Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Hej...

 

Zamierzałem dziś wieczorem poćwiczyć na Twin Ring Motegi Road Course ale nie widzę go na liście torów w grze, o co chodzi?

 

Edit - dobra, znalazłem, jest w DLC... Ale kurde, mam płacić 19zł? W takim razie się z Wami nie pościgam. Szkoda, do zobaczenia w poniedziałek zatem.

Edytowane przez Sheffy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taa.. Lepiej odkladaj na studia albo wycieczke dookola swiata ;) Kazdy wydaje na co chce, ale akurat na tory nie ma co zalowac. Dzisiaj przejechalem 500km i nie mam sily, ale jutro zapraszam chetnych na trening :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No cóż u mnie nie bałdzo. Najpierw wkórw.. przez Grande staje na starcie i zamiast skupiać się na wyścigu zastanawiam się czy na prawdę nie rozwalić mu fury. Jak jeszcze raz mnie skasujesz przed wyścigiem to nie będę się zastanawiał :)

 

Nie spinaj się tak Yogi. To był trening i dla żartu zamknąłem Ci drogę, tak trochę wspominając niektóre wyścigi w Grida :) Rozwaliłeś trochę furkę i  co z tego? Nie wmawiaj mi, że jedno czy dwa uszkodzenia powodują obniżenie np. mocy silnika. Ja w trakcie całego eventu z reguły raz w połowie oddaję autko do naprawy i tylko wtedy gdy spadają PO. Nie idzie Ci i się denerwujesz :)

 

Dzięki yogi za opinię :) Dokładnie tak samo to interpretuję. Tutaj była walka o pozycję na ostatnich metrach wyścigu, więc przesunięcie w tabeli musi być. Już jest zaktualizowana :)

 

 

Najważniejsze, by w przyszłości wszyscy w takiej sytuacji zwolnili i oddali pozycję w trakcie wyścigu. Nie sprawia mi przyjemności składanie takich wniosków i irytacja w trakcie wyścigu.

 

Hej...

 

Zamierzałem dziś wieczorem poćwiczyć na Twin Ring Motegi Road Course ale nie widzę go na liście torów w grze, o co chodzi?

 

Edit - dobra, znalazłem, jest w DLC... Ale kurde, mam płacić 19zł? W takim razie się z Wami nie pościgam. Szkoda, do zobaczenia w poniedziałek zatem.

 

W następnym evencie daj Nervus jak najwięcej torów z DLC pls, może to skłoni niektórych do przemyślenia tej kwestii.

 

Btw, jak zwykle fajne fotki z Rzymu. Zastanawiają mnie dokładnie wskazane nazwy placów i ulic, byłeś na tych ulicach w realu, czy spędziłeś chwilkę z google street?

 

Btw 2, wczoraj pojeździłem pierwszy raz w GT Academy. Różnice do GT5 nie są wielkie, ale zauważalne  na plus. Ładniejsze kolory, dopracowana grafika generalnie, no i przy prowadzeniu 370Z jakoś tak lepiej czuć to auto, tak jakby więcej impulsów z drogi dochodziło do kiery. Jestem podjarany i czekam na GT6.

Edytowane przez GrandeBombik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok, widzę że na szczęście na PSN coś naprawili że można kupować przy użyciu mojej karty kredytowej z mBanku, pamiętam, że jak chciałem w czerwcu kupić GTA IV to były problemy i ostatecznie kupiłem zdrapkę za 100zł dla gry za 40...

 

Teraz jednak udało się wydać tylko 20zł na te DLC, poćwiczyłem już z paręnaście okrążeń, dziś wieczorem też wbiję na trening jak będziecie jeździć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Btw, jak zwykle fajne fotki z Rzymu. Zastanawiają mnie dokładnie wskazane nazwy placów i ulic, byłeś na tych ulicach w realu, czy spędziłeś chwilkę z google street?

Dzieki. Bylem w Rzymie, ale az tak dobrze go nie znam. Chcialem przy okazji fotorelacji porownac Rzym z GT5 z tym prawdziwym i calkiem fajnie to wyglada dzieki google street :) Jak juz sobie tak "spacerowalem" to wrzucilem kilka nazw, zeby polepszyc klimat fotostory ;D

@Sheffy, dobra decyzja :) Uwazam, ze warto wydac kase na tory w GT5, bo nie ma ich zbyt wiele. Jesli chodzi o kupowanie aut z dlc, to juz jestem bardziej wybredny ;)

 

Nie spinaj się tak Yogi. To był trening i dla żartu zamknąłem Ci drogę, tak trochę wspominając niektóre wyścigi w Grida :) Rozwaliłeś trochę furkę i  co z tego? Nie wmawiaj mi, że jedno czy dwa uszkodzenia powodują obniżenie np. mocy silnika.

Obniżenie mocy raczej nie, ale już zmniejszenie sztywności nadwozia już raczej tak :) Niektórzy podobno potrafią odczuć różnicę w prowadzeniu się auta. Ja sam też nie lubię rozbijać swojego auta, czy to w treningu, czy już tym bardziej w wyścigu :P BTW właśnie mój Golfik wrócił z warsztatu i jest po remoncie silnika oraz po przywróceniu sztywności nadwozia, więc proszę na niego uważać ;)

Edytowane przez NERVUS_PL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Obniżenie mocy raczej nie, ale już zmniejszenie sztywności nadwozia już raczej tak :) Niektórzy podobno potrafią odczuć różnicę w prowadzeniu się auta. Ja sam też nie lubię rozbijać swojego auta, czy to w treningu, czy już tym bardziej w wyścigu :P BTW właśnie mój Golfik wrócił z warsztatu i jest po remoncie silnika oraz po przywróceniu sztywności nadwozia, więc proszę na niego uważać ;)

 

No właśnie "podobno" :) Ja też raz na jakiś czas, zwłaszcza po dużych kraksach robię naprawy, ale o ile nie ma różnicy PO to ta sztywność nadwozia jest dla mnie wielką tajemnicą czy nie jest to przypadkiem bullshit. Mogliby by dać np. procentowy wskaźnik sztywności nadwozia, wtedy nie było by wątpliwości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

BTW właśnie mój Golfik wrócił z warsztatu i jest po remoncie silnika oraz po przywróceniu sztywności nadwozia, więc proszę na niego uważać ;)

Aaaaaa, to już wiem w kogo dziś celować :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tym razem u mnie bardzo czysty wyścig, bez żadnych uszkodzeń i nadmiernych zjazdów na naprawy. Chciałbym napisać bezbłędny, ale niestety taki nie był, namieszałem z pitstopami. Planowałem pojechać tylko na jedną zmianę przy 14 okrążeniu, jednak plan wziął w łeb gdy przy 10-12 okrążeniu zacząłem robić czasy o 5 sekund gorsze niż zazwyczaj i samochód stawał się całkowicie niesterowny. Przez ten opóźniony zjazd straciłem pewnie około 15 sekund przez robienie wolnych okrążeń na starym ogumieniu, Po 1 pitstopie po 12 kółkach, wszystko zaczęło wyglądać dobrze - około 16 okrążenia wyprzedziłem Blacka i Grande i doganiałem aruwa z Nervusem. Po 22 okrążeniu zjechałem na 2 pitstop i pozostało mi walczyć o dogonienie aut przede mną, ale tutaj już we znaki dał się opóźniony pierwszy zjazd i mimo iż sprawnie doganiałem auta jadące na 6 i 5 miejscu, zabrakło mi 5 sekund do Blacka.

 

Kolejne doświadczenie, następnym razem nie ma po co starać się jechać na 1 zjazd. Ale i tak wyścig uważam za dużo bardziej udany niż w Rzymie.

Edytowane przez Sheffy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po wejściu do pokoju okazało się że nie mam zainstalowanego dodatku Twin Ring. Pamiętałem, że jeździłem go, ale okazało się, że w GT Academy 2012 :) Chwila na instalkę i jestem. Okazało się jednak, że 20 minut treningu to było trochę za mało na szybkie tempo. Sukcesem jest zajęcie P5, wyprzedzenie po długiej jeździe za i przed blacka. Trochę fajne walki z Yogim, Paciem, Blackiem właśnie. Jednak Nervus i Aruw byli poza zasięgiem, nie mówiąc o pierwszej dwójce. Zresztą jak zobaczyłem best lapy wszystko było jasne. Nie byłem szybki, ale przynajmniej bez większych błędów. Niesamowite było tempo Ziemniaka i Jaskiego, jak oni to robią? DatSheffy namieszał z pitami i dobrze, bo gdyby nie to raczej byłby przede mną. Kombinowałem z setupem przed wyścigiem, ale nie wiem, czy to słaba znajomość toru, czy nienajlepszy setup nie pozwoliły  na super tempo.

 

Graty dla podium, Nervus znów w trójce, coś czuję, że bedziemy częściej jeździć FF :) Zresztą fajnie, jest tyle autek w GT5 z takim napędem, które miło byłoby sprawdzić na torze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aaaaaa, to już wiem w kogo dziś celować :biggrin:

Najpierw, to trzeba trafić do pokoju ;)

 

Wyścig super (jak wszystkie ostatnio)! Co najważniejsze czysty i bez kolizji. Niestety nie dla wszystkich :( Pacman po opuszczeniu toru, pechowo wraca i uderza w yogiego. Pozostali starają się pilnować. Początkowa faza wyścigu, to jak zwykle jazda w grupie i kontrolowanie tego co się dzieje przede mną i odpieranie ataków z tyłu. Przez kilka kółek się udaje, ale wreszcie wyprzedza mnie ziemniak i jaskiniowiec. Dzięki wielkie dla Aruwa, który w tym wyścigu dał mi masę frajdy swoimi atakami i presją, przez większą część wyścigu. Również Grande, Yogi i Cris fajnie jechali. Nasz nowy narybek: DatSheffy coraz lepiej sobie radzi i będzie z niego dobry ścigant. W tym przesadził ze strategią, ale nauka nie pójdzie w las ;) Z nowej grupki, chyba tylko on ma na tyle samozaparcia, by nie poddawać się i rozwijać swoje ambicje :thumbsup:

Mam nadzieję na kolejny ekscytujący wyścig i już nie mogę się doczekać :D Tym razem Hungaroring! Wracamy na poznany już trochę obiekt. Mam nadzieję, że tym razem w większym składzie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nasz nowy narybek: DatSheffy coraz lepiej sobie radzi i będzie z niego dobry ścigant. W tym przesadził ze strategią, ale nauka nie pójdzie w las ;) Z nowej grupki, chyba tylko on ma na tyle samozaparcia, by nie poddawać się i rozwijać swoje ambicje :thumbsup:

 

Dzięki, i tak jestem zadowolony z wyniku, zwłaszcza, że toru zacząłem się uczyć dopiero w czwartek, dzień przed wyścigiem. A wyścigi w multi to sama radość, nigdy nie wiadomo co się przytrafi a po godzinie zmagań cieszy nawet dojechanie do mety na ostatniej pozycji. Oczywiście staram się aby polepszać swoje wyniki, może na Tsukubie, którą bardzo lubię. ;) Niestety Hugarogingu stworzonego w edytorze tras również nie znam i będę musiał się go uczyć znów od zera.

 

Przy okazji - planujecie dziś wieczorem trening?

Edytowane przez Sheffy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurcze jakiś jeb.. pech w tym evencie. Strart dobry i mimo uszkodzeń z 3 zakretu udaje się trzymać stawki i walczyć o pozycję. Przez uszkodzenia postanawiam wcześniej zjechać na 1 pit , ale dzięki temu na kolejnych kółkach wyprzedzam pózniej zjeżdżających. I kiedy zapowiadała się fajna długa walka do samego końca , trach odcieli mi internet, konserwacja sieci:(   HWDVectra :(

 

Graty dla zwycięzcy i podium i do zobaczenia na treningach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolejny bardzo udany wyścig, bez uszkodzeń i problemów, nawet bez wyjazdu poza tor, chodź tego obawiałem się najbardziej, zwłaszcza przy zużytych oponach. Od początku dobre tempo, które pozwoliło mi zachować 2 pozycję przez kilka okrążeń, potem spadek na 4 i 5. Zastanawiałem się cały czas kiedy zjechać, początkowo myślałem o 4 zjazdach, jednak przy 7 okrążeniu przyczepność nadal była dobra więc zjechałem po 10, potem znów dość dobre tempo pozwalające mi na zdobycie 4 pozycji, kolejny zjazd po 20 okrążeniu i ostatni na 28. Przy ostatnim spadłem za Yogiego, jednak on jechał na starszych o kilka okrążeń oponach... Robiłem czasy ~1:40 jednak nie wystarczyło to do zdobcia podium. Na ostatnim okrążeniu opony Jogiego musiały się kończyć bo zmniejszyłem stratę z jakiś 3-4 sekund do 0.2 na mecie... Finałowe okrążenie pokonałem bez najmniejszych błędów. Ostatni zakręt, zbliżyć się jak najbardziej i wyprzedzić na prostej... Niestety, tym razem się nie udało.

 

Co do innych spraw, nadal małe problemy mi sprawia "przestawienie się" na jazdę świeżymi oponami po pitstopie. Przez to zazwyczaj po zjeździe robię przez 1-2 okrążenia gorsze czasy niż pozwalałyby mi na to opony i przyczepność, którą mam, dopiero po tych paru kółkach przestawiam się na tempo które mogę mieć na świeżym ogumieniu.

Edytowane przez Sheffy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cóż... Tym razem nie udało się oszukać pecha i dopadł mnie on na tym szybkim węgierskim torze ;) Starty z tyłu stawki mają swoje plusy. Można w miarę bezpiecznie rozpocząć ściganie i widać dokładnie co się dzieje z przodu. Już na początku Pacman ma kłopoty, ale wybronił się szczęśliwie. Potem wilkes wykręca pirueta, ale nadal udaje się wszystkim bezpiecznie uniknąć kolizji. Na 2 lapie najpierw Aruw łapie trawkę i ociera się o bandę. Chwilę potem, jadący za nim Pacman wylatuje na tą samą stronę pobocza. Na to wszystko wlatuję ja :( Mam z prawej jadącego wolno Aruwa i po lewej sunącego po trawie Paca. To był szybki odcinek i jadąc chyba na 5 biegu myślałem, że wyminę całe zamieszanie i zdążę, zanim Pac wróci na tor. Niestety. Pac wraca na tor i przecina jego całą szerokość. Spotykamy się tuż obok Aruwa. Mam rozwalony silnik i koło. Zjazd do Pit i dalszy wyścig, to głównie zmagania z Aruwem. Muszę dodać, że znowu mega zajefajne zmagania :D Psuje nam tę zabawę w końcu dublowany wilkes, na którego nadziewa się Aruw :( Udaje mu się jednak jeszcze w samej końcówce wyprzedzić Crisa, a mi ukończyć wyścig na P5. Apetyt był na więcej, ale nie zawsze wszystko idzie idealnie w wyścigach :pardon:

Graty dla podium (yogi wreszcie udany start ;) ) i wracamy do Japonii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mam pytanie bo jak czytam Wasz wątek to widzę że macie problemy z dublowanymi. My jak jeździmy to dublowany zawodnik zmuienia się w ducha

Jak to wyłączyć żeby dublowany nie był duchem ?? Czyli tak jak Wy jeździcie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj niestety musiałem wyjść z wyścigu, cały wieczór siedziałem wku*wiony jak bąk i wyścigu nie byłem w stanie wogóle się przyłożyć do roboty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mam pytanie bo jak czytam Wasz wątek to widzę że macie problemy z dublowanymi. My jak jeździmy to dublowany zawodnik zmuienia się w ducha Jak to wyłączyć żeby dublowany nie był duchem ?? Czyli tak jak Wy jeździcie

Prawdopodobnie jest to zależne od ustawień kar. My jeździmy bez nich.

 

Edit: Gotowa jest już fotorelacja, do obejrzenia tutaj ==> https://www.facebook.com/media/set/?set=a.160064714181203.1073741852.141213779399630&type=3

Zapraszam wszystkich zainteresowanych :) Pac, nie przejmuj się! W piątek będzie lepiej ;)

Edytowane przez NERVUS_PL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ok dzięki za info

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zacznę może od kraksy na 2 lapie, aby w przyszłości można było jej uniknąć. Aruw :) przy ataku na Sheffego leci zbyt szeroko , nie mieści się w torze i wylatuje na zewnętrzną bandę :(. Na powtórce widać że uszkadza zawieszenie i silnik.Uderzenie dosyć mocne, mimo to Aruw wraca jak najszybciej na tor i próbuje nawiązać walkę z nadjeżdżającymi autami.Auto nie było totalnie rozwalone ale przez awarie silnika mocno odstawało. Do tego powrót na tor był powrotem na środek  a nie na krawędz toru przez co Pacman musiał wykonywać manewr wymijający który niestety nie poszedł najlepiej.W ferworze wyścigowym ciężko na zimno w ułamku sekund podejmować decyzje ale umówmy się że jeśli ktoś uszkodzi mocniej autko( patrz np: uszkodzony silnik) to do zjazdu do pitu rezygnuje ze ścigania i stara się bez kolizyjnie dotrzeć do aleji serwisowej. Na razie tyle , muszę lecieć po dzieciaki. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do samego wyścigu to ułożył się całkiem fajnie. Wreszcie udało się uniknąć pecha :). Do tego tuż przed wyścigiem postanowiłem ustawić wolniejszy ale stabilniejszy setup i to był strzał w 10.

Na treningach udało mi się ustawić autko tak że schodziłem do 1.38 ale było dość niestabilnie i na szczęście postanowiłem to zmienić. Cały wyścig bez problemów, kolizji i błędów. Fajna walka na torze , dzięki chłopaki za mega emocje. Mega frajdy sprawiła mi tez walka na strategie z Sheffym. Od połowy wyscigu wiedziałem że jedzie strategie na 3 pity i zastanawiałem się która będzie lepsza. Ja pojechałem na 2 i ostatecznie sie to opłaciło , na ostatnich metrach godzinnego wyścigu broniłem się zaciekle i udało sie dowiezć p4 a nawet wskoczyć na p3 ( dowiedziałem sie o tym dopiero po minięciu linii mety, dzięki Piotras:)

Graty dla zwycięzcy i wszystkich uczestników.

Dzięki chłopaki za czystą , zaciętą walkę.

No i Nervus, po serii RUFem , Hungaro nie do końca przypadł mi do gustu, ale teraz gdy go już porządnie objezdziłem i poznałem jego niespodzianki uważam że to świetny tor. Szybki, krety, techniczny, pozwalający na sporo, sporo walki bok w bok :) Na prawdę bomba:) No i fajnie że więcej osób się skusiło na występ.:)  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Siemka , nie chce mi się czytać całego tematu z względu na ilość stron , więc może ktoś przyblizyc o co chodzi w tym GT by night czy jak jestem nowicjueszem w GT moge z wami pograc czy nie ma sensu ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zacznę może od kraksy na 2 lapie, aby w przyszłości można było jej uniknąć. Aruw :) przy ataku na Sheffego leci zbyt szeroko , nie mieści się w torze i wylatuje na zewnętrzną bandę :sad:. Na powtórce widać że uszkadza zawieszenie i silnik.Uderzenie dosyć mocne, mimo to Aruw wraca jak najszybciej na tor i próbuje nawiązać walkę z nadjeżdżającymi autami.Auto nie było totalnie rozwalone ale przez awarie silnika mocno odstawało. Do tego powrót na tor był powrotem na środek  a nie na krawędz toru przez co Pacman musiał wykonywać manewr wymijający który niestety nie poszedł najlepiej.W ferworze wyścigowym ciężko na zimno w ułamku sekund podejmować decyzje ale umówmy się że jeśli ktoś uszkodzi mocniej autko( patrz np: uszkodzony silnik) to do zjazdu do pitu rezygnuje ze ścigania i stara się bez kolizyjnie dotrzeć do aleji serwisowej. Na razie tyle , muszę lecieć po dzieciaki.

Yogi, po dzwonie nawet nie próbowałem nawiązać walki, bo wiedziałem że nie ma to większego sensu. Zaraz po powrocie na tor nie do końca panowałem nad autem i stąd wyjazd na środek. Chciałem zostawić nadjeżdżającym kierowcom maksymalnie dużo miejsca na wewnętrznej i zjechać z optymalnego toru jazdy. Obejrzałem sobie powtórkę i rzeczywiście narozrabiałem - nawet nie zdawałem sobie sprawy jak bardzo. Przepraszam Pac i Nervus, całą winę za kolizję biorę na siebie.

Dzięki za super walkę Nervus w dwóch ostatnich wyścigach. W następnym postaram się wyjść z naszej rywalizacji zwycięzko ;).

OT. Czy macie problem z zalogowaniem się na serwer GT?

Ostatnio za każdym razem po kilka razy muszę uruchamiać grę, żeby się zalogować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Siemka , nie chce mi się czytać całego tematu z względu na ilość stron , więc może ktoś przyblizyc o co chodzi w tym GT by night czy jak jestem nowicjueszem w GT moge z wami pograc czy nie ma sensu ?

Przeczytaj pierwszy post w tym temacie - ale jak nie jeździłeś wcześniej online to może być ciężko  ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za super walkę Nervus w dwóch ostatnich wyścigach. W następnym postaram się wyjść z naszej rywalizacji zwycięzko ;).

Będziemy blisko na starcie, więc może być znowu ekscytujący wyścig. Tsukuba ma swój urok. Krótka techniczna pętla, gdzie zjazd do pitu, to czas połowy okrążenia. Będzie sporo zmian w tabeli kierowców :) Musimy tylko bardzo uważać w tych ciasnych zakrętach/nawrotach. Bardzo łatwo jest tam kogoś posłać w piach, gdy się zbyt optymistycznie wejdzie po wewnętrznej.

 

OT. Czy macie problem z zalogowaniem się na serwer GT?

Ostatnio za każdym razem po kilka razy muszę uruchamiać grę, żeby się zalogować.

Nie, nic takiego mi się nie przytrafia :( Raz na kilkanaście uruchomień tylko potrafi się zawiesić w czasie wchodzenia do świata GT. Sprawdź nat, jaki wykrywa gra, jak zakładasz sam pokój.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×