Skocz do zawartości
patyk

Samodzielna Naprawa Ylod

Rekomendowane odpowiedzi

Wlasnie naprawilem ylod, wszystko smiga do jakichs 20 sekund po wlaczeniu wtedy to wiatrak rozpedza sie do najwyzszych obrotow i konsola sie wylancza. zrobilem wszystko wedlug przewodnika gilksy i uzylem tasmy akasa nie mam pojecia co poszlo nie tak!?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Serwis Konsol jak wygląda sprawa naprawy YLODa poprzez reballing?

Jaakieś 3 tygodnie temu moja konsola wróciła z takiej operacji i póki co jest wszystko ok - ale zastanawiam się jak długo pociągnie. Kolesie którzy konsole naprawiali twierdzą, że problem już się nie pojawi, ale jakoś sceptycznie do tego podchodzę.

Na ile trawała jest ta metoda naprawy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie jak odpinacie radiator od procesora to nie tylko wymiana pasty załatwia sprawę przy ponownym montażu.

Należy jeszcze kupić arkusz papieru ściernego min. 1000'czkę wytrzeć albo wyskrobać pozostałości ze starej pasty czy taśmy.

I dalej polerujemy na wysoki połysk obie powierzchnie które się ze sobą będą stykać od strony procesora i od strony radiatora. ( cel uzyskać jak najlepszy styk każda nierówność czy paproszek zmniejsza poziom styku mimo że tą sprawę ma załatwić pasta ale tego nie robi tak jak polerowanie )

test past : http://pclab.pl/art24195-3.html

I nie idziemy na skróty - żadne taśmy przylepne termo przewodzące

I przed ponownym złożeniem wypadało by jeszcze odpalić i sprawdzić czy się jakoś specjalnie nie nagrzewa i jak działa wentylator a dopiero potem składamy na gotowo.

Proces w ramach którego pojawia się ten problem związany jest z nagrzewaniem i schładzaniem punktów lutowniczych ( jak już to opisywali ) i wiąże się z pojawianiem się tz. zimnych lutów nagrzewanie nagrzewnicą ma za cel podgrzać punkty lutownicze i ponownie je zlutować.

UWAGA!!!

Nieodpowiednie podgrzewanie ( nadmierne płyta ciemnieje ) może spowodować uszkodzenie samej płyty drukowanej ponieważ na 100% jest ona wielowarstwowa i wtedy konio.

I jeszcze jedno na koniec po paroletnim używaniu intensywnym konsoli wypada sprawdzić stan kondensatorów w części zasilacza ( w przypadku kiedy się konsola restartuje po jakimś czasie ) nie mogą być rozpuczone czy nie mogą mieć górnej części z x rozerwanej

Miernikiem należało by również sprawdzić poziom napięcia w punktach testowych na płycie jakieś +5 +12 czy +24 V a już na cacy to oscyloskopem czy nie ma falowania na zasilaniu.

I oczywiście elementy półprzewodnikowe z czasem tracą swoje właściwości np. zmniejsza się poziom wzmocnienia tranzystorów.

UF

Edytowane przez AjaS

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To raczej retoryczne pytanko, ale jak ktoś mi nie potwierdzi, to nie będę miał bodźca, żeby to zrobić...

Ale do rzeczy. Kupiłem ostatnio PS3 40 gb, konsola nigdy nie otwierana, ale pewnie ma już trochę ponad 1,5 roku (skoro to 40 gb). Teraz mam pytanie. Czy jak przyjdzie do mnie czarnula, to czy mam ją rozkręcić i poddać dokładnemu czyszczeniu (w tym wymiana pasty)? Nie wiem, ale jakoś nigdy nie przepadałem za otwieraniem dopiero co zakupionego sprzętu... Zdecydowanie wolę dziewiczy sprzęt ;). Jest jeszcze jeden aspekt, mianowicie kiedy będę chciał sprzedać konsole (a tą kupiłem na wakacje, czyli sprzedam ją za 3 miechy), ta będzie pozbawiona plomby, co może znacznie obniżyć jej cenę...

Jednym słowem czyścić, czy dać sobie spokój?

PS podbijam pytanie kolegi, czy reballing jest trwały? Zastanawiało mnie to od jakiegoś czasu...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to chyba jasne jeśli konsola będzie pozbawiona plomby to straci na wartości.

Co do rozkręcania i czyszczenia to radził bym ci sprężonym powietrzem wydmuchać kórz jeśli takowy jest, lub 2 opcja Fan Test.

Nie rozkręcaj i nie zrywaj plomby...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba jednak skusze się na otworzenie konsoli. Nie sądzę, aby sprzężone powietrze, czy fan test dobrze wyczyścił czarnule...

Dodatkowo, tak jak napisał wyżej Serwis Konsol, przydałaby się wymiana pasty termoprzewodzącej, którą właśnie zakupiłem. Wole już mieć konsole bez plomby, za to bez ylod (mam nadzieje). Najwyżej nie będę sprzedawał ps3...

Edytowane przez tomasonik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba jednak skusze się na otworzenie konsoli. Nie sądzę, aby sprzężone powietrze, czy fan test dobrze wyczyścił czarnule...

Dodatkowo, tak jak napisał wyżej Serwis Konsol, przydałaby się wymiana pasty termoprzewodzącej, którą właśnie zakupiłem. Wole już mieć konsole bez plomby, za to bez ylod (mam nadzieje). Najwyżej nie będę sprzedawał ps3...

Jak chcesz tylko powiem ci tyle że z tymi pastami to uważaj niektóre się nie nadają do Ps3, miałem ten sam problem ze swoją 60gb co ty pacz kilka postów wyżej. Czyszczenie i zmiana past nie pomogło i musiałem wysłać do Serwisu Konsol jednak może w twoim przypadku powyższe zabiegi pomogą.

Życzę powodzenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak chcesz tylko powiem ci tyle że z tymi pastami to uważaj niektóre się nie nadają do Ps3, miałem ten sam problem ze swoją 60gb co ty pacz kilka postów wyżej. Czyszczenie i zmiana past nie pomogło i musiałem wysłać do Serwisu Konsol jednak może w twoim przypadku powyższe zabiegi pomogą.

Życzę powodzenia.

Ja zamówiłem pastę arctic silver 5, czy jak ona się tam nazywa. Ta jest często polecana... .

Czy 2 poziom wiatraczka (tak mi się wydaje, konsola zresztą lekko buczy z odległości 3 m) jest normalny w XMB po 5 min grzebania w psstore? W pokoju jest po prostu ciepło, nie ma jakiegoś ukropu...

Po chwili jak napisałem ten post wskoczyła na 3 bieg, a kopiowałem tylko giga fotek...

PS ja nie mam ylod. Chcę tylko profilaktycznie przeczyścić sprzęt. W końcu z PC-tami też tak się robi...

Edytowane przez tomasonik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja załapłem YLOD'a tydzień temu po tym jak konsola przetrwała (we wrześniu) 2 lata ostrego użytkowania. Przyznam że często chodziła całą noc a nawet po kilka dni nie używana bo po prostu jej nie wyłączałem. Jakieś 4 miesiące temu zaczęła się wieszać podczas gry w pipe 10 (tak gdzieś jedno zawieszenie na miesiąc). W zeszłym tygodniu jak gdyby nigdy nic chciałem rano zagrać (pipa 10 w środku) a tu tak zwana "DUPA". Płytkę wyjąłem przy pomocy fan testa (model 80gb) i liczyłem że w polsce koleś mi ją naprawi, przynajmniej tak się zapowiadało bo znalazłem ofertę że koleś naprawia za 150zlotych. Lecz po tym co czytam widzę że najlepszym rozwiązaniem jest kupno nowej konsoli i tak właśnie uczynię. Oczywiście pojawia się pytanie ''A może teraz czas na x'klocka?" tym bardziej że teraz wychodzi nowy jakoby lepszy ..... Nie nie nie.... nic z tych rzeczy pomimo daremnego PSN ( przynajmniej tak wypada w porównaniu do XBL) zamierzam kupić kolejna ps3 i cieszyć się GT5.

Tyle z mojej strony na temat YLOD. pozdro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

Niedawno dotknął mnie ten problem, mam Fat 60 GB działała 3 lata. Używałem jej często czasami chodziła non stop przez 7 dni jak coś ściągałem (miałem słaby internet na gsm). Dużo szukałem na ten temat i po przeczytaniu setek stron i wypowiedzi powiem jedno to całe wypalanie to bujda na resorach nic to nie daje nawet jeśli zrobi się to profesjonalnie, jest to chwilowe oszukanie konsoli i jej czujników. Po takich zabiegach można sprzęt wyrzucić do kosza co więcej nie da się go już reanimować i żaden szanujacy się serwis nie przyjmie takiego szrotu bo poprostu wie że nic się nie d już z tym zrobić.

Jedyne co w takiej sytuacji może uratować wasz sprzęt to reballing - no chyba że wam na nim nie zależy wtedy można grzać i jeszcze tydzień pograć :). W moim przypadku zdecydowałem się na reballing w nieautoryzowanym serwisie (autoryzowany jest tylko jeden ?!? ustawa antymonopolowa?) serwis był doświadczony robili dużo ps3 i klocków - ciekawy widok ściana uszkodzonych klocków (jakieś 80 szt) i obok 6 FATów :) Trwało to strasznie długo 3tyg bo sony nie udostępnia części więc wszystko sprowadza się cichaczem z fabryk w Chinach :P.

W moim przypadku nawet reballing nie pomógł konsola po procesie jest testowana min 24h i po tym czasie niestety padła, także wymiana płyty była nieunikniona :( Koszt profesjonalnego reballingu to 250 PLN (w tym wymiana past przewodzących, czyszczenie, pieszczenie i czuły dotyk :) wymiana płyty kosztowała mnie 400 PLN i zdecydowałem się na nią ponieważ nadal gram na niej w gry z PS2. Po tym jak wróciła do domu padł mi napęd BR - masakra. Koszt wymiany był 150 zł konsola na koniec dostała 3 miesiące gwarancji. Minęły już 2 i chodzi jak nowa mam wrażenie że jest duzo ciszej :) Serwis zapewniał że powinnna (po wymianie wszystkiego) działać min 3 lata - i to mi pasuje. Serwis proponował również zamianę mojej na slima bezpłatnie ale nie byłem zainteresowany. Także cała naprawa kosztowała mnie 400+150=550 PLN za nieudany reballing nie wzieli ani grosza :)

Stare modele po prostu są obliczone na działanie bezproblemów na min 3 lata, ciekawe jak z nowymi za mało czasu żeby coś powiedzieć. Z tego co się dowiedziałem w serwisie slimy sie trafiają ale tylko wymiana napędu BR - zdarzają się jakieś trefne modele. Nie jest to reguła. Najwiecej trafia wersji 80 GB moja 60 była 5 na około 60 szt naprawianych w historii tego serwisu.

Konkluzja-nie naprawiajcie sami, powieżcie to profesjonalistom - zaoszczędzicie czas, kasę i nerwy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

g-spawn podziel się informacjami w jakim serwisie ci to naprawili?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten opis mi przypomina pewien serwis z Sosnowca ;)

Robimy dla nich PS3

Edytowane przez Serwis Konsol

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jakiś dobry serwis w zachodnio pomorskim możecie polecić ? Najlepiej Koszalin lub Bydgoszcz. Ogólnie jakieś dobre serwisy które robią reballing (najwyżej wyślę kurierem).

Edytowane przez Mr.Honda

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich !!! Niestety stało sie Y.L.O.D !!!!! więc prosze o pomoc gdzie na śląsku znajde serwis narawiąjący tą usterkę oraz jak wyjąć z napędu MW2 ???

Pozdrawiam wszystkich !!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich towarzyszy niedoli :(

Moja gruba 40stka zaliczyła YLOD klika dni temu po około 2,5 roku używania. Nie była jakoś specjalnie katowana, cały czas stała pionowo w towarzystwie zelmera (tak nazywam mojego xboxa).

Zdecydowałem, że nie będę jej naprawiał - chcę ją sprzedać padniętą (ma jeszcze plombę) - jeśli jest ktoś chętny to proszę pisać.

Zamierzam kupić slima 250gb (poluję na CECH2100 ale po objeżdżeniu opolskich sklepów i kilku wrocławskich jestem załamany - wszędzie 2004A lub B - jeśli ktoś widział te nowsze modele we Wrocku lub Katowicach to bardzo proszę o kontakt).

Przeczytałem ten wątek w całości i widzę że YLOD jest bardzo popularny - na pewno nie zgodzę się z teoriami o złym użytkowaniu konsoli - jeśli kupuję sprzęt renomowanej firmy, który wcale nie jest tani, którego nie gwałcę a zwyczajnie używam ze wskazaniami producenta, to myślę że mam prawo oczekiwać że popracuje zdecydowanie dłużej niż 2 lata (zastanówcie się ile macie w domach sprzętu RTV/komp. który zaliczył zgon w tak krótkim czasie).

Dla mnie YLOD jest wadą konstrukcyjną i szanujący się producent powinien podjąć jakieś kroki aby to naprawić (i nie mam na myśli wprowadzenie nowego modelu). Jestem przekonany, że to dopiero początek zgonów PS3 i będzie jeszcze o tym głośno. Sony powinno zacząć produkcję i sprzedaż nagrzewnic rekompensując sobie w ten sposób straty ze sprzedaży PS3. Albo jeszcze inaczej - bundle pack PS3+nagrzewnica :)

A tak serio, to na slimy powinna być 3 letnia gwara - tak podobno zrobił MS po aferze z RROD.

Pozdo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Generalnie wszystko na to wskazuje że moja konsolka załapała też tego "Yloda". Chodziła przez 3 lata bez problemów i nagle podczas grania wyłączyła się.

Mam tylko pytanie. Fan test uruchamia się normalnie i wiatrak chodzi. Czy to normalne czy może konsolka ma jakąś inną dolegliwość?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

diuszek przy YLODzie można włączyć "fan test"

Jeśli włanczasz konsole i po chwili zielona dioda świeci na żółto a następnie konsola się wyłancza to masz YLODa...

Moja 40 ponownie załapała ten problem. 1,5 miesiąca po reballingu konsola odmówiła dalszej współpracy. O ile poprzednim razem konsola "umarła" w czasie gry to teraz śmierć dopadła ją zaraz po włączeniu...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich!

Padaka! YLOD wbił mi nóż w plecy i zabrał mi coś naprawdę ważnego w piękny choć upalny dzień. Dpoadł moją FAT40 która służyła mi przez ponad 2,5 roku. A miało być tak pięknie. Szkoda, ale boku sobie nie wyrwę. Kiszka tylko, że Sony z tym nic nie robi (mogliby chociaż gwarancję przedłużyć) Przez pierwsze dni po śmierci klinicznej mojej PS-ki byłem zdeterminowany by walczyć o jej życie.Teraz po przeczytaniu całego tematu już sam nie wiem. Jedyną opcję którą brałem, biorę pod uwagę to REBALLING tylko jakie są szanse, że po tym zabiegu wróci do mnie choć na połowe tego czasu przez który mi służyła!?

Prawdopodobnie na dniach będe kontaktował się z serwisem konsol. Widzę, że panowie wśród forowiczów mają dobrą opinię. Ale mam jedno małe pytanie: Czy ktoś z was kiedykolwiek słyszał cokolwiek o serwisie PRAM? Będę wdzięczny za odp. i z góry dziękuję. Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

white28 w moim przypadku reballing niewiele dał (konsola pochodziła półtora miesiąca i umarła) - nawet goście z serwisu są zdziwieni...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

HarDy dzięki. Wiem, że reballing to nic pewnego ale nie wiem też w jakim stanie jest moja 40-stka. Więc chyba spróbuję (bo jakoś szkoda mi od razu spisywać ją na straty). Jak padnie drugi raz to będę wiedział, że to definytywny koniec i trzeba będzie rozejrzeć się za nową konsolą. Będę dawał znać co się dzieje z moją 40-stką po zabiegu. No nic, znalazłem na tym forum wszystkie odpowiedzi których szukałem i za to dzieki Panowie i Panie (bo też gdzieś je widziałem co mnie miło zaskoczyło). Pozdrawiam wszystkich szczęśliwych i nie szczęśliwych posiadaczy PS3. Dzięki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam! mam taki pytanie bo to problem chyba nie jest, mam konsole od 26 czerwca tego roku czyli mniej wiecej miesiac, jest to FAT 80 Gb nowa byla kupowana z 1 rokiem gwarancji, i mam takie pytanie po instalacji firmware dzisiaj na 3.41 konsole zaznaczylem zeby sie wylaczyla, pobralo to zainstalowalo i konsola sie wylaczyla, przychodze wlaczam ją a ona robi nie jedno pikniecie jak kiedys a dwa, jest tak dotykam panelu konsola sie wlacza i robi sie pik stanardowe a po 2 sekundzie pik pik ale wszystko uruchamia sie ok? czy to moga byc objawy yloda?, poszedlem do kolegi ktory tez ma konsole i wlasnie tez mu powiedzialem ze nowa wersja oprogramowania jest u niego zainstalowalismy ją i u niego tez to samo dotykam wlacznik pik po 2 sekundach pik pik ale wlacza sie normalnie wszystko? czy to moze ylod czy moze nowe opragramowanie tak dziala na konsole?.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sam wolałbym oddać do serwisu za 290 zł bo sam pewnie bym tego nie zrobił.:biggrin:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Reballing reballingiem a jego sukcesywność swoją drogą..... Ja oddałem konsole do serwisu w Bydgoszczy (renomowana firma).... Wykonali reballing 3 układów BGA po czym konsola padła podczas testów diagnostycznych. Powtórzyli cała operację 3 razy i wciąż to samo. Ostatecznie oddali mi konsolke (nie naprawioną) i skasowali mnie tylko za transport. Morał z tego taki nie wszystkim konsolą reballing pomoże. Na szczęście znalazłem się w dość komfortowej sytuacji i na drugi dzień po odebraniu nie naprawionej konsoli z serwisu kupiłem slimke 120gb. Z jednej strony szkoda że przez głupi przepis o niestosowaniu lutu ołowiowego musimy borykać się z tak kosztownymi awariami chlebaczka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam, mam problem z moją konsolą, objawy wskazują na ylod, ale nie jestem do końca pewny. Otóż siostra normalnie sobie grała w eye peta i przyszła burza (taka porządna), a że nasz dom nie ma piorunochronu wyłączyłem wszystko z kontaktu. Jak burza się skończyła podłączyłem ps3 i okazało się że wyłączyli prąd. Poszedłem na dwór, po 15 min siostra mnie woła że czarnulka nie chce się włączyc. Sprawdziłem i rzeczywiscie - chwile swieci zielona lampka, potem zamienia się w żółtą, a potem miga czerwona. Siostra powiedziała że w czasie gdy mnie nie było włączali prąd a po chwili wyłączali - i tak kilka razy, a ps3 był cały czas podłączony do kontaktu.

myślicie że potrzebny jest reballing w moim przypadku? czy może jest to coś innego?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może w twoim przypadku to tajemnicze uszkodzenie zasilacza, które wg niektórych daje taki sam efekt jak YLOD - ale ja po ponad 1000 naprawionych z YLOD konsolach takiego przypadku nie spotkałem.

Mr. Honda, a do której firmy w Bydgoszczy oddałeś konsolę? Nie przypadkiem do PRO SERV?

A to czy reballing był robiony łatwo sprawdzić - podeslij mi zdjęcie boku procesora rsx lub cell to ci powiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×