Skocz do zawartości
KopaczK

Dragon`s Dogma

Rekomendowane odpowiedzi

Nie to, żebym grał dla "fabuły". Nie nie, mną się nie przejmujcie, wymieniajcie dalej kretury, które dopiero napotkam :P

"Mówicie", że mam zacząć zbierać te wakestony, bo się przydadzą pod koniec...

 

Sorry - chyba to nie jest jakiś spojler. Zobaczysz -najlepsze przed Tobą ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak czysto orientacyjne, do tych którzy skończyli, ile czasu zajęła Wam wizyta na wyspie? Muszę sobie czas rozplanować i z całością się w niecałe dwa tygodnie wyrobić. Z głównego wątku, to dopiero u duke'a gościłem i znowu po katakumbach ganiałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na wyspę wypłynąłem na 50 poziomie gdzieś w ostatnią środę. Do niedzieli włącznie zabiłem 2 bossów i spokojnie podlevelovałem do 85 wraz z "Final battle" i kilkoma rundkami w Everfall. 

 

Wyspa ma kilka poziomów, ale nie jest tego jakoś strasznie dużo. W każdym z sektorów mamy korytarze z różnymi przeciwnikami, generalni e in dalej w pole tym ciężej - plus arenę do walki z pakietami przeciwników w ciekawych konfiguracjach. 

 

Dużo zależy na jakim poziomie tam dotrzesz i jaką klasą grasz. Pierwszy boss łucznikiem to około 30 minut lub więcej strzelania, unikania, walki i zdejmowania różnych chusteczkowych statusów. Ciężko mi powiedzieć ile dokładnie mi zleciało, ale na chwile obecną przyjmijmy te 10 godzinek na spokojnie - zwłaszcza jak będziesz próbował walczyć z padlinożercami (85 level i ubiłem dopiero 2 typy z 4 dostępnych). 

 

Oszczędzaj napoje leczące, schodza jak głupie. Masz tam co prawda dobre zioło, ale też występuje w dość ograniczonym obszarze...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, amigo. W takim razie, jak podbiję do 50-tki, to kończę główny wątek i śmigam na Ibizę!

Edytowane przez kovacs

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jedna z misji pobocznych jest niemożliwa do wykonania po finałowej walce. Ja tam się tym jakoś nie przejmuję - gram dla frajdy a nie dla odhaczenia wszystkich misji. Generalnie bym Ci zasugerował trzasnąć finalną i podlevelovać w Everfall. Poziomy lecą tam jak głupie - oczywiście przy założeniu, że Twoja postać będzie w stanie bez większych problemów poradzić sobie ze smokami/chimerami/beholderami i resztą wspierana przez jakieś poboczne potworki. 

 

Pamiętaj - żeby podbić poziom na standardowej mapie musisz się nabiegać - tu masz 16 aren czystej rozpierduchy - dla mnie to Everfall był najfajniejszy.

 

Uprzedzam jednak, że po Final battle robi się dużo trudniej ;).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Walka w zwarciu jednak mi nie służy. Brak lokowania na przeciwniku zbliżonego do Souls również nie pomaga.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam 40-sty level assasynem, dokończę klasę i zmieniam na magic archera, którym pewnie dociągnę do końca, aby sobie nie komplikować życia .

Cosik słabiutko mi ostatnimi czasy idzie. Ilość sidequestów mnie zaczyna przygnębiać. Porobię jeszcze kilka z listy i lecę w weekend ze story.

 

Gdybym mógł poświęcić grze więcej czasu, to przy NG+ grałbym solo bez pawnów, wtedy zyskałaby o wiele więcej. Co z tego, że trafią się fajne miejscówki i stworki do bicia, kiedy piony zagadają oponenta na śmierć i czar pryska. Zdecydowanie preferuję klimat pojedynczego przemierzania kolejnych etapów na wzór DS. Poniekąd dlatego śmigam teraz po Gransys głównie nocą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co tak każdy narzeka na gadki pionków. Ja tam na nie nie zwracam uwagi i generalnie jakoś mnie to nie boli ;). Powtarzają się, ale gadka jest i tak lepsza niż stadko milczących towarzyszy.

Jak pisałem  - questy raczej traktowałem bez wniku. Coś tam sobie przeszedłem, coś mi nie wyszło.I tak najważniejsze były maratony po golemach/chimerach/smokach - żeby podbijać i podbijać...to niekończąca się melodia rozbijanych czaszek i gromkich okrzyków.

Magic Archer ma te 2 fajne umiejętności. Wymaksowałem go, ale żeby od assasyna i zwykłego łucznika tak znacząco był mocniejszy to na pewno nie powiem. Z golemem ciężej sobie poradzić - trzeba brać w łapę scyzoryk i brać się za wspinaczkę, bo seriami z łuku nie postrzelasz. 

Magiczna strona ani w DD, ani tym bardziej w Souls'ach mnie zdecydowanie nie bawi...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No tak, ale takim MA golema położysz raz dwa samym łukiem, a przy wspminaczce to jednak trochę schodzi. Choć fakt, zabawa przy tym przednia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

MA słabiej niż łucznik i assasyn się sprawdzał. Tamci mieli te pakiety po ileśtam strzał walone serią. Ostatni golem jakiego jako MA wykończyłem nie mógł zasmakować tego pakietu wybuchowych strzał... 

 

Pozostałe to tak średnio działały chyba...przynajmniej to co wtedy miałem na składzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co tak każdy narzeka na gadki pionków. Ja tam na nie nie zwracam uwagi i generalnie jakoś mnie to nie boli ;). Powtarzają się, ale gadka jest i tak lepsza niż stadko milczących towarzyszy.

 

Z Wiki:

 

Knowledge Chair:

 

Question 2: Affect's a pawns frequency of speech (how often they talk). There are times however when this question will not be asked by your Pawn. This question is oddly worded, see the green text for a reworded version.

Q: I try to speak or remain silent as the situation demands. Would you have me continue in this way, Master?

Q: I try to speak or remain silent as the situation demands. Would you rather have me speak more or less, Master?

Yes (More)

No (Less)

Jak ma ktoś z tym wielki problem, czułe uszy i grać przez to nie może. Polecam też wyłączyć sobie w opcjach napisy z kwestii pionków, bo zalewają cały ekran. 

 

Do takich kwestii, że niby ciosy nie mają poweru, gra jest do tyłka, ,,bo nie jest ta jak w Soulsach", że brak klimatycznych miejscówek (szkoda, że wywaliłem foty z kompa) czy skreślanie tej gry należącej do gatunku RPG po pół godzinie gry, to mi się nawet odnosić nie chce. 

Edytowane przez vann
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z Wiki:

Jak ma ktoś z tym wielki problem, czułe uszy i grać przez to nie może. Polecam też wyłączyć sobie w opcjach napisy z kwestii pionków, bo zalewają cały ekran. 

 

Do takich kwestii, że niby ciosy nie mają poweru, gra jest do tyłka, ,,bo nie jest ta jak w Soulsach", że brak klimatycznych miejscówek (szkoda, że wywaliłem foty z kompa) czy skreślanie tej gry należącej do gatunku RPG po pół godzinie gry, to mi się nawet odnosić nie chce. 

 

Walka w zwarciu jest gorsza niż w Soulsach i koniec. Nie oznacza to jednak, że jest zła. I mówię to jako człowiek, który kupował DD premierowo - nie malkontent narzekający na gratisa z PS+. Widoki są klimatyczne, i generalnie tu BBI wymiata - zwłaszcza podobały mi się promienie Księżyca padające przez dziury w stropach.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Walka w zwarciu jest gorsza niż w Soulsach i koniec.

Jest mniej ,,techniczna", ale nie gorsza. 

Edytowane przez vann

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest mniej ,,techniczna", ale nie gorsza. 

 

Gram zawsze raczej mocno defensywnie. Wczoraj zmieniłem klasę na Mystic Knight i póki co własnie najmniej podoba mi się brak klarownego lokowania się podczas bloku na przeciwniku. Strasznie spowalnia nasze ruchy podczas chodu z podniesioną tarczą. Takie moje pierwsze wrażenia z nowej klasy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gram zawsze raczej mocno defensywnie. Wczoraj zmieniłem klasę na Mystic Knight i póki co własnie najmniej podoba mi się brak klarownego lokowania się podczas bloku na przeciwniku. Strasznie spowalnia nasze ruchy podczas chodu z podniesioną tarczą. Takie moje pierwsze wrażenia z nowej klasy.

Dlatego napisałem, że Soulsy sa bardziej techniczne. Dwa różne podejścia do tematu walk. 

Edytowane przez vann

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlatego napisałem, że Soulsy sa bardziej techniczne. Dwa różne podejścia do tematu walk. 

 

Tak, rozumiem. 
 
Zastanawiam się , czy uda mi się "wygwiazdkować" na maksa wszystkie klasy postaci. Teoretycznie jest to możliwe, ale w post-game i BBI ciężko zaczynać jako niedorozwój. Ciężko się pozbyć dotychczasowych przyzwyczajeń z gry. 
Edytowane przez dwypij

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No tak, ale takim MA golema położysz raz dwa samym łukiem, a przy wspminaczce to jednak trochę schodzi. Choć fakt, zabawa przy tym przednia.

Właśnie nie bardzo, bo golemy mają high resistance na magie a łuk MA zadaje praktycznie tylko magiczne obrażenia. Trzeba się sporo nastrzelać. Nie mówiąc już o Metal Golemach gdzie trzeba zniszczyć te świecące znaki które są rozmieszczone randomowo w pobliżu golema, czasami wysoko w powietrzu, że można je sięgnąć tylko łukiem a że są całkowicie odporne na magiczne ataki to taki MA niewiele wskóra.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie nie bardzo, bo golemy mają high resistance na magie a łuk MA zadaje praktycznie tylko magiczne obrażenia. Trzeba się sporo nastrzelać. Nie mówiąc już o Metal Golemach gdzie trzeba zniszczyć te świecące znaki które są rozmieszczone randomowo w pobliżu golema, czasami wysoko w powietrzu, że można je sięgnąć tylko łukiem a że są całkowicie odporne na magiczne ataki to taki MA niewiele wskóra.

 

Aż poszukam jakiejś skamieliny i sprawdzę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aż poszukam jakiejś skamieliny i sprawdzę.

 

drk2 ma rację - jest ciężko. To miałem na myśli...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Im dalej, tym lepiej. Mam coś około 50-tego poziomu, większość pobocznych zrobiona, parę niestety przepadło.

Dzisiaj spotkanie z główną gadziną. Niestety post-game i wyspa muszą chwilę poczekać, ponieważ gacek w drodze. Ale nie żałuję po tych niemal 60-ciu godzinach ani minuty spędzonej z grą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ja w pierszym podejściu bawiłęm się 100 godzin. Teraz nawet nie liczę. Mam na wysepce spotkanie z trzecim bossem...ale chyba jeszcze pobawię się w Everfall...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.
Mam pewien problem z grą Dragon's Dogma.
Problem polega na wypełnieniu pewnej misji. Nazwa Misji-The Watergod's Altar.
Z tego co się orientuję to trzeba znaleźć pięć" tablic Magicznych " i z tym mam problem,
ponieważ 5 z nich znalazłem , jedną podarowałem magowi z grupy które wezwałem do pomocy, niestety zginął, a tablica przepadła.
W jaki sposób mogę ją odzyskać  bo chciałbym dokończyć misję a nie potrafię .
pozdrawiam,
dziękuje za inf/pomoc. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pawny pożyczone trzeba jeszcze raz wyszukać, ale to nie problem, bo są w zakładce wcześniej przywolywanych. Wszystko co niósł pożyczony pawn ląduje w skrzyni po jego odłączeniu od drużyny. Nie dotyczy to tego co mu założyłeś, bo to zabiera ze sobą.

 

Za kolegą drk2. Jeżeli to się nie sprawdzi, to pozostaje pewnie tylko NG+. Tablicę sprezentowałeś, czy wsadziłeś do ekwipunku pionka?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A mógłbyś mi napisać gdzie znajduje się ta skrzynka ?
Pionka znalazłem w  mieście ,wsadziłem do ekwipunku pionka . 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest w tej skrzyni w której składuje się wszystkie klamoty. "Skrzynia" umownie bo to nie jest jakaś drewniana skrzynia gdzieś pod ścianą tylko dostęp do niej jest przez wybranie opcji przy zagadaniu do ludka np. w inn w Gran Soren, Cassardis i jeszcze w paru innych miejscach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×