Skocz do zawartości
ONE

Tomb Raider

Rekomendowane odpowiedzi

no własnie za często moge to robić ;) przecież to nie rpg (chociaż jestem graczem głównie rpgowym/jrpgowym) w tego typu tytule to po prostu nie pasuje , gdzie to zaszczucie "biednej" młodej pani Croft skoro co 2 zakręty ulepsza swój sprzęt i podnosi statsy i jest w tych miejsach całkowicie bezpieczna - mogli chociaż jak w dead space zrobić że wszystko jest w czasie rzeczywistym i mogą mnie w tym czasie pacnąć......

Edytowane przez zdun

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdybyś przez całą grę miał do dyspozycji tylko łuk i jeden typ broni, to zaraz byłby lament, że mało urozmaicone i ogólnie bieda ;)

Ale nie powiem - chętnie zagrałbym w trybie, w którym mamy faktycznie tylko łuk i pistolet do zabawy. I limitowaną anumicję dodatkowo, a nie co drzewko to kołczan ze strzałami, a co krzaczek to amunicja do karabinu ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdyby miał to byc survival jak na początku wszyscy mysleli to łuk + pistolet i może na końcu shotgun byłby idealnym rozwiązaniem a tak mam wrażenie że pannie Croft bliżej do Issaca z dead space i oprawcy typu Drake/Max (bardzo podobnie ukazana brutalność) aniżeli bezbronnej pani samotnej na złowrogiej wyspie... Wiadomo z survivalu nici ale troszkę jest tak jak trace kiedyś pytał... W przerywnikach widzimy pipkę która jest bezbronna a gameplay pokazuje jak Croftowa szaleje z shotgunem i 10 rozwalonych w 15 sekund to standard ;) i takich akcji nie powstydziłby się max3ci który przesz był maderfakersem od A do Z ;)

Edytowane przez zdun

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyśmialiście kolegę, ale on faktycznie trafił na buga - tam nie ma innej drogi, więc jeśli ginie w opisanym miejscu, to faktycznie ma problem ;)

Jak nie ma innej drogi jak jest :)

Zamiast skakać na tą windę niech zejdzie po schodach po których tam wszedł :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

erwines po jakich schodach ?? bo cie nie rozumiem schody sa ale zamkniete drzwiami i nie wylamiesz je ani toporem ani dubeltowka ma ktos taki problem z tym ?? bo juz sie wkurzam na makxa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

erwines po jakich schodach ?? bo cie nie rozumiem schody sa ale zamkniete drzwiami i nie wylamiesz je ani toporem ani dubeltowka ma ktos taki problem z tym ?? bo juz sie wkurzam na makxa

Jak na początku podchodzisz do windy ( pierwszy raz) to o ile pamiętam ona jest na 2 piętrze. Wciskasz przycisk i ona troche idzie do góry, ty rozwalasz jeden kołowrotek potem idziesz na 3 piętro wciskasz przycisk rozwalasz kolejny kołowrotek i na 4 piętrze jak rozwalisz ostatni kołowrotek to winda spada na dół umożliwiając Ci zejście na 1 piętro na które musisz się dostać. Więc jak jesteś na 4 piętrze i winda już spadła na dół to wracasz po schodach na 2 piętro i dopiero wtedy zeskakujesz. Z drugiego piętra a nie z 4 :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

trochę pograłem Niezniszczalną Larą i według mnie gra naprawdę warta 200 zł.Nagorsze jest to,że jest za łatwa,naprawdę ciężko zginąć.No i punkt programu Tomby co to miało być,nic prostszego nie dało się wymyślić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tiaa, to w sumie jedyny i również największy zawód w tej grze. Przed zagraniem wyobrażałem sobie, że taki Tomb to będzie co najmniej jak

z jedynki. A tu taki śmiech, że prawie spadłem z fotela jak mi pokazało, że tomb splądrowany :biggrin:
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tutaj się zgodzę.

Nie ma żadnych zagadek do rozwiązywania rodem z klasycznych TR.

To mnie trochę boli, ale w ogólnym rozrachunku jest całkiem dobrze :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No muszę wam przyznać racje. Grobowce nie są wielkie. Zagadki w nich są banalne. Na dodatek wychodzimy tą samą drogą co przyszliśmy. Ale i tak to nie zmienia faktu że gra jest wspaniała.

Sądząc po zakończeniu które widziałem już 2 razy i pewnie jeszcze pare razy zobaczę :D to nie moge się doczekać zapowiedzi następnej części :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tuba Waszym najlepszym przyjacielem :biggrin:

http://www.youtube.c...c.1.GoaZewaMBEI

Do wyboru do koloru.

Ale kolega zerkał na YT i już powiedział, ze rozwalił wszystkie koła zębate i winda spadła na sam dół. I tu jego problemy leży, bo wtedy faktycznie jedyną drogą jest zeskoczenie na jej szczątki. Z tego co wywnioskowałem, to on nie skacze z samej góry - po prostu ma buga, przez którego ginie kiedy tylko zejdzie na dół. Schody są, owszem, ale zablokowane drzwiami na końcu - można je otworzyć dopiero od drugiej strony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale kolega zerkał na YT i już powiedział, ze rozwalił wszystkie koła zębate i winda spadła na sam dół. I tu jego problemy leży, bo wtedy faktycznie jedyną drogą jest zeskoczenie na jej szczątki. Z tego co wywnioskowałem, to on nie skacze z samej góry - po prostu ma buga, przez którego ginie kiedy tylko zejdzie na dół. Schody są, owszem, ale zablokowane drzwiami na końcu - można je otworzyć dopiero od drugiej strony.

No to zablokowane schody są na 1 piętrze a trzeba zejść z 4 na 2 i z drugiego skoczyć ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wracając do gry właściwej... Aburdalność pewnej akcji rozpoczętej od "wściekłego" nurtu rzeki kończonej pod pewnym pałacem (łącznie spokojnie z 3 minuty dziwnych upadków, łamań i nieoczekiwanych zwrotów akcji) sprawiła że naprawdę zaczynam się zastanawiać czy nie gram w jakiegoś coda tyle że w tpp...

A nie przeszkadza ci fakt że na początku gry przebija sobie bok prętem, biega z tą raną przez połowę gry a leczy ją dopiero mniej więcej w połowie?

Mi najbardziej przeszkadza Camilla Luddington. Jej głos kompletnie mi nie pasuje. Jest zbyt delikatny, a dźwięki jakie wydaje sprawiają że zaczynam się zastanawiać czy czasem nie gram w Tomb Raider XXX.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie - nie szukajcie realizmu w grach bo ich tam nie znajdziecie :)

Kto jak Kto ale Wy to przecież wiecie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Grę bez specjalnej eksploracji zrobiłem w 9h (66% na PC). Widać zupełnie inne podejście do tematu niż w pozostałych częściach, chodzi mi konkretnie o zmniejszenie ilości akrobacji, a zwiększenie walki. W poprzedniczkach było wiele przekombinowanych sekwencji, gdzie tutaj jest prościzna. Zagadki nie trzymają żadnego poziomu (poziom przystępny dla przeciętnego Amerykanina). Gameplay nie stanowi zbyt dużego wyzwania, czasami tylko brakowało mi możliwości ustawienia trybu FP, łatwiej byłoby o headshoty (z tym, że i tak zbyt trudno nie jest). Co do realizmu to wiadomo ... armia kolesi wyłazi ze ślepej uliczki :P Duży plus to brutalne sneak ataki (puściłem grę przy moim rocznym synku bo myślałem, że będzie to typowy, przygodowy TR a tu taka niespodzianka :P).

Boli niespójność fabuły. Tu niby delikatna dziewczyna przeżywa pierwszą taką przygodę i od razu: upadki z wysokości, nadziewanie się na przedmioty, oparzenia...i wszystko spływa po niej :P Tu się modli nad postrzeloną sarną, a później wbija z ukrycia czekany w plecy i strzały w gardło :P Żeby chociaż podczas filmików pokazali na jej twarzy, ze bieżąca sytuacja wywiera na niej jakieś piętno. Jedyne co świadczy o przemianie naszej bohaterce to

napis na końcu gry :P

Ogólnie oceniam ją bardzo pozytywnie, ale do niej nie wrócę raczej :) Takie 7/10

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niech ktos kto już trochę grał opisze multi... Jako ze do takowego średnio u mnie z czasem ale jak juz dorwę tytuł w którym ten tryb mnie chwyci bardzo długo w nim siedzę... Nie chce porównywać do uncharted ale w 3 ce multi mi się absolutnie nie podobało natomiast w u2 miałem około 10 dni przegranych (co daje łącznie z 200-300 godzin) i mi się bardzo podobało ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Multi tematycznie i zadaniowo podobny do Uncharted.

Z tym, że ten w "U" jest dużo lepszy, graficznie i grywalnie - w ogóle bije go o lata świetlne.

Co nie zmienia faktu, że czas w M-TR spędza się bardzo przyjemnie pod warunkiem, że lubisz Deathmatch`e i zadania drużynowe ;)

W innym przypadku nie przypadnie Ci do gustu.

Brakuje mi w nim również co-op Adventure.

Ja co by nie mówić M-TR traktuję jako dodatek do świetnej gry :)

Edytowane przez lennox
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wolą fale i coopy na jakiś ultra hardach jest tu coś takiego??

Niestety nie.

Szkoda.

Ale jeszcze raz podkreślę, mnie się M-TR w ogólnym rozrachunku podoba :)

Edytowane przez lennox

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skończyłem, więc dodam swoje 3 grosze:

Po początkowym "WOW" emocje opadały i grę oceniam na 7,5/10.

Plusy:

- Klimat

- Grafika

- Polski dubbing

- Fabuła (głównie w początkowej fazie gry, bo zakończenie takie sobie)

Minusy:

- Za dużo strzelania

- Za dużo strzelania

- Za dużo strzelania

- Banalne zagadki

- Grobowce to jakiś żart (jedna "zagadka" i koniec)

- Akcje skryptowane totalnie przegięte

- Raziło mnie, że taka gówniara wyrzyna pół wyspy (patrz: za dużo strzelania :) )

Gra warta obadania, ale za 120 zł, a nie 200.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×