Skocz do zawartości
ONE

Battlefield: Bad Company 2

Rekomendowane odpowiedzi

No ale latwiej jest napisac post zamiast poszukac. Moze to jakas slepota na tematy przyklejone

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co chwila pojawiają się pytania o wyzerowanie statów, a zaraz po nich zaczyna się lawina op... i linków do odpowiedniego tematu.

A może zaczniemy zlewać tego typu pytania? Jak ktoś nie dostanie odpowiedzi na tacy, to może poszuka odpowiedzi / zmieni forum :) Z wszystkich tych postów można by było założyć już dość długi temacik. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że każdy kto zostanie upomniany na następny raz już poszuka zanim napisze. Szkoda tylko, że tak dużo ludzi szuka dopiero po tym jak się ich upomni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam pytanie czy wyszedł jakiś patch polonizujacy grę bo na ps3 z tego co pamietam jest tylko po angielsku ?

I 2 czy sporo jeszcze ludzi gra multi czy przenieśli się na nowsze tytuły typu cod albo moh ?

ad.1 Nie

ad.2 Istnieje pewna grupa Ludzi/Graczy którzy chyba już nigdy nie przeniosą się (na stałe) na inne pola bitew...więc spoko!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam pytanie czy wyszedł jakiś patch polonizujacy grę bo na ps3 z tego co pamietam jest tylko po angielsku ?

I 2 czy sporo jeszcze ludzi gra multi czy przenieśli się na nowsze tytuły typu cod albo moh ?

jest sporo, ale co mniej rozgarnieci przeniesli sie pod mape ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jest sporo, ale co mniej rozgarnieci przeniesli sie pod mape ;)

Miedzy innymi dlatego odstawilem vietnam i testuje HC na podstawce

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jest sporo, ale co mniej rozgarnieci przeniesli sie pod mape ;)

:unsure: cicho :biggrin: bo zamkną nam temat i każą ochłonąć :thumbsup:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miedzy innymi dlatego odstawilem vietnam i testuje HC na podstawce

eee, nie ma co przesadzać, ta metoda na łódkę jest rzadka a faktycznie na hardcore niemożliwa do realizacji, no tylko na hardzie trochę więcej snajperów ;) no ale za to przyjemniej pograć M21 :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mowiac jeszcze nie zauwazylem snajpow. Calkiem inaczej sie tam gra, nikt nie leci na pale, kazdy kombinuje bo wiadomo, ze nie zwieje jak juz zarobi kulke. Calkiem mila odmiana po normalu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mowiac jeszcze nie zauwazylem snajpow. Calkiem inaczej sie tam gra, nikt nie leci na pale, kazdy kombinuje bo wiadomo, ze nie zwieje jak juz zarobi kulke. Calkiem mila odmiana po normalu

Faktycznie,może czas "na poważnie" zainteresować się "hardem"? Może ten tryb wymusza więcej rozwagi w działaniach? Spróbuję go ogarnąć w najbliższym czasie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie,może czas "na poważnie" zainteresować się "hardem"? Może ten tryb wymusza więcej rozwagi w działaniach? Spróbuję go ogarnąć w najbliższym czasie...

Duzo wiecej gdyz nie da sie przyjac polowy magazynka na klate i szczesliwie walnac heda przeciwnikowi. Nie ma "trojkacikow", celowniczka, mapki i energia sie samoczynnie nie odnawia. Zdarzalo sie, ze przez pol mapy ganialem ledwo zywy a wiekszosc ekranu zaslaniala czerwona plama:D

  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a faktycznie na hardcore niemożliwa do realizacji

Z jakiego powodu tak jest? Techniczne przeszkody czy jakieś inne trudności?

Czy to prawda, że na HC strzał w piętę zabija?

Chyba Marqus ma rację i trzeba będzie się tam porozglądać. :pardon:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z jakiego powodu tak jest? Techniczne przeszkody czy jakieś inne trudności?

Czy to prawda, że na HC strzał w piętę zabija?

Chyba Marqus ma rację i trzeba będzie się tam porozglądać. :pardon:

Nawet kompan ze squadu robi Ci road kill na HC. Dzis mnie koles 2x tak przejechal, granat pod noga to juz pewna smierc. Na HC wszystko zadaje obrazenia wiec akcja z lodka jest niemozliwa. Nie wiem czy strzal w piete zabija. Byc moze jesli masz 1% zycia to zabije ale normalnie kilka strzalow w klate trzeba zeby zatluc goscia.

Po 4 partiach moge stwierdzic, ze przy strzelaniu w korpus magazynek AUG starczy na 5 chlopa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z jakiego powodu tak jest? Techniczne przeszkody czy jakieś inne trudności?

Czy to prawda, że na HC strzał w piętę zabija?

Chyba Marqus ma rację i trzeba będzie się tam porozglądać. :pardon:

Na HC musisz uważać na wszystko gdyż możesz rozwalić swoje czołgi,heli,łódź ogólnie wszystkie pojazdy.Oprócz tego zabijasz swoich ludków z drużyny.Więc dla tego numer z łódką nie wychodzi.A wracając do tematu numeru z łodzią, to udało mi się rozwalić łódkę wraz z mendami :tongue: jak pływali pod mapą (akurat byli widoczni).A z tą piętą to chiba blef, kiedyś sporo grałem na hardcore i jakoś nigdy nie celowałem w pięty :biggrin:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też mnie korci hardcore, ale chyba jeszcze trochę natłukę skilla zanim sie przesiąde.

Ostatnio mnie krew zalewa jak nie gram z ekipą, tylko w przypadkowymi ludkami. 4 siedzi i patrzy przez lunete snajperki, dwóch pływa łodzią, a bronić i uzbrajac mcomów nie ma komu.

Przekonałem, ze tyle samo nerwów i bluzgów potrafi dać ta gra co i radości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pewnie że tak, określenie zabicia strzałem w pięte miało sarkastyczny charakter, chodzi o to, że nawet nieogarniety gracz na hardzie może nawalic sporo kili kampiąc w krzakach, nawet specjalnie nie przymierzając. Na normalu zaś lepszy gracz będzie i tak górą gdyż nie zginie od jednej przypadkowej serii i wygra większośc wymian. Na hardzie nie zdązysz spojrzeć w krzaki, a już po jednej seri nie żyjesz. Obojetnie czy koleś potrafi przycelować w głowe czy przytoczoną pięte :thumbsup: Hard ma jednak wiele innych pozytywnych cech i jest też miłą odmianą

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Racja. Na HC czasem tak bywa ale i tutaj bardziej ogarnieci nie dadza sobie nawrzucac. Na hardie starcie z dwoma medykami nie jest z gory przegrane jak na normalu, moge zabic obu przy odrobinie szczescia. W normalnym trybie nie ma na to szans

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Racja. Na HC czasem tak bywa ale i tutaj bardziej ogarnieci nie dadza sobie nawrzucac. Na hardie starcie z dwoma medykami nie jest z gory przegrane jak na normalu, moge zabic obu przy odrobinie szczescia. W normalnym trybie nie ma na to szans

no i to jest właśnie jedna z tych pozytywnych odmian :thumbsup:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pewnie że tak, określenie zabicia strzałem w pięte miało sarkastyczny charakter, chodzi o to, że nawet nieogarniety gracz na hardzie może nawalic sporo kili kampiąc w krzakach, nawet specjalnie nie przymierzając. Na normalu zaś lepszy gracz będzie i tak górą gdyż nie zginie od jednej przypadkowej serii i wygra większośc wymian. Na hardzie nie zdązysz spojrzeć w krzaki, a już po jednej seri nie żyjesz. Obojetnie czy koleś potrafi przycelować w głowe czy przytoczoną pięte :thumbsup: Hard ma jednak wiele innych pozytywnych cech i jest też miłą odmianą

dokładnie, ja lubię popykać w hard od czasu do czasu dla odmiany. Na normalu lubię celowniki w karabinach stacjonarnych, łódkkach, helikopterach, na hardzie za to fajnie jest, że gracze nie mogą cię spotować, to często pomaga, można np przyczaić się w rushu w ataku koło skrzynki i poczekać na kolegów a w normalu cały batalion do ciebie leci kiedy świecisz się jak choinka z czerwonym trójkątem na głowie ;) Są jednak mapki gdzie czasami ilość snajperów jest denerwująca. Zależy od gry ale jak ktoś ma problem z łódką to jest dobra opcja. Fajnie też pograć na hardzie z bronią, której na normalu używanie jest ryzykowne ze względu na słabe staty...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też mnie korci hardcore, ale chyba jeszcze trochę natłukę skilla zanim sie przesiąde.

Ostatnio mnie krew zalewa jak nie gram z ekipą, tylko w przypadkowymi ludkami. 4 siedzi i patrzy przez lunete snajperki, dwóch pływa łodzią, a bronić i uzbrajac mcomów nie ma komu.

Przekonałem, ze tyle samo nerwów i bluzgów potrafi dać ta gra co i radości.

Narzekacie, narzekacie, a może po prostu pograjcie trochę trybach? Dla mnie najwięcej zabawy jest na squad rushu, gdy w jednym składzie jesteś z kumplami. :D A jak cię denerwują nooby na Rushu to idź na Conquest, tam każdy biega od flagi do flagi :D.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Narzekacie, narzekacie, a może po prostu pograjcie trochę trybach? Dla mnie najwięcej zabawy jest na squad rushu, gdy w jednym składzie jesteś z kumplami. :D A jak cię denerwują nooby na Rushu to idź na Conquest, tam każdy biega od flagi do flagi :D.

Dokladnie, rush ze swoją ekipą. Inna gra.

Własnie dlatego lubię rush, bo jest najbardziej "taktyczny" - a nie własnie latanie od flagi do flagi :) Ale chyba nie będzie wyjscia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokladnie, rush ze swoją ekipą. Inna gra.

Własnie dlatego lubię rush, bo jest najbardziej "taktyczny" - a nie własnie latanie od flagi do flagi :) Ale chyba nie będzie wyjscia.

ale na squad rush trzeba się umawiać na ustawkę, ostanio z kumplem chcieliśmy pograć na squad rushu a po drugiej stronie mieliśmy jednego gościa który ze strachu uciekł no i zostaliśmy sami :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×