Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Swoja droga ilosc przegranych godzin wyswietlanych w nazwie save'a jest miarodajna?

Tak mi się wydaje. U mnie pokazuje prawie 13 dni przegranych, co by się pokrywało mniej więcej z moim ogólnym szacowaniem godzin spędzonych z grą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam watpliwosci:D serio masz 13 dni czyli 13 x 24h?

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez Davey

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam;)Możecie mi pomóc bo mam zwiecha przy misji z robomózgiem.Gdy już pokonałem kwantowy robomózg nie mogę go przeszukać go by znaleźć poszlaki prowadzące do Mechanika.Czy powinienem mieć profit expert robotyki by to zrobić ?

 

ok.profit zdobyty ale nic dalej nie mogę zrobić z tym martwym złomem i nie wiem czy ty ja taki jestem tępy czy gra się zwiesiła?

Edytowane przez szalony_szaleniec

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyszedł Wasteland Workshop i ja dopiero teraz zabrałem się za budowanie :P Powie mi ktoś jak zasilić napis neonowy bo nie mam pojęcia? Wisi taki smętny, wyłączony :sad:

 

Edit. Rozkminiłem :D

Edytowane przez Talerz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skończyłem fabule przed chwila i mam baaardzo mieszane uczucia co do niej :D nie wiem kto to pisal ale pamietam wywiady przed premiera i ze jaka to ona nie jest filmowa, wolne zarty ;)

zrobilem ja narazie po stronie instytutu tak jak chcialem od poczatku i zakonczenie to jakas zenada, nie mamy pojecia co osiagnelismy,wychodzi na to ze jedynym celem w grze bylo zabicie osob z innych ugrupowan, co to za decyzja o losie wspolnoty? Smiech:D ale musze przyznac ze strzelanie do desdemony albo Danse'a z ktorym przelatalem z 60h wzbudzilo we mnie emocje o jakie siebie w grze nie podejrzewalem.. To na plus w sumie

Gra niesamowicie wciagajaca, na liczniku mam, wg nazwy zapisu 4d i 16 godzin czyli ponad 100h jak sie wydaje. Fabule ruszylem jakies 5 godzin temu, od Valentina i fabula to w 100% najgorsza rzecz tej gry, poki eksplorowalem i budowalem gralo mi sie swietnie :D

Szalony szaleniec na prawde google milczy? W ta gre gra tyle osob,ze ja odpowiedz na kazde pytanie znajdowalem w minute.

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez Davey

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Davey google milczy wbrew twojemu poglądowi,że internet jest alfą i omegą.W gę grał miliony osób ale dodatku nie każdy zakupił(chociażby ty)więc nie traktuj mnie jak ignoranta .Nie kumam wszystkiego ,może to starość a może jestem za głupi na tą grę ale stawiam ci flachę jak znajdziesz  w necie odpowiedz na moje pytanie.I co?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie cieszmy się zbytnio z modów na konsolach. Pojawiła się informacja że zainstalowanie moda zablokuje trofea. Nawet odinstalowanie moda nie pomoże.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Robot z opcja leczenia po walce i hełm z filtracją  radiacji, to dobry sposób na nieśmiertelność. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wili23 racja.Sam hełm z filtracją już sprawia,że mamy zdrowia pod dostatkiem a do tego zbroja X0-1 sprawia,że można pokonać szpona śmierci i bohemota samym mieczem.Do tego robocik jw. i nie ma mocnych.To już robi się nudne;( Została mi już tylko misja z mechanikiem i już nie mam co robić ;/

Kiedy 5 ??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wili23 racja.Sam hełm z filtracją już sprawia,że mamy zdrowia pod dostatkiem a do tego zbroja X0-1 sprawia,że można pokonać szpona śmierci i bohemota samym mieczem.Do tego robocik jw. i nie ma mocnych.To już robi się nudne;( Została mi już tylko misja z mechanikiem i już nie mam co robić ;/

Kiedy 5 ??

Pod koniec maja wychodzi kolejny dodatek, a w planach ponoć jeszcze parę dodatków, wiec będzie co robić. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

13147411_1283615171652998_70556409898389

Tak czy inaczej jedna z najlepszych gier w jakie gralem..

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No w końcu jakiś fabularny dodatek. Wyspa będzie nowa czy ona już jest w grze? Klimat zajebisty się zapowiada

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyspa całkiem nowa. Bethesda zapowiada że to największe DLC jakie do tej pory zrobili. Na pewno będzie większe od zbroi dla konia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tryb Survival ma zostać udostępniony jutro.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Zacząłem zupełnie od nowa w trybie Survival. Po kilku godzinach stwierdzam, że nie jest to do końca zmiana, na jaką liczyłem.

Zacznę może od największego plusa, jakim jest balans walki, przynajmniej w stosunku do normalnych trybów. Poprzedni tryb Survival był boleśnie nudny, przepełniony gąbkami na ammo. Teraz zadajemy znacznie wyższe obrażenia i również bardzo szybko można zginąć, dzięki czemu walka sprawia nową frajdę (z małymi wyjątkami, ale o tym później). Perk Adrenalina naprawdę działa i np. spotkanie z Deathclawem na samym początku gry było dla mnie najłatwiejszym ze wszystkich, a przechodziłem przez ten punkt trzy razy przed patchem (na Hard, Very Hard i starym Survival).

Do głowy przychodzi mi kilka innych uwag i przemyśleń, niekoniecznie minusów:

  • Konieczność jedzenia i picia nie jest IMO zbyt dobrze zrobiona. Znacznie lepiej było w FNV, gdzie były wartości numeryczne i miało się na tym całkowitą kontrolę. Widać było dokładnie, ile potrzeba postaci, ile zdejmuje każdy rodzaj żywności. To była super wczuwka. Bethesda natomiast zaprojektowała ten system jako sztuczną przeszkodę, którą trzeba pokonać. Nie ma nad nim żadnego panowania, bo nie ma żadnych wskaźników. Kiedy muszę coś zjeść albo się napić, na ekranie pojawia się znacznik w rogu i do tego czasu jestem trzymany w całkowitej ciemności. Nie wiadomo tak naprawdę, ile daje każdy rodzaj żywności - Bethesda radzi (w instrukcji), że "dobrym wskaźnikiem" (good guess) jest wartość produktu w kapslach. Czasem pokarm zaspokaja zarówno głód jak i pragnienie (kluski, arbuzy), ale o tym również nikt nie informuje. Poziom upośledzenia w tej grze serio wkracza na nowy próg w niektórych aspektach. Bethesda chce utrudniać i dawać nowe wyzwania, ale jednocześnie chce ułatwiać. Wg mnie to nie tak ma działać.
  • Ze snem jest to jednak całkiem nieźle zrobione, choć kary za zmęczenie są dość małe i można bez snu latać sporo. Wyspać się można tylko w normalnym łóżku, materac czy śpiwór dają niewiele i po takim odpoczynku dostajemy komunikat: "budzisz się nadal zmęczony". Nawet ciekawie, tylko całą akcję w zasadzie zabija system tworzenia baz. Buduję sobie jedno głupie łóżko i po problemie. Dotyczy to też niejako głodu i pragnienia, bo jedzenia w grze jest cała kupa, a żeby zadbać o stały dopływ czystej wody, wystarczy postawić jedną głupią studnię, bowiem puste butelki można w tym trybie napełniać wodą.
  • Nie miałem okazji przetestować chorób, o których się naczytałem na reddicie - że jakie są one przestane czasem i jak trzeba uważać. Nie wiem, czy po prostu jestem bardziej ogarniętym graczem niż większość, ale jeszcze nie złapałem ani jednej choroby. Wystarczy upiec surowe mięso na ogniu, a jedna głupia studnia sprawia, że spokojnie można trzymać się z daleka od brudnej wody. Ze względu na totalnie wszechobecną dostępność... hmmm, w sumie wszystkiego i od samego początku, nie mam wcale problemu z zasobami, a co za tym idzie - nie ma tego uczucia, że mam przestane, że jestem zmuszony do żarcia surowego mięsa i picia wody z kałuży, że świat jest bezlitosny - a właśnie tego uczucia tak bardzo oczekiwałem. Chorobę można złapać podobno nawet ze Stimpaka, ale przez te parę godzin musiałem użyć jak dotąd tylko jednego - trzeba jeść ugotowane, a z ugotowanego jest w końcu takie leczenie, że Stimpaki mi są niepotrzebne. Będę nosił kilka na wypadek okaleczenia, bo teraz kończyny nie leczą się same i trzeba użyć Stimpaka. To powinna być podstawka, ale dobrze, że w ogóle jest.
  • Antybiotyki leczące choroby oraz ziołowe specyfiki zwiększające odporność konkretne schorzenia można zrobić sobie samemu, ale trzeba mieć jedną rangę perka Chemik. Do antybiotyków potrzebne są świecące grzyby. Nowe przedmioty można znaleźć również, jako losowy loot.
  • Oprócz chorób są też inne efekty. Napoje zawierające kofeinę pobudzają i tymczasowo oddalają potrzebę snu. Super ciekawe - gdyby nie to, że kary są brak snu są po prostu za małe. Z innych ciekawostek mamy kanibalizm - jak raz zjemy trupa, to dostajemy stały efekt "dark craving" - i od teraz zaspokoić głód można wyłącznie trupem. Tak jak z kofeiną, super ciekawe - gdyby nie to, że jest nie do zniesienia. Głód rośnie absurdalnie szybko i kończy się tak, że człowiek ma dosyć głupot i leci do lekarza, żeby to badziewie wyleczyć, bo zabrakłoby w grze NPC do zabicia nawet z nieustannym przypływem questów "idź i zabij". Perk zmarnowany, kolejna opcja roleplayowa zarżnięta głupią mechaniką.
  • Limit obciążenia został katastrofalnie przytemperowany - o ponad połowę. Zastanawiałem się nad tym, bo z jednej strony fajnie i bardziej "realistycznie" - nie ma noszenia 15 minigunów i trzeba selektywnie zbierać loot albo robić rundki. Okej, super. Ostatecznie jednak robi się to denerwujące ze względu na brak szybkiej podróży - chce się oczyścić lokację i zajmuje to 10 razy dłużej niż powinno, bo ciągle trzeba wracać do bazy. Nie chce mi się nawet myśleć co będzie, jak zachce mi się później zmienić bazę na jakąś oddaloną o pół długości mapy. Limit obciążenia towarzyszy też został przycięty i to jeszcze mocniej - taki Dogmeat mógł nieść 150 funtów jak wszyscy, a teraz może tylko 25. Ale to akurat bardzo mi się podoba. Dobrym pomysłem są również nowe konsekwencje przeciążenia - normalnie dostajemy obrażenia i kaleczymy sobie stopniowo nogi.
  • Apropos szybkiej podróży - jej brak jest największym minusem całej zabawy i zawsze będę uważał, że brak takiego systemu idzie przeciwko podstawowym fundamentom, które czynią gry z otwartym światem grywalnymi - realizm czy nie. Na początku się tego nie czuje, ale z dalszą eksploracją irytacja się wzbiera i stale rośnie. Czuję, że jest możliwość, że właśnie ten czynnik wk**** mnie na tyle, że dam sobie ewentualnie spokój. Dołączenie do NSDAP Bractwa Stali nie wydaje się już być opcją fabularną, a smutną koniecznością wynikającą z chęci pozostania przy zdrowych zmysłach, bo mogą oni przenosić postać gracza w helikopterach, zastępując niejako szybką podróż - choć wiążą się z tym komicznie głupie sytuacje i bugi. Np. jeśli wybierzemy Hangman's Alley - moim zdaniem najlepsze miejsce na bazę w grze - jako miejsce docelowe, helikopter NSDAP ląduje dokładnie w miejscu respawnu losowych mobów - wśród których trafić się może Super Mutant Kamikaze. Wiadomo jak to się wtedy kończy. Paranoja. Mogłaby chociaż być szybka podróż w obrębie zdobytych osad czy coś.
  • System zapisu jestem w stanie przeżyć (z czasem zaczyna się wydawać niezły i zmusza niejako do ostrożności), ale za bezmózgą uważam decyzję, że trzeba się położyć spać. Dlaczego nie mogę po prostu dotknąć łóżka i osobnym klawiszem wybrać zapis? Nie, muszę przyciąć komara przynajmniej na godzinę. Zarzyna to strasznie klimat i zaburza rytm rozgrywki, kiedy w środku dnia i wcale nie będąc zmęczonym, muszę zrobić sobie drzemkę, bo tak każe Todd Howard. Kiedy człowiek chce wczuć się w atmosferę i na przykład łazić tylko w dzień, a w nocy spać, to właśnie takie durne ograniczenie skutecznie to uniemożliwia.
  • Podoba mi się, że przedmioty wcześniej bez wagi teraz mają wagę. Nie mogę zabrać ze sobą całej amunicji i nie mogę nosić po 500 sztuk każdego narkotyku. Muszę sobie zawczasu dobrać, ile i czego mogę potrzebować. Jeżeli kiedyś zachciałoby mi się biegać ciągle w pancerzu wspomaganym, to teraz byłyby to jedynie marzenia - jedno ogniwo waży aż 4 funty. Waga naprawdę jest zrobiona z sensem dla każdego przedmiotu i dla każdego kalibru amunicji.
  • Tak jak napisałem, walka jest teraz fajna, jednakże z jednym wyjątkiem - koktajle mołotowa. W trybie Survival nabierają one wręcz boskiej siły niszczycielskiej i zabijają natychmiast, niczym pioruny Zeusa. Nie ma sensownego podpalenia, nie ma obrażeń rozłożonych w czasie. Działa jak kula z broni - jeb i wczytujemy zapis. Ci raiderzy to prawdziwi czarownicy. Nadludzka celność w rzucaniu nimi oraz nieskończony zapas. Trudno mi uwierzyć, że taki raider woli uzbroić każdą znalezioną butelkę z alkoholem, zamiast go po prostu wypić. W takiej magicznej sytuacji wrogów powinny dotyczyć takie same zasady jak postaci gracza. Ograniczona ilość, precyzja w rzucaniu mniejsza od idealnej przynajmniej. Zginąć od takiego magicznego mołotowa (rzuconego na ślepo na 40 metrów, gdzie byłem za dwiema ścianami), przez ostatniego z 20 raiderów, których właśnie wytłukłem i powtarzać całą zabawę - to jest specjalny rodzaj frustracji z gry wideo.

To jest koniec ściany tekstu. Ogólnie podsumowując, mam mieszane odczucia. Wyszło więcej minusów, niż wynikało to z zapowiedzi. Na pewno miałem znacznie większe oczekiwania. No cóż, za miesiąc mamy dostać mody, a wtedy będzie można cisnąć w diabły dziwne pomysły Bethesdy i zagrać jakiś naprawdę bezlitosny Survival, bo że taki mod będzie (i to pewnie niejeden), to chyba nie można mieć wątpliwości.

Edytowane przez Siriondel

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli jest tak samo jak z całym F4. Krok do przodu dwa kroki w tył.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedy ma wyjść ten nowy dodatek?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba nikt w Bethesdzie nie testował FH na PS4. Framerate spada do około 20 fpsów w obszarach z gęstą mgłą :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spoko na xie są Jeszcze większe dropy, dodatkowo gry od B. To wiecznie zbugowane, niezoptymalizowane gówno. Nie ma co winić konsoli popatrz jak wygląda i chodzi u4

Poszło z Z3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

20fps we mgle to i tak dużo... tragiczna ta optymalizacja

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×