Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Na fb stronie GTbN zamieściłem już obszerną fotorelację i komentarz z prologu VW Castrol Cup :D Zainteresowanych zapraszam do oglądania i komentowania. Jeśli polubicie stronę "GT by Night" będziecie na bieżąco informowani o wszelkich nowościach i aktualnościach związanych z naszymi zawodami i nie tylko ;)

Zapraszam ==> https://www.facebook.com/pages/GT-by-Night/141213779399630

 

Mój wyścig skończył się zanim zaczął. Plansza z ładowaniem się wyścigu przez ponad minutę a potem widzę, że stawka pomału kończy okrążenie kiedy ja wreszcie go załadowałem i mogłem ruszyć. Szkoda, że nikt nie chciał zrobić restartu, dzięki. 1 okrążenie by chyba Wam nic nie zrobiło?

Sheffy przykro mi z powodu Twoich kłopotów, ale z zasady nie powtarzamy startu. Gdybyśmy to robili, to moglibyśmy nigdy nie wystartować :( Miałeś to szczęście, że jednak gra załadowała Ci tor i mogłeś jechać. Gdybyś nie zrezygnował, to na pewno powalczyłbyś przynajmniej z pozostałymi debiutantami. Nie można przecenić również doświadczenia jakie byś zdobył jadąc do końca... I jeszcze jedna uwaga: nie piszemy na czacie podczas wyścigu.

 

Graty Nervus, jechaliśmy w sumie podobnym tempem, ale nie mogłem Cię dogonić. Muszę coś poszperać w setupie.

Dzięki Grande za walkę :thumbsup: Wywierałeś na mnie presję przez większą część wyścigu. Jadąc ostatnie 7 okrążeń z uszkodzonym lewym, przednim kołem, byłem niemal przekonany, że mnie dogonisz i wyprzedzisz. Udało mi się jednak wygrać nasz pojedynek :D Już nie mogę się doczekać kolejnego.

 

Spoko rozumiem, że moja jazda nie była perfekcyjna. Jeżeli komisja uzna, że trzeba mnie ukarać to zrozumiem to.

Perfekcyjna nijak nie pasuje do tego, co wyprawiałeś na torze :mad: Rozumiem, że początki są ciężkie, ale jeśli brakuje Ci szybkości, to przynajmniej nie walcz jak szalony z dublującymi Cię zawodnikami :wallbash: Nasz incydent miałem puścić płazem, ale po obejrzeniu powtórki i naliczeniu kilku kolizji i uszkodzeń rywali, oraz niezliczoną ilość blokowań, jestem zmuszony nałożyć na Ciebie karę. Mam tylko nadzieję, że nie zniechęci Cię ona, a wręcz zmobilizuje do stosowania zasad CRC na torze. Musisz być cierpliwy. Szybkość i umiejętności przyjdą z czasem. Teraz musisz skupić się na bezkolizyjnej jeździe i nie psuciu wyścigu innym kierowcom :yes:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak zwykle fajne fotki. W porównaniu do poprzednich aut, golfy na zdjęciach wyglądają niesamowicie realistycznie. 
Mam ogromne trudności z płynną jazdą FWD, po przejrzeniu powtórki zauważyłem, że chyba jako jedyny tak okropnie ścieram opony na zakrętach.

 

Mój wyścig skończył się zanim zaczął. Plansza z ładowaniem się wyścigu przez ponad minutę a potem widzę, że stawka pomału kończy okrążenie kiedy ja wreszcie go załadowałem i mogłem ruszyć. Szkoda, że nikt nie chciał zrobić restartu, dzięki. 1 okrążenie by chyba Wam nic nie zrobiło?

Nie potrzebnie wyszedłeś, bo z tego co pamiętam na treningu jeździłeś całkiem nieźle i nawet z tak dużą stratą po starcie mógłbyś przebić się kilka pozycji. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie potrzebnie wyszedłeś, bo z tego co pamiętam na treningu jeździłeś całkiem nieźle i nawet z tak dużą stratą po starcie mógłbyś przebić się kilka pozycji. 

 

Tzn to było tak, załadował mi się wyścig, patrzę - stawka odjechała, wyścig trwa z minutę a ja dopiero ruszam... Wkurzyłem się i zacząłem pisać wiadomość na chat z nadzieją, że zrestartujecie wyścig... Ale jak skończyłem pisać to miałem stawkę praktycznie za sobą, więc...Nie odrobiłbym aż tyle.

 

Tak więc na drugi raz nie będę prosić o restart tylko jechać i nadrabiać. Po prostu nie znałem "zasad" i myślałem, że zrobicie start od nowa bez problemu.

Edytowane przez Sheffy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No cóż wyścig nie do końca mi wyszedł że się tak wyrażę:) Sporo fajnej walki z Mattamanem to wszystkie pozytywy. Po pierwsze beznadziejnie ustawiłem skrzynie biegów przed wyścigiem, po drugie w strasznym tępie zuzywałem opony i na koniec dzieciaki się obudziły w czasie wyścigu i musiałem zaparkować na poboczu :( Muszę jeszcze sporo popracować nad setupem i poćwiczyć trochę przed poniedziałkiem.

Graty dla zycięzcy i do zobaczenia na treningach.


Zgłaszam się na rezerwę :)

Kiera naprawiona?? :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ma ktoś możliwość streamowania wyścigu z konsoli? Taki live na Twitchu np byłby fajną sprawą. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiera naprawiona?? :)

 

Nówka na raty 0% w MediaMarkt :biggrin:

 

 

 

Sheffy wystarczy chyba dobra kamerka internetowa skierowana na ekran, tylko trzeba mieć wtedy dość dobrego neta by pociągnął stream + jazdę w GT5 bez lagowania ;)

Edytowane przez MrKubool

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie ja mam słabego. Raz próbowałem streamować z PC jakąś przygodówkę gdzie 90% to były tylko nieruchome obrazy+animacja postaci i nawet tam były problemy i dźwięk rozmijał się z obrazem. Ale może za to ktoś inny.. :)

 

Aż miło by było oglądać taki stream z wyścigu jeszcze z jakimś komentatorem z dobrym głosem i ciekawym językiem. To byłoby możliwe, ciekawe kto by mógł i chciał się tego podjąć. :P

Edytowane przez Sheffy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przypominam startującym o sprawdzeniu swojej kolejności na okrążeniu formującym w tabeli eventu. Zaoszczędzi nam to czasu i unikniemy pomyłek. Chętni niech wbijają do pokoju, jak zacznie brakować miejsca, to będziemy eliminować od dołu tabeli.

Do zobaczenia na torze :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale niefart mam ostatnio w wyścigach GTBN, jak mnie nie wyrzuci to teraz awaria internetu. 

Ziemniak, to co robiłeś to po prostu chamstwo, zaraz po starcie jadę swoim torem a ty spychasz mnie na bandę przez co tracę prędkość i kilka pozycji. Na 2 lub 3 okrążeniu znowu spychasz mnie na bandę choć byłem szybszy i zrównałem się z tobą przed zakrętem, a ty jedziesz tak jak by mnie tam nie było.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale niefart mam ostatnio w wyścigach GTBN, jak mnie nie wyrzuci to teraz awaria internetu. 

Ziemniak, to co robiłeś to po prostu chamstwo, zaraz po starcie jadę swoim torem a ty spychasz mnie na bandę przez co tracę prędkość i kilka pozycji. Na 2 lub 3 okrążeniu znowu spychasz mnie na bandę choć byłem szybszy i zrównałem się z tobą przed zakrętem, a ty jedziesz tak jak by mnie tam nie było.

Zanim zaczniesz obrażać ludzi obejrzyj powtórkę. W pierwszej sytuacji było tyle aut w kupie i koncentrowałem się na tym by z przodu w nikogo nie wjechać.Byłem prawie cały przed Tobą i pechowo musnęłem Cie dosłownie.

Na pewno nie było to chamskie lecz niefortunne ale ok, sorry za to. Przez całą sytuację wytraciłeś jedynie trochę prędkość.

Zarówno w pierwszej jak i drugiej sytuacji nie straciłeś ŻADNEJ pozycji.

W drugiej faktycznie chciałeś ryzykownie wcisnąć się po mojej lewej ale najzwyczajniej w świecie Cie nie widziałem. Patrzałem na powtórce nie było Cię w lusterku ( martwe pole) a sam po prawej miałem Grande musiałem zrobić mu miejsce dlatego odbiłem w lewo.

Staram się jeździć czysto ale to są wyścigi, kontaktów między autami nie wyeliminujesz. k

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajny wyścig, autka prowadzą się pewnie, trudniej o błąd i stawka jest bardziej wyrównana. Po starcie i przez najblizsze kilka okrążeń awansuję z P9 parę pozycji. Fajna walka z m.in. blackiem, potem jestem już chyba na P5, 15 okrążenie i planowany pierwszy pit. Niestety dawno nie jechałem tego toru i trafiam akurat w mur oddzielający pitlane. Tracę dobre parę sekund i udaje się wjechać do pit. Potem znów sporo fajnego ścigania, uciekania, kilka wyprzedzeń i kontr. Drugi planowany pit na 30 i jadę z nadzieją na dobry wynik. Pod koniec wyścigu jednak, chyba ze zmęczenia tracę koncenrację i na jakimś 38 lapie (mniej więcej) ładuję się na dohamowaniu w bagiksa. Rozbity silnik i jadę do pit, przepraszam bagilks. Na moje spotkania z bagiksem chciałbym jednak by spojrzała FIA, bo były skomplikowane. Po opisanym wcześniej moim błędzie kwalifikującym się na karę, po wyjeździe z pit za rozbitym przeze mnie bagiksem po kilku lapach doganiam go i na 45 ostatnim lapie wyprzedzam. Bagiks w zwężeniu popycha mnie na dohamowaniu do bandy, tracę pozycję i uszkadzam auto, (czyli 1:1 w naszych zdarzeniach, choć moje było z pewnością bardziej oczywiste) , jadę jednak dalej, bagiks na ostatnim zakręcie przed metą robi błąd i wypada za tor, nie zwalnia jednak, a jedzie pełną szybkością i wraca na tor przede mną i finalnie tak dojeżdża do mety. Składam wniosek do FIA o rozpatrzenie opisanych trzech naszych przypadków. Nie ukrywam, że najważniejsze (dla wiedzy nas wszystkich imho) jest ostatnia kwestia wyjazdu poza tor.

 

Graty podium no i pac, cały wyścig w dobrym tempie, nice :) Nervus znów szybko i bezbłędnie. Ziemniak się chyba sprężył po porażce z Jaskim i posiedział pewnie nad setupem. Mam prośbę Ziemniak, jak skończy się event zdradź swój setup pls :)

Edytowane przez GrandeBombik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tez jestem zadowolony :) . Apetyt rośnie w miarę jedzenia, ale niewiele mogłem zrobić na ostatnich kółkach bo rozkwasiłem najpierw lewy, a potem prawy przód. Po cichu liczyłem Nervus, że tez masz zciuchrane opony i uda mi się doczłapać do mety zanim mnie dogonisz. Dobrze było.

gratulacje dla wszystkich i dzięki za fajny wyścig. 

 

Edytowane przez NPK_PACMAN

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...Ziemniak się chyba sprężył po porażce z Jaskim i posiedział pewnie nad setupem. Mam prośbę Ziemniak, jak skończy się event zdradź swój setup pls :)

Drugie miejsce w pierwszym wyścigu to nie porażka. :) Zdaje sobie sprawę że niektórzy z nas mają już wakacje i czas na treningi, u mnie z czasem jest teraz na odwrót, taka praca. Co do setupu to nie tyle sprężyłem się co w końcu znalazłem chwilę w sobotę i zrobiłem dobry setup.;) Przed autumn nie miałem kompletnie czasu i jechałem na setupie prakrycznie defaultowym. Do tego przed pierwszym wyścigiem silnik tak dziwnie mi się dotarł na 321 KM a jak go skręcałem o 0,1 % to wychodziło 314 KM :o i tak musiałem jechać. Do Rzymu przyjechałem autem dobrze dotartym ale nie ukrywam, bałem się że w sprintach przed wyścigiem znowu coś się popsuje więc asekuracyjnie wychodziłem przed metą. Sam wyścig fajny, bez większych przygód. Jedynie na początku ktoś uszkodził mi tylne koło ale nie miało to większego wpływu na auto.

Grande setup masz jak w banku. :)

Edytowane przez ziemniak82

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyścig układał mi się dobrze do 7 okrążenia, kiedy to w prawym zakręcie na końcu drugiego sektora nie chcąc uderzyć w aruwa hamuje przez co tracę przyczepność i uderzam w bandę. Niestety tuż za mną jechał Sheffy i po jego poprawce skończyłem z rozwalonym silnikiem. Niezaplanowany dodatkowy PIT przekreślił moje szanse na zwycięstwo które na tym torze i tak były niewielkie.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie festiwal błędów, przez pierwsze z 7 okrążeń trzymałem się w czołówce ale potem wyprzedził mnie jaskiniowiec, który przestrzelił zakręt odbił się od barierki i uderzył we mnie, w efekcie zniszczony silnik. Potem już tylko gorzej, nie mogłem wrócić do wcześniejszego tempa i okrążenie po pierwszym pitstopie uszkodziłem koło i znów zjechałem do pitlane, potem próbowałem nadrabiać ale... To była walka o 11, może 10 miejsce bo co jakiś czas znów robiłem głupie błędy.

 

Za długie te wyścigi dla mnie, mogę wykręcić parę ładnych kółek, ćwiczyłem sporo na tym torze i wykręcałem dobre czasy, ale jeżdżenie bez większych błędów przez 1h to jednak zupełnie co innego.

Edytowane przez Sheffy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Za długie te wyścigi dla mnie, mogę wykręcić parę ładnych kółek, ćwiczyłem sporo na tym torze i wykręcałem dobre czasy, ale jeżdżenie bez większych błędów przez 1h to jednak zupełnie co innego.

 

Nie patrz na czasy, najpierw robi się bazę (czyli wytrzymałość) a później szybkość i technikę ;)

 

 

Grande sorry za końcówkę, emocje :) O karę za wjazd oczywiście nie wnoszę, bo później sam Ci przyłożyłem ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zanim zaczniesz obrażać ludzi obejrzyj powtórkę. W pierwszej sytuacji było tyle aut w kupie i koncentrowałem się na tym by z przodu w nikogo nie wjechać.Byłem prawie cały przed Tobą i pechowo musnęłem Cie dosłownie.

Na pewno nie było to chamskie lecz niefortunne ale ok, sorry za to. Przez całą sytuację wytraciłeś jedynie trochę prędkość.

Zarówno w pierwszej jak i drugiej sytuacji nie straciłeś ŻADNEJ pozycji.

W drugiej faktycznie chciałeś ryzykownie wcisnąć się po mojej lewej ale najzwyczajniej w świecie Cie nie widziałem. Patrzałem na powtórce nie było Cię w lusterku ( martwe pole) a sam po prawej miałem Grande musiałem zrobić mu miejsce dlatego odbiłem w lewo.

Staram się jeździć czysto ale to są wyścigi, kontaktów między autami nie wyeliminujesz. k

Rozumiem, że jak po starcie jestem szybszy od aut z przodu, a nie ma jak ich czysto wyprzedzić, to nie odpuszczam gazu lub nawet nie hamuje tylko przygniatam do bandy kogoś po boku. Drugie zajście jeszcze ciekawiej opisałeś, gdzie ja tam chciałem się ryzykownie wcisnąć? Już na poprzednim zakręcie się zrównaliśmy, a przed zakrętem po prostu kolejny raz mnie przygniotłeś przez co znowu utraciłem sporo prędkości. Co do utraty pozycji to po starcie na pewno zyskałem choć jedną pozycję, a w drugiej sytuacji zrównanie się w 3 osoby a po zepchnięciu na bandę spora utrata prędkości, to rzeczywiście żadne straty i zero poddenerwowania. Jak chciałbyś być ok i żeby było zgodnie z zasadami CRC, to w dwóch przypadkach powinieneś oddać pozycję. Szkoda, że miałem awarie internetu przez co nie ukończyłem wyścigu, bo wniósł bym o kare.

Edytowane przez piotras3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiem tylko dwie rzeczy .

Pierwsza jest taka że obiecałem sobie że nigdy nie będę nikogo o nic oskarżał bez obejrzenia powtórki. Raz tak zrobiłem i przepraszałem osobę którą niesłusznie posądziłem., Tobie też tak radzę.

Po drugie widzę że masz jakąś chorą ambicję jeżeli chodzi o wygrywanie. Złapałeś DC i chyba szukasz winnego. Ja opisałem Ci całą sytuację na podstawie powtórki a Ty myśl sobie co chcesz. Jeszcze raz powtarzam pierwsza sytuacja byłem przed Tobą i byłem dużo szybszy ale trąciłem Cię tylnym zderzakiem przy zmianie toru jazdy za co przeprosiłem. Nie miałeś żadnych zniszczeń, nic nie straciłeś, ja z kolei nic nie zyskałem. O drugiej najzwyczaniej w świecie nic nie wiedziałem w czasie wyścigu , tak jak mówiłem koncentrowałem się na Grande który obtarł bandę i zajechałem Ci niechcący drogę.

Nie neguje faktu że mogłeś być przez te sytuacje poddenerwowany ale jeszcze raz mówie to nie było celowe i praktycznie bez wpływu na przebieg wyścigu. Po prostu sytuacje jakich wiele w wyścigach.

Edytowane przez ziemniak82

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hehe,  Ja mam chora ambicje jeśli chodzi o wygrywanie? To zdanie raczej obrazuje Ciebie. Pamiętam wyścig jeszcze w M3 vs C63 na deep forest gdzie po rozwaleniu się pod koniec wyścigu wyszedłeś z pokoju. Każdy chce zająć jak najlepszą pozycje bo chyba po to się ścigamy, ale u ciebie widzę, że musisz wygrać za wszelką cenę a jak coś nie wyjdzie to później wpisy typu, wyścig z marszu, zero trenowani itp. Dobrze(dla innych), że nie masz czasu tyle katować przed wyścigiem jak inni, bo pewnie wszystkich byś zdublował. 


Zrobiła się głupia gadka, a chodziło mi o to, że po tych sytuacjach ciśniesz do przodu jak gdyby nic. 

Edytowane przez piotras3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hehe,  Ja mam chora ambicje jeśli chodzi o wygrywanie? To zdanie raczej obrazuje Ciebie. Pamiętam wyścig jeszcze w M3 vs C63 na deep forest gdzie po rozwaleniu się pod koniec wyścigu wyszedłeś z pokoju. Każdy chce zając jak najlepszą pozycje bo chyba po to się ścigamy, ale u ciebie widzę, że musisz wygrać za wszelką cenę a jak coś nie wyjdzie to później wpisy typu, wyścig z marszu, zero trenowani itp. Dobrze(dla innych), że nie masz czasu tyle katować przed wyścigiem jak inni, bo pewnie wszystkich byś zdublował.

Kończę tą jałową dyskusję. Ty ścigasz się by zająć jak najlepszą pozycję, ja by się dobrze bawić. Życie nie zawsze pozwala na przygotowania do wyścigu i nie zawsze wygrywam nie jestem pr0. Za przykład niech Ci posłuży fakt że do tej pory nie miałem czasu odpalić dema GT6.. Założysz rodzinę, zaczniesz pracę to sam zobaczysz jak to jest. Pozdrawiam i życzę powodzebia w kolejnych wyścigach. Obiecuję że jadąc obok Ciebie będę starał się byś mógł mnie spokojnie wyprzedzić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój wyścig był rewelacyjny :biggrin: Zaczynałem w końcówce (P10), a po chwili jechałem już ostatni. Nie pchałem się na siłę, bojąc się uderzenia w kogoś lub innej przygody. Postanowiłem jechać spokojnie i czekać na błędy innych. Jednak tak mi się dobrze jechało, że po chwili już byłem kilka pozycji dalej :P Ogólnie cały czas ostrożna jazda w grupie i uważanie na zderzaki przede mną. Udało się bez kontaktów i spotkań z bandami. Była niezła walka z crisem i bagilksem. Pierwszy trochę mnie szturchał i raz w szykanie już myślałem, że wylecę na bandę, ale jakoś się wybroniłem i ostatecznie uciekłem pościgowi :) Po pierwszym pit stopie trochę się rozluźniło i zacząłem cieszyć się wyścigiem. Wszystko szło zgodnie z planem. Drugi pit i wyjechałem za Pacmanem. Dystans był spory i tempo Pacmana również niezłe. Pościg za nim był najlepszą częścią wyścigu :) W samej końcówce udaje się go dogonić i wyprzedzić. Dzięki wszystkim za dobre ściganie.

Sytuację Grande vs. bagilks widziałem na powtórce i poza przepychankami w których było 1:1, to ostatni zakręt i wyjazd w alejce kwalifikuje się do rozpatrzenia. Było opuszczenie toru. Czy zyskał coś na tym bagilks? Nie wiem, ale imo powinien chociaż na chwilę wcisnąć hamulec lub odpuścić gaz. Byłbym za zamianą miejsc na mecie między kierowcami. Niech się Yogi wypowie. Gratulacje dla zwycięzcy i szkoda pechowców.

Sytuację (1) Piotras vs. ziemniak widziałem z bliska jadąc za Wami i nie był to elegancki manewr, ale to wszystko. Przeprosił i to powinno wystarczyć. Przydało by się też w przyszłości więcej uwagi.

 

Fotorelacja z Rzymu już jest wrzucona na stronkę FB :D

Edytowane przez NERVUS_PL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No cóż u mnie nie bałdzo. Najpierw wkórw.. przez Grande staje na starcie i zamiast skupiać się na wyścigu zastanawiam się czy na prawdę nie rozwalić mu fury. Jak jeszcze raz mnie skasujesz przed wyścigiem to nie będę się zastanawiał :) Potem udaje się fajnie awansować na p2 i wtedy błąd który zakończył fajny wyścig który od początku nie był fajny.

Graty dla zwycięzcy i podium :)

 

Co do sytuacji Bagilks- Grande z końca wyścigu to uważam tak: gdy zdarzy się komuś przyciąć lub wyjechać zbyt szeroko to należy wyraznie zwolnić , a gdy zdarza się to w czasie bezpośredniej walki 2 aut , należy oddać pozycję. W tym wypadku byłbym za zmianą kolejności. 

 

Co do jazdy Piotras - Ziemniak to: Ziemniak , 2 razy agresywnie zmieniłeś tor jazdy spychając Piotrasa na bandę . Pierwsze zdarzenie było gorsze bo w startowym tłoku. Przecinanie trzech linii jazy nie mogło się dobrze skończyć. Na przyszłość więcej orientacji w terenie :) pls. Z drugiej strony Ziemniak przeprosił  więc Piotras możesz spokojniej podejść do tematu i pamiętaj że to gra z ograniczoną widocznością i atakując z tyłu trzeba być czujnym w takich sytuacjach. Gdy nikt nie odpuści to dzwon murowany.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki yogi za opinię :) Dokładnie tak samo to interpretuję. Tutaj była walka o pozycję na ostatnich metrach wyścigu, więc przesunięcie w tabeli musi być. Już jest zaktualizowana :)

 

Chyba trzeba też wyznaczyć sędziego za medmaxa..? :( Nie pamiętam, kto miał najwięcej głosów po nim?

Edytowane przez NERVUS_PL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×