Skocz do zawartości
cwir

Serwis/Gwarancja PS4

Rekomendowane odpowiedzi

W odpowiedzi na swoją gwarancje stwierdzam, że po tygodniu cichej pracy znów jest gnój. Nistety po analizie tematu i posluchaniu wielu konsol stwierdzam, że to po prostu wada techniczna poprzednich modeli, ktorych serwis NIE naprawia. Po prostu dla niektóych te 50 dB nie jest "przeszkadzalne". Szkoda, bo dyskomfort jest straszny.

Ciekaw jestem jakie jest zdanie sony i  czy planują jakoś rozwiązać te problemy. Osobiście poczekam te dodatkowe 3 miesiące od sony i chyba spróbuje, bo nie wiadomo kiedy zaczną poważnie podchodzić do tematu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Raczej wymiany na nowy model w serwisie Sony, bym nie liczyl. W sklepach jest jeszcze sporo starych modeli, a ze nie jest to wada smiertelna (jak narazie) dla konsoli to tak to sie bedzie krecilo. Moja konczy za chwile 2 lata, dwa razy zmienialem paste poerwszy raz MX-4, po 3 tyg zrobila sie glosniejsza. Druga wymiana na gelid gc extreme i juz prawie dwa miesiace i konsola jest znacznie cichsza, a nawet czasami nieslyszalna. Z tym ze ja jestem bardzo przewrqzliwiony.

Dlatego nawet nie probowalem kombinowac z niezgodnoscia towaru, tym bardziej w Euro gdzie takie reklamacje to walenie glowa w mur.

Jesli kto sie nie boi i ma narzedzia i czas warto sprobowac zrobic to samemu. Oczywiscie jesli konsola jest po rocznej gwarancji producenta... chociaz jak widac nawet Sony olewa sprawe i traktuje "te konsole tak maja"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zaczynam się martwić. Wspominałem że chyba piszczą mi cewki w cuh 116. Wczoraj jednak położyłem się spać, głowa ponad 3 metry od konsoli, za ścianą była włączona pralka i słyszę piszczenie ! Do tego stopnia zaczeło mnie to irytować że wstałem i wyjąłem kabel zasilający z konsoli. Już pralka mi nie przeszkadzała tak jak to. Kto ma podobnie ? Na serwis to strach słać bo przyślą jeszcze gorszy egzemplarz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie. Chciałbym oddać swoją konsolę do naprawy ze względu na głośną pracę. To będzie już 3 naprawa sprzętu. Poprzednia zakończyła się wydaniem odnowionego sprzętu. Czy mam prawo w tym momencie zażądać natychmiastowej wymiany na nową konsolę?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żądać zawsze możesz...

Podałeś za mało informacji, żeby można było udzielić odpowiedzi...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Konsola kupiona 30.01.2014r. Pierwsza wymiana dotyczyła wadliwego wyjścia HDMI, druga związana z nieuruchamianiem się konsoli. Korzystałem za każdym razem ze swoich praw w ramach niezgodności towaru z umową. Podczas pierwszej wymiany otrzymałem na miejscu nową konsolę, druga zakończyła się PRAMem i odesłaniem wersji refurbished.

 

Z pozotałych informacji mój numer buta to 44, a mieszkam niedaleko Poznania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podczas pierwszej wymiany otrzymałem na miejscu nową konsolę, druga zakończyła się PRAMem i odesłaniem wersji refurbished

Za drugim razem też żądałeś wymiany towaru na nowy, czy wybrałeś nieodpłatną naprawę? Ale skoro w obu wypadkach korzystałeś z reklamacji z tytułu niezgodności towaru z umową, to możesz też z niego skorzystać po raz trzeci, i zażądać wymiany towaru na nowy.

 

mój numer buta to 44, a mieszkam niedaleko Poznania.

To możesz sobie wkleić na jakiś portal randkowy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za każdym razem żądałem wymiany towaru na nowy.

To możesz zażądać wymiany towaru na nowy po raz kolejny...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie, czy znacie jakieś sposoby na piszczące cewki w zasilaczu?

Niedługo kończy mi się okres gwarancyjny i chcę wysłać PS4 na SPA. O ile do glośności konsoli nie mam wielkich zastrzeżeń, to ten jednostajny/piszczący dźwięk w konsoli doprowadza mnie do kur....y. Z tego co czytałem w necie, nie jest to odosobniony przypadek. Dźwięk jest zwłaszcza słyszalny przy idealnej ciszy w pokoju. Będę wdzięczny za jakieś sugestie, co można z tym fantem zrobić. 

 

Tutaj idealnie jest pokazane o jaki dźwięk mi chodzi

 

 

(od 1:10)

Edytowane przez Tomisior

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No więc tak jak pisałem już w temacie Dualshocków...

Nie minął roczek od kupienia konsoli a dzisiaj objawiły mi się pewne problemy z padem, właściwie nie wiem czy to wina samego Dualshocka czy konsoli, ale w trakcie gry pad mi się wyłączył, gdy chciałem go uruchomić ponownie dioda tylko migała na biało. Myślałem że mi się rozładował i nie zauważyłem komunikatu, ale po podłączeniu kablem pad dalej nie reagował.

Pomógł reset konsoli i pada, gdyby to była gra singlowa to bym się tym nie przejął, ale podczas gry w BB gdzie czas nie "staje" w miejscu robi się to kłopotliwe.

Posprawdzałem w googlach i okazało się że jest to problem z parowaniem urządzenia i wina leży po stronie bebechów w konsoli a nie Dualshocka. Kompletnie mnie to nie pociesza, bo czytałem sobie tutaj niektóre posty i wiem jak długo i jakie konsole wracają z napraw gwarancyjnych.

Ktoś się spotkał z czymś takim? Jest na to jakiś sposób czy będę się musiał zabawić z serwisem?

Stwierdziłem że dam jej szansę i przetestuje ją jeszcze trochę, żeby sprawdzić czy problem się powtórzy, powtórzył się.

Uruchomiłem konsolę koło 16 i pad przestał reagować dopiero po dziewięciu i pół godzinach. Wcześniej, za pierwszym razem wydaje mi się że to były gdzieś trzy, cztery godziny. Co oznacza że ów propblem mógł występować wcześniej, ale zwyczajnie mogłem na niego nie trafić, bo bardzo rzadko zdarzało mi się zostawiać PS4 na dłużej niż trzy cztery godziny.

Co ciekawe, nawet jeśli pad nie jest "czynny" to cały czas mogę włączyć nim konsolę...

Ogólnie mógłbym olać sprawę bo wystarczy że zrestartuje konsolę oraz pada i wszystko gra, ale to tylko jakiś półśrodek, po za tym za produkt dałem pełną cenę i chcę z niego korzystać normalnie. Dodatkowo nie wiem czy problem generuje się losowo i nie zrobi się tak że co chwilę będzie rozłączał pada, wtedy to będzie już dupa.

Aktualnie dopiero co zainstalowałem najnowszą łatencję i testuje dalej, dodatkowo ustawiłem pada na wyłączenie co 10 minut, więc zobaczę czy po wygaśnięciu będzie chciał się sparować.

Teraz załóżmy że chciałbym oddać konsolę na gwarancji, mam na to czas do 1 grudnia, wtedy minie rok od kupna sprzętu, jak wygląda taka procedura? Co się będzie działo gdy minie okres jednego roku? Wtedy płacę za naprawę?

Czy lepiej udać się z tym do sklepu w którym kupiłem konsolę, w tym przypadku jest to media expert, czy może musze to załatwiać na własną rękę. Gdyby tak było to na jaki adres to wysłać? Co napisać i ogólnie ocb?

Teraz zakładając że konsola powędruje do serwisu, czy coś się poprawiło w kwestii jakości usług? Czy dalej jest taka padaczka jak wcześniej, bo aż mi się nogi trzęsą na samą myśl że dostanę jakąś, niewiadomojaką konsolę w zamian za bardzo mało używaną.

Czy jeżeli problem powiązany jest z padem to czy powinienem go odesłać razem z konsolą? Mimo że wszelkie znaki na niebie i ziemii wskazują że to chyba raczej nie wina kontrolera.

Na końcu powiem że jak widać jestem zielony jak awokado, w ciągu 25 lat nie zdarzyło mi się żebym musiał cokolwiek, gdziekolwiek reklamować i zwyczajnie nie wiem co z tym fantem zrobić. Więc prosze o wyrozumiałość i nie sianie zamętu ;)

PS. Kuźwa... trzeba było zostawić te ubezpieczenie która miła pani mi tak wciskała, gwarantując że cokolwiek stanie się z konsolą to wymienią mi na nową...

Edytowane przez Ivraas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ubezpieczenie do niczego nie jest Ci potrzebne. Poczytaj sobie o niezgodności towaru z umową (nawet w tym temacie) i skorzystaj z przysługującego Ci prawa do reklamacji towaru u sprzedawcy (nie u producenta sprzętu)...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trochę tak dziwnie po 10 miesiącach, ale nie mam wyjścia i będę musiał spróbować. Czyli jak rozumiem muszę przygotować pismo w którym opiszę co jest nie tak, że żądam wymianę towaru na nowy i załączyć do niej kopię faktury wraz z numerem, zapytam wprost, czy u kogoś przeszedł taki numer? Waham się bo już raz tam poruty narobiłem z tymi ubezpieczeniami właśnie, na pewno mnie tam pamiętają sprzed roku :D, będą się opierać.

W takim razie dlaczego te ubezpieczenie zawierało taki wariant, czyżby to jakiś nowy przepis dotyczący tej całej niezgodności towaru z umową?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trochę tak dziwnie po 10 miesiącach, ale nie mam wyjścia i będę musiał spróbować. Czyli jak rozumiem muszę przygotować pismo w którym opiszę co jest nie tak, że żądam wymianę towaru na nowy i załączyć do niej kopię faktury wraz z numerem, zapytam wprost, czy u kogoś przeszedł taki numer? Waham się bo już raz tam poruty narobiłem z tymi ubezpieczeniami właśnie, na pewno mnie tam pamiętają sprzed roku :biggrin:, będą się opierać.

W takim razie dlaczego te ubezpieczenie zawierało taki wariant, czyżby to jakiś nowy przepis dotyczący tej całej niezgodności towaru z umową?

Czemu dziwne? To nie jest żadne kombinowanie - zwyczajnie korzystasz ze swoich praw jako konsument...

A te dodatkowe ubezpieczenia, to sposób na wyciągnięcie kasy od nieświadomych klientów. Chociaż czasami warto go wykupić, ale to już inny temat...

Szukasz sobie na Google'u wzoru pisma (reklamacja z tytułu niezgodności towaru z umową), wypełniasz i wraz z konsolą udajesz się do sklepu. Jedna kopia z podpisem/pieczątką pracownika zostaje dla Ciebie, a druga zostaje u nich. Sklep ma 14 dni kalendarzowych na ustosunkowanie się do Twojej reklamacji. Brak odpowiedzi w terminie = uznanie żądań. I oczywiście czytaj co podpisujesz - sklepy dość często podsuwają swoje pisemka, które sugerują, że chcesz skorzystać z naprawy gwarancyjnej producenta - zwykle gorszej dla konsumenta, niż reklamacja z ustawy...

Edytowane przez kloose
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok, wszytko już rozumiem, ściągnąłem już sobie takowe pisemko z UOKIK i będę załatwiał sprawę. Dzięki za ostrzeżenie, trochę sobie u nich posiedzę na kozetce ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przestudiowane, opisane i muszę przyznać że mają tam bardziej czytelniejsze formularze. Te z UOKIKU miały masę zbędnych informacji a miejsce na opisanie reklamacji było za krótkie. 
Mimo to opisałem to najkrócej jak mogłem

Sprzęt doznał awarii na skutek której kontroler nie paruje się prawidłowo z konsolą za pośrednictwem bluetooth i rozłącza losowo w trakcie pracy, trzeba wtedy zresetować owe urządzenie by przywrócić poprawną pracę.

 

Wybiorę się na dniach do sklepu, wówczas się zobaczy czy mają gest czy będą się ciskać ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A tak z ciekawości - zamienili komuś na nówke po zgłoszeniu jako niezgodność towaru, gdzie problemem była kultura pracy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A tak z ciekawości - zamienili komuś na nówke po zgłoszeniu jako niezgodność towaru, gdzie problemem była kultura pracy?

Sam jestem ciekaw, mam 5 lat gwarancji a chętnie bym wymienił swój model na nowszy, przy niektórych grach po prostu buczy jak stara suszarka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W 99% przypadkach biorą konsole na swój serwis, albo na jakiś z którym mają umowę i tyle.

Jedyna szansa to jak obowiązuje jeszcze gwarancja producenta, ale nie o tym w sumie mowa.

Nie spotkałem się jeszcze, żeby komuś wymienili konsole w przypadku tych naciąganych ubezpieczeń.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja w końcu dostałem swoją konsole. W serwisie spędziła 4 tygodnie, dostałem inna i jest tak cicha, że trudno mi uwierzyć, że to PS4 :D

Edytowane przez TrueGrand

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pytania dla tych którzy oddali swoje głośne PS4 na gwarancję:

 

1) Robiliście to w sklepie czy dzwoniliście bezpośrednio do Sony?

2) Jak z czasem oczekiwania?

3) Jak z jakością naprawy? Nie dostaliście większego gówna niż te które wysłaliście?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1. Telefonicznie.

2. Dwie naprawy, za każdym razem krócej niż 2 tygodniu.

3. Raz nic nie naprawili, kolejnym razem wymiana konsoli, która nadal wyje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×