Skocz do zawartości
Padwee

FINAL FANTASY XV

Rekomendowane odpowiedzi

Jak dla kogo! XIII była pełnoprawna i jak na swoje czasy porażała grafą i miała sporo CGI które wyglądały świetnie. XIII-2 to zwykłe dojonko, bronie które zmieniały tylko kolor i 2 postacie, plus wszystkie wstawki na silniku gry oprócz intra i outra, od psx Finale nas rozpieszczały jebitnymi CGI o XIII-3 lepiej nie będe pisał :24_stuck_out_tongue: 

 

XVI niech zrobią w stylu IX i będę prze szczęśliwy, za dużo było już Finali z rozwiniętą techniką.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Strife napisał:

Jak dla kogo! XIII była pełnoprawna i jak na swoje czasy porażała grafą i miała sporo CGI które wyglądały świetnie. XIII-2 to zwykłe dojonko, bronie które zmieniały tylko kolor i 2 postacie, plus wszystkie wstawki na silniku gry oprócz intra i outra, od psx Finale nas rozpieszczały jebitnymi CGI o XIII-3 lepiej nie będe pisał :24_stuck_out_tongue: 

 

XVI niech zrobią w stylu IX i będę prze szczęśliwy, za dużo było już Finali z rozwiniętą techniką.

Nie mniej XIII też bardzo cenię. XIII na PS3 wygląda sporo lepiej niż port na PC dostępny na Steamie. XIII-2 trochę zmieniło system walki, nie zapominaj o tym. Mnie się fabuła z przenoszeniem w czasie podobała.

 

IX była fajna, ale to jednak nie mój top 3. Dla mnie najlepszym Finalem jest 7 i 8, potem X i potem XIII/XIII-2. 7 miała steampunkowy klimat Midgaru, za to 8 podobała mi się za Balamb i fajnych bohaterów.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja najbardziej cenie VI, multum postaci, Kefka to badass przy który Sefuś to grzeczny chłopczyk.

 

VII stawiam na równi z IX, a 8 lubię jedynie z GF'y najlepsze w całej serii jak dla mnie.

 

Cholernie sobie cenię II bo była zajebiście trudna przez system lv, bo był popaprany :)

 

Nintendo nie mam zamiaru kupować dla serii Xeno, bo X360 kupiłem ze względu na jRPG'i jakie zapowiadali, a jedynie Vesperia, Blue Dragon i Lost Oddysey były warte uwagi i z tego powodu był to najgorszy zakup z możliwych.

 

Na XV bardzo liczę, bo praktycznie nie mamy jRPG'ów z takim rozmachem, wszystkie Talesy zaczęły wyglądać tak samo, Ateliery też, a inne gry wyglądają jakby były robione z myślą o poprzedniej generacji najbliższy przykład to SO5, ale on i tak jest na ps3 :24_stuck_out_tongue: 

 

 

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

FF VII uber alles.

 

@Strife

Ale Sephirota to Ty szanuj, dobrze? :24_stuck_out_tongue:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Siódemka to siódemka. Pierwszy raz zobaczyłem demo w '97 u dobrego kolegi na PC. Pamiętam też plakat z Sephirothem, jak trzyma w rękach Jenovę. Dotąd nie mogę tego plakatu znaleźć w sieci, żeby go kupić.

 

U kuzyna widziałem FF7 na PSX w niemieckiej wersji. Ile to razy w szkole przychodził do mnie "jak przejść to, jak zrobić to" :1_grinning::1_grinning::1_grinning:

 

To były czasy, teraz jesteśmy starymi capami i jakbym się komuś przyznał to by mnie wyśmiali :1_grinning::1_grinning::1_grinning:

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Strife pełne poparcie.

Mimo, że do dziś zapach smażonych frytek na głębokim oleju (=wagary domowe z ff8 przy konsoli) kojarzy mi się z cudownymi VII i VIII, tak po ograniu później FF VI już nic mu do pięt nie podskoczyło.

A wychwalanie FFXIII "bo miało super grafikę"... no przepraszam bardzo, ale chyba się kolego w tym momencie sam marginesujesz jeśli chodzi o zagadnienie FF.

@Strife pełne poparcie.

Mimo, że do dziś zapach smażonych frytek na głębokim oleju (=wagary domowe z ff8 przy konsoli) kojarzy mi się z cudownymi VII i VIII, tak po ograniu później FF VI już nic mu do pięt nie podskoczyło.

A wychwalanie FFXIII "bo miało super grafikę"... no przepraszam bardzo, ale chyba się kolego w tym momencie sam marginesujesz jeśli chodzi o zagadnienie FF.

Bo poza fajną grafiką co niby trzynastka miała?

Ot, świetny symulator toru bobslejowego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Vann, Sefiego szanuję, bardzo lubię tę postać, przy pierwszym przejściu człowiek naprawdę chciał zabić sqrwiela za to co zrobił, wtedy człowiek nie miał jeszcze takiej znieczulicy jak teraz, ale jak to WNT napisał jesteśmy już starymi capami.

 

Żona ciągle się dziwi że gram w gry gdzie zabijam grzybki i pajączki :) ale Kingsglaive'a oglądała z rozdziawioną japą mimo że nie miała pojęcia skąd się wzięła wielka ośmiornica na statku :24_stuck_out_tongue: i się dziwiła że nazywam ją moim małym Ultrosikiem heh.

 

Adick, Finale od VII zawsze grafą stały, XIII miała dobry system walki i każda z postaci została potraktowana sprawiedliwie, miała osobną historię i motywację, podobało mi się też rozbudowanie broni, mimo że mizerne, ale był to ciekawy patent. Reszta była niestety nie najwyższych lotów, a zrobienie z tego rynny utopiło ten tytuł w gównie, jakby to była rynna w stylu FF X to raczej by nikt nie narzekał.

Edytowane przez Strife
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
47 minut temu, adick007 napisał:

@Strife pełne poparcie.

Mimo, że do dziś zapach smażonych frytek na głębokim oleju (=wagary domowe z ff8 przy konsoli) kojarzy mi się z cudownymi VII i VIII, tak po ograniu później FF VI już nic mu do pięt nie podskoczyło.

A wychwalanie FFXIII "bo miało super grafikę"... no przepraszam bardzo, ale chyba się kolego w tym momencie sam marginesujesz jeśli chodzi o zagadnienie FF.

Bo poza fajną grafiką co niby trzynastka miała?

Ot, świetny symulator toru bobslejowego.

Muzykę chociażby i dobrą fabułę.

Skopane były lokacje i to, że gra była liniowa do bólu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko że jedynie spin offy były nie liniowe X-2, XIII-2, X-3, w reszcie leciało się jak po sznurku, ale jedynie w XIII było to nachalnie uwypuklone.

 

WNT coś specjalnie dla Ciebie, ja pamiętam jak to raz za razem kiedyś oglądałem wtedy to ryło beret.

 

  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tego trailera nie widziałem, zresztą nie miałem internetu w latach 90., jedynie raz na tydzień na modemie siedziałem, jak ojciec pozwolił :)

 

Dla mnie siódemka to Cloud, Sephiroth i sentencja "Long time no see..." :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lokacje w XIII, mi przynajmniej, urwały tyłek. Do zalet dodałbym jeszcze system walki.

 

@Strife

FF to zawsze był mniejszy lub większy sznur tyle, że zakamuflowany pustą mapą świata. Dlatego ja nie wieszam psów na XIII.

 

Ten trailer co dał Strife to ciągle oglądałem. Uwielbiam go. Był na płytce z demkami w Playstation Magazyn.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten trailer był na płycie, mało kto miał internet w latach 90-tych.

 

Co do nieliniowych Finali zapomniałem o XII ale jej nie lubie :24_stuck_out_tongue: to dlatego.

 

XV  ma potencjał na pierdyliar znajdziek liczę na to że i ostateczne bronie będzie cholernie trudno zdobyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ej chłopaki ale takie akcje to w starym temacie o różne poglądy proszę :24_stuck_out_tongue: zlewam troszkę 15 a tu fajna dyskusja... 

 

Mam na pół ręki podobizne viviego wytatuowana. Ot moja miłość do ff:p

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czekaj w offtopiku mam w jednym z działów zara dam link

Nie mogłem znaleźć to walnalem samojebe w kiblu :24_stuck_out_tongue: w gratisie okami Sory za jakość ale pokazuje mi że max 1mb więc skompresowalo foty maksymalnie.

 

 

IMG_20160918_215613.jpg

IMG_20160918_215603.jpg

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No Vivuś to małe dzieło sztuki, nieźle.

 

Co do XV myślicie że Sqare poleci całkowicie po bandzie z DLC?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pokazał to już w 13-2 I 13-3, założę się że w kh 3 prawie całe colloseum będzie w dlc a w 15 przynajmniej za 200 zł jakiś popierolek...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieje że będą ciulowe, bo coś czuję że chyba przy tym tytule ulegnę i coś kupie, jedyne DLC jakie w życiu kupiłem to był czarny Zygzak w Autach 2, bo mały mi żyć nie dawał heh.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też. Najlepiej niech dają ciuchy i farby na samochód. I tak będę używał podstawowych. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziś by to już nie przeszło, sporo osób wspomina "stare dobre finale" ale i sporo osób by się dziś od nich odbiło ze względu na system.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To już zależy od gracza.

Młodzież pewnie miała by problem z systemem "starych dobrych finali".

Ale ja np. od jakiegoś czasu katuję na Vicie Chrono Trigger i po 20 godzinach nabitych wciąż nie mam dosyć. A system walki wiadomo jak tam wygląda.

Ostatnim świetnym system w jrpg według mnie był ten Ni No Kuni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To obadaj Setsune tam system walki jest praktycznie taki sam jak w CT.

 

My na takich systemach się wychowalismy, ale dziś potrzeba pierdyliard blyskow i wygibasow,  takie czasy nastały. 

 

Ja nadal uwielbiam przygodowki Point&Click, ale tych gier jest jak na lekarstwo, tak samo jak i rpgow turowych lub pseudo turowych.

 

Dla mnie system walki był najgorszym elementem Ni No Kuni, strasznie mi nie podszedł.

 

Ten z XV uważam za całkiem ciekawy, ale jak będzie naprawdę przekonamy się za 2 miechy.

Edytowane przez Strife

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakoś seria DQ potrafi zachować turową walkę. Z FF zaczął się problem po X, zrobili onlineową XI, potem XII która już mocno odstawała od standardów. Coś mi majaczy pod kopułą, że kiedyś ktoś w jakimś wywiadzie powiedział o tym, że tury to skostniały model dla coraz węższej grupy i chcą żeby seria FF szła z duchem czasu i oferowała rozgrywkę bardziej przystającą do czasów i inspirują się zachodnimi produkcjami. Tak sobie umyślili, no trudno. XV nie przekreślam ale po takich fotkach jednak mam nadzieje, że się kiedyś zatrzymają z tym postępem. 

 

http://allgamesdelta-media.s-ul.eu/8KP1w7c0

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak ktos chce dobra turowke, to polecam Legend of Heroes :Trails of Cold Steel.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja planuje zaspokoic głód turówek xcomem za 2 tygodnie, żebym później mógł się w pełni rozkoszować nowym finalem:) też bym w nim wolał system turowy, ale myślę, że będzie ok.

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×