Skocz do zawartości
LionelPL

Wiedźmin 3: Dziki Gon

Rekomendowane odpowiedzi

Chodzi o misje z glejtem? Jak szwagier zginie to gosciu glejtu ci nie da o ile dobrze pamietam:) U mnie przezyl:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Da się przejść. Nagrodą jest zniżka na "fałszywe papiery". Patent sternika musisz zdobyć by na falach  Velen nie zatonąć.

 

Hę?? pATENT STERNIKA?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Patent sternika musisz zdobyć by na falach  Velen nie zatonąć.

 

Suchar roku? :P

 

Czy DLC na ten tydzień są dostępne? Nigdzie nie mogę ich znaleźć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak tu nie widać to znaczy że nie ma:

https://store.playstation.com/#!/pl-pl/szukaj/q=wied%C5%BAmin


Ostatni poziom trudności :laugh: i masakryczny cios wiedźmińskiej sztuki kung-fu :laugh:

Jak byś go jeszcze podpalił to by poszło 3x szybciej ;) 

Ja go samym ogniem zabiłem na 2 lub 3 podpalenia. 

  • Like 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mógłby mi ktoś powiedzieć gdzie mogę znaleźć kartę dowódcy "Foltest zdobywca" do gry w gwinta? Jestem już dość daleko a karty dalej nie mogę znaleźć.

Jednego napewno kupisz w Białym Sadzie, jednego też chyba wygrałem w turnieju. Sporo ciekawych kart można też wygrać na Skellige od kupców, a nawet kowala i płatnerza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mógłby mi ktoś powiedzieć gdzie mogę znaleźć kartę dowódcy "Foltest zdobywca" do gry w gwinta? Jestem już dość daleko a karty dalej nie mogę znaleźć.

W zamku w Wyzimie na dziedzińcu siedzi gościu, z którym można ją wygrać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na bankiecie na ktorym bylem z Triss gralem w gwinta z czterema kolesiami pod rzad. Z pierwszym przegralem z trzema wygralem. Jaka mozna bylo wygrac karte od tego pierwszego?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na bankiecie na ktorym bylem z Triss gralem w gwinta z czterema kolesiami pod rzad. Z pierwszym przegralem z trzema wygralem. Jaka mozna bylo wygrac karte od tego pierwszego?

Nie jestem pewien, ale tam chyba są trzy karty do wygrania i możesz grać tak długo dopóki nie wygrasz trzech gier i nie zdobędziesz wszystkich trzech kart.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trzeba było z nim wygrać po prostu ...


Z bankietu są 3 karty:

Jaskier, Milva i wampir Bruxa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To prawda, że zaczynając akt ze Skellige cześć questów będzie nie do zrobienia?

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli to nie jest jeszcze ten turniej przed ktorym polecaja zasejwowac?:) Kiedy on bedzie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

On się odbywa w Passiflorze.

Jak będziesz miał tego questa to będziesz wiedział ;)

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli to nie jest jeszcze ten turniej przed ktorym polecaja zasejwowac?:) Kiedy on bedzie?

tego nie wiem

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Teraz mam opcje K"ierunek Skellige"

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wow. Właśnie ukończyłam zadanie poboczne "Śmiertelne Grzechy" w Novigradzie. Chyba najlepsze poboczne zadanie, jakie kiedykolwiek widziałam w RPGu. Spoilery poniżej, uwaga.

 

Nie dość, że zaczyna się z grubej rury atakiem na Priscillę, to potem mamy dochodzenie godne dobrego thrillera pokroju Siedem. Świetna atmosfera, podejrzenia co do różnych osób, mnie najbardziej od początku śmierdział kapłan Nataniel. Gdy zobaczyłam model koronera i chirurg powiedział, że jest jego uczniem, to pomyślałam - "ładne z was lenie, Redzi, dać taki młody nieodpowiedni model do tego zadania" :biggrin: Potem wszystko zaczęło się kleić. Dałam się kapłanowi wytłumaczyć z jego brutalnych zabaw i później usiekłam zboczeńca. Dzięki temu wiedziałam, że koroner to morderca. Ale czytałam w internecie, że można kapłana od razu zabić - wtedy myślimy, że to on był sprawcą zabójstw, a w mieście nadal pojawiają się zwłoki ofiar. No kapitalnie to wszystko zostało napisane!

Edytowane przez Silvena

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wow. Właśnie ukończyłam zadanie poboczne "Śmiertelne Grzechy" w Novigradzie. Chyba najlepsze poboczne zadanie, jakie kiedykolwiek widziałam w RPGu. Spoilery poniżej, uwaga.

 

Nie dość, że zaczyna się z grubej rury atakiem na Priscillę, to potem mamy dochodzenie godne dobrego thrillera pokroju Siedem. Świetna atmosfera, podejrzenia co do różnych osób, mnie najbardziej od początku śmierdział kapłan Nataniel. Gdy zobaczyłam model koronera i chirurg powiedział, że jest jego uczniem, to pomyślałam - "ładne z was lenie, Redzi, dać taki młody nieodpowiedni model do tego zadania" :biggrin: Potem wszystko zaczęło się kleić. Dałam się kapłanowi wytłumaczyć z jego brutalnych zabaw i później usiekłam zboczeńca. Dzięki temu wiedziałam, że koroner to morderca. Ale czytałam w internecie, że można kapłana od razu zabić - wtedy myślimy, że to on był sprawcą zabójstw, a w mieście nadal pojawiają się zwłoki ofiar. No kapitalnie to wszystko zostało napisane!

 

2 moich znajomych uznalo sie za wielkich detektywow kiedy skonczyli tego questa, oczywiscie dosc powiedziec nie zlapali kogo trzeba, do dzis mam z tego beke i ciagle im to wypominam xD

 

W swiecie Wiedzmina nawet gaska chce sobie gulnac po ciezkim dniu ... czegos:

 

a9ecRJQ.gif

Edytowane przez (͡° ͜ʖ ͡°)
  • Like 6

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wow. Właśnie ukończyłam zadanie poboczne "Śmiertelne Grzechy" w Novigradzie. Chyba najlepsze poboczne zadanie, jakie kiedykolwiek widziałam w RPGu. Spoilery poniżej, uwaga.

 

Nie dość, że zaczyna się z grubej rury atakiem na Priscillę, to potem mamy dochodzenie godne dobrego thrillera pokroju Siedem. Świetna atmosfera, podejrzenia co do różnych osób, mnie najbardziej od początku śmierdział kapłan Nataniel. Gdy zobaczyłam model koronera i chirurg powiedział, że jest jego uczniem, to pomyślałam - "ładne z was lenie, Redzi, dać taki młody nieodpowiedni model do tego zadania" :biggrin: Potem wszystko zaczęło się kleić. Dałam się kapłanowi wytłumaczyć z jego brutalnych zabaw i później usiekłam zboczeńca. Dzięki temu wiedziałam, że koroner to morderca. Ale czytałam w internecie, że można kapłana od razu zabić - wtedy myślimy, że to on był sprawcą zabójstw, a w mieście nadal pojawiają się zwłoki ofiar. No kapitalnie to wszystko zostało napisane!

Hehe dobry quest i fajne porównanie napisałaś :)

W ogóle zaryzykowałbym stwierdzenie, że w tej grze 3/4 questów czy to pobocznych czy głównych to małe mistrzostwo świata i każdy jest inny. Od klimatów rodem z dobrego trillera po elementy komediowe.

Nie pamiętam nazwy, ale mnie rozbawił quest, w którym:

trzeba się upić Geraltem i na bani zwabić wampira :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie zrobiłem coś epickiego!!

Użyłem mrozu i mój Villentrettenmerth zjadł kilkanaście przywołanych kart z decku potworów bo wszystkie miały tyle samo punktów :D :D

  • Like 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy to już było ale przypadkiem odkryłem sposób na bezstresowe wygrywanie wyścigów konnych ;)

W momencie startu wyjmujemy miecz i przeciwnik traci ochotę na ściganie.
W Velen się to połowicznie sprawdziło tzn pierwszy rywal dopiero w połowie dystansu się pojawił a podczas drugiego wyścigu przeciwnika nie widziałem w ogóle

Edytowane przez majkel73
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie zrobiłem coś epickiego!!

Użyłem mrozu i mój Villentrettenmerth zjadł kilkanaście przywołanych kart z decku potworów bo wszystkie miały tyle samo punktów :biggrin: :biggrin:

Powiedz jeszcze, że nazwę karty z pamięci wpisałeś :D

 

A tak serio, to też uwielbiam takie zagrania, to jest moc Gwinta.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, z pamięci i nawet walnąłem literówkę.

Czytałem wiedźmina kilka razy. Borch 3 kawki aka Villentretenmerth zapadł mi bardzo  w pamięć ;) 

 

...co mnie denerwuje, to mam 195 kart, brakuje mi 4, randomowych już nie dostaję  a według poradnika czy listy powinienem jeszcze kilka dostać i generalnie liczba kart się nie zgadza :/

Niektórych miałem na starcie mniej a innych więcej niż w poradniku. Innych w ogóle jakby nie było. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W sumie się nie dziwie, skoro znasz książki.

To jak ja ze światem Star Wars na przykład.

Ale ta gra rozbudziła we mnie ciekawość do książek Sapkowskiego i mam zamiar po nie wreszcie sięgnąć :)

 

p.s. jest gdzieś podsumowanie ile szt. kart mamy?

Mi na pewno brakuje 1 dowódcy, a reszty nie wiem, sprawdzę dziś.

Edytowane przez Sithman

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma podsumowania.

Musisz sobie zrobić listę tego co masz, porównać ją z internetami.

Jak ogarnąłem to co ludzie piszą na internetach to wychodzi mi że brakuje mi tka naprawdę tylko Zoltana ponieważ wystarczy mieć tylko jedną sztukę jeżeli kart z danego rodzaju jest więcej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×