Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybacz Grande za tą akcje z pitem, nie zlokalizowałem sobie wcześniej wjazdu do pit stopu i w ostatniej chwili gdy juz musiałem zjechać to go wypatrzyłem ;/ ogólnie z mojej strony dużo błędów, tor opanowałem dopiero gdzieś w połowie wyścigu gdy udało mi się zejść na 2:10:5xx. Muszę sie przyzwyczaić do jazdy w grupie:D cały czas sie bałem na początku, że komuś zrobie z bagażnika garaż. Dodatkowo bardzo słabo widze światła hamowania po ciemku co jeszcze mi utrudniało początek wyścigu. Później jazda sam ze sobą i próba dogonienia Tomek_Daria, co wkońcu mi się udało. Taktycznie miało być na 2 pity wyszło na 3 bo na 2 picie zamiast sugerowanych 66L zatankowałem 50. Przeszedłem na ekodriving, ale i tak by mi brakło więc zaliczyłem przymusowy PIT. Ogólnie fajnie się móc z Wami znów ścigać, muszę tylko odkopać ze strychu DFGT, bo na padzie juz widzę nie powalczę z Wami :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie , jeśli chodzi o większą ilość chętnych niż miejsc w pokoju to nie ustalaliśmy jeszcze z Nervusem konkretnego i szczególowego rozwiązania. Jednak uznaliśmy że osoby które pojawiają się częściej w razie takiej sytuacji powinny mieć pierwszeństwo startu. Nie widzę w tym większego technicznego problemu.  Żeby jednak nie zostawiać takich wyborów na ostatnią chwile , myślę że trzeba będzie dzień przed wyścigiem wywiesić listę startową. Każdy kto będzie chciał pojechać w wyścigu bedzie sie musiał wpisać. Jeśli okaże się że jest więcej chętnych do danego wyścigu niż miejsc to wtedy dokona się przed wyścigowej eliminacji kierując się frekwencją graczy.Jeśli jednak zdarzy się że nadwyżkowe osoby będą miały tą samą frekwencję to kolejnym kryterium może być ogólny staż w GT by Night lub szybkość zapisu na listę startową:)  Spokojnie wszystko dogra się w praniu:) Co do osób zupełnie nowych chcących dołączyć do eventu to musiały by zaczekać na wyścig bez kompletu , wystartować i w ten sposób pracować nad swoją frekwencją. Co do starszych stażem ścigantów to też będą musieli przykładać się do frekwencji a traktowanie wybiórczo eventów , w tym jade a w tym nie , będzie niosło ze sobą pewne zagrożenie:)


Witam szanownych ścigantów :)
Od jakiegoś czasu obserwuję temat i muszę przyznać, że jest tu całkiem ciekawie i zachęcająco. Chciałbym zapytać, jak wygląda sytuacja z zupełnie nowym graczem, który chciałby dołączyć do zabawy? Trzeba czekać na koniec eventu i dopiero można wpisać się na listę, czy wystarczy przed wyścicigiem dać znać i po sprawdzeniu stylu jazdy ochotnika i o ile będzie miejsce, to można startować? Pytam, bo powoli kończę wytrzymałościówkę w gt5 i niedługo przesiadam się na gt6. Z przyjemnością pościgałbym się amatorsko w dobrej ekipie :P

Pozdrawiam i szerokości :biggrin:

Dodaj Nervusa i mnie do znajomków i wpadnij na jakiś wieczorny trening. Śmigamy właściwie co wieczór od 22:) Jak razem pośmigamy to będziesz mógł wystartować w głównym wyścigu , jesli nie będzie kompletu . Tutaj spokojnie zazwyczaj miejsca wolne są :) Pozdro i do zobaczenia na torze:) 


Jeżeli w poniedziałki start byłby o 22:30 stawiał bym się bankowo. A tak może być rożnie.

Matta , nie pamiętam żebyś kiedykolwiek miał problemy z poniedziałkowym startem o 23:) Coś się zmieniło w tym temacie ostatnio??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To fakt, przez pewien czas stawiałem się co poniedziałek, lecz nie było tak zawsze. W poniedziałki jeździłem w kratkę, albo wcale.

Teraz znowu przyszedł ten czas, kiedy mocno zastanawiam się na poniedziałkowymi startami, bo zmęczenie pózniej daje znać o sobie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Ogólnie fajnie się móc z Wami znów ścigać, muszę tylko odkopać ze strychu DFGT, bo na padzie juz widzę nie powalczę z Wami :P

Ciekawe ile osób w ogóle gra na padzie. Jeszcze się okaże, że jestem jedynym :) Z tego co opowiadał Lalek to jest to kontroler dość mocno popularny w LTE, jak to się przedstawia u nas - brak danych. Kto olał kierę? Palec pod budkę! :)

 

 

Panowie , jeśli chodzi o większą ilość chętnych niż miejsc w pokoju to nie ustalaliśmy jeszcze z Nervusem konkretnego i szczególowego rozwiązania. Jednak uznaliśmy że osoby które pojawiają się częściej w razie takiej sytuacji powinny mieć pierwszeństwo startu. Nie widzę w tym większego technicznego problemu.  Żeby jednak nie zostawiać takich wyborów na ostatnią chwile , myślę że trzeba będzie dzień przed wyścigiem wywiesić listę startową. Każdy kto będzie chciał pojechać w wyścigu bedzie sie musiał wpisać. Jeśli okaże się że jest więcej chętnych do danego wyścigu niż miejsc to wtedy dokona się przed wyścigowej eliminacji kierując się frekwencją graczy.Jeśli jednak zdarzy się że nadwyżkowe osoby będą miały tą samą frekwencję to kolejnym kryterium może być ogólny staż w GT by Night lub szybkość zapisu na listę startową :)  Spokojnie wszystko dogra się w praniu:) Co do osób zupełnie nowych chcących dołączyć do eventu to musiały by zaczekać na wyścig bez kompletu , wystartować i w ten sposób pracować nad swoją frekwencją. Co do starszych stażem ścigantów to też będą musieli przykładać się do frekwencji a traktowanie wybiórczo eventów , w tym jade a w tym nie , będzie niosło ze sobą pewne zagrożenie:)

Dodaj Nervusa i mnie do znajomków i wpadnij na jakiś wieczorny trening. Śmigamy właściwie co wieczór od 22:) Jak razem pośmigamy to będziesz mógł wystartować w głównym wyścigu , jesli nie będzie kompletu . Tutaj spokojnie zazwyczaj miejsca wolne są :) Pozdro i do zobaczenia na torze:) 

Matta , nie pamiętam żebyś kiedykolwiek miał problemy z poniedziałkowym startem o 23:) Coś się zmieniło w tym temacie ostatnio??

Powiem Ci yogi, że ja osobiście kombinowałem jak zrobić by czasami zdjąć z siebie nieco obciążenia wyścigowego i doszedłem do wniosku, że olanie eventu, w którym auto ewidentnie nie podchodzi jest rozwiązaniem mądrzejszym niż kaleczenie po równo wszystkich eventów po kolei. Wychodzę z założenia, że jeśli jadę dany event to staram się utrzymać w nim jak najwyższą (oczywiście mierzoną swoją miarą bo każdy ma inną sytuację) frekwencję. Jeśli widzę, że mogę mieć duże problemy albo event wydaje się mało atrakcyjny - zgłaszam z góry, że nie pojadę. W ten sposób ewentualne plany życiowe mogę sobie układać w dni kiedy trwa event, który jest dla mnie mniej atrakcyjny. W takie otwarte karty zagrał Lalek i myślę, że to godne naśladowania. Sam postaram się robić podobnie by z zakomunikować, że w danym evencie jedno miejsce na pewno się zwolni. Boli tylko ryzyko wypadnięcia z obiegu w przypadku takiej całoeventowej absencji :) Może uda się jednak wypracować system, który pozwoli ocenić czy mogę sobie pozwolić na absencję czy jednak - wbrew preferencjom - wystartować w evencie po to by utrzymać się w rankingu gwarantującym start w jakimś killerze :)

Edytowane przez cieglo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spoko Cienglasz , ja rozumiem że można odpuścić event z powodu zmęczenia , mniej podoba mi się wybieranie eventów pod siebie , ten mi się podoba to jadę , inny mi się nie podoba to  nie jadę. Jakikolwiek powód by to nie był w aktualnych okolicznościach trzeba będzie się liczyć z tym że ktoś zajmie nasze miejsce. Jeśli nowa osoba będzie jezdzić regularnie i bezpiecznie to nie widze powodu żeby wyrzucać ją na kolejny event bo ktoś się zdecydował na powrót:) Dodam tez że takie nad komplety , jak wczoraj są jeszcze rzadkością. Być może staną się regułą i wtedy trzeba będzie bardziej się przyłożyć do stawiennictwa na gridzie:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Achhhh... ale to był wyścig! :D Na początek o frekwencji. Pierwszy raz chyba stało się tak, że było więcej chętnych niż miejsc i myślę, że taka sytuacja może się teraz częściej zdarzać, bo zwiększyła się grupa regularnych kierowców :thumbsup: To oczywiście bardzo dobrze, ale niesie też za sobą przykre konsekwencje w postaci wykluczania chętnych zawodników :( Oby jak najrzadziej, ale trzeba się liczyć z taką możliwością. W tym przypadku będzie decydowała frekwencja z poprzedniego eventu.

 

Yogi - a w przypadku takiej samej frekwencji co będzie kolejnym kryterium?

Wzrost.

 

;)

 

W takim przypadku będzie decydowała pozycja zajęta w poprzednim evencie. Wybiórcze traktowanie eventów może w tym przypadku skutkować trudnościami w wystartowaniu w kolejnym. Nikogo nie zmuszamy do jazdy i też nie da się dopasować każdemu z 16-tu zawodników dogodnej godziny/dnia startu. Każdy jeździ ile i kiedy może, ale poważne traktowanie i poświęcenie swojego czasu regularnie będzie w ten sposób bardziej nagradzane, poza samą satysfakcją.

 

Wracając do wyścigu... MIÓD i ORZESZKI! :biggrin: Świetny tor, błysk jupiterów, pełny grid i ręce zaciśnięte na kierownicy. Czego chcieć więcej? Wiedziałem, że start z końcówki będzie oznaczał wiele emocji związanych z próbą przedzierania się do przodu, ale postanowiłem pojechać ostrożnie. Na pierwszym zakręcie spadam na sam koniec (P16), ale już po chwili zdobywam pierwsze pozycje. Rozbudza to mój apetyt i zaczynam śmielej atakować, nawet trochę ryzykownie, ale frajda z jazdy zwyciężyła z chłodnym rozsądkiem.

Wypadają z toru pierwsi pechowcy (buggarek, Grande), Lysy łapie DC, a ja pod koniec 2 okrążenia zdobywam P6 :P

Ciemności nie pomagają, ale wszyscy mają takie same warunki. Kolejne wyprzedzenia i wkrótce doganiam Meda. Zjeżdżamy do pitu, a po nim kilka okrążeń przymierzam się do wyprzedzenia. Wreszcie Med popełnia błąd i prawie zabiera mnie ze sobą z toru. Niestety strata jaką spowodowała ta walka pozwala uciec prowadzącej dwójce na ponad 11 sekund. Zmniejszam ją systematycznie, ale na metę wpadam 8 sek za liderem. Uff.. Mega emocje. Cały mój wyścig, to 3 etapy. Walka z całą stawką po kolei, pojedynek z Med'em i w końcówce pościg za Yogim i ziemniakiem. Oglądałem dzisiaj powtórkę i naprawdę było na co popatrzeć. Walka toczyła się w każdej części stawki i na każdym etapie wyścigu, a pierwsza dwójka wpadła na metę w odstępie 2 setnych sekundy :shok: Gratulacje dla zwycięzcy i dla wszystkich za wspaniały wyścig!

 

Dla zainteresowanych obszerna fotorelacja z Motegi ==> https://www.facebook.com/media/set/?set=a.254213221433018.1073741892.141213779399630&type=3&uploaded=42

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dodam tez że takie nad komplety , jak wczoraj są jeszcze rzadkością. Być może staną się regułą i wtedy trzeba będzie bardziej się przyłożyć do stawiennictwa na gridzie:)

Jak nie będzie miejsca to trudno. Zobaczymy jak będzie z zapałem nowo przybyłych zawodników :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spoko Cienglasz , ja rozumiem że można odpuścić event z powodu zmęczenia , mniej podoba mi się wybieranie eventów pod siebie , ten mi się podoba to jadę , inny mi się nie podoba to  nie jadę. Jakikolwiek powód by to nie był w aktualnych okolicznościach trzeba będzie się liczyć z tym że ktoś zajmie nasze miejsce. Jeśli nowa osoba będzie jezdzić regularnie i bezpiecznie to nie widze powodu żeby wyrzucać ją na kolejny event bo ktoś się zdecydował na powrót:) Dodam tez że takie nad komplety , jak wczoraj są jeszcze rzadkością. Być może staną się regułą i wtedy trzeba będzie bardziej się przyłożyć do stawiennictwa na gridzie:)

To nie tak. Mam na myśli sytuację, w której z jakiegoś powodu muszę odpuścić kilka bądź więcej wyścigów. Naturalnie - jeśli mam taką możliwość - będę mierzył w event, który daje najmniej radości. Mi - jak dotąd - jeździło się znakomicie w każdym więc troszkę niezręcznie jest mówić w takich kategoriach ale na pewno każdy jest w stanie jakąś gradację na to wszystko nałożyć. Wspominałem o Lalku, sam mam dokładnie odwrotne poglądy - wolę wydarzenia z tuningiem a zwłaszcza te gdzie auta są zróżnicowane - jeśli ktoś kiedyś powiedział by, że z kalendarza imprez musi zabrać mi jedną - pewnie poświęcił bym tą z Mazdą TC. 

 

Co do premiowania aktywności w lidze jestem w pełni za - nawet jeśli kiedyś mam dostać z tego powodu kosza :) Uważam, że to dobre dla naszej społeczności i jej rozwoju. Kto wie, może w GT7 będziemy jeździć w 64 osoby na torze a wtedy baza oddanych kierowców się przyda (Project CARS ma ponoć mieć taką możliwość, konkurencja nie powinna być w tyle). A tak bliżej ziemi, dyscyplina musi być i faktycznie trzeba równać do tych najbardziej aktywnych. Ciekawym wydarzeniem może być dobicie do okolic 30 chętnych osób. Wtedy pojawi się ból głowy co zrobić z takim potencjałem :) No ale to problem nie na teraz i raczej z gatunku bogactwa ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Świetne fotki Nervus:) I jest co fotografować:) Furki wyglądają bajecznie:) Jak oglądałem to co chwile się łapałem na tym: '' o tego chciał bym mieć, nie tego bym chciał , ooo tego , ten najfajniejszy:) hehe 


Jak nie będzie miejsca to trudno. Zobaczymy jak będzie z zapałem nowo przybyłych zawodników :P

Matta spójrz na swoją frekwencje z ostatniego eventu i się zastanów....:)


Cienglasz co do wybierania eventów to chodziło mi głównie o Ziemniaka a nie o Lalka . Lalek przyznał że jest przemęczony i z tego powodu rezygnuje w tym evencie, chociaż często widzę go online i w GT więc mam nadzieję że podładuje akumulatory i jeszcze w tym evencie zobaczymy Mitsu na torze. Ziemniakowi ''zdarza sie'' :) odpuszczać  eventy bez tuningu i na przyszłość może być to jakimś zagrożeniem. 


Ktoś coś dzisiaj śmiga , bo  nie wiem czy czarnulke odpalać??

 

Jaski jak poszło:)????

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Jaski jak poszło:)????

Do dupy. Chyba przysiądę mocniej do GT, podobno jak się wygra akademię to można zostać kierowcą wyścigowym :).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Nigdy nie kryłem że lubie bawić się setupem i event tego typu jest dla mnie bardziej interesujący ale nigdy nie opuściłem żadnego z powodu braku tuningu. Jeżeli nie jadę na 99 % winna jest praca lub inne obowiązki kolidujące z zabawą.

Opuściłem ostatni event ze względu na pracę o czym mòwiłem. Końcòwkę GT5 i początek GT6 nie było mnie w kraju a tak poza tym jestem prawie zawsze więc Yogi skończ już znowu mi dowalać.

Edytowane przez ziemniak82

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Matta spójrz na swoją frekwencje z ostatniego eventu i się zastanów....:)

Nie ma nad czym się zastanawiać :P

Nie będę napinał pośladów "bo trzeba teraz frekwencję trzymać"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak będzie 30 chętnych to trzeba będzie zrobić dwie ligi. Po każdym lub serii eventów awanse i spadki, tak by było więcej walki :) Aczkolwiek ideałem byłoby jednoczesne uczestnictwo powiedzmy 30 kierowców.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma nad czym się zastanawiać :P

Nie będę napinał pośladów "bo trzeba teraz frekwencję trzymać"

Nie wiem Matta czy mnie zle zrozumiałeś czy co?? Chodziło mi o to że jak widać np. z poprzedniego eventu jesteś prawie zawsze na torze i miejsce masz jak w banku:) Nie widze tu żadnej potrzeby napinania pośladów:)... chyba że dla przyjemności:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi chodziło o przyszłe eventy :P Bo w obecnym może być tak, że w żaden poniedziałek nie wystartuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie kryłem że lubie bawić się setupem i event tego typu jest dla mnie bardziej interesujący ale nigdy nie opuściłem żadnego z powodu braku tuningu. Jeżeli nie jadę na 99 % winna jest praca lub inne obowiązki kolidujące z zabawą.

Opuściłem ostatni event ze względu na pracę o czym mòwiłem. Końcòwkę GT5 i początek GT6 nie było mnie w kraju a tak poza tym jestem prawie zawsze więc Yogi skończ już znowu mi dowalać.

Ziemniak , to żadne dowalanie. Na ostatnie 4 eventy bez tuningu pojechałeś jeden, za to te z tuningiem 100% frekwencji zawsze:) Zwróciłem tylko kulturalnie uwagę że przy większej ilości chętnych powrót po takiej przerwie może być utrudniony:) Tyle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Po tyg obcowania z GT6 dochodze do wniosku ze dzwieki silników dalej są słabe;/ a szkoda bo moglbym calkiem zrezygnowac z muzyki podczas scigania sie. Na otarcie lez taki zestawik

+Bonus

Edytowane przez swietym
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi chodziło o przyszłe eventy :P Bo w obecnym może być tak, że w żaden poniedziałek nie wystartuje.

Matta jezdzisz z Nami już od dawna i jeśli będzie tak że nie będziesz miał czasu na wszystkie wyścigi to nie ma problemu , to też wezmie się pod uwagę . Jak będziesz mógł to pojedziesz a kiedy nie to w to miejsce wskoczy ktoś nowy:) To samo tyczy się np. Blacka który od zawsze z Nami jezdzi i od zawsze wypada Mu część wyścigów z powodu pracy W te dni kiedy może zawsze 100% frekwencji tak jak Ty i nie musicie się obawiać o miejsce w kolejnym evencie:)

 

W ogóle myślę że nie ma co bić piany w tym temacie i na spokojnie wszystko się ułoży:) Mam nadzieję że już nie długo ( rok:) będziemy się ścigać w 30 osobowych pokojach:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Wyścig w moim wykonaniu był mega słaby..Brak dobrej znajomości toru zwłaszcza podczas jazdy w nocy spowodował nierówną i szarpaną jazdę,mało tego przed samym wyścigiem zorientowałem się że mam standardowe hamulce,które szybko zmieniłem na wyścigowe..-punkty hamowań zupełnie nie pasowały do tych z treningu..masakra!!

Raczej starałem się nikomu nie spartolić wyścigu.Żeby było weselej gdy zrobiło się widno przestały działać mi słuchawki i w panice zacząłem szukać pilota od tv-bez dźwięku straszna lipa!! W takich okolicznościach mogłem powalczyć tylko z Nice.. który zresztą nie mógł opanować swojej fury i na którymś z zakrętów rozpierdzielił mi auto..Mimo wszystko pojechałem do końca nawet udało się tylko na 2pity.Auto mega wolne nawet po zdjęciu docisku do min..

Gratulacje dla podium!

Edytowane przez Remigio

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

.


Po tyg obcowania z GT6 dochodze do wniosku ze dzwieki silników dalej są słabe;/ a szkoda bo moglbym calkiem zrezygnowac z muzyki podczas scigania sie. Na otarcie lez taki zestawik



+Bonus

YT nie oddaje, brak wibracji, niektórych częstotliwości dźwięku itd. ale jeśli tak miałoby brzmieć GT to ja jestem za. Muzyka w grze to za to nieporozumienie :)

 

Jak usuwać posty? Wkleiłem coś bez sensu a widzę tylko opcję edycji.

 

PS. O, widzę, że połączył posty. Dobra opcja.

Edytowane przez cieglo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak będzie 30 chętnych to trzeba będzie zrobić dwie ligi. Po każdym lub serii eventów awanse i spadki, tak by było więcej walki :) Aczkolwiek ideałem byłoby jednoczesne uczestnictwo powiedzmy 30 kierowców.

Albo dwa eventy w ten sam dzień, z tym że ten dołożony byłby np. o 22 a GTbN przesunięty na 23.30. Ten pierwszy byłby zawsze bez tuningu, dzięki czemu nie trzeba by przesiadywać godzinami nad setupem tylko wsiadł i pojechał ;) Sporo z tych co codziennie trenują (Piotras, Jaski, Yogi, Ziemniak itp.) brało by udział w dwóch eventach, a reszta tak jak im pasuje.

Co o tym sądzicie? Osobiście mógłbym poprowadzić (z pomocą innych) ten wcześniejszy event, tylko czy są chętni oraz co na to wy i Nervus?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A moze zrobic zapisy na dany wyscig z zamknieciem listy uczestnikow na powiedzmy 18-ta? Jesli liczba chetnych przekracz 16, robimy 30 minutowa kwalifikacje na chwile przed wyscigiem.

Nigdy z Wami nie jezdilem, ale z tego co slysze to nad-kompet zdza sie rzadko, wiec moze faktycznie pomysl z odniesieniem sie do frekwencji nie jest zly na ten moment.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja myślę, że system ligowy jest znakomity. O ile oczywiście jest grono, które zbuduje dwie ligi. Trudno sobie wyobrazić lepszą motywację do trzymania frekwencji niż walka o awans do czołowej 16.

 

Med, dołóż jeszcze jeden wyścig o 2:30 to i 45 osób obsłużymy :) Chyba nie trafiłeś w sedno problemu. Już samo opóźnianie zasadniczego eventu to nieporozumienie - zaczynamy i tak późno.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

W poniedziałki przed GTbN jeżdżę z Piotrasem gdzie indziej więc raczej odpadam(y?), przynajmniej w ten dzień. Może zorganizujesz coś bez ABS? Prawie nie ma takich serii.

 

 

Dajcie spokój z rozbijaniem GTbN na 2 ligi. Liczy się jakość a nie ilość ;). 

Edytowane przez jaskiniowiec95

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×