Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

F1 ma swoje afery (ostatnio z testami Mercedesa i Pirelli) i nasze Porsche Supercup niestety również dorobiło się swojej :(

 

Komisja techniczna FIA stwierdziła ze smutkiem, że w niektórych samochodach zostały zamontowane i użyte podczas startów nielegalne części :down:

Na podstawie wyników z telemetrii (wyścigi na Fuji i Sakhir) zostali zidentyfikowani kierowcy łamiący zasady :rtfm:

Po dzisiejszym wyścigu zostaną oni zdyskwalifikowani w ww wyścigach i dodatkowo ukarani karą -4pkt za rażące łamanie przepisów oraz nadużywanie zaufania :skull:

Proszę dzisiaj przed startem sprawdzić swoje samochody pod kątem zgodności z zasadami określonymi w Porsche Supercup! :nono:

 

Od siebie napiszę tylko, że jestem tą sytuacją zniesmaczony i zażenowany :confused:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to nieźle.. Człowiek wyciska z siebie siódme poty, by być jak najwyżej, a tu niektórzy drogę na skróty wybierają ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od razu napiszę że chodzi o mnie(mam nadzieję że tylko o mnie), i tak miałem Was przeprosić. Na wczorajszym treningu rozmawialiśmy z Jaskim o setupie i częściach . Kiedy weszliśmy na PO porównaliśmy wyniki ( bez ściemy podałem swój) i okazało się że mam o 2 PO więcej niż Jaski.Myslałem że to kwestia dotarcia ale gdy sprawdziliśmy części okazało się że mam w pełni z tuningowany wydech. Kiedy ustawiałem autko byłem przekonany że układ wydechowy można w pełni z tuningować. Po wczorajszym treningu sprawdziłem że nie , więc jeszcze raz sorka, zrobiłem to nie świadomie i głupio mi z tego powodu. Jeszcze raz Przepraszam i przyjmuję  wszelkie tego konsekwencje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie dzisiaj nie będzie - jakiś rezerwowy może śmiało wskoczyć.

 

Co do tuningu, możliwe, że też tuningowałem na maksa wydech, choć pewien nie jestem, jutro sprawdzę. Choć mój tuning raczej nikomu nie zawadziłby.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

- opony Wyścigowe Miękkie/Twarde (obie mieszanki muszą być użyte w wyścigu) Odstąpienie od tej reguły w przypadku mokrego wyścigu (>1% wilgotności).

- 450 KM max

- 1170 kg min

- 2000 RUF RGT '00 (na bazie Porsche 911 GT3 ‘00)

- lakier nadwozia nawiązujący do malowania zespołu z 2012

- felgi BBS LM-R (powinny być pomalowane w drugi, charakterystyczny dla ekipy kolor)

- redukcja masy podwozia Etap 3

- zwiększenie sztywność nadwozia

- tuning silnika Etap 2

- tytanowy wydech wyścigowy

- w pełni konfigurowalna skrzynia biegów

- dwu-tarczowe sprzęgło

- półwyścigowe koło zamachowe

- w pełni konfigurowalny LSD

- zawieszenie w pełni modyfikowalny zestaw

- balast zabroniony

- tuning dozwolony

 

 

no przecież wydec można mieć stuningowany Yogi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Napiszę na gorąco po wyścigu.

Ogólnie to nie pamiętam kiedy miałem tak pechowy i pełen błędów wyścig.

Jeszcze nie wystartowałem a już popełniłem dwa błędy. Zaczęłem grzebać w skrzyni i LSD licząc na deszcz i jak się w ogólnym rozrachunku okazało to była zła decyzja, do tego wybór opon na starcie też nie był właściwy. Na pierwszym okrążeniu na począrku drugiego sektora w kupie dymu przy zerowej widoczności wbiłem się w kogoś uszkadzając koło. Drugie koło uszkodziłem niewiele później gdy Kubol złapał trawkę i wpadł prosto na mój tor jazdy, więc zjechałem do pitu. Zaraz po wyjeździe chciałem szybko odrabiać straty ale za bardzo ryzykuję przy wyprzedzaniu Matijada przez co ląduję na bandzie i rozwalam koło.. Nie jechało się źle ale kierownica tak mi tłukła że obudziłem żonę, dostałem " zjebkę " przez co wewnątrz się zagotowałem i w tym momencie miałem po ściganiu. Na domiar złego przy wizycie w boksie nie wlałem nic paliwa. :/ Do końca wyścigu coś tam odrobiłem ale nie pamiętam ile razy byłem w piachu. Jedynym pozytywem było to że podczas czystej jazdy miałem tempo dużo lepsze od lidera.

Mam wielką nadzieję że w tym wyścigu wyczerpałem limit pecha i w tym evencie już nic złego mnie nie spotka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Już chyba tradycją się stało, że zawsze nie jestem zadowolony ze swojej jazdy w wyścigu, i tym razem nie jest inaczej.. ;)

 

1okr. z gracją muskam tyłek matijada, co psuje mu silnik  :shok: Co by tego było mało na tym samym nawrocie uderzam w spinującego bagilksa (czy innego kierowce niebieskiego pojazdu).. Za to we mnie wjeżdża Ziemniak, za co mu oddałem kilka kółek dalej, łapiąc specjalnie trawkę :P Oczywiście żart.. nie było to zamierzone, a spowodowane rozwaloną całą prawą częścią auta.. Zjazd do pitu na 3 okr. zmiana na miękkie i wyjazd gdzieś w końcówce, czyli standard.. Szybko doganiam stawkę, wykręcając przy tym FL (co jest chyba jedynym pozytywnym aspektem dzisiejszego wyścigu). Kolejny pit na 11 okr. spora dolewka wachy co by się mój prosiak nie zadławił, i wyjazd na P5 przed team'em Verva Racing. Przeceniam jednak możliwości nierozgrzanych gum, i ląduje na  P8.. Po tym incydencie złapałem lekkiego nerwa, i leciałem jak jakiś psychopata za Matijad'em, Yogi'm, i Nervus'em. Pierwszego udaje się wyprzedzić na nawrocie za S1, a dwójkę czerwonych na pierwszej prostej przed szykaną. Oczywiście wiedziałem, że coś to było za piękne by było prawdziwe.. I jak się okazało po wyścigu ,Yogi'ego tam nieładnie szturchnąłem, czego oczywiście u mnie nie było czuć, więc znowu objawiła się potęga internetu od Vectry.. ;) Przepraszam jeszcze raz, i mam nadzieje, że takie historię już się nie przydarzą.. Na 18 okr kolejny zjazd do pitu, gdzie zaprzepaszczam szanse na walke o P1.. Zamiast na WT, wyjechałem na WM, czyli znowu objawiło się u mnie pełne skupienie.. nie na tym co trzeba ;) 23 okr wyprzedzam Jaski'ego, próbuje jak mogę wyrobić sobie wystarczający gap, by wyjechać z pitu gdzieś blisko Niego, ale nic z tego.. Dodatkowo na mecie zameldowałem się z mocą o ponad 20km mniejszą, i ponad 25 litrami nie spalonego paliwa, które chętnie odsprzedam ;)

 

Graty dla podium i wszystkich dojechanych, do następnego :) (sorki za interpunkcje i te sprawy, starałem się :pardon: )

Edytowane przez MrKubool

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żal.pl   Team MRS mnie zwalnia z pozycji etatowego kierowcy. Jeżeli można to wskoczyłbym do pomarańczowej fury i zwolnił miejsce komuś kto lepiej ogarnia jazdę. Do stałej jazdy wrócę jak będą zawody z autami z napędem FWD lub AWD

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sorry za wulgarny komentarz po wyścigu, ale gra mnie wczoraj zrobiła autentycznie w konia, delikatnie mówiąc. We wszystkich testach spalanie w moim RUFie kształtowało się na poziomie 6,2-6,8 l na okrążenie. W wyścigu natomiast, po szczegółowych badaniach departamentu analiz ds zużycia ;) okazało się, że spaliłem średnio 4,33 l na okrążenie (!!!). Efekt? Niemal pół baku benzyny na mecie i jakieś 25 sek. bezsensownego tankowania w boksach. Zużycie opon również zdecydowanie odbiegało od wstępnych pomiarów (można to wytłumaczyć większą ilością gumy na torze, ale na miękkich zrobiłem 40% więcej km, co też jest podejrzane) ale to mniej istotne.

 

O co mi idzie - z braku jakichkolwiek danych dotyczących spalania podczas samego wyścigu, tankowanie staje się loterią i dramatyczną próbą kalkulacji ilości paliwa jakie należy zatankować. Najgorsze są sytuacje gdy brakuje paliwa na pół okrążenia przed końcem. Zamiast skupiać się na ściganiu człowiek usiłuje przewidzieć ile zatankować żeby nie zepsuć sobie wyścigu.

 

Nie chcę żeby mój post odebrano jako przesadne stękanie, chciałbym tylko poznać również wasze zdanie w tej materii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja również popisałem się po prostu rewelacyjną dyspozycją i po raz kolejny dałem ciała.  >> npk_pacman 0 - Suzuka 10 <<

Na dzień dobry (nie wiem kuźwa po co) przed samym wyścigiem wydłużyłem skrzynię biegów i zupełnie nie pomyślałem że oprócz ostatniego biegu, pozostałe również się poprzestawiają. Niestety dochodzi do małego incydentu z kolegą Bagilksem i przednie koło do wymiany ... e tam ... nie wiem co mnie podkusiło żeby nie zjeżdżać od razu do pitlane, zasugerowałem się tankowaniem paliwa... bez sensu.

W tak zwanym międzyczasie przy dublowaniu nie dogadałem się z kolegą Jaskiniowcem co skutkuje klapsem w kufer i rozwalonym silnikiem (!!)  i kołami.

Ale to co zrobiłem później było już gwoździem programu ! Moje stanowisko w pitlane było niedaleko za wjazdem do alei i w tym kuźwa całym zgiełku założyłem na przód opony WT, a na tył WM ... katastrofa.


 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Sharent, na przekór tego co piszesz powiem Ci że moje wyliczenia zawsze do tej pory się sprawdzały.

Nie wiem czy o tym wiesz ale na treningu okrążenie wyjazdowe nie jest uwzględniane w ilości przejechanych okrążeń a paliwo jest wypalane. Dla przykładu gdy pokazuje w lewym górnym rogu 5 okr to faktycznie przejechanych jest 6 . Teraz przyjmijmy że spaliło 30l to nie uwzględniając okrążenia wyjazdowego wyjdzie spalanie 6litrów a faktyczne będzie 5. Najlepiej zrobić conajmniej 10 okr. wtedy wynik jest dokładniejszy ( zjazd gdy komputer pokazuje 9 ):)

Edytowane przez ziemniak82

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, rzeczywiście o tym nie pomyślałem, chociaż jak na moje wyliczenia to nadal jednak na testach wychodziło zbyt dużo. Postaram się mimo to zwrócić na to uwagę i zobaczymy efekty w Monaco.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi pokój zaczął wariować w czasie badania technicznego. Wszedłem jak poprosiłeś Nervus i byłem sam na torze. Potem mnie wywala z pokoju i nie mogę już dołączyć.

Co do opon i paliwa to styl jazdy również ma wpływ. Mogę zrobić 10 flying lapów i spalić połowę zbiornika, albo zrobić długi stint na gorszej mieszance i spalić 1/3.

Również asystent w boksie nie jest zbyt pomocny przy normalnym zużyciu zawsze tankuję ile trzeba, przy przyśpieszonym lepiej się nim nie sugerować.

Jestem za powrotem do normalnego zużycia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

- opony Wyścigowe Miękkie/Twarde (obie mieszanki muszą być użyte w wyścigu) Odstąpienie od tej reguły w przypadku mokrego wyścigu (>1% wilgotności).

- 450 KM max

- 1170 kg min

- 2000 RUF RGT '00 (na bazie Porsche 911 GT3 ‘00)

- lakier nadwozia nawiązujący do malowania zespołu z 2012

- felgi BBS LM-R (powinny być pomalowane w drugi, charakterystyczny dla ekipy kolor)

- redukcja masy podwozia Etap 3

- zwiększenie sztywność nadwozia

- tuning silnika Etap 2

- tytanowy wydech wyścigowy

- w pełni konfigurowalna skrzynia biegów

- dwu-tarczowe sprzęgło

- półwyścigowe koło zamachowe

- w pełni konfigurowalny LSD

- zawieszenie w pełni modyfikowalny zestaw

- balast zabroniony

- tuning dozwolony

 

 

no przecież wydec można mieć stuningowany Yogi

Wydech tak , ale nie kolektor wydechowy.

Już chyba tradycją się stało, że zawsze nie jestem zadowolony ze swojej jazdy w wyścigu, i tym razem nie jest inaczej.. ;)

 

1okr. z gracją muskam tyłek matijada, co psuje mu silnik  :shok: Co by tego było mało na tym samym nawrocie uderzam w spinującego bagilksa (czy innego kierowce niebieskiego pojazdu).. Za to we mnie wjeżdża Ziemniak, za co mu oddałem kilka kółek dalej, łapiąc specjalnie trawkę :P Oczywiście żart.. nie było to zamierzone, a spowodowane rozwaloną całą prawą częścią auta.. Zjazd do pitu na 3 okr. zmiana na miękkie i wyjazd gdzieś w końcówce, czyli standard.. Szybko doganiam stawkę, wykręcając przy tym FL (co jest chyba jedynym pozytywnym aspektem dzisiejszego wyścigu). Kolejny pit na 11 okr. spora dolewka wachy co by się mój prosiak nie zadławił, i wyjazd na P5 przed team'em Verva Racing. Przeceniam jednak możliwości nierozgrzanych gum, i ląduje na  P8.. Po tym incydencie złapałem lekkiego nerwa, i leciałem jak jakiś psychopata za Matijad'em, Yogi'm, i Nervus'em. Pierwszego udaje się wyprzedzić na nawrocie za S1, a dwójkę czerwonych na pierwszej prostej przed szykaną. Oczywiście wiedziałem, że coś to było za piękne by było prawdziwe.. I jak się okazało po wyścigu ,Yogi'ego tam nieładnie szturchnąłem, czego oczywiście u mnie nie było czuć, więc znowu objawiła się potęga internetu od Vectry.. ;) Przepraszam jeszcze raz, i mam nadzieje, że takie historię już się nie przydarzą.. Na 18 okr kolejny zjazd do pitu, gdzie zaprzepaszczam szanse na walke o P1.. Zamiast na WT, wyjechałem na WM, czyli znowu objawiło się u mnie pełne skupienie.. nie na tym co trzeba ;) 23 okr wyprzedzam Jaski'ego, próbuje jak mogę wyrobić sobie wystarczający gap, by wyjechać z pitu gdzieś blisko Niego, ale nic z tego.. Dodatkowo na mecie zameldowałem się z mocą o ponad 20km mniejszą, i ponad 25 litrami nie spalonego paliwa, które chętnie odsprzedam ;)

 

Graty dla podium i wszystkich dojechanych, do następnego :) (sorki za interpunkcje i te sprawy, starałem się :pardon: )

Jechałeś tylko na jednej, szybszej mieszance??

Sorry za wulgarny komentarz po wyścigu, ale gra mnie wczoraj zrobiła autentycznie w konia, delikatnie mówiąc. We wszystkich testach spalanie w moim RUFie kształtowało się na poziomie 6,2-6,8 l na okrążenie. W wyścigu natomiast, po szczegółowych badaniach departamentu analiz ds zużycia ;) okazało się, że spaliłem średnio 4,33 l na okrążenie (!!!). Efekt? Niemal pół baku benzyny na mecie i jakieś 25 sek. bezsensownego tankowania w boksach. Zużycie opon również zdecydowanie odbiegało od wstępnych pomiarów (można to wytłumaczyć większą ilością gumy na torze, ale na miękkich zrobiłem 40% więcej km, co też jest podejrzane) ale to mniej istotne.

 

O co mi idzie - z braku jakichkolwiek danych dotyczących spalania podczas samego wyścigu, tankowanie staje się loterią i dramatyczną próbą kalkulacji ilości paliwa jakie należy zatankować. Najgorsze są sytuacje gdy brakuje paliwa na pół okrążenia przed końcem. Zamiast skupiać się na ściganiu człowiek usiłuje przewidzieć ile zatankować żeby nie zepsuć sobie wyścigu.

 

Nie chcę żeby mój post odebrano jako przesadne stękanie, chciałbym tylko poznać również wasze zdanie w tej materii.

Przy mżawce , czy padającym deszczu zużycie opon i paliwa zawsze postępuje wolniej. Mniejsze tarcie generuje mniejszy opór za czym idzie mniejsze  zużycie.

Dla mnie mega fajny wyścig. Start na miękkiej mieszance z nadzieją na deszcz i brak konieczności zmiany na WT. Po chwili cudem udaje się wyminąć kraksę na nawrocie i awansować na p3. Potem sporo fajnej jazdy i walki z przeciwnikami. Wprowadziłem taktykę 2 pit stopów i opon WM,WM i Na koniec WT. Niestety nie popadało i musiałem na ostatni wyjazd założyć gorszą mieszankę. Byłem pewny że zmiana pogody ustawiona na 10 na bank da nam ulewę , a tu proszę nie trafisz za GT5:)

Co do zużycia to uważam że szybkie tylko uatrakcyjnia nasze ściganie, wreszcie trzeba zrobić więcej niż 1 pit. Co dod dolewek to już się przyzwyczaiłem i nie brakuje mi paliwa. Też nie wypaliłem wszystkiego do końca bo pogoda nie pozwalała na agresywny styl , ale nie żałuje tej nadwyżki bo miałem spokój że mi nie zabraknie. Ostatnie zmiany ( zużycie , 2 mieszanki,rezerwowi) fajnie uatrakcyjniły nasze zawody, moim zdaniem oczywiście. 

Graty Jaski za zwycięstwo. 

Dzięki wszystkim za fajny wyścig, dzięki Nervus za wspólna jazdę, spory wycinek wyścigu przejechaliśmy Teamowo :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jechałeś tylko na jednej, szybszej mieszance??

 

 

Start na WM, potem WM, WM, WM i 2 okr przed metą WT :)

Edytowane przez MrKubool

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wreszcie mogę coś napisać :) Ostatni wyścig bardzo fajny. Było wszystko, omijanie karamboli, wyprzedzanie, jazda zespołowa, nerwy z pogodą, kombinowanie ze strategią i oczywiście fail z paliwem ;) Również jak Yogi, liczyłem na deszcz i zacząłem na Miękkich. Jednak deszcz nie spadł i zapodałem plan B, czyli WM/WM/WT. Wszystko szło zgodnie z planem, ale na ostatnim zjeździe tak się spieszyłem, że po wyborze opon zamiast kliknąć na paliwo i dolać zaplanowaną ilość, to walnąłem OK i wyjechałem bez kropli dolewki  :yes: Oznaczało, to dodatkowy PIT, bo paliwa by brakło bankowo. Zjeżdżam więc gdzieś w okolicach 20 kółka, zakładam Miękkie po raz trzeci, dolewam paliwo i tracę przez to 2 pozycje. Za błędy trzeba płacić  :pardon:  Jazda w wyścigu mega fajna. Dziękuję kilku rywalom za niemałe emocje (Mikołaj, Mati, Black, Yogi, Sharent i innym, których teraz nie pamiętam). Chociaż na początku zostałem wywieziony na trawę i goniłem wszystkich z ostatniej pozycji, to wyścig dał mi sporo radości i emocji.

 

Co do zużycia paliwa, to da się je obliczyć niemal co do litra (w poprzednim pomyliłem się o 2-3 litry). Na początku nie byłem zwolennikiem szybkiego zużycia, ale teraz widzę, że wniosło to (+2 mieszanki) ogromny powiew świeżości i frajdę z kombinowaniem strategiami :biggrin: Nie jedziemy już tępo na 1 pit, byle gdzie, bo i tak opon i paliwa starczy nawet bez zjazdu... Jest duuuużo ciekawiej IMO :P

 

Co do afery, to dzięki Yogi za słowa wyjaśnienia. Przeprosiny przyjęte. Szkoda, że tylko Tobie starczyło odwagi, żeby się przyznać do błędu. Szczerze, to jak ta sprawa wypłynęła, to odechciało mi się jechać w piątkowym wyścigu :sad: Dodatkowo jeszcze pogrzebaliście plany następnego eventu, który w jeszcze większym stopniu miał opierać się na uczciwości i zaufaniu (auta z różnymi częściami i różną mocą/wagą). W tej sytuacji nie ma to już chyba sensu. Nie wiem, czy cała idea gentlemeńskich wyścigów nie poszła do kosza...

 

@Seba, trochę za późno dałeś znać, że nie pojedziesz... Nie było już czasu na organizowanie rezerwowego.

 

@Kupczyk, nie poddawaj się ;)

Edytowane przez NERVUS_PL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie lubię nikogo prosić ale, czy ktoś mógł by mi wysłać RUFa?

Proszę o dyskwalifikację również w ostatnim wyścigu gdyż jechałem z 3 etapem silnika, po prostu nie mam innego auta. W poprzednich dwóch startowałem z 446 KM by mieć równe 533PO.

Wiedziałem że będą kontrole .

W ostatnim na suzuce miałem 428KM by telemetria się już zgadzała do czego się przyznaję.

Szczerze mówiąc nie miałem bladego pojęcia że to będzie aż tak wielki problem zważywszy na fakt że jechałem teoretycznie wolniejszym autem ale nic to, kare biore na klatę.

Edytowane przez ziemniak82

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Kupczyk, nie poddawaj się ;)

 

Ja nie potrafię wytłumaczyć sobie co się ze mną ostatnio dzieje. Cofnąłem się w skillu do początkującego. Nie poddaję się i jadę dalej

 

Czy ktoś mógł by mi wysłać posrschawkę?

 

Wyślę Ci wieczorem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję że to ostatni event w którym trzeba polegać na uczciwości uczestników. Pole do działania jest wtedy duże a złapać kogoś na oszustwie, jak ktoś jest uważny niestety się nie da.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o jazdę różnymi autami - byłbym za tym, by przepisy nie tylko określały dopuszczalną Moc i Masę, ale również PO. W ostatnim Eventcie jeździłem z Kuboolem autem, które było o 10-20 PO słabsze od reszty stawki- porównywałem z McLarenem i Mercedesem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o jazdę różnymi autami - byłbym za tym, by przepisy nie tylko określały dopuszczalną Moc i Masę, ale również PO. W ostatnim Eventcie jeździłem z Kuboolem autem, które było o 10-20 PO słabsze od reszty stawki- porównywałem z McLarenem i Mercedesem.

W sumie na raz nie da się tak ustawić pokoju pod kątem tych trzech aspektów na raz. Jeżeli miało by tak być to jedynie tak jak ostatnio- wszyscy na tor i ..

Jeżeli chodzi o PO to sytuacja nie jest taka klarowna. Często auta mają po 20 PO i mniej i potrafią być szybsze.

Edytowane przez ziemniak82

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie, nie da się, zapomniałem.

 

Parafrazując - często auta mają 20 PO mniej i potrafią być wolniejsze ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×