PS4 Battlefield: Hardline

[fryz 915]

No to na pytanie o singla moja odpowiedź brzmi: nie warto tracić nie tylko kasy, ale i czasu. ;-)

[Kielbas 17]

Bardzo podoba mi się prędkość rozgrywki, mogła by taka być w BF4 :). Z drugiej strony irytującym jest ginięcie od jednej kuli i to jeszcze nie wiadomo, z której strony się dostaje.

TDM na 64 osoby totalna MASAKRA. System respów poracha pograłem na bagnach i non stop po respie dostawałem z obu stron. Kolesie z drużyny przeciwnej czekali sobie cały czas aż się któryś z nas zrespi... Najlepiej jednak jest na mapie bodajże podwórko gdzie 64 graczy biega na 5 metrach kwadratowych :) rzeźnia, rzeźnia i jeszcze raz rzeźnia :) 

[Singularity 320]

raczej kupic przejsc i sprzedac nie gram multi stad pytanie o singla tylko ;-)

 

polecam, singiel jest extra :)

 

multi to dla mnie dodatek, więc doceniam jak jest dobry singiel. Tym razem EA dobrała dobrego dewelopera (Visceral) do gry

bo wyszło bdb, DICE nie powinno więcej dostać BF;a do łap...

[matispidi 237]

Na szczęście jesteś malutkim odsetkiem osób które tak sądzą

[okoni 8791]

Ale dlaczego "na szczęście"?

 

Dajcie się cieszyć ludziom własnymi gustami i potrzebami :)

[Tomi915 173]

Jako, że ja to napisałem to czuję się wywołany.

Widzę na Battlelogu, że nie grałeś ani w BF3, ani w BF4 a w BF:H masz ratio 0,92 i tylko grzecznie napiszę "naucz się grać a potem komentuj"

Nie grałem nigdy w żadnego Battlefielda, a na padzie w tę nową dla mnie grę radzę sobie lepiej niż Ty i nie płaczę jak nieudacznik, że nie wiem kto mnie tam zabija. Moje tam ratio jest większe niż Twoje IQ. Sprawdź moje ratio na Steamie w CS:S i tam zapraszam na kilka rund, "nauczysz" mnie grać. Także moje statystyki i zdobycze na PSN są DUUUUUŻO lepsze niż Twoje i jeśli to ja "mam nauczyć się grać", to Ty.....

włącz myślenie, bo się pogrążasz. To napisałem ja, bo mógłbyś i tutaj nie wiedzieć kto...

Edytowane 25 Marzec 2015 przez Tomi915

[okoni 8791]

Dobre, na koniec dnia wreszcie jakiś rodzyn, cały dzień takie nudy tu były :)

 

w sumie jeszcze mógłbyś mu pojechać po matce. tak, tego stanowczo tu zabrakło :)

Edytowane 25 Marzec 2015 przez okoni

[Zioomek 14]

Musze zdobyc 10x 4 poziom reputacji snajperem... Bez ustawki to praktycznie nie mozliwe? Musi mi jakis haker pomoc?

[strejcik 2]

Czy u was też są takie spadki płynności na drużynowym dm ? W innych trybach raczej normalnie działa ale na drużynowym dm zauważyłem dość spore spadki fps. 

[jodzio 197]

Czy u was też są takie spadki płynności na drużynowym dm ? W innych trybach raczej normalnie działa ale na drużynowym dm zauważyłem dość spore spadki fps. 

Tak dziś też to dostrzegłem. 64 ludzi na tak małej mapie (np Dzielnica) to jest totalna rozwałka i chaos

[s0-Vicky 312]

Tak dziś też to dostrzegłem. 64 ludzi na tak małej mapie (np Dzielnica) to jest totalna rozwałka i chaos

Rozwalka i chaos to malo powiedziane! Tam pod koniec mapy malo co z budynkow zostaje! Ciut wiecej niz politycy zostawili z Polski...

[bananek 149]

Nie grałem nigdy w żadnego Battlefielda

 

I na tym zdaniu powinieneś poprzestać zamiast szczekać, potrenuj, naucz się grać zamiast pisać takie debilne posty.

[Valchall 141]

TDM tylko na 64 no litości. Większość z tych map nie nadaje się na takie gry chyba, że ktoś lubi te rozpierduchy. Tryb fucha niestety też mi nie pasuje, za dużo młotków z c4 na drogach się czai.

Jak dla mnie podbój oraz napad póki co.

[Edmunt 218]

Mały podbój jest dobrze zbalansowany max. 32 graczy.

[The_Siemek 1040]

Nie grałem nigdy w żadnego Battlefielda, a na padzie w tę nową dla mnie grę radzę sobie lepiej niż Ty i nie płaczę jak nieudacznik, że nie wiem kto mnie tam zabija. Moje tam ratio jest większe niż Twoje IQ. Sprawdź moje ratio na Steamie w CS:S i tam zapraszam na kilka rund, "nauczysz" mnie grać. Także moje statystyki i zdobycze na PSN są DUUUUUŻO lepsze niż Twoje i jeśli to ja "mam nauczyć się grać", to Ty.....

włącz myślenie, bo się pogrążasz. To napisałem ja, bo mógłbyś i tutaj nie wiedzieć kto...

Raz dostałem warna i było to w temacie BF3, więc chyba pora tradycję kontynuować :)

1. Jeśli ktoś ginie częściej niż zabija, vide ratio 0,92 to znaczy, że nie ma pojęcia jak ta gra działa, jaka jest jej mechanika, więc tu już moglibyśmy skończyć dyskusję. Zweryfikuj sobie to "lepsze" radzenie.

2. Auto-dissem jest przyznanie się, że w żadne BFy nie grałeś wcześniej. Grałem w 5 czy 6 poprzednich, więc wiem jakie są różnice między nimi.

3. Gdzie ja płaczę? Zapytał ktoś o minusy nowej gry. Napisałem. Gdybyś grał w poprzednie części to wiedziałbyś o co chodzi.

4. Porównywanie osiągnięć z PSN...  :stupid:  Co to ma do rzeczy w ogóle. Podobnie jak IQ. Sądząc po wątpliwych odniesieniach (co ma CS:S do BFa i granie na PC kontra granie na PS4) to nie szalałbym tak z tymi porównaniami inteligencji :).

Jeśli będę grał gorzej w jakiś inny tytuł to nie będę się wypowiadał i zapytam lepszych od siebie - dlaczego tak, co zrobić itp.

Ty jesteś noobem w BFie, ja pewnie byłbym w CS na kompie i dlatego nie wchodzę na fora PC z tekstami, że ktoś po tysiącach godzin w Counterze płacze, bo coś nie gra (tym się różnią ludzie bardziej inteligentni od tych mniej, że widzą analogie).

 

Edytowane 26 Marzec 2015 przez The_Siemek

[wili23 258]

Czy tylko ja mam wrazenie, ze tryb HC niewiele rozni sie od normalnego?

[fryz 915]

Zależy co rozumiesz przez niewiele - brak HUD, mapki, niższa wytrzymałość na obrażenia, włączony friendly fire, brak wskaźnika kierunku z którego otrzymujemy obrażenia, nie działa spotowanie (chociaż punkty za spoting wpadają) - nie jest to zupełnie inna gra, ale jednak rozgrywka wygląda troszkę inaczej.

[The_Siemek 1040]

Jeśli chodzi o obrażenia to pewnie przez to, że zwiększyli zasięg max. obrażeń broni na 40 m. W BF3 i 4 było to 8m. Więc najczęściej 3-4 kulki i leżysz.
A mini-mapa i tak nie jest potrzebna, bo nikt nie spotuje ;)
 

[fryz 915]

Wydaje mi się, że ten maksymalny zasięg obrażeń to jednak zależy też od broni, a poza tym tak czy inaczej na mój gust na HC można przyjąć mniej obrażeń  niż w klasycznej grze, chociaz może to tylko wrazenie, bo w sumie mało grałem. Do różnic dołożę jeszcze brak celownika przy strzelaniu z biodra.

 

Jak wczoraj grałem to już sporo widziałem znaczników od spotingu, zwłascza na snajperach rywala - może miałem farta, ale może ludzie zaczynają uczyć się tej gry.

 

Swoją drogą kilka pytań:

 

1. Używa ktoś sabotażu od mechanika?

2. Od czego zależy pojawienie się trójkącików rywala na minimapie, poza oczywiście spotowaniem, hakerem i ew. przesłuchaniem? Pojawiają się na chwilę przy wystrzale jak sądzę, coś jeszcz? Czasem cholernie dużo mam tych trójkącików, które zaraz znikają.

3. WIe ktoś coś o apce na androida, która pozwala grać jako haker (tak jak było w BF:4 z comanderem)?

4. Twórcy chwalili się, że użytkownicy premium będą mieli do dyspozycji coś, co nazwali jeśli dobrze pamiętam gunbench - w każdym razie narzędzie pozwalające na jakieś tam dostosowywanie broni. To już jest gdzieś dostępne czy dopiero będzie?

 

Wybaczcie durne pytania, ale ja w sumie jestem świeży, bo w BF-a gram tak gdzieś od miesiąca. ;)

[snosch 446]

Pomijajac respy na tdm, gra genialna. A jesli ktos uwaza ze k/d jest wyznacznikiem umiejetnosci i rozumienia gry, to powiem tylko ze przez takich ludzi czesto gra sie poprostu zle. Bo kto ma wieksze pojecie o grze, kamper z wynikiem 10/0 zamykajacy tabele, czy koles ktory doniosl obie przesylki, i z wynikiem 0/5 jest pierwszy w tabeli?

[The_Siemek 1040]

Nie mówię, że to jest JEDYNY wyznacznik umiejętności, ale jeden z najważniejszych i tych policzalnych. Tak samo jako SPM czy CPM. Da się to sprawdzić i porównać bez obserwacji wielogodzinnych czyjejś gry.
Nie powiesz mi chyba, że ktoś kto ginie częściej niż zabija jest lepszy od kogoś kto zabije 2-3 przeciwników i sam dopiero zginie. Nie chodzi mi o ekstremalne przykłady - kamper w krzakach na drugim końcu mapy, który przez 40 minut rundy zabija 10 ludzi kontra grający objective, ale często ginący gracz.
Przez kilkuletnie granie klanowe zdążyłem zauważyć, że sprawdzanie statystyk mimo, że jest "płytkie" i nie oddaje w 100% prawdy często pokazuje zbliżony poziom gracza a to przekłada się potem w meczach. Są tacy, którzy na publikach boostują ratio do kosmicznych poziomów a potem w meczu nie potrafią flagi przejąć czy 2 ludzi zastrzelić, ale to inna historia :)

[snosch 446]

Dlatego SPM jest lepszym kryterium.

[okoni 8791]

ale czy czasem spm nie jest na battlelogu pokazywany z boostami z battlepacków? bo ja mam go w wysokości 600+ i choć gram najczęściej podbój to jestem dość ruchliwy, ale jak widzę typów którzy mają go w okolicach 800-900 i nie są jakimiś koksami to się zastanawiam, skąd taki? albo grają tdmy ciągle , albo to właśnie liczone jest z tymi premiami 200%, 100% , 50%.

[Gucio79 157]

(...)

 

Swoją drogą kilka pytań:

 

1. Używa ktoś sabotażu od mechanika?

(...)

 

 

Biegałem trochę z tym, do zadania mechanika ale nie tylko. W trybie "Fucha" wypełniałem zadanie - zniszcz sabotażem 10 pojazdów, wystarczyło plantować w pustych autach a klient zawsze się znalazł. W trybie Blood Money ładnie z tego fragi lecą, kładziesz na kupce kasy - wspólnej, swojej czy wroga. Przeciwnik podchodzi, zaczyna chłeptać kasę i - KABOOOOOM ! :)

 

 

 

Musze zdobyc 10x 4 poziom reputacji snajperem... Bez ustawki to praktycznie nie mozliwe? Musi mi jakis haker pomoc?

 

 

To nie jest niewykonalne ale dość trudne. Dla szturmowca zrobiłem kilka sam i kilka z pomocą kolegów.  Przydatne okazują się boostery atutu.

 

 

Dlatego SPM jest lepszym kryterium.

 

 

Patrząc przez pryzmat SPM, "najlepsi" w BFH to Ci jeżdżący po dachach !     :)

Edytowane 26 Marzec 2015 przez Gucio79

[Zioomek 14]

I jak wygladala ta pomoc kolegow, w jednym meczy haker moze tylko raz podniesc ci poziom reputacjicji czy az o 4? Samemu to tylko operatorem chyba bym dal rade, no chyba, ze w trybie fucha gdzie jest kilku graczy, ale to nudne i czasochlonne.