PS4 Yakuza Zero

[Bartek_Red 667]

Sleeping Dogs też oryginalnie wyszło na PS3 i wyglądało lepiej, niż Yakuza 0 na PS4  Można wymienić dziesiątki innych tytułów z PS3, które prezentowały się bardziej okazale, ale tak jak mówiłem, oprawa wideo nie jest w przypadku Yakuzy rzeczą najważniejszą. Odnośnie wydawania Yakuzy na Zachodzie, miałem na myśli dokładnie to, o czym napisał malpka, a więc obsuwę premiery, taka sama sytuacja jest z Kiwami. Niby mogę ściągnąć japońskie wydanie, ale mimo wszystko chciałbym coś zrozumieć z fabuły.

[malpka 931]

Mój pierwszy kontakt z Yakuzą 0 był bolesny. Po godzinie grania, czyli 45 minutach scenek przerywnikowych, 7 minutach tutoriali i 8 minutach autentycznej gry beztrosko wyłączyłem konsolę. Następnego dnia okazało się że żółci bracia nie przyswoili jeszcze umiejętności implementacji auto sejwa w swoich grach. Przyjaciel Google podpowiedział mi że w Yakuzie 0 obowiązują ręczne sejwy które mogę zrobić w budkach telefonicznych. Pod wieloma względami japoński gamedev tkwi w epoce 32 bitów (RE1 i maszyny do pisania jako sejwpointy).

[helganin 134]

Gra na PSN za 107zł chyba się skusze bo cena świetna jak i gra podobno

Dobrze że napisałeś o tym zapisie

[xavris 2446]

Czy zrobię sobie i grze jakaś krzywdę, jeśli przygodę z serią zacznę od zero? Gameplayowo jak rozumiem jest świetna, ale chodzi mi głównie o fabułę. Czy jakieś wydarzenia z zero mogą zepsuć poznawanie innych części czy można brać bez obawień?

Stoję u zaprzyjaźnionego żydka przed półką, bo ma akurat nówkę chyba w dobrej cenie (140) i się zastanawiam

[danken000 352]

Cały wątek Majimy w pewnym stopniu jest spoilerem czwartej części. Poza tym jedynie przeoczysz parę nawiązań do serii, ale nic więcej. 

[Dilerus 485]

Też ostatnio miałem ten problem, czy brać Zero na początek czy Kiwami...wybrałem Zero ze względu na większą zawartość. A co chodzi o fabułę, to we wszystkich reckach wspominają, że Zero ze względu na bycie prequelem jest idealnym momentem na rozpoczęcie przygody z serią Yakuza.

[One Post Man 4596]

0 to bezapelacyjnie najlepszy moment na rozpoczecie serii na PS4.

[Dilerus 485]

Czy subquesty, które odblokowują się w danym chapterze są dostępne tylko w nim, czy pozostają odblokowane także w kolejnych chapterach?

Edytowane 2 Wrzesień 2017 przez Dilerus

[danken000 352]

Poza kilkoma trofeami, nie ma w tej grze nic do pominięcia. Wszystkie odblokowane zadania poboczne można przejść w dowolnym chapterze, a po ukończeniu gry odblokowuje się Premium Adventure Mode, w którym można robić co się chce.

Edytowane 2 Wrzesień 2017 przez danken000

[xavris 2446]

Dzięki Panowie za zachęty, ale jak wróciłem do żyda to już nie było...Przy następnej okazji już nie będę głupio pytał tylko po prostu wezmę

[MagEllan 2738]

Lepiej późno niż wcale
Dopiero 1 rozdział za mną ale przyznam że już od samego początku fabuła jest świetna. Jedna z pierwszych cut scenek z porucznikami była tak gęsta jeśli chodzi o atmosferę że można bylo ja nożem kroić.

Ale co ja tam wiem w dupie byłem gówno widziałem, pierwsze zetknięcie z yakuza.

Graficznie jest lepiej nizli się spodziewałem po opiniach niektórych z tego wątku.
Tak więc czas kontynuować przygodę.

Sent from my Lenovo P2a42 using Tapatalk

[MagEllan 2738]

To co mi się podoba idę sobie z punktu a do b a tu gra na (dosłownie) każdym rogu proponuję jakaś misje poboczną ukończyłem jedną (dobrze się przy tym uśmiałem) a tu już kolejna się czai.

Mimo małego stosunkowo rozmiaru mapy świetne jest to jak dzielnica żyje, inaczej za dnia a inaczej po zmroku.

Jedyna obawa że mając rozpraszacze to ja fabuły nie skończę... Tzn pewnie skończę ale zajmie to masę godzin.

Wiem nie muszę robić pobocznych ale takie są zachęcające że żal odmawiać

Powtórzę się nie jestem fanem serii (bo ciężko nim być jak się nie grało) ale jeśli ktoś się zastanawia czy sięgać po zerówkę to polecam. Naprawdę bardzo przyjemna rzecz, nie bez wad ale te nie umniejszają grze. Kolejny post pewnie gdzieś w czerwcu jak skończę grę

Sent from my Lenovo P2a42 using Tapatalk

[malpka 931]

19 minut temu, MagEllan napisał:

Powtórzę się nie jestem fanem serii (bo ciężko nim być jak się nie grało) ale jeśli ktoś się zastanawia czy sięgać po zerówkę to polecam. Naprawdę bardzo przyjemna rzecz, nie bez wad ale te nie umniejszają grze. Kolejny post pewnie gdzieś w czerwcu jak skończę grę

 

Zraziłem się do niej po tym gdy po godzinie grania wyszedłem z gry nie wiedząc że żółtki pod koniec drugiej dekady XXI w. nie opanowały funkcji auto save w swoich grach.

Widzę że będą musiał się z nią przeprosić i wrócić na kolanach.

[Dilerus 485]

Ja na liczniku mam już 90h, main story skończone jakieś 10h, temu, teraz tylko subquesty, ścieżki biznesowe + czasem jakaś minigra. Yakuza 0 to pierwsza część w jaką gram i wiem, że na pewno sięgnę po kolejne, nawet jeśli będę musiał skombinować starszą generację konsoli. Świetna historia, świetni bohaterowie, świetnie postacie niezależne, ogółem świetna gra.

[MagEllan 2738]

 
Zraziłem się do niej po tym gdy po godzinie grania wyszedłem z gry nie wiedząc że żółtki pod koniec drugiej dekady XXI w. nie opanowały funkcji auto save w swoich grach.
Widzę że będą musiał się z nią przeprosić i wrócić na kolanach.

Czytałem o tym.
Gra informuje ciebie i masz to też w notesie jak robić save na samym początku. Dla mnie ręczny zapis jak i trzeba zjeść lub użyć energy drinks żeby odnowić zdrowie ma sens.
Powiem tak 7h na liczniku czytam każdej jeden dialog chyba 3 misje poboczną robię i w każdej śmiałem szaleńczo (ponoć śmiech to zdrowie)
Daj jej szansę i pamiętaj o budkach telefonicznych
Japońska fantazja jest spora bo jest zerowy save slot wiec jak zapisujesz grę ręcznie to zapisuje się 2 razy raz w slocie który wybrałeś i dwa w zerowym


Sent from my Lenovo P2a42 using Tapatalk

Ja na liczniku mam już 90h, main story skończone jakieś 10h, temu, teraz tylko subquesty, ścieżki biznesowe + czasem jakaś minigra. Yakuza 0 to pierwsza część w jaką gram i wiem, że na pewno sięgnę po kolejne, nawet jeśli będę musiał skombinować starszą generację konsoli. Świetna historia, świetni bohaterowie, świetnie postacie niezależne, ogółem świetna gra.

Ja próbowałem 5ke na PS3 która była w ps+ ale się odbiłem masakrycznie.
Mimo iż sposób prowadzenia wszystkiego podobny w zero jednak mi siadło.

Ale z racji że to raczej długie gry to między zero a kiwami (remake 1ki) zrobię sobie dłuższą przerwę.

Sent from my Lenovo P2a42 using Tapatalk

[malpka 931]

7 minut temu, MagEllan napisał:

Daj jej szansę i pamiętaj o budkach telefonicznych
Japońska fantazja jest spora bo jest zerowy save slot wiec jak zapisujesz grę ręcznie to zapisuje się 2 razy raz w slocie który wybrałeś i dwa w zerowym
 

 

Oczywiście że do niej wrócę gdy tylko przerobię kilka gier z Plusa.

[MagEllan 2738]

No tym razem krotko.

drugie wrazenia 35h na liczniku (pewnie realnie ciut mniej bo zdarza mi sie w trakcie konwersacji ktora trzeba potwierdzic x pojsc zrobic herbate, pogadac przez telefon itp).

16% ukonczenia.

I gra dalej mi sie podoba - dalej daje frajde tak samo jak przy pierwszym zanurzeniu sie w jej swiat.

Oj czuje ze peknie sporo godzin (szacuje ponad 100h) przy tej grze bo wiem z doswiadczenia ze po ukonczeniu bardzo rzadko wracam do tytulow zeby dobic to czy owo (za duzo gier w kolejce), a takze w trakcie gry chce zrobic jak najwiecej a tutaj jest tego tona... (utonąć wrecz mozna w ilosci zawartosci obok glownego watku).

w temacie fabuly rodzial 6ty rozpoczety... wiec zupelnie sie nie spiesze.

 

Ze sie powtorze - nie bylem przekonany, nie gralem w zadna czesc i polecam. Jesli nie jestescie przekonani i boicie sie wtopic kase bierzcie pudelko toz promki byly po 80pln (lub z drugiego obiegu), jesli nie wejdzie mozecie pogonic. Ale moim zdaniem warto dac tej grze/temu doswiadczeniu szanse (nawet wiecej niz jedna).

 

[MagEllan 2738]

Ukończona.
Jak zawsze się rozpisuje tak teraz brak mi słów.
Ale to minie i napiszę coś więcej.
Teraz tylko tyle że to piękna angażująca przygoda.
Stopień ukończenia: 69,79%
Najlepsza z pośród ponad 130 gier które ograłem przez ostatnie 5 lat
Ocena końcowa rewelacja++ (9,75/10)

Sent from my Lenovo P2a42 using Tapatalk

[asteilon 4]

Nie miałem do tej pory do czynienia z Yakuzą, natomiast ilość pozytywnych komentarzy na temat tej gry jest dla mnie fenomenem. Byłem zainteresowany zakupem tytułu, jednak gameplaye, które widziałem nie przekonały mnie do serii. Momentami wyglądały wręcz komicznie, jak ta animacja wylatujących banknotów z obijanych przeciwników, ale jak rozumiem jest to stylistyka typowa dla Japończyków, która nie skradła mojego serca. Jednak staram się nie zamykać na pewne gatunki i poznawać różne zakątki growego świata, stąd moje pytanie - jeśli po takim szczątkowym, pierwszym wrażeniu zakupiłbym Yakuzę, to czeka mnie miłe zaskoczenie? I wreszcie, od której części na PS4 należałoby zacząć?

 

 

 

 

[xsynapse_ 545]

10 minut temu, asteilon napisał:

Nie miałem do tej pory do czynienia z Yakuzą, natomiast ilość pozytywnych komentarzy na temat tej gry jest dla mnie fenomenem. Byłem zainteresowany zakupem tytułu, jednak gameplaye, które widziałem nie przekonały mnie do serii. Momentami wyglądały wręcz komicznie, jak ta animacja wylatujących banknotów z obijanych przeciwników, ale jak rozumiem jest to stylistyka typowa dla Japończyków, która nie skradła mojego serca. Jednak staram się nie zamykać na pewne gatunki i poznawać różne zakątki growego świata, stąd moje pytanie - jeśli po takim szczątkowym, pierwszym wrażeniu zakupiłbym Yakuzę, to czeka mnie miłe zaskoczenie? I wreszcie, od której części na PS4 należałoby zacząć?

 

 

 

 

Zacząć od Yakuzy Zero

 

Powiem o moich wrażeniach, bo kupiłem Yakuze Zero tydzień temu i właśnie ją ogrywam, a nie grałem w poprzednie części. Kupiłem ją tylko i wyłącznie dla fabuły no i się nie zawiodłem - wciąga jak bagno. Niektóre poboczne misje, jak i też dochodzenie do głównego wątku może czasem nudzić, bo jest bardzo dużo gadania, ale jest to tak skonstruowane, że gdy zaczyna być w pewnych momentach nużąco to nagle wchodzi pierd**** i jest miazga  

 

Jeśli chcesz kupić ją dla fabuły to nie pożałujesz. Jeśli dla innych celów to lepiej obejrzyj na youtubie  

[MagEllan 2738]

Godzinę temu, asteilon napisał:

Nie miałem do tej pory do czynienia z Yakuzą, natomiast ilość pozytywnych komentarzy na temat tej gry jest dla mnie fenomenem. Byłem zainteresowany zakupem tytułu, jednak gameplaye, które widziałem nie przekonały mnie do serii. Momentami wyglądały wręcz komicznie, jak ta animacja wylatujących banknotów z obijanych przeciwników, ale jak rozumiem jest to stylistyka typowa dla Japończyków, która nie skradła mojego serca. Jednak staram się nie zamykać na pewne gatunki i poznawać różne zakątki growego świata, stąd moje pytanie - jeśli po takim szczątkowym, pierwszym wrażeniu zakupiłbym Yakuzę, to czeka mnie miłe zaskoczenie? I wreszcie, od której części na PS4 należałoby zacząć?

 

Wielce skrotowo - mozesz przejrzec wczesniejsze posty w tym watku tych co zaczeli od Yakuzy zero.

Zaczac od Yakuza Zero. (mozesz kupil pudlo zeby minimalizowac ryzyko jak gra Tobie nie podejdzie). 

Odbilem sie od Y5 na PS3, tez nie bylem przekonany do Zero ale wsiaklem.

Jest sporo czytania, ale to co jest podawane jest albo wazne w zwiazku z fabula, albo w wypadku misji pobocznych zabawne, zartobliwe. 

Walka albo siadzie albo nie, ale to dosc spora czesc tej gry. I tak wypada z przeciwnikow kasa, nasz bohater ma aure jak zada iles tam ciosow. Mnie weszlo i bawilo tak samo przez cala gre. 

Fabula wielowatkowa i bardzo fajna. 

 

[xsynapse_ 545]

Ile razy jeszcze Kuze chce dostać oklep od Kiryu?

Właśnie kończę tytuł. Mega gierka. Jeśli ktoś lubi dobrą fabułę, to pozycja obowiązkowa.

[MagEllan 2738]

4 godziny temu, hacker25 napisał:

Ile razy jeszcze Kuze chce dostać oklep od Kiryu?

 

no pare razy dostal w trakcie gry. I bez wiekszych spoilerow spojrz na relacje miedzy tymi postaciami, ktora co nieco wyjasnia

Ciesze sie ze gra Tobie podeszla. 

 

Ja chce do niej wrocic i porobic pare pobocznych ale obawiam sie ze wszystkich nie zrobie (zawsze w tancu mialem 2 lewe nogi :P)

A potem czas na Kiwami. 

 

Gra wkrecila mi sie okropnie - np na walki na arenach, zobaczyc jak daleko zajde potem dopasc postac (lvl stylu legernarnego) i jechac patrzec ile dalej zajde i znow dobic x leveli na legendarnym i znow klepac mordy na arenie. to dokladnie to samo w kolo Macieju a mimo wszystko mi sie nie nudzi. 

 

[xsynapse_ 545]

 
no pare razy dostal w trakcie gry. I bez wiekszych spoilerow spojrz na relacje miedzy tymi postaciami, ktora co nieco wyjasnia
Ciesze sie ze gra Tobie podeszla. 
 
Ja chce do niej wrocic i porobic pare pobocznych ale obawiam sie ze wszystkich nie zrobie (zawsze w tancu mialem 2 lewe nogi )
A potem czas na Kiwami. 
 
Gra wkrecila mi sie okropnie - np na walki na arenach, zobaczyc jak daleko zajde potem dopasc postac (lvl stylu legernarnego) i jechac patrzec ile dalej zajde i znow dobic x leveli na legendarnym i znow klepac mordy na arenie. to dokladnie to samo w kolo Macieju a mimo wszystko mi sie nie nudzi. 
 

Gra mnie wkręciła bo nie chcę przepuścić żadnej gry z dobrą fabułą, z tego względu że działam w branży filmowej, więc to po trochu obowiązek

Czy do niej wrócę to nie wiem, być może po to aby porobić jakieś trofea... W każdym razie jade z serią i dzięki za polecenie

[malpka 931]

Kiwami na Storze w promce za 51zł.

Grzech nie brać w takiej cenie.