bickamil5 59 Napisano 7 Lipiec 2013 Koleś z pierwszego miejsca dobił do 512 osób w populacji. populacji 512 normalnie nie zrobisz :(. Jedynie poprzez tzw. "boostowanie czesci", ale jest to sposob dla noobkow :) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Pawelos21 14 Napisano 7 Lipiec 2013 Cos ty :), z kumplami zesmy "bez problemu" ogarneli populacje 180-200 Trzeba po prostu robic duzo punktow ( czesci ) na mecz :) Ja gram solo ziom :) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ONE 698 Napisano 7 Lipiec 2013 I na koniec :) 2 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
farmer23 0 Napisano 7 Lipiec 2013 Czy jak skończę grę plus i zacznę grać jeszcze raz plus, to bede grał ze wszystkim, co zdobyłem na plus czy na tej pierwszej grze? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Singularity 320 Napisano 7 Lipiec 2013 gram na normalnym i o dziwo póki co nie ma jakiś większych utrudnień choć po pierwszych kilku minutach miałem wątpliwości czy nie lepiej było wybrać easy- w grach uwielbiam fabuły a nie użeranie się "dla satysfakcji" z większą ilością wrogów.... Póki co 33% w 4h 51 minut z szybkim zaglądaniem w zakamarki : mówiąc krótko: jest świetnie. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Saladyn81 7 Napisano 7 Lipiec 2013 The Last of Us na "normalnym" nie nastręcza zupełnie żadnych problemów, mamy pod dostatkiem wszystkiego. Dla mnie prawdziwa gra zaczyna się właśnie na "przetrwaniu" i nie chodzi tu o typowe użeranie się dla satysfakcji czy tam trofków. Na "przetrwaniu" mamy wręcz śladowe ilości amunicji i materiałów na przedmioty, gdy już dochodzi do walki liczy się dosłownie każdy nabój, wyłączony tryb nasłuchu. Tutaj nie ma mowy o grze w stylu "Rambo". Wszystko to ładnie wpisuje się w postapokaliptyczny świat ze stopniowo wyczerpującymi się zapasami, gdzie skrzynek z amunicją nie znajduje się za każdym rogiem. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Numinex 636 Napisano 7 Lipiec 2013 Dokładnie. Po ukończeniu gry na normalu polecam od razu przesiąść się na Przetrwanie. Nie jest to utrudnienie na takiej zasadzie, jak chociażby Crushing w Uncharted, chociaż fakt faktem, dostajemy ciut większe obrażenia. Jeszcze lepiej można się wczuć w klimat, a i ze wszelkich możliwości taktycznych, jakie oferują miejscówki, korzystamy bardzo często. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
malpka 931 Napisano 7 Lipiec 2013 Miejscówki chłopaki potrafią robić jak nikt w branży. Są genialne. Aż strach co będą w stanie zrobić na kolejnej generacji. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Draug 3 Napisano 7 Lipiec 2013 (edytowane) Nigdy bym się nie spodziewał ,że tego typu grze gdzie platyna wymaga przejścia 3-4 razy grę + te wszystkie znajdźki najdzie mnie i ją zdobędę . Na przetrwaniu gra się najlepiej potwierdzam miałem najwięcej zgonów koło 120 na przetrwaniu+ już 70 a na easy gdy na koniec grałem dla trofka 0 Edytowane 7 Lipiec 2013 przez Draug Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Tyrys 5 Napisano 7 Lipiec 2013 (edytowane) jeszcze zostal ostatni trofik multi swietlikami ale juz na sile jak dla mnie multiplayer szybko sie nudzi miejmy nadzieje ze w DLC nie tylko dadza mapy licze na cos tryb z infectami Edytowane 7 Lipiec 2013 przez Tyrys Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
przemekk28 1 Napisano 7 Lipiec 2013 Skończyłem dziś grę no i jest niesamowita.. Tylko z tymi trofeami ciężko. Gra skończona, a mam dopiero 2 :laugh: Z kilka % przydałoby się zrobić, dlatego jutro znów zaczynam. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
malpka 931 Napisano 7 Lipiec 2013 (edytowane) Faktycznie jest wątek homo który raczej nie wadzi ale też nic by się nie stało gdyby go nie było. Wież że się narażę ale coraz bardziej gra przypomina mi Uncharted. 1. L3 i dźwięk jaki towarzyszy pokazaniu się wskazówki jest podobny 2. w identyczny sposób gra maskuje wczytywanie kolejnej lokacji czyli podnoszenie bramy/wskakiwanie na mur/podnoszenie belek 3. praca kamery w scenach skryptowanych 4. poziom/etap zaczyna się spokojnie, powoli nabiera rozpędu a pod koniec to sieczka wrogów lub ucieczka ile sił w nogach Przeszkadza mi fakt że jak na grę o przetrwaniu gdzie o pociski trudno a apteczki to unikat to licznik zabitych wrogów rośnie w postępie geometrycznym. Nie są to wady, gra jest dobra i świetnie się bawię. Ale póki co nie wystawiłbym jej 10/10. Jestem dopiero w 5 rozdziale i dotarłem właśnie do Pittsburgha. Może rozwinie się i jeszcze czymś zaskoczy. Edytowane 7 Lipiec 2013 przez malpka Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
matijad 173 Napisano 7 Lipiec 2013 Czy jak skończę grę plus i zacznę grać jeszcze raz plus, to bede grał ze wszystkim, co zdobyłem na plus czy na tej pierwszej grze? tak wszystko zostanie ci takie jakie miałeś Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ONE 698 Napisano 7 Lipiec 2013 gram na normalnym i o dziwo póki co nie ma jakiś większych utrudnień choć po pierwszych kilku minutach miałem wątpliwości czy nie lepiej było wybrać easy- w grach uwielbiam fabuły a nie użeranie się "dla satysfakcji" z większą ilością wrogów.... Póki co 33% w 4h 51 minut z szybkim zaglądaniem w zakamarki : mówiąc krótko: jest świetnie. Psujesz sobie radoche z gry, jest bardzo łatwo. Ilość przeciwników nie należy od poziomu, jedyne co zależy to surowce, amunicja. Właśnie na hard każdą potyczkę trzeba przemyśleć, przez co gra nabiera dodatkowego klimatu, bo czasami mamy 3 naboje i 4 wrogów przed sobą. Wówczas zaczyna się kombinowanie i to jest kolejny mocny punkt tej gry. Obecnie połknął mnie multiplayer, koniecznie grajcie ze znajomymi, hs to mus, ale za jakiś czas rozpoczynam ta świetną przygodę od nowa właśnie na przetrwaniu. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Singularity 320 Napisano 7 Lipiec 2013 (edytowane) The Last of Us na "normalnym" nie nastręcza zupełnie żadnych problemów, mamy pod dostatkiem wszystkiego. Dla mnie prawdziwa gra zaczyna się właśnie na "przetrwaniu" i nie chodzi tu o typowe użeranie się dla satysfakcji czy tam trofków. Na "przetrwaniu" mamy wręcz śladowe ilości amunicji i materiałów na przedmioty, gdy już dochodzi do walki liczy się dosłownie każdy nabój, wyłączony tryb nasłuchu. Tutaj nie ma mowy o grze w stylu "Rambo". Wszystko to ładnie wpisuje się w postapokaliptyczny świat ze stopniowo wyczerpującymi się zapasami, gdzie skrzynek z amunicją nie znajduje się za każdym rogiem. momentami na normalu brakuje mi amunicji Gra jest świetna ale raczej nie zagram na wyższym poziomie, nie tyle że mi się nie chce ale nie lubię grać i wiedzieć, że "tu za rogiem wyskoczy klikacz" itd. Przechodzenie po raz drugi odbiera grze to "coś". edit: @up "Wówczas zaczyna się kombinowanie i to jest kolejny mocny punkt tej gry" kombinowania mam aż nadto jak trzeba kombinować gdzie tu wyjście jest bo ani podpowiedzi ani nic (co akurat uważam za plus tej gry, że nie mamy swoistego GPS do celu) Jedno jest pewne: już na normalu klimat jest świetny... Edytowane 7 Lipiec 2013 przez Singularity Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
malpka 931 Napisano 7 Lipiec 2013 Na hard wcale aż tak trudno nie jest. Do tej pory zginąłem raptem 4 razy. Ręcznie rozwalam grupy 4-5 biegaczy bez problemu. Amunicji jakoś mi nie brakuje. Matchmaking w multi ma swe lepsze i gorsze chwile. Właśnie przerąbałem sesję gdzie w mojej drużynie gracze mieli średnio 4 tydzień a w drużynie przeciwnej 37-40 tydzień. Roznieśli nas w pył bo nowi nie mieli pojęcia o współpracy i podnoszeniu rannych. Jest to o tyle dziwne że nie trzeba mieć wbitego setnego poziomu by na to wpaść. A tak kretyni biegali po mapie z okrzykiem "Call of Duty" na ustach i padali jak muchy. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Numinex 636 Napisano 7 Lipiec 2013 Że rannych trzeba podnosić, a po mapie chodzić powoli i w grupach, to można się domyślić już podczas pierwszego meczu :P Sam mam piąty tydzień, ale jak widzę co ludzie wyprawiają, to się nóż w kieszeni otwiera. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Pawelos21 14 Napisano 7 Lipiec 2013 Platynka juz wbita a ja zapraszam na 11 tygodni przygody w multiplayer - droga do platyny na moim kanale http://www.youtube.com/user/PawelosGamer :) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Saladyn81 7 Napisano 7 Lipiec 2013 edit: @up "Wówczas zaczyna się kombinowanie i to jest kolejny mocny punkt tej gry" kombinowania mam aż nadto jak trzeba kombinować gdzie tu wyjście jest bo ani podpowiedzi ani nic (co akurat uważam za plus tej gry, że nie mamy swoistego GPS do celu) Jedno jest pewne: już na normalu klimat jest świetny... GPS do celu się pojawia jeśli zbyt długo szwendasz się po danej lokacji. Działa to podobnie jak w Uncharted, gdzie jeśli zbyt długo bawiło się z jakąś zagadką to gra zapytywała czy rozwiązać ją za nas , na szczęście można to wyłączyć. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
redo 530 Napisano 7 Lipiec 2013 Właśnie skończyłem, gra świetna. Dzisiaj jeszcze ktoś zdążył mi zdradzić zakończenie gry ale okazało się, że spoiler to nie spoiler :D Multika nie mam zamiaru ruszać, nie moje klimaty. Grę przeszedłem w 16h 24 min na poziomie hard. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Singularity 320 Napisano 7 Lipiec 2013 (edytowane) GPS do celu się pojawia jeśli zbyt długo szwendasz się po danej lokacji. Działa to podobnie jak w Uncharted, gdzie jeśli zbyt długo bawiło się z jakąś zagadką to gra zapytywała czy rozwiązać ją za nas , na szczęście można to wyłączyć. nie doświadczyłem tego GPSa jeszcze, widocznie byłem za krótko w/g twórców w lokacjach a nieraz się włóczyłem stosunkowo długo ;) Jedynie Tess i Ellie czasem pokazują gdzie iść na szczęście :P a jeśli chodzi o ten patent znany z Uncharted to jest on... bez sensu... pamiętam jak w jednej miejscówce U3 mimo, że miałem rozwiązanie zagadki i tak nie mogłem jakoś jej rozwiązać i dopiero youtube pomógł (lokacja z ogniem na ścianę) Edytowane 7 Lipiec 2013 przez Singularity Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Friss 0 Napisano 7 Lipiec 2013 Panowie, mam ukończoną grę na normalu i chciałbym ją splatynować - muszę przejść grę więc 2 razy, na poziomie przetrwanie i przetrwanie +. mam pytanko, czy starczy mi tam tych roznych dupereli zebrać żeby ulepszyc wszystkie bronie, joela itp? Bo z tego co czytam to tam o wiele mniej takich rzeczy do zbierania jest. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Draug 3 Napisano 7 Lipiec 2013 Tak 2 razy ale ja zbierałem prawie wszystko i nie starczyło na bronie grałem drugi raz plus na easy i w pare godzin wszystko udało się zmodyfikować :yes: Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Friss 0 Napisano 8 Lipiec 2013 No a mi ogółem brakuje też tych zwykłych przedmiotów jak komiksy, te listy różne itp. Mimo że starałem się zaglądać w każdy kąt to i tak wszystkiego nie uzbierałem. Wiem, że to się nie zmienia w kwestii poziomów, niepokoją mnie tylko te 'piguły' ulepszające Joela i części do ulepszania broni, bo podobno o wiele mniej tego na przetrwaniu jest. nie wiem czy przechodząc gre na przetrwanie i przetrwanei plus uda mi sie wszystkie trofiki do platyny zdobyc, nie liczac tych z MP ;e Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Palpatine_79 220 Napisano 8 Lipiec 2013 Na Hard i NG+ Hard pigułek oraz sprzętu do modyfikacji broni jest tak dużo, że starczyłoby jeszcze na upgrade sprzętu Nathana ;) Podejrzewam, że na przetrwaniu będzie go na styk. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach