Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Cieglo co Ty masz w tym swoim resoraku pod maską, że skubany jest zrywny i zwinny jak kozica górska z adhd :P

Tor jest faktycznie wymagający, mi też zjada opony po równo z przodu i z tyłu. Mimo słabego tempa liczę na jakiś podobny wynik co w Monaco, choć tym razem będę startował już ze środka stawki, więc do pierwszej szykany pewnie dojade na jednej z ostatnich pozycji :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zrywny bo 4WD, pewnie dlatego :) Zwinny nie jest, serio słabo skręca i pisałem już, że wolałbym jego wersję MR :) Pierwsza szykana to chyba najgroźniejsza szykana ze wszystkich torów - tutaj musimy bardzo uważać przy starcie ale i potem przy dohamowaniach (duża historia wjazdów w kuper, cięć oraz wyjazdów na zielone - właśnie w tym miejscu).

 

Mam nadzieję, że dzisiaj jednak komplet będzie a Ci, którzy mają problem po prostu pojadą bardziej zachowawczo i bezpiecznie. Tor jest specyficzny - nawet przy słabym tempie może się okazać, że kilka osób przesadzi, wypadnie, rozbije się a kilku dostanie DSQ za cięcie i już kilka pozycji wyżej w tabeli ;) Jest też kilka innych czynników - zużycie opon (z wypowiedzi widać, że jest spory rozrzut w poszczególnych autach), paliwa. Mamy też potencjalny deszcz :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Paliwo nigdy nie było problemem w tej serii. Gumy za to jak najbardziej, ale większych różnic i tak nie ma w zużyciu, więc nie licz na dużo w tym temacie :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To samo miałem pisać, widzę po sobe, niby u mnie wolniej schodzą, ale nie jest to aż taka duża różnica jaką pamiętam z GT5:) Tutaj będę miał może jedno szybsze kółko od niektórych, niewiele uda mi się nadrobić:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Paliwo nigdy nie było problemem w tej serii. Gumy za to jak najbardziej, ale większych różnic i tak nie ma w zużyciu, więc nie licz na dużo w tym temacie :biggrin:

Nervus pisał, że szybko pojawiają się u niego siódemki z tyłu. Ja po siedmiu okrążeniach sprintu miałem chyba wciąż ósemki na obu osiach. Pytanie co to znaczy "szybko".

Edytowane przez cieglo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie podobnie. 8/7 po 7 okrazeniach.

Fajny ten ASCARI nawet.  Nie miałem z nim wcześniej za wiele do czynienia, a okazuje sie fajnym, technicznym torem. JEst i szybko i technicznie i może byc zdradziecko ;)

 

Jeszcze a'propos pierwszej szykany. Naprawdę przejechanie jej prawidłowo i we właściwym tempie daje niesamowitą frajdę. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się tor jest mega. Nowi niech się nie zrażają, bo my już mamy kilka wyścigów i sporo treningów na tym torze. 

Co do zużycia, to u mnie już na 6 okr. pojawiają się 6 z tyłu, no ale coś za coś i samochód jak na swoją wagę super się prowadzi i świetnie skręca(jak ktoś lubi nadsterowne auta). Problemy z paliwem mogą się pojawić pewnie dopiero na Le Mans.

Przypomnę aby uważać przy wjeździe na pitlane bo trzeba zwolnić i pamiętajmy aby wjazd przygotować już wcześniej po wewnętrznej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Heja panowie! Jak mnie do 22:30 nie będzie to odpadam. Staram sie aby dzis byc bo Askari fajny tor. Ostatnio przezspałem start...;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Świetny wyścig. W końcówce jechałem na ostatku opon (czwórki bodajże) i straciłem P2 oraz P3 na rzecz kolejno Falo i Nervusa. Na szczęście Falo się zreflektował i zjechał na trawkę dając mi powrót na podium :) Miałem nadzieję, że z Wami powalczę jadąc defensywnie ale nici z tego. P3 to powtórka mojego personal best więc cieszę się prawie maksymalnie :)

 

Dlaczego nie maksymalnie? Zdarzenie z Mikaelem - z mojej perspektywy widzę to tak: wchodzimy w szybki łamany łuk, Mike'a zarzuca a ja o milimetry omijam jego auto. Byłem pewny, że nie wypchnąłem Lambo i nawet się zdziwiłem bo w pewnym momencie myślałem, że to nieuniknione. Poza wizualiami, nie poczułem żadnej wibracji na padzie co zawsze towarzyszy kontaktowi. Pojechałem dalej na pełnym tempie i dopiero wtedy dopadły mnie myśli "a co jeśli jednak pomogłem Mike'owi wypaść z toru"? Stwierdziłem, że zerknę na powtórkę po wyścigu i skupię się nad tym nad czym mam kontrolę, spróbuję dowieźć dobrą pozycję. Mike miał po wyścigu nieco inne zdanie - prośba do sędziów (albo kogokolwiek kto zapisał powtórkę) by ocenili sytuację - ja zamiast zapisać powtórkę wyszedłem z pokoju. Chciałem wrócić i sprawdzić czy można to zrobić jakoś po fakcie ale Yogi zwinął pokój ;( Mike, jeśli tam był faktycznie kontakt - przepraszam Cię bardzo i oczywiście poddaję się karze. Sam nie cierpię jeśli ktoś spapra mi wyścig i potrafię sobie wyobrazić co masz w głowie. Jeśli spapram komuś wyścig czuję się gorzej niż jak ktoś popełni na mnie rujnującego dzwona.

 

Z drugiej strony byłem opukiwany (dwa mocne strzały) przez Matta. Jechałem całkowicie zdrowym autem ale na mocno zużytych oponach. Tempo miałem słabsze ale byłem z przodu i dobrze się broniłem - Matta uszkodził mi prawy tył przez co zwolniłem jeszcze bardziej. Nie mogłem zjechać na szybką wymianę, założyłem przed wyścigiem 1 pit i nie więcej. Szkoda bo w sumie do Nervusa na mecie traciłem jakieś 3 s. a w wyniku uszkodzeń od Matta straciłem bankowo duuuużo więcej. Nie ma jednak co gdybać, walka była, wyścig w sumie udany (poza pozycją, która jest oczywistym hitem :) ). O karę nie wnioskuję.

 

Graty dla Piotrasa za szaleńcze tempo oraz Nervusa za świetny pościg w końcówce. Oby więcej ścigania na tym torze. Ja tu mogę jechać nawet całe mistrzostwa :)

Edytowane przez cieglo
  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Smoky

Sorki ale rozpracowalesm mnie na 1 lapie pisze z tel bledy sorry

1 lap wszystko zakret prawy dwojkowy uwqga niebezpieczny powrot na tor

Dalej szykana wpadasz w dupe prawy tyl uszk.

Koniec 1 lapu lewy dwojkowy do prostej sm za agresywnie pod lokiec poprawiasz prawy tyl.

A tak juz na maxsa ulepilem z ostaniej pozycji wynik.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tez napisze swoje trzy grosze..

 

Super wyscig, malo bledow. Poczatek wyscigu to przepychanie sie do przodu. W miare udane. Potem walka z Mattamanem razy dwa... za pierwszym razem bez kontaktu za drugim razem z opukiwaniem. Jadac na 2 pity myslaem ze mialem na tyle dobre tempo aby podium utrzymac... Jednak nic z tych rzeczy... po akcji z Jaskim, spotykamy sie znowu tuz za pitem duzo walki i pierwszy raz zakonczony moim powodzeniem manerw wyprzedzania na Jaskim.. To smak specjalny :D  Potem sie tak podjaralem tym co zrobilem ze zaczalem z trasy wypadac. Chyba z 3 razy zwiedzalem laki. Po 2 picie myslalem ze nadgonie Falo ale nic bardziej mylnego... Zamiast ja jego to .......Nerwus mnie wystraszyl... Jade sobie i spokojnie chce zdublowac Gustawa, Widze ze bedzie jechal szeroko w zakrecie wiec mysle ze po prostu skrece szybciej... Patrze w lusterko a tam na ogonie mi siedzi Nerwus... Tak sie znerwusowalem ze wcisnalem gaz i Gustaw w malinach wyladowal ja prawie tez a Nerwus wyprzedzanie mial proste. Sorry Gustaw, to bylo w afekcie..

 

Koniec koncow P6 czyli wynik o 2 pozycje za niski ale nie zawsze jest jak sie zakladalo... szczegolnie biorac pod uwage fakt ze trenowalem tylko jeden dzien i wowczas Enzo bylo jako Holiday on Ice..

 

Dzieki za walke i Graty dla Piotrasa i reszty podium...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój wyścig całkiem udany, choć liczyłem na więcej. Niestety zaraz po starcie na pierwszej szykanie ktoś we mnie uderza(Gustaw?) i łapę uszkodzenie koła, przez co cały pierwszy stint jadę o sekundę gorzej na każdym kółku. Drugi stint już zaczął się obiecująco, w okolicach moich BL, pod koniec Nervus mnie wyprzedza, ale myślę sobie że on musi jeszcze 2 razy zjechać, a ja tylko raz. Jednak trzeci stint przez problemy...z pompą paliwową("Killer" :P ) jestem tak rozkojarzony, że jadę beznadziejnym tempem.

Szkoda, że nie udało mi się utrzymywać czasów jak na treningach, bo znalazłbym się w grupce która dość ciasno jechała z przodu :)

Myślałem że będziecie częściej wpadać :P

 

Gratulacje dla podium.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie Gustaw, mielismy tam przygody. Sam sie wk...

Zdaje sie ze moja wina. Raz czekalem i Cie przepuscilem, ale ten drugi incydent musze sam obejrzec na powtorce ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyścig zaliczony i tyle ;)
Kurcze, nie chce wyjśc na typa co oskarża bez powtórki, ale Cienglasz z mojej perspektywy w trakcie wyścigu sytuacja wyglądała tak, że był kontakt i obróciłem się jakby na Twojej masce/lampie, co prawda wcześniej lekko mnie zarzuciło, ale było to do wyprowadzenia, niestety uderzenie/popchnięcie z Twojej strony poskutkowało tym, że już nie mogłem się uratować... Tak to widzę na gorąco, ale również proszę o sprawdzenie - zdarzenie z 5 okrążenia. Dodam jeszcze, że przed tym szybkim łukiem za każdym razem musiałem nieco hamować, bo w przeciwnym razie wyrzucało mnie szeroko na trawę, można sprawdzić, że jadę tak co okrążenie, dlatego też tak szybko w tym momencie do mnie dojechałeś. O karę i tak nie będę wnosił, bo i bez tego incydentu nie zająłbym dobrego miejsca na tym torze. Do ostatniej chwili wahałem się czy jechać, byłem gotowy oddać miejsce Lakerowi lub Roberto, trenowałem tylko 2h przed wyścigiem i nie mogłem znależć odpowiedniej linii jazdy. Oczywiście żeby nie było, super że z Wami wystartowałem - jak zawsze :thanks: , ale bardziej starałem się nie utrudniać innym niż samemu jakoś mocno walczyć, dlatego też Cienglasz nie przejmuj się tak bardzo ;)

Edytowane przez mikael-v6
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak czy inaczej zerknijcie na powtórkę, widzę, że i Mike nie zapisał :)  Jestem naprawdę ciekawy co tam się wydarzyło, może coś z innego kąta będzie widać. Swoją drogą spodziewałem się Mike, że pojedziesz tam szybciej - stąd moja bliskość. Ten łuk łamię hamulcem i w ten sposób mieszczę się w torze i utrzymuję dobrą prędkość - fakt, że to niełatwe ale zakładałem, że wielkiej różnicy prędkości między nami nie będzie i podejdę do wyprzedzania dopiero po wyprostowaniu toru jazdy.

 

Kurde, zawsze po wyścigu spędzam dobre kilkanaście minut na powtórce, sprawdzam jakieś kontrowersje, czasy a z rana patrzę jeszcze szerzej. Bez powtórki pusto w życiu :( ;)

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rolhlek jechales zonda mogłem tam puknąć delikatuśniue zamknłęś mi tam drzwi ale ja usprawiedliwienia nie mam jak masz uszk. jakbyś troche szerzej poleciał było ok sorry. paczłem sie w tyl do przodu łoc going on i mogłem przegapić twoje hamowanie. kłaniam się raz jeszcze i sorki.

Errorku chyba było w miarę za bardzo tam nie poleciałem w krzaki bo zdarzenia nie pamiętam nawet także wszystko OK. 

na Smoke wnosze mimo wszystko o jedną karę sorki stary ale jesteś na celowniku pilnuj się w poniedziałek ;) będe polował na ciebie mam nadzieję że uda ci się uciec na starcie.

 

a tor bardzo lubie mam tu taki stan nirvany dziwej jak mi sie łapie miedzy bandami na monaco leci sie tu tak transowo piękne te zakręty wyprofilowane przejścia z jednego we drugi cholera jak ja żałuję tego pierwszego lapa czasowo wlaczyłem nawet z Jarkiem Catani gdzie moje italli dostaje baty od fujarii - hurray znaczy sie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gustaw ja jechałem białym Fordem, byłem po lewej i przejeżdżałem po betonie powoli aby zostawić jak najwięcej miejsca innym. Powtórki jeszcze nie oglądałem, więc tak naprawdę to nawet nie jestem pewien że to byłeś Ty:) Tak czy inaczej nic wielkiego się nie stało, jakoś mi to nie zrujnowało wyścigu, ot tylko nieco gorsze tempo:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyścig fajny bo tor mega i mam nadzieje, że Ascari będzie częściej.
Obejrzałem te pierwsze okrążenie po wyścigu.

Nie jestem sędzią, ale:

Rholka na szykanie puknął Falo, który się przepychał z Gustawem. W wyścigu w ogóle tego nie było widać(jechałem za rholkiem) i aż dziwne, że mieliście uszkodzenia przy tej prędkości.

Co do zajść Gustawa, to Smokey chyba się w tym wyścigu na niego uwziął(może za sprzątnięcie Ferrari :biggrin: ?) najpierw jak smokey powracał na tor mieli jakiś kontakt, później na 2 ciasnej szykanie Mikael trochę przesadził z czystością przejazdu przez co strasznie zwolnił, jechałem za nim i zdążyłem wyhamować, ale już smokey jadący za gustawem nie i w niego dość mocno przyładował. No i na końcu okr. w tym zakręcie 90*, w dół wypchnięcie ewidentnie na karę.

Edytowane przez piotras3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A to Falo taki łobuz:)

No niestety to całe GT, lekkie puknięcie i potrafi się uszkodzenie pojawić, a czasami można zdrowo przywalić i nic. No ale lepsze takie uszkodzenia niż żadne:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurcze co ja tu czytam.Nieogladalem jeszcze powtórki ale ja naprawdę starałem się jechać w szyku.Z tego co pamiętam to ktoś tam bardzo się przepychal do przodu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyścig fajny, P11 to i tak nieźle w stosunku do tego co zakładałem po treningach. Sorka Tomek za lekkie obstukiwanie w pierwszej szykanie  :pardon:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyścig wyśmienity, mógł być genialny gdyby nie błąd na początku i wyrzucenie z toru przez errora. Wtedy P2 było by murowane.

Sorki Cienglasz za te stuki, ale jechałeś tak nieprzewidywalne wolno w niektórych partiach, że nie ogarnąłem ;)

Jedna uwaga do ciebie Smokey. Następnym razem jak będziesz puszczał przy dublowaniu, to nie zmieniaj toru jazdy tak gwałtownie. Tylko dobry refleks uratował mnie przed uderzeniem cie w kufer ;)

Edytowane przez mataman

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hehe , p2 , murowane Matta:) Jeśli mówimy o sytuacji co by było jak by nic sie nie wydarzyło to miałeś 5 B/L wyścigu więc murowane p2;) to raczej pozytywna fantazja :biggrin:  Pozazdroszczę  :biggrin:

 

Dla mnie wyścig też mega wypasiony :) Przez pierwsze 7 kółek przebijam się z p16 na p8:) Sters , akcja , akcja , akcja i mega frajda :biggrin: I wtedy gdy mam już przed sobą wolny tor staje się to samo co w Monaco. Lekka dekoncentracja i pierwsze błedy, małe i nic nie znaczące oprócz jednego. Nie ustaliłem sobie przed wyścigiem strategi . Wziąłem do serca rady kolegi Mattamana że zużycie nie ma tu kompletnie żadnego znaczenia :biggrin:  Postanowiłem w ostatniej chwili zjechać do pit i pojechać strategie na 3 pit. Niestety to nie zdecydowanie sprawiło że zle najeżdżam do pit lane i wypluwa mnie z pitu bez zmiany i dolewki. Tracę przez to kolejne pozycje i na nowo muszę walczyć z tymi samymi autami:) Gdyby nie to to P ... było by MUROWANE heheh.

A tak szczerze to dzieki temu podwójnie więcej pojedynków :biggrin:  Okazało się też że spokojnie mogłem jechać na 2 pity a z mega ryzykiem opon nawet na 1!! Więc strategia miała w tym wyścigu kluczowe znaczenie :P  Ale co tam :biggrin:  Dalej to juz sporo fajnej walki z Tomkiem :thanks: . Samotna jazda i pogoń za Catanim :biggrin: Wyprzedzanie kiedy Pagani w pit , szybki zjazd na kolejnym kółku , mniejsza dolewka i dzięki temu wyjazd przed Huayarą :biggrin:  Kolejna strategiczna zagrywka i wyprzedzanie dzięki mniejszemu zużyciu. No i dalej to już prześwietna walka z Pelą :biggrin:  Jak zwykle zajebiste pojedynki toczymy ostatnio i tym razem ciśnieniowanie do samego końca było grane. Dzięki Pela :thanks:

Dzięki Panowie za świetne ściganie:) Fajny tor i mega zabawa wczoraj była:)

 

Graty Piotras za zwycięstwo :biggrin:

Graty Nervus i Cienglasz za podium , świetna jazda:)

Garty Falo , tuż za podium:) Szkoda że znowu w końcówce wyścigu , jeszcze chwila zwierania pośladów i było by podium:)

Graty Matta za p5 , swietny wynik w stosunkowo :) najsłabszym aucie :biggrin:

 

 

Co do uszkodzeń i zagrywek faul , to powtórkę oblookam dopiero dziś w nocy lub jutro więc proszę o cierpliwość ;)  Chyba że Jaski bedzie miał więcej czasu i coś oceni przede mną:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biorąc pod uwagę ile miałem straty do P2 na koniec i ile straciłem na tych dwóch incydentach, to miejsce było w realnym zasięgu.

Co z tego że miałem piąty BL? Nie to było najważniejsze w tym wyścigu.

Do fantazjowania mi daleko, więc daruj sobie zbędne uwagi.

Edytowane przez mataman

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×