Skocz do zawartości
cwir

Serwis/Gwarancja PS4

Rekomendowane odpowiedzi

Warszawa, dnia .............................. r.

-----------------------------------------

-----------------------------------------

-----------------------------------------

(imię i nazwisko konsumenta, adres zamieszkania)

-----------------------------------------

-----------------------------------------

-----------------------------------------

(nazwa i adres siedziby przedsiębiorcy)

REKLAMACJA

z tytułu 2-letniej odpowiedzialności

sprzedawcy za niezgodność towaru konsumpcyjnego z umową

 

W dniu ............................. r. zawarła/em z Państwem umowę sprzedaży ........................ (towar konsumpcyjny) za kwotę ............ PLN. Niestety, przedmiotowy towar posiada obecnie następujące niezgodności towaru konsumpcyjnego z umową:

-

-

Charakter podanej niezgodności wskazuje, że naprawa i wymiana towaru są niemożliwe (narażają mnie na znaczne niedogodności), a dodatkowo, że niezgodność towaru z umową jest istotna. Z uwagi na powyższe, na podstawie art. 8 ust. 4 w zw. z art. 4 ustawy z dnia 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie kodeksu cywilnego (Dz.U. nr 141, poz. 1176 ze zm.), odstępuję od umowy sprzedaży. Zwracam zakupiony towar i proszę o zwrot ceny towaru na konto:  …………../przekazem pocztowym na adres:…………………………………………, w terminie 14 dni od dnia doręczenia niniejszego pisma.

Z poważaniem,

Załącznik:

- kserokopia dowodu zakupu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mhmm.. teraz pytanie kto decyduje o tym, że niezgodność jest istotna, Ty? Tak samo jak udowodnienie, że naprawa towaru lub jego wymiana naraża cię na niedogodności... ;) Nasze prawo tutaj kuleje i to bardzo, ale... Poczekajcie do 25 grudnia - wtedy wchodzi nowa ustawa konsumencka i prawa konsumenta zmienią się totalnie na korzyść kupującego.

Edytowane przez Sithman

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak to co? wysyła do Francji, tam stwierdzają, że jest uszkodzona i że uwaga jest słuszna i zwracają Ci kasę... w przypadku takiej reklamacji nie oczekujesz naprawy tylko oczekujesz:

nowego egzemplarza lub zwrotu kasy (zależy jak pismo napiszesz)

 

Wymiana lub zwrot jest możliwa tylko wtedy jeśli konsoli nie da się naprawić. Sklep wysyła w tym celu konsolę do serwisu Sony. A polski serwis do Francji, I czekasz jeszcze dłużej.

Nikt w tym kraju ci nie odda kasy albo nie wymieni towaru jeśli nie musi tego zrobić.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co się dokładnie zmieni na plus? Byłbym wdzięczny za info. Czy kupując produkt przed 25 grudnia prawo to nas obejmie?

Ja nie wiem co robić, mam odbarwiony plastik i głośny napęd. W saturnie powiedzieli że zwrot lub wymiana tylko jeśli naprawa będzie niemożliwa, ale już powiedzieli mi że mogą wymienić obudowę itd. Takich jak ze sprzętem to nigdy nie miałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nikt w tym kraju ci nie odda kasy albo nie wymieni towaru jeśli nie musi tego zrobić.

Aż do 25 grudnia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie znam dokładnych szczegółów (chociaż już powinienem zacząć szukać i czytać, bo sam pracuję w handlu i m.in czasem zajmuję się reklamacjami) jednak u nas w firmie na spotkaniu szefowa dz. reklamacji wspominała, że sklepy bardzo dostaną po d*pie. Konsument za to będzie mógł "wszystko" czyli zwroty kasy, wymiany itp. Jest to prawo unijne, więc siłą rzeczy kiedyś musiało i do nas trafić. Szkoda tylko (patrząc od drugiej strony), że nasze rodzime firmy nie są tak bogate jak ponad połowa UE. Ale kto by się tym przejmował ;)

Edytowane przez Sithman

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To prawo będzie działało wstecz?? Pewnie nie, ale super że konsumenci dostaną więcej praw. Niestety większość ludzi nie zna swoich praw co sprzedawcy często wykorzystują

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Konsumet za to będzie mógł "wszystko" czyli zwroty kasy, wymiany itp. Jest to prawo unijne, więc siłą rzeczy kiedyś musiało i do nas trafić.

 

I tak powinno być lepiej dobrze traktowane w polsce. Towary leżą i nie wiadomo jakie usterki powodują itp. uszkodzenia z winy magazynu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak zawsze punkt widzenia zależy od punktu siedzenia ;) Czym innym jest jakość obsługi i profesjonalizm, a czym innym zamożność firm i ogólne PKB... Temat świadomości konsumentòw to też temat rzeka i wcale nie jedobarwny. Tyle, że to już chyba nie ten temat i nie to forum.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wymiana lub zwrot jest możliwa tylko wtedy jeśli konsoli nie da się naprawić. Sklep wysyła w tym celu konsolę do serwisu Sony. A polski serwis do Francji, I czekasz jeszcze dłużej.

Nikt w tym kraju ci nie odda kasy albo nie wymieni towaru jeśli nie musi tego zrobić.

Głupoty gadasz. To Ty wybierasz czy ma być naprawiona czy wymieniona na nową, a nie sklep. I nie ma z tym żadnego problemu w sumie, to prawo działa już wystarczająco długo w Polsce, sklepy nie robią żadnych problemów jeśli idziesz z pismem i wiesz czego chcesz.

Sklep wysyła konsolę na ekspertyzę czy nie grzebałeś w środku i czy wada występuje, serwis odsyła pismo i sklep wymienia Ci sprzęt od ręki. Jak się nie wyrobią w 14dni to reklamacja automatycznie jest rozpatrywana pozytywnie, więc nie czekasz dłużej.

Jeśli chodzi o zwrot pieniędzy to w przypadku sprzętu takiego jak PS4 nie ma praktycznie na to szansy.

Fakt, ale jak oddasz z tytułu niezgodności, to też się nie dowiesz ile będziesz czekał. No i ze zwrotem kasy bym się tak nie rozpędzał, bo to tak nie działa.

Sklep ma 14 dni na rozpatrzenie, dłużej nie będziesz czekał.

Mhmm.. teraz pytanie kto decyduje o tym, że niezgodność jest istotna, Ty? Tak samo jak udowodnienie, że naprawa towaru lub jego wymiana naraża cię na niedogodności... ;) Nasze prawo tutaj kuleje i to bardzo, ale... Poczekajcie do 25 grudnia - wtedy wchodzi nowa ustawa konsumencka i prawa konsumenta zmienią się totalnie na korzyść kupującego.

Decyduje serwis przeprowadzając ekspertyzę.

Akurat w kwestii niezgodności towaru z umową mało co się zmienia od 25 grudnia. Największe zmiany dotyczą zakupów na odległość, m. in. na odstąpienie będzie teraz 14dni, a nie jak do tej pory 10, a jeśli sprzedawca Cię nie poinformuje o możliwości odstąpienia to możesz to zrobić przez 12 miesięcy.

Edytowane przez cMonry

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wystarczy znać paragrafy, trzeba jeszcze umieć je interpretować i znać trochę życia zanim zarzuci się komuś gadanie głupot. W skrócie, bo nie chce mi się rozmawiać z kimś, kto w pierwszym zdaniu zaczyna od obrażania.

 

Odstąpienie od umowy - czyli zwrot gotówki następuje tylko wtedy kiedy nie masz możliwości żądania naprawy i wymiany na nowy (to jest priorytet w jakimkolwiek roszczeniu).

 

Wymiana na nowy następuje jeśli naprawa nie narażałaby sprzedawcy na zbytnie koszty i/lub nie zdoła on jej dokonać w stosownym czasie - a tutaj interpretacja zawsze będzie po stronie Sprzedawcy. Porównuje się wartość towaru z usterką i koszty na jakie zostałby narażony Sprzedawca. Biorąc pod uwagę, że nie jest on sam w stanie naprawić towaru żądanie zostanie odrzucone i można sobie iść do sądu, albo zgodzić się na naprawę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nigdzie Cię nie obraziłem, jeśli tak to odebrałeś to wybacz.
Wracając do tematu, co do odstąpienia to jak najbardziej się zgadzamy, napisałem że praktycznie nie ma na to szans. Co do wymiany na nowy to zupełnie nie.
Ponownie - czy wymiana na nowy czy naprawa decyduje tylko i wyłącznie kupujący zgłaszając reklamację. Sprzedawca ustosunkowuje się do zgłoszenia, czyli rozpatruje pozytywnie lub negatywnie, nie może naprawić przedmiotu przy żądaniu wymiany.
Sprzedawca nie musi wymienić na nowy jeśli generowałoby to nadmierne koszty. Pojęcie to faktycznie jest szerokie i może być różnie interpretowane, trudno jednak sobie wyobrazić jego zastosowanie przy elektronice za 1500zł, jeśli wada uniemożliwia korzystanie z niej (bo niedogodności po stronie kupującego także bierze się pod uwagę przy rozpatrywaniu nadmiernych kosztów po stronie sprzedawcy). Przykład - napęd wypluwa płyty, koszty napędu + naprawy i obsługi reklamacji w chwili obecnej nie stanowią wielokrotności ceny hurtowej konsoli, więc nadmierność kosztów nie zachodzi, można żądać wymiany.
Poza tym, jeśli jakiś sklep robiłby problemy to w UOKiK tylko na to czekają, chętnie pomogą napisać pismo.
Co do znania życia to hm, wymieniłem jedynie BB 9900 i Kobo Glo, bez żadnego problemu czy jakichś wymówek. Miesiąc temu pomagałem koledze reklamować Xperię Z2, odpowiedź z serwisu potwierdziła występowanie wady nie powstałej z winy użytkownika. W salonie przy odbiorze od ręki wydali mu nowy telefon.
Skąd więc te błędy w interpretacji zapisów kodeksu i strach przed korzystaniem z naszych praw?

 

EDIT @down: Racja.

Edytowane przez cMonry

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o zwrot pieniędzy to w przypadku sprzętu takiego jak PS4 nie ma praktycznie na to szansy.

Sklep ma 14 dni na rozpatrzenie, dłużej nie będziesz czekał.

 

Na rozpatrzenie owszem - w ciągu 14 dni sklep/producent musi się USTOSUNKOWAĆ do reklamacji, czyli w praktyce odbywa się to tak, że jeżeli z jakiegoś powodu reklamacja miała by być odrzucona, w ciągu 14 dni klient musi być o tym poinformowany. W przeciwnym wypadku reklamacja z automatu zostaje uznana. Natomiast Wojciechowi chodziło o szybką wymianę lub naprawę, a to nie jest to samo.

Edytowane przez Sithman

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Temat wraca jak bumerang. Chodzi o to, że jak pójdziesz do sklepu z konsolą i zażądasz wymiany na nową powołując się na niezgodność towaru z umową, to spojrzą na ciebie jak na ufoluda i rykną śmiechem - gwarantuję. Wiem to doskonale. Możliwe, że to Sony robi sklepom takie problemy, bo przecież potem sklep zwraca im towar i oczekuje rekompensaty. Z komórkami jest inaczej. Salony mają podpisane długoterminowe umowy z producentami na wyłączność pewnych modeli, poza tym są w stanie oferować w umowach komórki odnowione (refurbished), więc dla nich nie ma strat z tytułu wymiany egzemplarza na nowy.

  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Możliwe, że to Sony robi sklepom takie problemy, bo przecież potem sklep zwraca im towar i oczekuje rekompensaty.

No właśnie, to jest ciekawe. Przecież skoro sklep zwraca taki sprzęt dalej przez hurtownię do producenta, a więc ponownie jest tylko pośrednikiem, to dlaczego miałby robić problemy? Wiadomo, że oddając na gwarancję sklep ma dużo mniej roboty i póki udaje się ludzi spychać na ten tor załatwiania problemów to próbują tak robić?

Gdy pytałem przy zakupie PS4 w Sony Center o długość gwarancji to informowano mnie wprost o rocznej producenta i kolejny rok odpowiedzialności sprzedawcy (inna sprawa, że w drugim roku wcale nie jest już tak pięknie jak w pierwszym). Mówisz, że to tylko dobry uśmiech do złej gry, jak przyjdzie co do czego to będą robić problemy? Póki co mam dobre wspomnienia, poza telefonami i czytnikiem reklamowałem jeszcze w tym roku dysk twardy, też bez problemów. Oby tak zostało. Najlepiej nie mieć problemów ze sprzętem :biggrin:

Edytowane przez cMonry

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Temat wraca jak bumerang. Chodzi o to, że jak pójdziesz do sklepu z konsolą i zażądasz wymiany na nową powołując się na niezgodność towaru z umową, to spojrzą na ciebie jak na ufoluda i rykną śmiechem - gwarantuję ...

 

Tak właśnie będzie, sam sprawdziłem na sobie, niestety. Nowa kupiona 23 grudnia rok temu wieża Philipsa padła w pierwszym dniu zakupu, niestety już po godzinie 22 kiedy zamknięto sklep. Pojechałem rano do RtvEuroAgd z żądaniem wymiany/zwrotu kasy i ZONK! Sprzedawca ma prawo podjąć się próby usunięcia usterki, no i cóż, pisma dostali, na moje wydruki z kodeksów zareagowali segregatorem pełnym praw, ustaw i innych dokumentów a wraz z nimi gościem którego brud pod paznokciami miał wyższy poziom oblatania w tych sprawach od całej mojej rodziny. Mieli 14 dni na ustosunkowanie się do sprawy, no i ustosunkowali się, po 13 dniach dostałem maila że producent naprawi sprzęt na swój koszt i zostanę poinformowany osobnym mailem o terminie odbioru sprzętu. Mail przyszedł! Dwa miesiące później, okazało się w nim że producent poległ i mam nową wieżę do odebrania w sklepie.

 

Odebrałem ale za wszystkie te gierki z ich strony miałem okazję się odwdzięczyć. W protokole zdania sprzętu zaznaczyłem grubym drukiem że w wieży jest moje CD i oczekuję jego zwrotu w przypadku wymiany sprzętu na nowy. No i cóż, oczywiście dali d00py i nie doczytali. Tyle wygrać! Trułem im cztery litery przez tydzień a Ci podesrani dzwonili i pisali do pana b00ga włącznie prośby o oddanie płyty. Po jakiś 8 dniach, gdzieś na przełomie lutego i marca moje CD z kolędami by Elvis Presley z grudniowej Przyjaciółki wróciły do mnie wysłane kurierem z warszawskiego serwisu Phillipsa zapakowane w wielkie pudło :biggrin:

 

Życzę wytrwałości i trafienia na życzliwych ludzi, bo tylko od nich zależy w tym pięknym kraju to jak zostaniecie potraktowani :pardon:

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wieża Philipsa padła w pierwszym dniu zakupu (...) i ZONK! 

Coś takiego można chyba podsumować tylko niecenzuralnymi słowami..

 

Wychodzi na to, że mamy w Polsce parę sklepów, które obdarzają kupującego jakimś dodatkowym zaufaniem i dają możliwość przetestowania przez parę dni zakupionego sprzętu i w razie czego wymianę na nowy (np. x-kom) - a jest to przecież ich dobra wola, w sklepie stacjonarnym nie muszą tak robić. Mamy też takie Euro, które jak widać traktuje każdego klienta jak szkodnika, który przychodząc na następny dzień na pewno coś samemu pogrzebał i nic nie wymienią.

 

Z drugiej strony mamy też kupujących, przypomniała mi się sytuacja z wykopu, w której przedsiębiorca (który sam to opisywał na wykopie) postanowił właśnie obdarzyć klientów dodatkowym zaufaniem. Był to sklep z t-shirtami jeśli dobrze pamiętam, sprzedawca wysyłał przy każdym zgłoszeniu (nie pamiętam okoliczności, czy miał to być słaby nadruk, czy jakieś błędy w tkaninie itd) nową koszulkę bez konieczności odsyłania starej. Pech chciał, że jeden z cwaniaków w social media pochwalił się swoim "sprytem" wklejając zdjęcie kilku koszulek i sposobu w jaki je zdobył wraz z linkiem do sklepu (w stylu "Baran wysyła koszulki na każde zgłoszenie"), a to z kolei dotarło do młodego przedsiębiorcy. I jak tu się nie wk....? Oczywiście polityka sklepu od razu została zmieniona..

Edytowane przez cMonry

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W Euro nie kupuje się stacjonarnie.

Wychodząc z towarem podpisujesz papier że towar sprawdziłeś i działa bez problemów. Reszta ich wali.

Ja tak wyłapałem bad pixele na tablecie dopiero drugiego dnia rano ... zwrócić już nie mogłem. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W "nie dla idiotów" to samo - laptop kupiony dla córki, okazało się, że nie działa jeden z przycisków od nowości. Zawieźć mogłem dopiero następnego dnia od zakupu i co? - tylko serwis. Jako że to Asus, to na laptopa córka poczekała sobie jakieś 3-4 tygodnie.

 

Napiszę jeszcze raz, bo może się słabo wyraziłem - na rozpatrzenie jest 14 dni, ale potem są dwie drogi w zależności z jakiego tytułu zgłaszamy reklamację.

1.Z tytułu gwarancji - jeśli produkt posiada kartę gwarancyjną, to w niej musi być jasno napisane ile czasu ma producent na naprawę (chyba jednak nie więcej niż 30 dni)

2.Z tytułu niezgodności towaru z umową - tutaj prawo w ogóle nie określa terminu realizacji takiej reklamacji!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W Euro nie kupuje się stacjonarnie ...

 

No fakt! Nawet kupując przez net ale wybierając odbiór w sklepie nasze zamówienie zmienia status z zakupu na rezerwację, wtedy też traci się prawo do odstąpienia od zakupu z tytułu kupna przez www, masakrycznie się zabezpieczają w tej sieci przed wszelakimi powrotami towaru na magazyn, no ale ...

 

... Życzę wytrwałości i trafienia na życzliwych ludzi, bo tylko od nich zależy w tym pięknym kraju to jak zostaniecie potraktowani :pardon:

 

Kupiłem tam laptop Vaio i okazał się nie tym modelem który chciałem, był błąd na ich stronie który wyprowadził mnie w pole no ale mimo wszystko mogłem w sklepie sprawdzić; widziały gały co brały :pardon: Wróciłem do sklepu po skapnięciu się w domu że to nie ten komp i po rozmobawie z kierownikiem i dwóch telefonach oddali mi kasę. Na dodatek ten kierownik sprawdził w ich bazie gdzie najbliżej mogę dostać taki komputer i przekręcił do innego sklepu aby mi go zarezerwować, następnego dnia jak go odbierałem okazało się że przygotowali rabat na ten komp który pomimo dobranego trzeciego roku gwarancji/ubezpieczenia zostawił mi w kieszeni jeszcze 200 zeta. Jak już powiedziałem; wszystko zależy od obsługi :yes:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

Wychodzi na to, że mamy w Polsce parę sklepów, które obdarzają kupującego jakimś dodatkowym zaufaniem i dają możliwość przetestowania przez parę dni zakupionego sprzętu i w razie czego wymianę na nowy (np. x-kom)

 

Uuu, kochany... :) Co ja miałem za przeprawę z tym pseudo sklepem. Między innymi właśnie u nich próbowałem słynnej niezgodności towaru. W laptopie Vaio nie działała spacja. To znaczy działała tylko na samym środku, a na 80% długości już nie. Nie muszę chyba mówić, że coś takiego wyklucza komputer z normalnego użytkowania. Poprosiłem o wymianę na nowy.

 

Ekspertyza serwisu. Cytat oryginalny wraz z pisownią.

 

Spacja posiada 1 niecwstycznilina środku klawisza i została zaprojektowana do działania w centrum pola pracy a nie na bokach i krawędziach. Klawiatura reklamowanego urządzenia jest całkowicie sprawna (...) Biorąc pod uwagę powyższe fakty, spółka x-kom jest zmuszona podjąć decyzje w przedmiotowej sprawie o bezzasadności i odmawia spełnienia Pana roszczeń, ponieważ nie ma ku temu żadnych podstaw.

 

 

Widzisz, można zrobić ziemię płaską jak się chce? Można.

Oczywiście serwis Sony bez zająknięcia usterkę naprawił, musiałem tylko dość długo czekać, aż sprowadzą odpowiednie części zamienne.

 

 

Po tej sprawie wszystkim odradzam kupowania czegokolwiek w x-komie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Kill,

co jak co, ale mają tam tanio ;)

Reklamować nic nie reklamowałem ale oddawałem sprzęt.

Brałem u nich laptopa - oczywiście kurier - pomimo że do ich sklepu stacjonarnego mam 2 - 3 kilometry ;)

Przyszedł - już pierwszego dnia stwierdziłem że mi nie pasuje - odesłałem - dostałem z powrotem pieniądze bez żadnych problemów (zwrot do 10 dni). W między czasie wziąłem inny laptop też u nich ... bez żadnych problemów - mogłem wybrać czy chce zwrot pieniędzy czy w rozliczeniu (dopłata) inny sprzęt ;)

Wszystko bez problemów.

...ale nam się zrobił "mały" offtop, nie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uuu, kochany... :) Co ja miałem za przeprawę z tym pseudo sklepem. Między innymi właśnie u nich próbowałem słynnej niezgodności towaru. W laptopie Vaio nie działała spacja. To znaczy działała tylko na samym środku, a na 80% długości już nie. Nie muszę chyba mówić, że coś takiego wyklucza komputer z normalnego użytkowania. Poprosiłem o wymianę na nowy.

Ja wymieniałem stacjonarnie kupionego ProBooka dla dziewczyny po paru dniach, bo był jakiś odprysk farby. Zadzwoniłem na infolinię, żeby zamówili, bo w salonie nie było i gdy przyszedł sms, że mogę odebrać podszedłem wymienić. Wszystko poszło sprawnie i bez zbędnych dyskusji. Wiem za to, że są problemy z tymi ubezpieczeniami, które wciskają przy każdym zakupie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×