malpka 931 Napisano 29 Listopad 2017 Coco - na film można śmiało spóźnić się 45 minut z zegarkiem w ręku. Dzięki temu ominą widza reklamy oraz durny i przeraźliwie nudny film z Olafem z Krainy Lodu. Nie wiem co za dekiel w gajerku wpadł na pomysł by dać ten 21 minutowy chłam przed filmem. W kinie dzieciaki autentycznie wierciły się z nudów. Co do samego filmu to powiem że nie jest arcydziełem. Wall-E, Odlot czy W Głowie Się Nie Mieści są lepsze. Natomiast ostatnie minuty filmu to małe arcydzieło. Wzruszenie chwyta za serce i łzy lecą strumieniem. Nie będę ukrywał że płakałem jak bóbr razem z 9 letnią córką. Pixar znowu to zrobił. Oby I Niemamocni 2 byli równie udani. O tym przekonamy się w przyszłym roku. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Strife 1353 Napisano 29 Listopad 2017 Geostorm, no cóż absurd goni absurd, typowy popcorniak, do obejrzenia po paru piwach w sam raz. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Strife 1353 Napisano 13 Grudzień 2017 Logan Lucky chyba najlepszy film z Tatumem jaki widziałem. 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
malpka 931 Napisano 28 Grudzień 2017 Geostorm - mocny kandydat, w zasadzie faworyt, do Złotych Malin. Pojęcia nie mam na co poszło te 120 mln $. Film fatalny pod każdym względem. Jedynie zastanawia jakim cudem zachęcili do zagrania w tej kile światowej kinematografii takich aktorów jak Butler, Harris i Garcia. Luty znany również jako Zło We Mnie - kameralna i niskobudżetowa perełka. Przez pierwsze 50 minut niby niewiele się dzieje po czym następuje taki twist fabularny że klękajcie narody. Mega pozytywnie zaskakują aktorki młodego pokolenia: Emma Roberts i Lucy Boynton. Ale to znana z Mad Man Kiernan Shipka kradnie show. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Strife 1353 Napisano 8 Styczeń 2018 Tokyo Ghoul, nie widziałem anime, ani nie czytałem mangi, ale film daję radę i dwie godzinki mijają szybko. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
SkibaPL 1851 Napisano 11 Styczeń 2018 (edytowane) Dunkierka - nie mam pojecia za co ten film zebral u nas tyle negatywnych opinii. Po premierze szaleli za oceanem wystawiajac same wysokie oceny, a u nas chociazby w komentarzach na filmwebie wylewa sie jad i placz bo wyrzucili na to 100 baniek (3x wiecej niz na przelecz ocalonych) i jest lipa. Otoz dla mnie lipy nie ma... genialne zdjecia, udzwiekowanie i muzyka (Hans Zimmer). Jak dla mnie mocne 9/10 . Dzwiek nurkujacego Junkersa byl uznawany za najstraszniejszy dzwiek II ws i ogladajac film na sluchawkach mialem ciary. Polecam Edytowane 11 Styczeń 2018 przez SkibaPL 3 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Patricko 8082 Napisano 11 Styczeń 2018 Star Wars Last Jedi - wczoraj obejrzałem w kinie w końcu najnowszą część SW. Przyznam, że bawiłem się przednio, ale mimo wszystko uważam, że Rogue One to wciąż najlepsze Star Warsy do tej pory. Oczywiście tutaj mamy sage, musieli się trzymać pewnych założeń, itd. W każdym razie było dobrze, w końcu film skupiał się na odpowiednich postaciach, a nie jechanie na nostalgii przez 2 godziny, ale paru powrotów nie zabrakło. Chociaż Leia i przykładowo akcja w kosmosie to już było lekkie przegięcie dla mnie, nawet jak na Star Warsy. Akcja rodem z tych głupawych filmów o facetach w rajtuzach. Kilka postaci też jakoś mi zupełnie nie pasowało tutaj, ale może to moje odczucia tylko, głównie chodzi mi o akcje w tym kasynie. Było ok, ale gdzieś tam z tyłu głowy miałem odczucie, że zostało to wrzucone na siłę. Najnowsza trylogia idzie w dobrym kierunku, liczę że kolejna część domknie w końcu całość i zobaczymy narodziny czegoś zupełnie nowego w tym uniwersum bo najwyższa pora na powiew świeżości. Myślę, że Disney to obecnie chyba najlepsza rzecz jaka mogła się przytrafić tej marce, dzięki nim przynajmniej odżyła po długim okresie nieobecności i dostaliśmy póki co 3 filmy na wysokim poziomie. Teraz czekamy na Solo, który mam nadzieję że dorówna jakością Rogue One i będzie świetnie.Brawl in the cell 99 - o cholera, ale dobry film! Vince Vaughn w poważnej roli to coś czego dawno nie widzieliśmy, ale daje rady. Całość jest naprawdę dobrze napisana, a do tego nie brakuje brutalnych scen. Gość trafia do paki, ale musi trafić do jeszcze gorszej, to tak w dużym skrócie. Początkowo trochę się dłuży, ale warto przebrnąć przez to. Zakończenie również na poziomie, bez zbędnych smętów i pierdół. Ten film jest jak mocny strzał w ryj, a na koniec jeszcze poprawka z drugiej strony i do widzenia. Polecam każdemu kto jeszcze nie widział, na pewno będzie zadowolony. 2 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Sithman 3250 Napisano 12 Styczeń 2018 @Patricko miałem podobnie ze sceną Lei, ale wyczytałem gdzieś, ze sama Carrie nalegała na tą scenę i nawet padło stwierdzenie, że gdyby żyła, pewnie wycięto by ją w post produkcji. A tak została jako mini hołd dla Pani Fisher. Co do Canto Bight, to niby zapychacz, ale przy okazji ta scena pokazała też inne oblicze odległej galaktyki. Podczas wojny bogaci się bawią, przy okazji zarabiając kasę na obu stronach konfliktu. Jeśli spojrzeć tak na tę scenę, to moim zdaniem poszerza ona tylko obraz tego świata. Zabrakło właśnie takich smaczków w ep VII. No i Benicio i jego teksty były genialne ("dzisiaj oni was, jutro wy ich..." itd ) Co do Rogue One, to pełna zgoda, ale moim zdaniem tego filmu już nie przebije nic. Za wysoko poprzeczka zawieszona. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Karaluch69 542 Napisano 22 Styczeń 2018 The Open House - się pokusiłem na grozę produkcji netflixa i mam za swoje. 3/10 W ogóle nie kumam jak: Spoiler ktoś stwierdził, że to będzie świetny zabieg jak przez cały film widz będzie oczekiwał rozwiązanie zagadki, ale zamiast tego główny zły zabije wszystkich i nikt nie będzie wiedział czemu i kto to w ogóle był! 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Dilerus 485 Napisano 22 Styczeń 2018 Zmarnowałem na Netflix'ie czas w miniony weekend, a konkretnie obejrzałem dwa bardzo kiepskie filmy: Gerald's Game i The Open House, obu gorąco nie polecam... 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sLk 1405 Napisano 23 Styczeń 2018 Czy na netflixie pojawiają się w ogóle jakieś filmy warte obejrzenia? Nie licząc klasyków typu Full Metal Jacket, które pewnie i tak niedługo znikną. Bo o ile seriale Netflix ma niezłe, tak filmy robi strasznie kiepawe i jeżeli chcą całkowicie przejść wyłącznie na swoje produkcje to akurat słabo to widzę. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
malpka 931 Napisano 23 Styczeń 2018 27 minut temu, sLk napisał: Czy na netflixie pojawiają się w ogóle jakieś filmy warte obejrzenia? Nie licząc klasyków typu Full Metal Jacket, które pewnie i tak niedługo znikną. Bo o ile seriale Netflix ma niezłe, tak filmy robi strasznie kiepawe i jeżeli chcą całkowicie przejść wyłącznie na swoje produkcje to akurat słabo to widzę. Z filmów Netflixa to tylko Ark jest ciekawy. Niskobudżetowa wariacja SF na temat Dnia Świstaka. Ogólnie pełnometrażowe radzę darować. To raczej teatr TV niż film. 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sLk 1405 Napisano 23 Styczeń 2018 1 godzinę temu, malpka napisał: Z filmów Netflixa to tylko Ark jest ciekawy. Niskobudżetowa wariacja SF na temat Dnia Świstaka. Ogólnie pełnometrażowe radzę darować. To raczej teatr TV niż film. No właśnie z filmami jest bieda. Szkoda, że nie ma chociaż większej ilości starszych. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Strife 1353 Napisano 29 Styczeń 2018 Freerunner największy gniot jaki oglądałem przez ostatnie kilkanaście lat, omijać szerokim łukiem. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
xavris 2446 Napisano 12 Luty 2018 (edytowane) Rychło wczas, ale obejrzeliśmy wczoraj "Get out". Mimo, że spodziewałem się w drugiej części czegoś innego i mocniejszego, to w sumie i tak jeden z lepszych trzymaczy w napięciu w ostatnim czasie (celowo nie horror, bo to w sumie nie było straszne). Poza tym dobry trzymacz>horror Polecam serdecznie. No i zdecydowanie pilnie będę śledził dalszą karierę Allison Williams ;> Edytowane 12 Luty 2018 przez xavris Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
malpka 931 Napisano 14 Luty 2018 (edytowane) Paradoks Cloverfield - jeśli mam być szczery to nie wiem co powiedzieć. O ile Projekt: Monster to średniak z ciekawym pomysłem i kilkoma dobrymi scenami tak już Cloverfield Lane 10 był kompletnie pozytywnym zaskoczeniem. Jeden z lepszych i ciekawszych filmów 2016. Ale Paradox to jakaś kpina z widza, film który bardziej pasuje do SyFy i kolejnego Rekinado. Po kiego czorta Netflix wykupił ten gniot od Paramountu za 50 mln $ pozostanie dla nas tajemnicą. Edytowane 14 Luty 2018 przez malpka 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Strife 1353 Napisano 20 Luty 2018 (edytowane) Fajne kino rozrywkowe, jak ktoś lubi takie klimaty. Druga część nieuchwytnego celu, stawiam na równi z jedyneczką w której grał Van Damuś, bo Adkins też daję radę, mimo że fabularnie to żenada Edytowane 20 Luty 2018 przez Strife Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grabeq 1138 Napisano 20 Luty 2018 Trailer FMA wygląda okropnie. Na Netflixie jest oryginalna seria anime, genialna, cudowna, miażdżąca poziomem animacji. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
HarDy 1684 Napisano 20 Luty 2018 Trailer FMA wygląda okropnie. Na Netflixie jest oryginalna seria anime, genialna, cudowna, miażdżąca poziomem animacji. A film wygląda jeszcze gorzej...Zacząłem oglądać wczoraj wieczorem, ale po kilku minutach spasowałem.(btw na Netflixie są obie wersje anime tj. Fullmetal Alchemist oraz Fullmetal Alchemist Brotherhood) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Karaluch69 542 Napisano 20 Luty 2018 14 minut temu, HarDy napisał: Zacząłem oglądać wczoraj wieczorem, ale po kilku minutach spasowałem. Ja wczoraj wytrzymałem dokładnie 22 minuty z tym "dziełem". Jak się okazuje to nie ze zmęczenia odpadłem. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grabeq 1138 Napisano 20 Luty 2018 Godzinę temu, HarDy napisał: (btw na Netflixie są obie wersje anime tj. Fullmetal Alchemist oraz Fullmetal Alchemist Brotherhood) Tylko Brotherhood, pierwsza wersja anime od pewnego momentu rozjeżdża się z mangą i w ogóle jest wyraźnie słabsza. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Karaluch69 542 Napisano 24 Luty 2018 Cloverfield Paradox - spodziewałem się kupy a było całkiem przyjemnie. Fabularnie nie urywa, ale też nie odrzuca. Na piątkowy wieczór z browarami, i nie tylko, jak znalazł. Solidne 6/10. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sLk 1405 Napisano 24 Luty 2018 The Disaster Artist - całkiem udany film opowiadający historie twórcy legendarnego już filmu The Room. James Franco dostał złotego globa za role Tommyego Wisseau, scenarzysty, reżysera i głównego aktora filmu The Room, który został uznany za najgorszy film wszechczasow. Generalnie polecam, oczywiście po wcześniejszym zapoznaniu się z The Room, jak ktoś zdoła Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
SkibaPL 1851 Napisano 4 Marzec 2018 Who am I - niemiecka produkcja, która jest mixem Mr. Robota z Fight Club (jest parę smaczków w stronę filmu). Oglądający jest robiony w ciula nie raz a końcówka miażdzy. Bardzo dobry film. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Strife 1353 Napisano 9 Marzec 2018 Jumanji, nowa wersja nie ma startu do swojego poprzednika, ot taki przeciętniaczek do obejrzenia i zapomnienia. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach