Assasin’s Creed: Odyssey

[Przemek_07 170]

Zdecydowanie przesadzili tym razem z ilością aktywności pobocznych. Tablica ogłoszeniowa w pierwszej lepszej wsi zabitej dechami a na niej osiem ogłoszeń z zadaniem typu "idź i zabij jakiegoś parobka". Spotykam babkę we wsi, obdartus i fleja jakich mało. Widać na kilometr, że typiara nie ma od tygodnia co do gara włożyć ale jej akurat przeszkadza, że spartańskie okręty na morzu są atakowane przez Ateńczyków i odpali mi działkę za jak najwięcej zniszczonych okrętów wroga. To jest jej główny problem. Typowa logika questów od Ubijsoftu.

Z innej beczki: druga większa lokacja w grze a mnie już ściga pięciu łowców głów. Ledwie się okręciłem na pięcie już trzech z nich mnie pałuje.

Chyba robię się już za stary na te gierki.

[Danielski_82 572]

Nieraz lepiej ich spłacić przed jakaś akcją , z poziomu mapki . Bo pojawiają się w najmniej oczekiwanym momencie i mega wkurzają , jednego nie zdążysz załatwić a dwóch kolejnych już obok xd walczysz 15 minut pełno dropu leży i nawet nie ma jak tego podnieść bo się spamują . 

 

 

[czacha79 900]

Zabijajcie po cichu bez swiadkow, nie bedzie bounty za wasza glowe. A jaksie pojawi, nie czekajcie az urosnie do 5 tylko leccie zalatwic kolesia ktory je wystawia. 

 

PS. Przytrzymujac touchpada zmieniamy pore dnia/nocy. Polecam atakowac w nocy, wrog gorzej widzi nasze wystepki  

[Malakay 303]

Pudełkowa wersja w UK nie posiada Pl napisow, do wyboru albo UK albo rosyjskie... Takze troche trzese gaciami bo na RDR2 mam juz preorder w anglii... 

[AXA 234]

3 minuty temu, Malakay napisał:

Pudełkowa wersja w UK nie posiada Pl napisow, do wyboru albo UK albo rosyjskie... Takze troche trzese gaciami bo na RDR2 mam juz preorder w anglii... 

Powinny być PL, pamiętam że R* na Europe wydawali ten sam krążek do wszystkich krajów, różnica była tylko między Ameryka/Europa/Azja.

[Malakay 303]

23 minuty temu, AXA napisał:

Powinny być PL, pamiętam że R* na Europe wydawali ten sam krążek do wszystkich krajów, różnica była tylko między Ameryka/Europa/Azja.

Właśnie dziwne, kupilem na premiere w tesco jak wszystkie pudelka bo jest taniej niz w innych, I do wyboru jest tylko ang albo ruski... Nawet francuskiego ani hiszpanskiego niema. Zupelnie jak w pirackich wersjach na pc... 

[Talerz 38]

Rosyjski? Hmmm... Przy Black Flagu i Origins jedyne dostępnym językiem poza angielskim był arabski

[mpluto 63]

Pojawiła się nowa aktualka 167mb. Wiadomo co wprowadza?

[synek03 0]

 

Cytat

Hey everyone, 

This is to let you know that Patch 1.0.5 will be deployed on Xbox One and PS4 tomorrow. 

Patch Sizes: 
PS4: 0.16GB 
Xbox One: 0.1GB

Update focus: 

• Improving game's stability
• Fixed an issue that led to crashes to dashboard on PS4 and Xbox One after 1.0.3

Edytowane 19 Październik 2018 przez synek03

[arkadiuszj 85]

Wahałem sie brać Odyssey za pełna cene czy czekać tydzień na rdr2

czytakem fora i apetyt rósł - wybrałem Odyssey i jest super taki origins na sterydach 

rdr2 poczeka,spaczuja zagra sie grudzień/styczeń 

mesjasz bedzie pełen bugow-nie ma co sie czarować 

gram w1.05 Odyssey i sa czasami małe babole

[danken000 352]

42 minuty temu, arkadiuszj napisał:

Wahałem sie brać Odyssey za pełna cene czy czekać tydzień na rdr2

czytakem fora i apetyt rósł - wybrałem Odyssey i jest super taki origins na sterydach

rdr2 poczeka,spaczuja zagra sie grudzień/styczeń 

Herezja.

[Almarcino 57]

Ja właśnie pogonilem po 30h grania póki cena stoi wysoko, właśnie zeby rdr2 kupić nawet połowy mapy nie odkryłem! ale na 100% wrócę za jakiś czas :p gra fajna, miodna, ale na rdr czekałem tak długo :p

[czacha79 900]

Ja chyba sprzedam swoja kopie, nie zdaze skonczyc do piatku pomimo ze 70h na liczniku  

[mikelsgrom1 166]

Ja też już zpauzowałem grę i wrócę do niej po ograniu RDR2. Gra bardzo dobra, ale mesjaszowi trzeba miejsca ustąpić. No i wiadomo dzisiaj pierwszy dodatek do Spiderman, więc Odyssey się będzie maxować pewnie po świętach.

[arkadiuszj 85]

Dwa pytania-dlaczego łucznicy na statku przestali mi strzelać? Ostrzepnicy nadal rzucają 

i czy jak zwolnię któregoś z przybocznych to zostaje on na statku czy znika?

[Squal 33]

Witam, panowie trochę poza tematem (na razie) za co wszystkich przepraszam ale..... mam mały problem, nie działa mi Ubisoft Club jak wchodzę na niego pisze mi "Sesja wygasła" i wraca do menu, na normalnym sklepie też jedna opcja jest nie dostępna i wyskakuje błąd, resztę mogę wybierać choć mam w dupie bo nie korzysztam ze sklepu ale zależy mi na UC gdyby ktoś mógł pomóc będę wdzięczny.

Edytowane 11 Listopad 2018 przez Squal

[ShadowEX 18]

Właśnie ukończyłem grę w stu procentach, więc opiszę dla "potomnych" swoje przemyślenia na temat tej części. Może dzięki temu ktoś dokona wyboru (bądź nie) kupna tego Asasyna. Zacznę od minusów:

1. Gra stawia zdecydowanie za dużo na walkę. 95% znaczników to obozy, warownie, kamieniołomy, jaskinie (w których oczywiście znajdują się żołnierze). Do tego należy dodać łowców, czcicieli, arenę oraz podboje. Oprócz tego, na swojej drodze spotykamy oczywiście zwierzęta które chcą nas zabić i bynajmniej - nie jest to rzadkie zjawisko.
2. Twórcy wymuszają na nas wchodzenie w otwarte konflikty. Często nie możemy załatwić wszystkich bezszelestnie, gdyż za prawie każdym razem w strefie zastrzeżonej znajduje się kapitan/polemarcha, czy bandyta ze swoim pupilem w postaci niedźwiedzia, wilka/lwa. Nawet przy ulepszonej maksymalnie włóczni i użyciu silniejszego cichego ataku nie jesteśmy w stanie ich zgładzić przez co zaraz w pobliżu zbierają się okoliczni wrogowie.
3. Współczesna fabuła co prawda jest lepsza od tej z Origins, ale dalej potraktowana zupełnie po macoszemu.
4. Misje poboczne co prawda potrafią być ciekawe, ale dalej jest to w sumie dość średni poziom. Brakuje tu lepszego przedstawienia historii danych postaci. Ludzie z Ubisoftu musieliby się lepiej skupić na pokazaniu opowieści z bardziej osobistego punktu widzenia, tak, byśmy chociaż trochę poczuli więzi z danym człowiekiem.
5. System najemników i jego działanie. Przeciwnicy pojawiają się zdecydowanie za szybko. Nie mija nawet chwila i już potrafimy być otoczeni przez nich. Mało tego, nadzwyczaj często trafiałem na błąd gdzie łowca biegał w miejscu, jednak czy jest to na pewno niedopatrzenie ze strony autorów? Wydaje mi się, że dzięki temu są oni zawsze blisko nas i gdy poziom za naszą głowę wzrośnie będą mogli od razu zaatakować.
 

Plusy:

1. Fabuła jest całkiem przyzwoita. Wątek podzielony jest na 3 części. Każdy z nich potrafi zaciekawić. Twórcy dają nie raz całkiem interesujące wybory, lecz nie zawsze jasne. Wszystko to przekłada się na zakończenie jakie otrzymamy. Dodam również, że świat gry reaguje na niektóre nasze decyzje.
2. Drzewka zdolności są dobrze przemyślane, stawiając gracza przed trudnym wyborem odpowiednich atutów dla siebie.
3. Walki z mitycznymi stworami potrafią być wymagające i wciągające.
4. Oprawa audiowizualna jest świetna. Grecja to graficzna uczta dla oczu, sama muzyka zaś jest moim zdaniem jedną z najlepszych w serii.
5. Główna bohaterka potrafi pokazać charakter. Nie jest "byle jaka".

Z rzeczy do których mógłbym się przyczepić to małe i większe błędy (chociażby ten, gdzie klatki spadają na łeb na szyje, cała gra się zawiesza ponieważ jakiemuś żołnierzowi wciągnęło tekstury pod ziemię) + niektóre opcje dialogowe są kompletnie niepotrzebne - zwłaszcza romanse które są tutaj naprawdę słabo pokazane. Zero jakiegoś budowania napięcia, relacji, ot po prostu idziemy z kimś do łóżka "od tak".

W skali dziesiętnej wystawiłbym tej grze 8. Uważam, że tytuł lepszy od Origins, ale naprawdę niewiele.

Edytowane 12 Listopad 2018 przez ShadowEX

[Squal 33]

Teraz moje trzy grosze, nie będę się tam rozpisywał ale powiem że gra mnie porwała, do jednego co się mogę przyczepić to mnogość pytajników i może ciut za wielka mapa..... no po za tym jest ok, ale teraz wyleję żal nosz KURWWWWWW...…...a ubisoft przegięło pałę wypuszczając patcha 1.0,7, nie wiem czy u was to samo ale ja miałem statek dobrze rozbudowany bodaj salwy strzał i arsenał na kolor legendarny, no i ten skurwiał…...yyy patch cofnął mi upgrade o trzy miejsca wstecz, co prawda nie musiałem mieć już tabliczek ale do cholery straciłem około 120.000 drachm i w huh i trochę materiałów które już wcześniej poświęciłem i których teraz musiałem wydać tonę, jest to jawne wiadomo co, nigdy nie byłem tak zły bo straciłem mnóstwo godzin na zbieranie tego syfu żeby sobie legendarki ulepszać systematycznie fak.

Ps.Jak mówiłem gra fajna dużo bardziej mi się podoba od orygins ale mogli by (imbecyle) wprowadzić jakąś łatkę zmniejszającą ilość potrzebnych surowców do przerabiania EQ bo trzy poziomy w górę to trzeba mieć gratów że ho ho.

[Sithman 3250]

Dodatkowa zawartość za darmo: 

https://www.pepper.pl/kupony/assasins-creed-odyssey-darmowa-dodatkowa-zawartosc-na-kazda-platforme-119305

 

Btw. grę kupiłem w poniedziałek, ale najpierw Origins muszę skończyć.

Naprawdę dobra gra, jestem zaskoczony  A skoro większość opinii jest taka, że Odyseja jeszcze lepsza, to chyba mam grania na parę miesięcy.

[WahaczPL 43]

Ja jestem na razie przy drugim rozdziale i jestem niestety rozczarowany. Gameplayowo gra wypada spoko, fajne są drzewka rozwoju skilli, walka jest przyjemna - chociaż irytuje mnie przesadne uzależnienie od poziomów doświadczenia i zbyt duża ilość ciosów konieczna do powalenia jakiegoś wroga, przez co walki czasami robią się nudne. Grafika jest piękna - widoki, oświetlenie, oddanie klimatu starożytnej Grecji wypada doskonale, ale oddanie klimatu Assassin's Creed leży po całości. Może później się to rozkręci, ale na chwilę obecną w ogóle tego nie czuję. O większym skupieniu się na teraźniejszości nawet nie marzę, co mnie osobiście przyciągnęło do tej serii i motywowało do przechodzenia początkowych części serii. No i jak dla mnie mapa jest za duża - jej rozmiar fajnie wygląda na grafikach porównawczych, ale jak widzę taki kolosalny obszar, to czuję się przytłoczony, a biorąc pod uwagę, że większość aktywności tam sprowadza się do tego samego co obecnie, tylko przeciwnicy mają wyższe levele, to czuję, że średnio mi się będzie chciało Grecję eksplorować.

[Almarcino 57]

Ten dodatek już wyszedł? Ograł już ktoś? Właśnie wróciłem do Odyssey, wcześniej już mnie trochę nudziło, ale czar wrócił :p 

[Patrykos 21]

Czy tylko dla mnie walka jest jakaś masakrycznie długa? Sprawdzalem na kilku poziomach trudności i nawet na niskim mając ten sam lvl postaci/broni co przeciwnik to  glupiego lucznika trzeba uderzyć z 15 razy a juz nawet nie mowie o mocniejszych jednostkach broniacych posterunku...

[mikelsgrom1 166]

Zwykle trochę trzeba ponaparzać się z przeciwnikami, ale zwykle walki kończą się szybko, zależy od uzbrojenia i poziomu. No chyba, że te kutwy najemniki wkraczają po kolei do akcji co wkur niemiłosiernie to często po prostu po zabiciu celu czy coś uciekam, bo się nie chce tyle tłuc. Grę dawkuje po max godzinie dziennie. Po tym czasie zaczyna mnie nużyć.

[WahaczPL 43]

Dla mnie też jest za długa - dlatego gram na niskim poziomie trudności. Jak grałem na normalu złapałem się na tym, że walka nie stanowi dla mnie wyzwania, tylko podchodzę do wrogów na zasadzie "i tak go pokonam, ale się przy tym wynudzę". Na niskim poziomie z kolei jest trochę za małe wyzwanie przy najpotężniejszych przeciwnikach, ale finalnie i tak gra się przyjemniej przy mnogości zwykłych przeciwników, z którymi nie trzeba się użerać tak długo.

[Almarcino 57]

Ja właśnie skończyłem, po prawie 50h. Robiłem główny wątek, glowne zadania poboczne i trochę znajdziek. 

Przyznaje, że nawet po skończeniu głównego wątku mam ochotę jeszcze pograć :p

 

Na dzień dzisiejszy mocne 8/10.

Na plus piękny świat, chociaż Grecja nie wydaje się jakoś bardzo zróżnicowana jeśli kogoś nie kręcą szczegóły. Brakowało mi zadań liniowych w zamkniętych pomieszczeniach (chociaż czas i miejsce to wyjaśniają ich brak). Poza tym zadania poboczne względem Origins często mnie wkręcaly, zwłaszcza te w Attyce. Chciało się je robić. Sokrates byl świetny. 

 

Na minus :

-zdecydowanie za duże ilości broni, sprzętu, który co lvl okazywał się lepszy od obecnego. Taki szczegół, ale mogliby zredukować wypadalnosc legendarnych, a nawet usunąć te szare. 

- Na koniec gry miałem 120 tys kasy, nie miałem dosłownie na co ją wydać :p

- Świat jest ogromny i nie wierzę, że twórcy nie mogli zapchac gry jakimis ciekawszymi zajęciami niż czyszczenie obozów. Więcej zagadek, questow z tropieniem, nawet te wyścigi konne czy pościgi :p wszysktko sprowadza się do zabijania. 

-Totalnie do przerobienia system skradania, w zasadzie nie miałem żadnej przyjemności z cichego czyszczenia. 

 

Kolejną część zdecydowanie zrobiłbym na bardziej zróżnicowanym terenie.

 

Tak czy siak, grało się super nawet jestem skłonny powiedzieć, że druga połowa gry była ciekawsza niż początek.