chodzi...Może to zabrzmi patetycznie,ale...tak,kolego Balneator-"z szacunku dla prawdziwych ofiar" tej brudnej wojny...IMO są tematy,których jednak nie powinno się "tykać"..."W imię zasad" że posłużę się klasykiem!!!

Respect dla wszystkich uczestników tej wymiany poglądów

Edytowane przez Marqus_Pirx

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgoda! Rozumiem zasady współczesnego Świata i prawidła rządzące rynkiem m.in. gier video. "Vietnam" to tylko oprawka mająca ściągnąć większą ilość kupujących/płacących...

I nie chodzi mi o to,że jakoś się ekscytuję etycznie czy moralnie. Ale...czy tak samo podeszlibyśmy do...jak to nazywasz,Bartku..."chwytu marketingowego" gdyby DICE zaproponowało nam np. walki w gettcie warszawskim?? Albo wyimaginowane walki w którymś z obozów nazistowskich??? Co tu się wysilać- Powstanie Warszawskie??? 4 mapki,nowe bronie...miotacze ognia dla "Niemców",butelki z benzyną dla "Powstańców"? Ucieczka kanałami jako element zręcznościowy??Coś mi zgrzyta....

Mam nadzieję( a w zasadzie pewność) że kto chce,ten zrozumie,o co mi chodzi...Może to zabrzmi patetycznie,ale...tak,kolego Balneator-"z szacunku dla prawdziwych ofiar" tej brudnej wojny...IMO są tematy,których jednak nie powinno się "tykać"..."W imię zasad" że posłużę się klasykiem!!!

Respect dla wszystkich uczestników tej wymiany poglądów

multi nie ma fabuly. nie opisuje zadnych wydarzen. kompletnie nie ma zwiazku z historia. Multi to tylko glupi deathmatch. Nie ma dla mnie znaczenia w jakiejscenerii jest rozgrywany, dopuki (nie wiem jak to sie pisze ;)) nie zawiera watku fabularnego. Najchetniej pobiegalbym w multi zrobionym na mapie mojego osiedla. Mam wrazenie Marqus, ze nadal opisujesz watki fabularne, A multi ich nie zawiera.

Taka sama sytuacja, misja w MW2, na lotnisku. Kontrowersyjna, ludziom sie nie podobalo. Ale po tej samem mapce "Terminal" w multi wszyscy zapieprzaja az milo. Bo ta mapka w multi nie ma nic wspolnego z masakra na lotnisku z single playera.

Edytowane przez snosch

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgoda! Rozumiem zasady współczesnego Świata i prawidła rządzące rynkiem m.in. gier video. "Vietnam" to tylko oprawka mająca ściągnąć większą ilość kupujących/płacących...

I nie chodzi mi o to,że jakoś się ekscytuję etycznie czy moralnie. Ale...czy tak samo podeszlibyśmy do...jak to nazywasz,Bartku..."chwytu marketingowego" gdyby DICE zaproponowało nam np. walki w gettcie warszawskim?? Albo wyimaginowane walki w którymś z obozów nazistowskich??? Co tu się wysilać- Powstanie Warszawskie??? 4 mapki,nowe bronie...miotacze ognia dla "Niemców",butelki z benzyną dla "Powstańców"? Ucieczka kanałami jako element zręcznościowy??Coś mi zgrzyta....

Mam nadzieję( a w zasadzie pewność) że kto chce,ten zrozumie,o co mi chodzi...Może to zabrzmi patetycznie,ale...tak,kolego Balneator-"z szacunku dla prawdziwych ofiar" tej brudnej wojny...IMO są tematy,których jednak nie powinno się "tykać"..."W imię zasad" że posłużę się klasykiem!!!

Respect dla wszystkich uczestników tej wymiany poglądów

Marqus to tylko gra i tak ją powinno się odbierać. Ciekawe czy też pisałeś posty w topicu o Modern Warfare 2 gdy na lotnisku trzeba było kosić cywilów? Mi ta misja w ogóle nie przeszkadzała.

Dla mnie gra czy na podstawie wydarzeń historycznych czy fikcyjnych to tylko gra.

Jeśli chodzi o PEGI to dla mnie jest to bezużyteczne, albo myślisz jak racjonalny człowiek i wiesz że gra to gra, albo jesteś niestabilny psychicznie i będziesz chciał zrobić w realu to, co widziałeś na ekranie telewizora.

Edytowane przez DizzY-WolF

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marqus to tylko gra i tak ją powinno się odbierać. Ciekawe czy też pisałeś posty w topicu o Modern Warfare 2 gdy na lotnisku trzeba było kosić cywilów? Mi ta misja w ogóle nie przeszkadzała.

Dla mnie gra czy na podstawie wydarzeń historycznych czy fikcyjnych to tylko gra.

Jeśli chodzi o PEGI to dla mnie jest to bezużyteczne, albo myślisz jak racjonalny człowiek i wiesz że gra to gra, albo jesteś niestabilny psychicznie i będziesz chciał zrobić w realu to, co widziałeś na ekranie telewizora.

Nooo...to teraz mi pojechałeś!!

WIEM ŻE TO TYLKO GRA!!! Postów o Modern Warfare 2 nie pisałem,bo nie grałem w to. Ponieważ dla mnie będzie to już end topic więc zreasumuję:

1/ wiem że to tylko gra!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

2/ DLATEGO uważam,że robienie (jak to określił bodajże Bartek "tylko dodatku multiplayera") w scenerii wojny wietnamskiej,która pamiętam jako "brudną wojnę"-za niesmaczne (tylko dla mnie!!!).Bo są rzeczy,które niekoniecznie nadają się na rozrywkę...

3/ nie mam zamiaru osądzać kogokolwiek,który będzie w ten dodatek "śmigał"-nie mam do tego prawa,żyjemy w wolnym kraju

4/ cały czas podkreślałem,że wszystko co piszę-jest to tylko IMO (In My Opinion)

Koniec...i dzięki wszystkim za podzielenie się swoimi opiniami.Bo do tego jest forum!

Edytowane przez Marqus_Pirx

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wie może ktoś, jaka cena będzie dodatku Vietnam ? Wyjdzie chyba w zime tego roku, i będzie posiadać 10 nowych Trophy...

Edytowane przez rivel88

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wie może ktoś, jaka cena będzie dodatku Vietnam ? Wyjdzie chyba w zime tego roku, i będzie posiadać 10 nowych Trophy...

15$

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawi mnie ile osób kupi ten dodatek... sam zastanawiam się na jego kupnem jednak jeśli kupi go mało osób to kaska pójdzie w błoto. Fajnie, że dodaje pucharki, może i to zaważy nad kupnem ;P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawi mnie ile osób kupi ten dodatek... sam zastanawiam się na jego kupnem jednak jeśli kupi go mało osób to kaska pójdzie w błoto. Fajnie, że dodaje pucharki, może i to zaważy nad kupnem ;P

Skoro 15$ to problem to może zamiast grać zacznij pracować :tongue:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja czekam na Vietnama z niecierpliwością mam nadzieje że nie będzie (z tego co widziałem na youtubie) celowników x4 i tym podobnych tylko walka skupi się na bezpośrednim strzelaniu wyeliminuje to kamperów strzelających z kilometra, poza tym będzie to miła odskocznia od standardowych map gdzie już wszystkie miejscówki są oklepane. Będzie też pretekst do odkurzenia Battlefielda po Medal of honor bądź Black opsie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

DLC Vietnam za jedyne 15$ - super, ale zaraz coś mi tu śmierdzi.

Za co mam zapłacić, za nowe mapki, broń i konieczność bujania się z punktami od 0?

Ten sam system rozgrywki, brak nowych trybów multi, ogólnie kopia gry za którą już raz zapłaciłem.

No tak, ale będę mógł wycinać Vietnamców, tylko mnie to wali kogo i co wycinam w multi i w jakich okolicznościach przyrody.

Nie mam najmniejszej ochoty na bujanie się z BFBC2 od nowa, gra jest świetna ale bez przesady.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie rozumiem problemu ludzi, że niby ranga od nowa. I co z tego? Przecież żeby odblokować perki/bronie potrzeba paru godzin gry tylko. A tak naprawdę to i tak nie wiadomo czy będzie od 0 wszystko, na gameplayu było, bo to pokazówka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Osiagniecia i rangi zostaja w dodatku.

Ja bym mogl za to nawet zaplacic 100zl... 2 godziny soundtracku jak z Full Metal Jacket, totalnie nowy voice over i zupelnie inne pojazdy/bronie/mapy.

Klimat Vietnamu miazdzy... szczegolnie jak ktos jest fanem Full Metal Jacket.

Takie coś co roku serwuje graczom takie activision robiac dobrego coda4, a pozniej mody w postaci coda world at war i modern warfare 2... tyle ze oni nazywaja to "nowa gra".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

DLC Vietnam za jedyne 15$ - super, ale zaraz coś mi tu śmierdzi.

Za co mam zapłacić, za nowe mapki, broń i konieczność bujania się z punktami od 0?

Ten sam system rozgrywki, brak nowych trybów multi, ogólnie kopia gry za którą już raz zapłaciłem.

No tak, ale będę mógł wycinać Vietnamców, tylko mnie to wali kogo i co wycinam w multi i w jakich okolicznościach przyrody.

Nie mam najmniejszej ochoty na bujanie się z BFBC2 od nowa, gra jest świetna ale bez przesady.

Koval nie przesadzasz? Nie zaplaciles za Vietnam. Zaplaciles za to co dostales 3 marca. Od tego czasu dostales jeszcze duzo wiecej w postaci modyfikacji map do roznych trybow itp. A teraz dostaniesz nowe mapy w innej rzeczywistosci, nowe bronie itp. Nie mozesz mowic ze juz za to raz zaplaciles, bo to nie prawda. Zaplaciles tylko i wylacznie za stan pudelka z 3 marca.

ja czekam na Vietnama z niecierpliwością mam nadzieje że nie będzie (z tego co widziałem na youtubie) celowników x4 i tym podobnych tylko walka skupi się na bezpośrednim strzelaniu wyeliminuje to kamperów strzelających z kilometra, poza tym będzie to miła odskocznia od standardowych map gdzie już wszystkie miejscówki są oklepane. Będzie też pretekst do odkurzenia Battlefielda po Medal of honor bądź Black opsie :)

a czemu wyeliminuje to kamperow? Nie bedzie ACOG i Red Dot, ale celowniki optyczne do sniperek to juz w czasach drugiej wojny byly, wiec czemu w Vietnamie mialoby ich nie byc?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koval nie przesadzasz? Nie zaplaciles za Vietnam. Zaplaciles za to co dostales 3 marca. Od tego czasu dostales jeszcze duzo wiecej w postaci modyfikacji map do roznych trybow itp. A teraz dostaniesz nowe mapy w innej rzeczywistosci, nowe bronie itp. Nie mozesz mowic ze juz za to raz zaplaciles, bo to nie prawda. Zaplaciles tylko i wylacznie za stan pudelka z 3 marca.

Zgadza się, tylko jak dla mnie ten DLC nie wprowadza do rozgrywki nic istotnego, a za nowe mapki i broń 15$ to rozbój.

Problem tej gry jest taki, że cele są zawsze w tych samych miejscach, więc prędzej czy później zawsze znajdą się na nowych mapkach miejscówki i sposoby niekoniecznie sportowego sposobu wygrywania. Jeśli faktem będzie, że staty lecą od nowa to już dla mnie przegięcie i tak jak napisałem to będzie kopia gry tylko tym razem bez pudelka.

Jeżeli dodatek będzie funkcjonował w ramach aktualnych statystyk (nie chodzi o dodatki do nowych broni tylko cały rank) to pewnie i tak kupię ten szajs, ale możliwość popyskowania na złodziejskie podejście wydawcy poprawia mi samopoczucie.thumbsup.gif

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się, tylko jak dla mnie ten DLC nie wprowadza do rozgrywki nic istotnego, a za nowe mapki i broń 15$ to rozbój.

Problem tej gry jest taki, że cele są zawsze w tych samych miejscach, więc prędzej czy później zawsze znajdą się na nowych mapkach miejscówki i sposoby niekoniecznie sportowego sposobu wygrywania. Jeśli faktem będzie, że staty lecą od nowa to już dla mnie przegięcie i tak jak napisałem to będzie kopia gry tylko tym razem bez pudelka.

Jeżeli dodatek będzie funkcjonował w ramach aktualnych statystyk (nie chodzi o dodatki do nowych broni tylko cały rank) to pewnie i tak kupię ten szajs, ale możliwość popyskowania na złodziejskie podejście wydawcy poprawia mi samopoczucie.thumbsup.gif

Ale problem w tym, ze to nie jest zlodziejstwo. Zlodziejstwem moznaby nazwac sytuacje, gdyby kazali nam placic za to co teraz dostajemy jako Vip Map Packi, choc tez nie do konca. Ale nowe mapy osadzone w zupelnie innej scenerii i rzecyzwistosci, projektowanie wszystkiego od nowa, bycmoze oplacenie licencji za bronie ktorych do tej pory w grze nie bylo. Tego niestety juz za darmo nam dac nie moga. I wydaje mi sie to dosc zrozumiale.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale problem w tym, ze to nie jest zlodziejstwo. Zlodziejstwem moznaby nazwac sytuacje, gdyby kazali nam placic za to co teraz dostajemy jako Vip Map Packi, choc tez nie do konca. Ale nowe mapy osadzone w zupelnie innej scenerii i rzecyzwistosci, projektowanie wszystkiego od nowa, bycmoze oplacenie licencji za bronie ktorych do tej pory w grze nie bylo. Tego niestety juz za darmo nam dac nie moga. I wydaje mi sie to dosc zrozumiale.

Masz liberalne podejście do tego typu działań ze strony wydawców. Będzie dodatek ocenimy czy wart był prawie 25% ceny oryginalnej gry.

Co do VIP'a to jedynie zabieg, który miał na celu może nie tyle ograniczenie rynku wtórnego gier co chęć zarobienia na nim.

Proste wydajemy grę okrojoną z dodatkowym kodem, a potem łaskawie dajemy wykrojone mapki za free. Odkupisz od kolegi to płać, a jak nie to graj w okrojoną wersję.

Zmienisz nick to płać, twój syn, ojciec, matka itd. chcą pograć to niech płacą. Zresztą pierwszy wyrok sądu w sprawie rynku wtórnego własności intelektualnych już jest, gość za wystawienie na ebay'u legalnego Autocada dostał po d......, więc tylko czekać jak wprowadzą całkowity zakaz odsprzedaży pozostałych form własności intelektualnych.

W obliczu powyższego przedmiotowe 15$ to pikuś. Ups, Pan Pikuś.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz liberalne podejście do tego typu działań ze strony wydawców. Będzie dodatek ocenimy czy wart był prawie 25% ceny oryginalnej gry.

Co do VIP'a to jedynie zabieg, który miał na celu może nie tyle ograniczenie rynku wtórnego gier co chęć zarobienia na nim.

Proste wydajemy grę okrojoną z dodatkowym kodem, a potem łaskawie dajemy wykrojone mapki za free. Odkupisz od kolegi to płać, a jak nie to graj w okrojoną wersję.

Zmienisz nick to płać, twój syn, ojciec, matka itd. chcą pograć to niech płacą. Zresztą pierwszy wyrok sądu w sprawie rynku wtórnego własności intelektualnych już jest, gość za wystawienie na ebay'u legalnego Autocada dostał po d......, więc tylko czekać jak wprowadzą całkowity zakaz odsprzedaży pozostałych form własności intelektualnych.

W obliczu powyższego przedmiotowe 15$ to pikuś. Ups, Pan Pikuś.

a jako wydawca gry, oplacilbys z wlasnej kieszeni dodatkowe licencje, stworzylbys nowe (bo przeciez nie sa to klony starych map) mapy, nowy wyglad postaci i pojazdy, i dalbys to wszystko ludziom za free z dobrego serca? Bo ja bym tego nie zrobil. Tak samo jak nie jade 4 raz z rzedu do klienta dorobic mu paru zdjec za free, bo wlasnie sie namyslil, ze poprzednio zapomnial jeszcze sfotografowac to czy tamto.

Jak leczysz sie prywatnie, to kazda wizyta kosztuje. Nawet w ramach ciagle tej samej choroby. Idziesz na kontrole - bulisz.

Edytowane przez snosch

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

projektowanie wszystkiego od nowa

Bez przesady, to jest ten sam silnik. Zrobienie takiego dodatku, to podobna praca jak tworzenie levelu w Little Big Planet przez graczy. Mają wszystkie narzędzia, teraz tylko tu zmiana koloru, tu przestawimy budynek, tam drzewo i w zasadzie tyle. To tak jak w grach na PC, np. w jakiejś strategii masz edytor, i tylko ustawiasz budynki i drzewa w innych miejscach, do tego paroma ruchami myszki tworzysz ukształtowanie terenu, albo nawet klikniesz "random" i już masz gotowe fajne pole bitwy.

Konstrukcja takiej mapy to kilka godzin roboty max. Więc w sumie te 15$ to bardzo wysoka cena, ale nie ma żadnej alternatywy niestety. Jak by był edytor.... Tysiące plansz jak w LBP....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bez przesady, to jest ten sam silnik. Zrobienie takiego dodatku, to podobna praca jak tworzenie levelu w Little Big Planet przez graczy. Mają wszystkie narzędzia, teraz tylko tu zmiana koloru, tu przestawimy budynek, tam drzewo i w zasadzie tyle. To tak jak w grach na PC, np. w jakiejś strategii masz edytor, i tylko ustawiasz budynki i drzewa w innych miejscach, do tego paroma ruchami myszki tworzysz ukształtowanie terenu, albo nawet klikniesz "random" i już masz gotowe fajne pole bitwy.

Konstrukcja takiej mapy to kilka godzin roboty max. Więc w sumie te 15$ to bardzo wysoka cena, ale nie ma żadnej alternatywy niestety. Jak by był edytor.... Tysiące plansz jak w LBP....

Przy takim modzie przecież musi usiąść designer map, grafik(cy), programisci. Kazdy z nich jest doroslym czlowiekiem ktory musi zaplacic rachunki, ma zone i dzieci... musi żyć, zarabiać. Wątpie żeby wszyscy z nich byli entuzjastami którzy przychodzą i projektuja za darmo.

Myslicie ze mapy tworzą w takim edytorze jak w lbp? Zeby stworzyc taki edytor do map czesto siedzi sie jeszcze raz tyle co przy grze... tym bardziej ze to jest 3d a nie jakies 2,5d. Stworzenie nowych tekstur to nie jest zabawa paintem, tak samo nagranie glosów i stworzenie muzyki. Programisci muszą opracować fizyke dla nowych broni i pojazdów. Testerzy muszą sprawdzić czy nie spadniecie pod tekstury na starcie mapy. Troche szacunku dla czyjejś pracy.

Tak, wiem co to znaczy... sam pracuje jako grafik i animator.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bez przesady, to jest ten sam silnik. Zrobienie takiego dodatku, to podobna praca jak tworzenie levelu w Little Big Planet przez graczy. Mają wszystkie narzędzia, teraz tylko tu zmiana koloru, tu przestawimy budynek, tam drzewo i w zasadzie tyle. To tak jak w grach na PC, np. w jakiejś strategii masz edytor, i tylko ustawiasz budynki i drzewa w innych miejscach, do tego paroma ruchami myszki tworzysz ukształtowanie terenu, albo nawet klikniesz "random" i już masz gotowe fajne pole bitwy.

Konstrukcja takiej mapy to kilka godzin roboty max. Więc w sumie te 15$ to bardzo wysoka cena, ale nie ma żadnej alternatywy niestety. Jak by był edytor.... Tysiące plansz jak w LBP....

Rozumiem ze robiles to i wiesz ze tak wlasnie jest. Pomijam rowniez to ze czasy w ktorych to jest ulokowane sa zupelnie inne, otoczenie wyglada inaczej, jest inna roslinnosc, inne budynki, inne ciuchy i pojazdy. Wyglad broni tez zrobilbys w pare godzin. Zaplacil za to firmom ktore ta bron wyprodukowaly i oczekuja swojej gazy. Na dodatek sam zglebilbys tematyke Vietnamu, zeby w miare wiernie odzworowac pewne lokacje. To wszystko w pare godzin. I na dodatek potem rozdalbys to wszystkim w kolo za free....... Brawo!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a jako wydawca gry, oplacilbys z wlasnej kieszeni dodatkowe licencje, stworzylbys nowe (bo przeciez nie sa to klony starych map) mapy, nowy wyglad postaci i pojazdy, i dalbys to wszystko ludziom za free z dobrego serca? Bo ja bym tego nie zrobil. Tak samo jak nie jade 4 raz z rzedu do klienta dorobic mu paru zdjec za free, bo wlasnie sie namyslil, ze poprzednio zapomnial jeszcze sfotografowac to czy tamto.

Jak leczysz sie prywatnie, to kazda wizyta kosztuje. Nawet w ramach ciagle tej samej choroby. Idziesz na kontrole - bulisz.

Oczywista sprawa, za dobrą pracę należy się godna płaca. Po wydaniu dodatku ocenimy i pracę i płacę.

Jeśli jednak co jakiś czas trzeba będzie kasować za kolejne DLC tego typu, to ja wolę "raz a dobrze" i chcę wzmiankowany powyżej edytor mapek daje 30$. Ktoś daje więcej?

PS. Jeśli zostanę miło zaskoczony tym DLC to odszczekam wszystko na HS'iewink.gif.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×