Skocz do zawartości
Patricko

Alien: Isolation

Rekomendowane odpowiedzi

Klimat fantastyczny po prostu w tej grze , na szczęście nie mialem żadnych bugów ( szarpią filmiki tylko nie wiedzieć czemu ) ale faktycznie na hardzie trudno jest przez te oddalone save pointy , zwlaszcza że obcy skubany zachowuje się randomowo i od pewnego momentu autentycznie może nas zaskoczyć . Ogromny plus za tą retro elektronikę i masę smaczków , ścieżka dzwiękowa miazga . Głośniczek w padzie dziala z wykrywaczem i pika bajer kolejny , sam gameplay czysty survival , skradanie faktycznie przywołuje Riddicka . Jak narazie jestem zachwycony marzyłem o takiej grze ech

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gra jest oldschoolowa i trzeba to mieć na uwadze. Można się od niej odbić np. właśnie przez save pointy czy do bólu korytarzowy gameplay. Taka jej uroda. Wszystko wynagradza klimat i satysfakcja z kolejnej przeskradanej miejscówki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiele recenzji opiera się na pierwszych godzinach gry, a sytuacja wygląda tak, że gra jest potwornie długa. Nawet grając na easy przejście 20 misji trwa ponad 20 godzin. Jestem ciekaw waszych spostrzeżeń po ukończeniu całej fabuły, bo te błędy o których mówicie teraz, za kilkanaście godzin mogą stać się dla wielu osób mordęgą nie do przejścia. W kilku poważniejszych recenzjach ten wątek był podejmowany. Irytacja i zmęczenie ciągłymi zgonami i przechodzeniem do zerzygania tych samych momentów bywa zabójcza.

  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale bez kitu jest ciężko , jeden fragment z obcym powtarzałem wczoraj kilkanaście razy i oduściłem , skubany naparwdę łazi różnymi ścieżkami co przy powtarzaniu 15 minutowego fragmentu potrafi załamać heh . W sumie o takiej grze marzyłem więc narzekać nie będę , ale trzeba przyznać że nie żartowali z tymi zapowiedziami i wiele osób się ładnie zdziwi . "W kosmosie nikit nie usłyszy twojego krzyku" pasuje jak ulał hehe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale bez kitu jest ciężko , jeden fragment z obcym powtarzałem wczoraj kilkanaście razy i oduściłem , skubany naparwdę łazi różnymi ścieżkami co przy powtarzaniu 15 minutowego fragmentu potrafi załamać heh . W sumie o takiej grze marzyłem więc narzekać nie będę , ale trzeba przyznać że nie żartowali z tymi zapowiedziami i wiele osób się ładnie zdziwi . "W kosmosie nikit nie usłyszy twojego krzyku" pasuje jak ulał hehe

Twórca udało się to co zapowiadali. Gdy zobaczy się obcego to po prostu budzi taką grozę że się go naprawdę boimy. Tutaj niesamowite brawa. Jego SI to też coś czego jeszcze chyba nie było. Czysty Random chodzi gdzie chce zagląda kiedy mu przyjdzie na to ochota no po prostu bomba. To wszytko idealnie by zagrało gdyby tylko szło te savy robić kiedy się chce ale przeżyję mam nadzieję.  Będę się powtarzał ale dźwięk w tej grze to numer jeden chyba w ogóle w grach. Tak zbudowanej atmosfery po przez dźwięk nie uświadczyłem chyba nigdy. Gra to nie zapomniana przygoda która się będzie już na zawsze pamiętało tak mi się wydaje. Jestem w 7 misji i na razie nic a nic się nie nudzi.

Edytowane przez vincent
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Świetna gra! Filmowy klimat wylewa się pełną gębą, Obcy potrafi naprawdę przestraszyć. Wciąga jak bagno. Ale już mam pierwszy bug - latarka nie działa - posiadam ją, mam 4 baterię a nie mogę jej włączyć :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja wczoraj też miałem buga na początku gry. Miałem porozmawiać z jednym z pasażerów, chodzę koło niego a on tylko się gapi na mnie i nic. Czekałem, chodziłem wkoło niego chyba z 10 min. Zapisałem stan gry, wczytałem i po pierwszym podejściu do niego od razu zaczyna gadać zemną .

Edytowane przez marko

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jak z tym całym sztywnym poruszaniem się Obcego? Czy to razi? Bardzo mocno zaczynam się zastanawiać nad zakupem tej gry.. to co mnie przyciąga to dzwięki i atmosfera zaszczucia. Zakochałem się w Outlast (które przeszedłem z medykami w pogotowiu) a tu czuje że podobna przygoda mnie czeka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nikt już nie gra ?

Ja jestem bodajże w 15 misji i końca nie widać , trzeba przyznać że długość tej gry to prawdziwa rewelka w tych czasach . Frustracja odnośnie save pointów zniknęła gdy zacząłem wzorem Metroid Prime planować trasy i uwzględniać dodatkowe przechadzki z powrotem by zapisać stan gry , takiego klimatu ( jedna z misjii to dla fana absolutne mistrzostwo ) z całym szacunkiem nie mial ani Dead Space 1 ani Riddick , wspomniany Metroid i System Shock są najbliżej imo . Obcy wciąż depcze po piętach i zaskakuje , mimo że im dalej tym mamy możliwości aby choć na chwilę go przepędzić to pózniej robi się jeszcze bardziej agresywny , silnik odpowiedzialny za jego zachowanie to najlepsza rzecz obok Nemesis z Mordoru jaką widzialem na ps4 . Daj Boże żeby gra się sprzedała w czasach gdy byle średniaki są wypromowane za ogromne pieniądze heh , życzę im tego z całego serca .

  • Like 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak nikt, jak ja gram cały czas tylko nie wiem, w której jestem misji :D Gram sobie powoli, delektuję się nią. Gra miażdży, a system sejwów to świetny powrót do oldschoolu. Nawet patch do D3 mnie od niej nie oderwał ;) Dla lepszego feelingu polecam nie korzystać z mapy.

Ale zastrzegę jeszcze raz, od tej gry można się odbić. Raczej dla fanów gier sprzed 15 lat, skradanek na poziomie hard i Aliena niż współczesnych wysokobudżetówek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio oglądałem materiał z Obcego,faktycznie poziom hard miażdży "suty". Wszędzie czujemy się zaszczuci czy to przez Obcego,człowieka albo androida.

Dla dużej ilości niedzielnych graczy,ten poziom będzie "niedopuszczalny". Co należy podkreślić jeśli chodzi o obcego to może on  w każdej chwili otworzyć szafkę i nas z tej szafki wywlec.Sztuczna inteligencja zwana androidem jest ciężka do pokonania na wysokim poziomie trudności bez bomby EMP.Ludzie są znowu upierdliwi,ale się przydają na tzn przynętę dla obcego,wtedy możemy przekraść się bez problemu obok "paskudy".

Co do punktu zapisywania gry,przypomina mi się maszyna do pisania w serii Resident Evil :)

 

Jak tylko skończę cień mordoru,wymienia za Obcego :P

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest ktoś kto skończył Aliena?

Chciałbym wiedzieć czy gra trzyma poziom na całej linii i usłyszeć opinię inną niż recenzętów którzy pograli 5h.

Tak się składa że uwielbiam survivale i klimaty obcego dlatego bardzo zastanawiam się nad kupnęm gry i popykaniem przez weekend.


Hehe ja też planowałem skończyć Cień mordoru i lecieć z Alienem ale tak bardzo się nakręciłem że chyba pobiegnę wcześniej do sklepu;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 opinię inną niż recenzętów którzy pograli 5h.

 

 

A gdzie masz takie recenzje ? Jak sama nazwa wskazuje to ktoś kto recenzuje gry,to musi przejść grę :shok:

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam problem z misją.

Jest cel " Udaj się na stację tranzytową z Alexem" i trzeba wejść z nim do windy.Gdy podchodzę do windy wyskakuje powiadomienie, że trzeba przywrócić zasilanie.Nie mogę tego znaleźć..

Pomoże ktoś ? Dam filmik YT od którego momentu to jest:

 

http://youtu.be/tqOu5YHR_kU?t=9m30s

 

Co mam tam zrobić bo nie moge wejsc do windy :P

Edytowane przez Mariusz7

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wam też podczas gry występują na ekranie takie dziwne białe paseczki jakby śnieżenie? Wydaje mi się, że coś umnie z wyświetlaniem jest nie tak.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozwiązałem problem z windą... musiałem zrestartować całą misję.Widocznie jakis bug.

 

Występuję te paseczki co mówisz.Z tego co oglądałem na YT to jest to normalna rzecz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dominator wcale nie musi przejśc całej gry,często zdarza się tak że w połowie gry lub nawet nie lecą już recki!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widze ze temat nie jest zbytnio oblegany a gra jest przeciez wysmienita. Nie jest sztucznie naciagana jesli chodzi o misje, tutaj caly czas cos sie dzieje. Zreszta co tu duzo gadac trzeba w to zagrac najlepiej wieczoram i z dobrym naglosnieniem. Jak dla mnie to top 3 na ps4.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie ja tu zaglądam by wyłapać opinie od grających a tu cisza :) Więc mam nadzieję że gra jest tak rewelacyjna że nikt nie ma czasu wlecieć na forum by coś napisać, tak wciągnęło ich. No ale zaryzykowałem i już tylko czekam na kuriera. Headset 7.1 już przygotowany. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Isolation" urywa dupę.

 

Gram od premiery i to poza niedzielą i piątkiem dosyć intensywnie - gra jest naprawdę długa. Grubszą recenzję nasmaruje jak już skończę(niewykluczone że dzisiaj :biggrin:). Skrobnę natomiast parę słów dla niezdecydowanych - po pierwsze gra JEST trudna, nigdy nie oszukuje, ani nie wbija noża w plecy, ale jest zdecydowanie wymagająca. Nie należy natomiast bać się systemu savów, o czym grzmią co poniektórzy recenzenci - save pointy są rozmieszczone z bardzo dobrym wyczuciem, tyle że to od gracza wymaga się odrobiny pomyślunku i zaplanowani ich użycia. No i trzeba ich czasem zwyczajnie poszukać. O tym że wersja na PS3 wygląda świetnie i poza mniejszą rozdziałką i sporadycznymi spadkami fps niczym nie ustępuje PS4 chyba już było pisane. Klimat, design, udźwiękowienie i gejmplej to majstersztyk - historia w bardzo niewymuszony sposób czerpie inspirację z filmu Ridleya Scotta, bez chamskiego cytowania poszczególnych scen, jest do tego, podobnie jak i pierwowzór, totalnie nieprzeholiłódyzowana - przyświeca jej dokładnie ten minimalizm który sprawił że "8 Pasażer Nostromo" na zawsze wpisał się w historię s-f i horroru. Fani filmu odlecą ze szczęścia, a reszta, o ile lubi permanentne uczucie zagrożenia też bez wątpienia doceni. Nigdy nie grałem w grę która potrafiłaby być tak niesamowicie filmowa, praktycznie BEZ filmowych wstawek, dialogów i szyn.

 

Mega polecam - bezdyskusyjnie najlepsza gra w tym roku, a może i w tej generacji.

Edytowane przez Danny Boy
  • Like 4

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z moim przedmówcą w całej rozciągłości! Właśnie jestem po 2 godzinnym OBCY'owaniu z tą grą (gram na ps4). Już teraz mogę powiedzieć, że wciąga. Jestem raczej z tych bojących, jednak pomimo gęstej atmosfery ma się ochotę brnąć dalej. Na razie daje radę, chociaż stresik trzyma cały czas. Czuje się tak, jakbym oglądał 1 część Obcego i do tego sam w nim grał -  klimat 1-go filmu jest wszechobecny. Grafika ok (7,5/10), super gra świateł, ogień wygląda rewelacyjnie. Dźwięk jest klasą samą w sobie - potężnie buduje klimat (tu 10/10). Wiem, że po 2 godzinach nie mam prawa oceniać całej gry, jednak to co już widziałem daje do zrozumienia, że mamy do czynienia z poważną, przemyślaną i solidnie zrealizowaną produkcją. 

Mam nadzieję, że system savów nie zepsuje mi zabawy i dam radę. Danny Boy, trochę mnie uspokoiłeś, ale na wszelki wypadek gram na normalu. I tak jest strasznie  :yes:

Już czas żeby po tych wszystkich multiplayerowych chłamowtych gierkach zagrać w coś sensownego. Polecam niezdecydowanym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ta gra miażdży - właśnie skończyłem ją na hardzie i chyba nigdy jeszcze nie czułem takiej ulgi i nie byłem pod takim wrażeniem całokształtu po skończeniu jakiejś gry. Po prostu coś wielkiego. 

 

System sejwów mi osobiście mega przypadł do gustu, bo jest idealnie wkomponowany w rozgrywkę, sama czynność sejwowanie odbywa się nawet "wewnątrz" gry - Ripley, wbija kartę dostępu w terminal i musi chwilę poczekać, chwilę w której, jak najbardziej coś może się stać - stąd do sejwów trzeba podejść strategicznie, czasem po zdziałaniu czegoś warto się zastanowić czy brnąć dalej czy może zrobić krok w tył i się zabezpieczyć - podobnie sprawa się ma z sejwowaniem w obecności niebezpieczeństwa. Dzięki temu dotarcie do miejsca sejwu staje się małym zwycięstwem samym w sobie. Wogóle gra jest pełna takich meta zagrywek - np. Obcy słyszy pikanie naszego czujnika ruchu. Tym samym nasze najprzydatniejsze narzędzie staje się naszą największą słabością...

 

Gra ma wady - pomniejsze bugi techniczne, motion capture i lip-sync, szkoda trochę że zabrakło kasy na stworzenie jakiegoś fajnego gejmpleju w próżni, ale to wszystko pierdółki, niknące w zestawieniu z monumentalnością całokształtu. Obcy po 13 latach(a w pewnym, pierwotnym sensie po raz pierwszy) doczekał się wreszcie kolejnej godnej przygody w naszym ulubionym medium. Wielbię tę grę.

  • Like 4

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo mnie cieszy to co napisałeś, jako fan serii miałem już dosyć kolejnych kopów w dupę od twórców coraz bardziej żenujących odsłon obcego. Ostatecznie też się skusiłem i pierwsze fragmenty które miałem okazję już sprawdzić pokazują że klimat wylewa się wiadrami, a atmosferę można ciąć nożem.  No i powaliła mnie grafika, gra światłocienia na najwyższym poziomie. W piątek siądę na grubszą sesję i  jestem dobrej myśli. Swoją drogą co to za marudzenie w recenzjach że gra jest za długa ?? :blink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Komentarz że gra jest za długa po prostu mnie rozczulił. Najlepszy jednak jest PRO TIP recenzenta z IGN: "Don't play on hard!!!" Cała recenzja ma zresztą wydźwięk "zagrałem na hardzie i było mi za trudno, a że gra długa to było mi długo trudno, więc do dupy, 5/10" nie mam więcej pytań wysoki sądzie... :biggrin:  

 

Mi z kolei dalej ciężko powiedzieć co podobało mi się najbardziej. Czy genialne oddanie świata przyszłości rodem z 1979, czy GENIALNY obcy, czy rewelacyjne uźdwiękowienie, czy

fakt że broń palna jest, na dobrą sprawę, żarcikiem twórców i prztyczkiem w nos wszystkim przyzwyczajonym do power-fantasy jakiego zazwyczaj dostarczają nam gry

 

Odpowiem jeszcze na dwa, w sumie rozsądne, zarzuty które pojawiają się pod adresem gry na różnych forach. Wszystko w spoilerach żeby nie psuć nikomu radości uczenia się na własnej skórze.

 

Pierwszy dotyczy samej rozgrywki, a konkretniej "zbyt potężnego" miotacza ognia. Cóż nie wiem jak jest na niższych stopniach trudności, ale na hardzie po pierwsze paliwo kończy się mega szybko, a po drugie i najważniejsze: Obcy UCZY się z czasem że ogień nie wyrządza mu większej krzywdy i jak z początku wystarcza lekkie liźnięcie go płomieniem, tak po 2-3 razach trzeba wpakować w niego naprawdę dużo paliwa żeby zmusić go do czegoś więcej niż krok w tył. Co za tym idzie, ja absolutnie nie miałem poczucia że miotacz narusza balans gry, bo jego użyteczność, choć znacząca, zmniejsza się wprost proporcjonalnie do częstotliwości stosowania, więc biorąc pod uwagę małą ilość paliwa trzyma się go jako takie zabezpieczenie w razie shit-hits-the-fan. W przeciwnym razie przepalimy paliwo w parę chwil (przegonienie obcego daje nam najwyżej kilkanaście sekund pozornego spokoju) i zostaniemy z niczym. 

 

Drugi zarzut jest kierowany pod adresem scenariusza - czyli "skąd na Sevastopolu jaja, przecież nie ma królowej, a na pokład Obcy dostał się w ciele załogantki Anisadory - bez sensu". Gniazdo i jaja są ukłonem w stronę reżyserskiej wersji "Alien" - w niej, podczas ucieczki, Ripley trafia na zalążek gniazda Obcego, w którym widzimy przylepionego do ściany Dallasa i częściowo już zamienionego w jajo Brett'a - Królową i składanie przez nią jaj wymyślił dopiero Cameron razem ze stanem Winstonem na potrzeby "Aliens", pierwotnie Obcy był w stanie nie tylko rozwijać się w nich, ale też tworzyć jaja ze swoich ofiar co sugerowało że, być może, jaja w ładowni derelictu były pozostałościami załogi, a nie tylko ładunkiem.

brett-egg.jpg?w=400&h=591

Edytowane przez Danny Boy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Naczytałem się Waszych opinii, które mnie nakręciły i giera już zamówiona :) Wstyd przyznać ale minus jest taki, że pomimo uwielbienia do klasyki kina i oglądaniu wszystkiego, co się stało kultowe jakoś Obcego jeszcze nie przełknąłem żadnej części. Czas na nadrobienie zaległości i obejrzenie przed uruchomieniem gry, by nakręcić klimat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×