Skocz do zawartości
erwines

Lightning Returns: Final Fantasy Xlll

Rekomendowane odpowiedzi

To raczej ta artystka wzorowała się na Lightning bo zanim wydała pierwszą płyte i stała się bardziej znana Light już była twarzą Xiii-stki ;) Albo poprostu tak wyszło, że ufarbowała sobie włosy na randomowy kolor i wyszło podobnie do Lightning.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To raczej ta artystka wzorowała się na Lightning bo zanim wydała pierwszą płyte i stała się bardziej znana Light już była twarzą Xiii-stki ;) Albo poprostu tak wyszło, że ufarbowała sobie włosy na randomowy kolor i wyszło podobnie do Lightning.

 

To ciekawe :). Jakieś szanse są na to, że jakimś trafem spotkała się z tą postacią, jednak bardziej sądze, że był to przypadek. Jednak włosy to tylko część, a gdy widzę Lightning odrazu rzucza mi w oczy kształt głowy, oczy czy cała uroda które są zatrważajaco podobne do Ellie Goulding. Po prostu może tak artystka chciała siebie wykreować - i moim zdaniem jest się czym interesować czy słuchać. My tu pitu-pitu o bohaterce ale czas wrócić do tematu. :).

Czekam na więcej informacji o tytule.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jej, az dziwnie, ze nikt tutaj nie pisze :( Widac, SE doszczetnie zniszczylo marke... pamietam ten hype przed premiera XIII, ile osob pisalo w temacie. A teraz?

Anyway, dwa filmiki dla was ;) Trailer, oraz fragment gameplay'u z gamescom

https://www.youtube.com/watch?v=9-p7NKcOkaI

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zaciukali tym tytułem wręcz ostatnich fanów ;).... Nie wygląda to .źle (ale graficznie 13 i 13-2 również ładne były) ale 3 raz do dosyć nudnego jak na standardy serii uniwersum, dodatkowo te walki action 1vs1, czarodziejki z Lightning w stylu 10-2, pierdyliard dlc z nowymi strojami zapowidziane szybciej od samej gry, tani marketing typu "przebijemy skyrima" sprawiają że ludzie olali tego spin offa i jak sama Light była w moim mniemaniu ciekawą p[ostacią tak już na samych trailerach tu irytuje...

 

Mam nadzieję że się mylę i gra będzie bardzo dobra - ale polityka twórców i pójście ich w jeszcze bardziej stronę "action" nie zapowiada grze triumfu serii i powrotu legendy ;) (może XV ;) )

 

I wygląda że ten debil społeczny Snow (oj skończyłbym grę aby skopać mu zad, chyba najbardziej irytująca posatć 13 ki z tą jego bohaterskością i "uratujmy wszystko i wszystkich" ) będzie głównym złym chyba..

Edytowane przez zdun

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nawet może nie będzie tak źle jak myślałem (choć nie zmienia to faktu że jrpg to tu będzie raczej ubogie )

No ale powiększyli jej cycki i jest awsome system więc jest fajnie .

Jak sobie pykam teraz w Xilię to aż mnie nerw bierze jak mogli by FFa odpicować na ps3, niestety kolejny raz dostajemy pseudo FFa .

Hype zerowy nie czekam na tą gierę co nie zmienia faktu że może kiedyś po taniości kupię jeśli będzie chociaż ciekawy design lokacji bo na fabułę i głębie systemu to chyba nie ma co liczyć .

Banda nieudaczników ze SE, niech sobie robią gierki na androida .

Edytowane przez schranz
  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie sie to nawet podoba, choc fakt, epopeja z light w roli glownej sie troche mogla znudzic ;) Ja przygody pani C. napewno kupie, bo jestem ciekaw co z tego wyjdzie. Inna sprawa jest, ze jeszcze 13-2 nie ogralem nawet xD

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ta gra dalej ma limit godzin na ukończenie ? Jeśli tak jest to najgłupszy pomysł jaki widziałem w jRPGach

 

poprzedniej cześci nawet nie ukończyłem ktoś mógłby mi streścić jak to się skończyło w przybliżeniu

 

Po failu jakim był XIII-2 jestem absolutnie na nie ale jak gra będzie pozytywnie oceniana to może zmięknie mi to i tamto, wkońcu to Light, fajna postać wrzucona w słabe uniwersum

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie to wygląda jakoś sterylnie i plastikowo, ale za to Light będzie miała tonę strojów  :shok:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ta gra dalej ma limit godzin na ukończenie ? Jeśli tak jest to najgłupszy pomysł jaki widziałem w jRPGach

 

 

 

Domyślnie bohaterka ma tylko 7 dni na uratowanie świata, choć czas ten można wydłużyć do maksymalnie 13 dni.

 

Każdy dzień będzie trwał maksymalnie godzinę. Zadania poboczne będą kosztowały czas.

 

 

 

http://www.ps3site.pl/garsc-informacji-o-lightning-returns-final-fantasy-xiii/165530

 

-_-

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ta gra dalej ma limit godzin na ukończenie ? Jeśli tak jest to najgłupszy pomysł jaki widziałem w jRPGach

 

poprzedniej cześci nawet nie ukończyłem ktoś mógłby mi streścić jak to się skończyło w przybliżeniu

 

Po failu jakim był XIII-2 jestem absolutnie na nie ale jak gra będzie pozytywnie oceniana to może zmięknie mi to i tamto, wkońcu to Light, fajna postać wrzucona w słabe uniwersum

 

DR2 też ma limit godzin a gra sie zajebiaszczo.

 

Są dwa zakończenia poprzedniej części w jednym

 

Główna bohaterka umiera po zobaczeniu przyszłości i nastepuje koniec świata

 

a w drugim 

 

okazuje się że Caius nie umiera mimo że bogini ginie i następuje koniec świata

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

DR2 też ma limit godzin a gra sie zajebiaszczo.

 

Są dwa zakończenia poprzedniej części w jednym

 

Główna bohaterka umiera po zobaczeniu przyszłości i nastepuje koniec świata

 

a w drugim 

 

okazuje się że Caius nie umiera mimo że bogini ginie i następuje koniec świata

 

 

DR2 to inny gatunek gry, a ja nie chce jRPG na max 13 godzin gdzie muszę co chwile zerkać na licznik zastanawiając się czy się wyrobię. Kwadratowym pomyliły się gatunki, nie pierwszy już raz zresztą

 

RPG to dla mnie głównie fabuła ale też system, eksploracja, expienie, subquesty, przeglądania tabelek cyferek itp a tu mnie goni czas i bym musiał pamiętać o wcześniejszym jedzeniu, piciu i wypróżnianiu, nie pójdę pomedytować na tronie robiąc kloca wiedząc że przez to mam jednego subquesta mniej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja powiem tak...ten licznik będzie taki sam jak w SMT:DS...masz niby licznik i w ogóle ale gra nie zamyka się dokładnie w tym czasie podanym...po prostu quest który wg. gry zabiera 15min, Tobie może nawet zająć godzinę a i tak odlicza Ci tylko 15min.

 

Przynajmniej tak zakładam że zrobią.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak tak zrobią to już trochę lepiej ale cały ten limit to i tak pomysł z d... wzięty

 

Jeśli gra  zgarnie 8 przejdę na youtube, a jak 9 i wyżej poważnie się zastanowię jak zejdzie poniżej 100zl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Jaram się tymi filmikami ! DAMN ILE STROJÓw!!!!!!  :wub:  " - a tak serio: square wy debile :laugh: (ciekawe ile 100ek będzie kosztował zakup wszystkich dlc ze strojami...)

 

PRZECIEŻ TA GRA MA ZOSTAĆ: "skyrim killer"  :shok:

 

dla mnie jedyną około jrpgową premierą od nich która jest mnie w stanie zachęcic do kupna na dzień dzisiejszy - drakengard 3 i kingdom hearts 3: po wnikliwej analizie czujnika "slashero devil may cry'owato strzelankowo zręcznościowo bum bum bam bam ale to ładnie wybucha z elementami action jrpg" zapał na ff15 opada z dnia na dzień    ;)

Edytowane przez zdun
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I pomyśleć, że kiedyś przez gry Squaresoftu zarywałem szkołę i na pewien czas rzuciłem całkowicie granie w gry wideo z tego powodu(do czasu ogrania dema SoulCalibur2 ^_^ ) Teraz wolałbym wkuwać matmę niż grać w to co produkują. Szkoda, że Square umarło, to była świetna firma która robiła wspaniałe ponadczasowe gry. R.I.P. 

 

P.S. Mam w dupie i Lightning Returns i FF XV, które wygląda mi na tępego button mashera bez klimatu FF. 

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też nie kumam tego. Wiadomo, że w prawdziwym kapitaliźmie najważniejszy jest zysk i to słuszne podejście, ale czy warto dla tych pieniędzy porzucać całą tą "tożsamość" czy jak? Te wszystkie gry teraz wychodzące są praktycznie pozbawione klimatu.

Nie wiem te japońskie produkcje jak Disgaea się jeszcze trzymają, MGS też, ale Final Fantasy z każdą częścią jest coraz gorsze.

Do części 7,8 i 9 te nowe nie mają w ogóle startu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No tak ale to nasze zdanie, ludzi grających od niemal początków serii którzy dziś mają po 30 lat :)

A teraz targetem wydawców jest gimbaza która ma inne preferencję, zero textu zero dialogów scenek przerywnikowych .

Akcja rozbłyski QTE to się dziś sprzedaje a SE zapatrzone w casualowe serie przenosi i to nieudolnie podchwycone patenty ...

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko że najgorsze jest to że tego się sprzedaje na pęczki, jakby stracili sporo kasy na jakimś wysokobudżetowym tytule może by się trochę opamiętali, chociaż wątpię.

 

XV pójdzie w miliony jako final nowej generacji (dla którego ludzie kupowali ps3), a kwadrotowi sprzedali im strzała w pysk.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A na tej generacji Japończycy robią to tak nieudolnie, że szkoda gadać. Jedyne, porządne japońskie studio dzisiaj to Platinum Games. Oni potrafią zrobić naprawdę japońską grę bijącą klimatem i do tego dodać sporo świeżych pomysłów, a nie tylko kalki kopii ksero jak w USA. EW jeszcze From Software za Demons Souls, ale to już zaczyna robić się tasiemiec. No i to Armored Core ukazujące się od 1998 roku... 

 

@UP

Już im Spirits Within nie wypaliło i sprzedali się Enixowi. Jeszcze jako tako przędli na PS2, ale ta generacja to dno, a będzie gorzej, zobaczycie.

Edytowane przez MarcinX

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najlepsze jest to że właśnie fani to trzon - zobaczcie średnią tu w temacie - gimnazjalistów brak natomiast rozgoryczeni fani hejcą - czemu to służy?? 

 

up. konami, level5 , atlus i capcom (streety, asury i inne perełki) więc sie tak nie zapędzaj :P

Edytowane przez zdun

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Capcom ? No fakt RE6 jest genialny :thumbsup: No i chyba coś pisałem o kalkach kopii ksero więc nie wymieniaj 50tej odsłony Street Fightera jako przykładu, chociaż to najlepsze bijatyki 2D. Level 5 - to ci od "genialnego" White Knight Chronicles ? Super...Ni no Kuni to gra dla młodszego odbiorcy co nie znaczy, że nie jest genialna, ale jakoś nie mam chęci na tego jRPGa, odrzuca mnie ta "pokemonowatość" i dzieci jako główni bohaterowie chociaż pewnie sama historia jest bardzo dojrzała. 

Asura - tak hejtujesz GoWa a to nic innego jak japoński GoW z jeszcze mniejszym udziałem gracza w tym co się dzieje na ekranie TV. No i ta szopka z prawdziwym zakończeniem w DLC. Cóż, Capcom - nic dodać nic ująć. Atlus to faktycznie dobra firma, powinienem ją wymienić chociaż nie grałem na PS3 w żadną ich grę, ale wiele bym oddał za coś w stylu Shin Megami Tensei (zwłaszcza pierwsza część)  czyli jRPG w mrocznym klimacie z hardkorowym poziomem trudności. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale gdzieś musi być granica tego "postępu" i dostosowania gameplayu do obecnych standardów. Muszą się kiedyś zatrzymać w tej pogoni za efektownością bo jak dalej będzie taki progres awesome action w fajnalach to zdrowi ludzie będą mieć ataki epilepsji od tych światełek, rozbłysków i 8 ujęć kamery na sekunde. Ciekawi mnie też co wymyślą jak falujące cycki się już opatrzą i trzeba będzie zrobić następny krok "artystycznego" postępu. Stawiam na suty jak wentyle od jelcza :]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A na tej generacji Japończycy robią to tak nieudolnie, że szkoda gadać. Jedyne, porządne japońskie studio dzisiaj to Platinum Games. Oni potrafią zrobić naprawdę japońską grę bijącą klimatem i do tego dodać sporo świeżych pomysłów, a nie tylko kalki kopii ksero jak w USA. 

Taa, jasne, bo o kondycji japońskiej branży decydują gry Square i Finale Toriyamy.  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taa, jasne, bo o kondycji japońskiej branży decydują gry Square i Finale Toriyamy.  

A co o nim decyduje ? Tokio Jungle czy Katamari... ? Rynkiem rządzą gry AAA a Japończyków z najwyższej półki jest jak na lekarstwo. Kiedyś Japonia rządziła rynkiem konsolowym a dziś jest tylko powodem do narzekań fanów starszych, zasłużonych serii i nie mam na mysli tylko Final Fantasy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×