PS4 Battlefield 1

[cykor 129]

Serwery padły jeszcze przed wrzuceniem bety do pss, lub celowo wyłączyli...

[Nisshin 31]

 

 

Atak DDOS : (((

 

Śmieszą mnie te płacze o podobieństwo do Battlefronta "O nie! On trzyma tak samo pistolet jak w tamtej grze. Nie gram w to : (((".

IMO gra powinna dawać radość, bez względu czy jest podobna do Battlefronta. Bawię się dobrze, więc co za różnica czy animacje są podobne lub minimapa przypomina tamtą?

[PLasgoogle 469]

Bardzo dużo osób poprzez stwierdzenie,że gra podobna jest do Battlefronta rozumiejąc to jako jej wadę,daje do zrozumienia,że Battlefront nie spełnił ich oczekiwań.Ja jako gracz który zaczynał na BC2 i od wtedy żadnego bf'a na konsole sobie nie odpuścił,muszę się przyznac że będzie to pierwszy od 6 lat bf którego nie kupie na konsole.Gra posiada wszystkie wady poprzedniczek i żadnych istotnych (w mojej ocenie) plusów,które miałyby mnie przekonać do wydania około 200 zł.Pozwolę sobie zacytować mojego znajomego (pozdrawiam cookie) "gra jest cinka jak sik pająka"

Edytowane 31 Sierpień 2016 przez PLasgoogle

[bany® 907]

uch zawiało chłodem, na szczescie nie gralem w battlefronta...

[Nisshin 31]

Ja również zawiodłem się na Battlefroncie, żeby nie było. Jednak uważam, że to całkowicie inny poziom.

[PLasgoogle 469]

To prawda,że BF1 oferuje wiele więcej content'u,ale wady Battlefield'a 4,które mnie irytują są w Battlefield 1 obecne,dlatego podziękuje,nie widzę progresu w wersjach konsolowych,co do PC to się nie wypowiadam.

[One™ 525]

Czołgi jak i pociąg mocno przesadzone Pociąg wjazd na D i mogą go skrobać cała mapę i nic mu nie będzie i D przejęte non stop

Czołgami wraz z 2-3 kompanami można cala mapę jeździć bez zgonu i na spokojnie wygrać meczyk

Sent from my m2 using Tapatalk

Zassysam na PC i zobaczę co z tego będzie

[Malakay 303]

podczas strzelania w Battlefroncie  nie miało znaczenia czy klęczysz, czy stoisz czy biegniesz, zawsze odrzut broni był ten sam, tutaj ma znaczenie pozycja, tak jak w starych bf ... ale widać że jest to silnik i mechanika starć z Battlefronta.

 

dla mnie dziwnie lata się samolotami coś jest nie tak z sterowaniem, zrzut bomb również szwankuje, mam w celowniku grupkę ludzi, włączam bomby i nikogo nie zabiłem, a przlece na oślep nad miastem nad punktem, zrobię zrzut i kogoś trafię, ogólnie pojedynki powietrzne trwają za długo - karabiny są zbyt słabe ... nie ma destrukcji otoczenia takiej jak zapowiadali, mam wrażenie że da się rozwalić tylko niektóre ściany i krawężniki, nie ma szans żeby np rozwalić budynek tak żeby się zawalił cały. Pewno 50% ścian da się rozwalić, a reszta jest niezniszczalna. 

Edytowane 31 Sierpień 2016 przez Malakay

[SkibaPL 1851]

tak sobie wczoraj grajac snajperem prawym krzyzakiem wybralem pistolecik pod  i puscilem z dupy w niebo... nie chce nic mowic ale lata on na dlugosc 3/4 mapy: P z G na B dolatuje bez problemu i chcialbym to zobaczyc jak cala druzyna w tym samym momencie strzela tym na jakis punkt artyleria musztardowa
 

[Malakay 303]

na koniu to wczoraj zamiatałem, najwięcej na jednym życiu 10 chłopa z szabelki, i fajnie bo da się gościa co siedzi w samochodzie na wieżyczce też ciachnąć ... powinni zrobić po 8 koni z każdej strony, zeby taki szturm galopem zrobić, była by piękna rzeźnia. A tak to walka wręcz ogranicza się do jednego R2 ... szkoda że nie można zblokować albo odbić cios, powinni dodać żeby to wzbogacić, bo więcej kombinacji więcej zabawy ... 

[One™ 525]

Odnośnie konia - pancernik

Sent from my m2 using Tapatalk

[bany® 907]

da sie ubić konia strzalem w glowe ze snajpy? jak nie to nie wroze tej grze swietlanej przyszlosci...

[Shintokatana 54]

PETA by siadła na EA

[januszp85 159]

Godzinę temu, Malakay napisał:

podczas strzelania w Battlefroncie  nie miało znaczenia czy klęczysz, czy stoisz czy biegniesz, zawsze odrzut broni był ten sam, tutaj ma znaczenie pozycja, tak jak w starych bf ... ale widać że jest to silnik i mechanika starć z Battlefronta.

 

dla mnie dziwnie lata się samolotami coś jest nie tak z sterowaniem, zrzut bomb również szwankuje, mam w celowniku grupkę ludzi, włączam bomby i nikogo nie zabiłem, a przlece na oślep nad miastem nad punktem, zrobię zrzut i kogoś trafię, ogólnie pojedynki powietrzne trwają za długo - karabiny są zbyt słabe ... nie ma destrukcji otoczenia takiej jak zapowiadali, mam wrażenie że da się rozwalić tylko niektóre ściany i krawężniki, nie ma szans żeby np rozwalić budynek tak żeby się zawalił cały. Pewno 50% ścian da się rozwalić, a reszta jest niezniszczalna. 

Co do zrzutu bomb trzeba wyczuć moment. Jak biegnie ktoś to musisz szybciej zrzucić. Zauważ.

 

Dużo ludzi chciało gierkę w klimacie I czy też II wojny gdy wyszła większość od razu twierdzi, że jest do bani he Do premiery sporo czasu i podejrzewam, że sporo poprawią. Cieszmy się że w ogóle podjęli się zrobienia takiego klimatu....

[Malakay 303]

32 minut temu, One™ napisał:

Odnośnie konia - pancernik

Sent from my m2 using Tapatalk

ee tam pancernik, normalnie można zastrzelić jeźdzca trzeba się tylko albo położyć, albo schować gdzieś w zabudowie bo za przeszkodami nie polecam bo wszystkie nierówności i niskie przeszkody koń przeskakuje, idzie ciachnąć przeskakując płot chłopa z szabelki ... koń jest mega skuteczny jak zajedzisz jakiś punkt z flanki, albo od tyłu, jak masz dwóch trzech typów zza pleców którzy biegną, no to robisz kmicica, a jak jedziesz od frontu na dwóch ludzi to cię rozwalą, no chyba że strzelają jak Milik

 

26 minut temu, bany1987 napisał:

da sie ubić konia strzalem w glowe ze snajpy? jak nie to nie wroze tej grze swietlanej przyszlosci...

jasne, wczoraj dostałem kilka razy headshota ze snajpery, tak samo z czołgu gość z armaty mnie zwinął koń nie jest niezniszczalny i często ma zwieszki jak walniesz w ścianę albo w jakieś skrzynie ogólnie jak nagle wyhamujesz tą prędkość, to wtedy jest ciężko nawrócić, trzeba jeździć slalonem bardziej bokami, unikać ciasnych uliczek, na krzyżaku lewo - prawo jest apteczka która odnawia życie konia i jeźdzca, jak jedziesz z karabinem to jesteś wolniejszy, można też taranować ludzi ale dla mnie szabla najskuteczniejsza, jak wpadniesz w rytm i wyłapiesz ten moment w którym trzeba wcisnąć atak, to trzeba w określonym dystansie to na 90% zabijasz, miałem wczoraj pojedynki na dwóch przeciwnych jeźdzców z karabinami i ubiłem, albo wpadłem w 5 biegnących ludzi i po kolei wyciąłem. To jest jeszcze kwestia nauczenia się przez graczy jak walczyć, ale fajnie że przez jazdę konną gra dzieli się na takie strefy jak pisałem że z punktu A do B nie będą biegać z buta, a jeżeli to tylko w grupkach z oczami w dupie  

Edytowane 31 Sierpień 2016 przez Malakay

[okoni 8791]

PETA by siadła na EA

Dokładnie, w grze można włożyć trzy tony ołowiu w przeciwnika, zaciachać cały batalion bagnetem, ale jakby miał jakiś wirtualny koń ucierpieć? U , Panie, proces murowany, aż dziw bierze że jeszcze się nikt nie czepia że się czołgiem drzewa rozjeżdża

[DigitalMan_PL 1527]

Ale Kuniem Roadkill można zrobić

[princ18 175]

Ale konia juz nie tak latwo przejechac. Wczoraj wbilem sie w jezdca tym opancerzonym samochodem i tylko 35 hp mu zabralo.

[One™ 525]

Ale konia juz nie tak latwo przejechac. Wczoraj wbilem sie w jezdca tym opancerzonym samochodem i tylko 35 hp mu zabralo.

Mam nagranie na konsoli jak ja stałem w miejscu czołgiem i koń wjechał we mnie (idiota jakiś) i padł i koń i gość.

To że łatwo ubić gościa na koniu to wiadomo, ale o samego konia mi chodzi.

Sent from my m2 using Tapatalk

[bany® 907]

Konie, czolgi, samoloty, pociągi - ale noobki. Złapcie za snajperke i zrobcie king of the hill jak mężczyzna albo przynajmniej zaczajcie sie gdzies w krzakach na brzegach mapy....

Edytowane 31 Sierpień 2016 przez bany1987

[One™ 525]

Konie, czolgi, samoloty, pociągi - ale noobki. Złapcie za snajperke i zrobcie king of the hill jak mężczyzna albo przynajmniej zaczajcie sie gdzies w krzakach na brzegach mapy....

Snajperka i tak będzie znerfiona

Sent from my m2 using Tapatalk

[bany® 907]

nie kracz

[Malakay 303]

5 minut temu, princ18 napisał:

Ale konia juz nie tak latwo przejechac. Wczoraj wbilem sie w jezdca tym opancerzonym samochodem i tylko 35 hp mu zabralo.

waliłem wczoraj z armaty do oblasku lunety snajpera ... są miejscówki na kanionie wysoko, lubią też za wydmami między punktem A i E, no i punkt A na skałach ... problem w tym że niema krzaków ... 

[princ18 175]

snajpienie jest dla noobow tylko piechota

[One™ 525]

nie kracz

Stwierdzam fakty

Sent from my m2 using Tapatalk