Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Haha no to grubo, kiedyś EA tłumaczyli sens tego?

Co powoduje, ze Konami i EA chcą wpływać na to kto wygra? przecież dobry system rankingowy powodował by podobny efekt ale znów likwidował by efekt frustracji i rzucania padami xD

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Haha no to grubo, kiedyś EA tłumaczyli sens tego?

Co powoduje, ze Konami i EA chcą wpływać na to kto wygra? przecież dobry system rankingowy powodował by podobny efekt ale znów likwidował by efekt frustracji i rzucania padami xD

Są ludzie dla których to nie istnieje, dużo ludzi usprawiedliwia porażki i brak umiejętności skryptami :)
  • Like 5

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma co zwalac na jakies skrypty i momentum. Przegrywamy bo jestesmy gorsi i tyle

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Są ludzie dla których to nie istnieje, dużo ludzi usprawiedliwia porażki i brak umiejętności skryptami :)

Ogólnie to mam to w pompce, ale równie dobrze mogę napisać piachu, że są ludzie którzy mają klapki na oczach i dlatego dla nich to nie istnieje nic tylko czekać na pełne wersje . Jakiś tytuł kupię na pewno, bo odkąd nie gram w piłkę to konsole włączam tylko dla córki żeby popatrzała jak pierdze Abe'm :), szkoda tylko że ps+ się marnuje. Mimo wszystko nikt mi nie wmówi, że tych skryptów nie ma, po prostu dużo osób każdą porażkę tym usprawiedliwia, tak na pewno nie jest . .ale kłuje to często w oczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powinienem sprecyzować swoje "nie istnieje", nie o klapki tu chodzi ale o rekordy - 1000 do kilku... Itp

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powinienem sprecyzować swoje "nie istnieje", nie o klapki tu chodzi ale o rekordy - 1000 do kilku... Itp

Ale w meczach istotnych oczekujesz cudów na kiju czy nie? :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wierze w to, jeżeli te cuda istnieją to rzadko mi się dają we znaki :p psychika tu też robi swoje. W 16 postaram się wystartowac jak najlepiej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma co zwalac na jakies skrypty i momentum. Przegrywamy bo jestesmy gorsi i tyle

Oczywiśnie. Gorsi od programistów którzy napisali grę, tak aby wszyscy mogli wygrywać i przegrywać niezależnie od umiejętności. Naprawdę tego nie widzicie? Ma być sprzedaż i jest. 5 latek może ograć weterana, znaczy się gra idealna dla każdego ;) Ciekawe jakby zrobili test fify i postawili jakiegoś niedzielnego gracz obok mistrza, to czy byłaby kolosalna różnica w sensie wyników. Śmiem wątpić... Edytowane przez gugsolina

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niedawno oczekiwales w meczu o mistrzostwo, a teraz nie wierzysz? He...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Oczywiśnie...gorsi od programistów którzy napisali grę, tak aby wszyscy mogli wygrywać i przegrywać niezależnie od umiejętności. Naprawdę tego nie widzicie? Ma być sprzedaż i jest. 5 latek może ograć weterana, znaczy się gra idealna dla każdego... ;) Ciekawe jakby zrobili test fify i postawili jakiegoś niedzielnego gracz obok mistrza... To czy byłaby kolosalna różnica w sensie wyników... Śmiem wątpić...

 

Powiedz to gosciom ze statsami 1000;50. Potem rob swoje testy i dalej opowiadaj glupoty.. To ze my nie umiemy grac, nie znaczy, ze wszyscy cierpia na ta sama ulomnosc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przecież przy jakiejś części przyciskany do muru david rutter w końcu dał już za wygraną i sam wprost przyznał że są handicapy lub momentum jak kto woli gdzie ta gra się kołysze raz na jedną stronę raz na drugą. Pamiętam że po tamtym wywiadzie całkowicie zrezygnowałem z tego tworu z pod znaku EA. Także pier... że ludzie to sobie wymyślili bo są słabi jest po prostu śmieszne ale niemożna nikomu zabronić wmawiać sobie że z fifą jest wszystko w porządku. To chyba było przy 13 edycji coś tam palnął i później się z tego wycofywał rakiem i już nigdy do tego nie wracał.

 

Tu są jakieś zebrane jego wypowiedzi gdzie kluczył ale to nie to co pamiętam bo tu jednak po chwili znowu zaprzecza:

 

http://futfacts.com/2015/05/12/david-rutters-interview-with-spong/

 

Wiem że trzeba szukać wywiadów z nim w okolicach edycji 12-13 gdzie właśnie ten handicap się nasilił i coraz więcej ludzi na forach zaczynało się pytać co sie dzieje z tą fifa i niesławnym momentum. Wtedy naciskany przez dziennikarza w końcu pękł.
Dziwne że wcześniej nikt o to nie pytał bo najzwyczajniej w świecie tego nie było ot cała tajemnica.

Edytowane przez vincent

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skrypty sa, momentum tez jest. Ale jest to do pokonania, dla osob ktore sa wymiataczami.

O momentum nawet podobno pisali kiedys w manualu (nie podam konkretnie w ktorej edycji).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  

Powiedz to gosciom ze statsami 1000;50. Potem rob swoje testy i dalej opowiadaj glupoty.. To ze my nie umiemy grac, nie znaczy, ze wszyscy cierpia na ta sama ulomnosc.

Nie wiem co lepsze. Słaby, ułomny czy, że głupoty? Świetna dyskusja. Tylko dlatego że mam inne zdanie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestes rewelacyjny, piszesz wspaniale, jednak sie z Toba nie zgadzam. Połechtałem Cię już wystarczająco?

Jakbys nie zauwazyl, to podpiąłem się pod każdy epitet, jaki wystosowalem wczesniej. Nie musisz czuc sie ponizony. Tak juz mam, ze nazywam rzeczy po imieniu.

Edytowane przez matinx

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie osoby, które potrafią się bardzo dobrze bronić i czytać grę, nie odczuwają za dużo tego całego "momentum". Nawet jeżeli "coś" powoduje, że obijają cały mecz słupki, a bramkarz to spiderman, to i tak nadrabiaja w defensywie a z jednego gola jakoś wbiją.

 

Jak zobaczyłem kilka meczów z mistrzostw FIWC 2015 od ćwierćfinałów wzwyż, to byłem w szoku jak oni się ustawiają w obronie. Jak rywalowi udało się zrobić 1 czy 2 wrzutki przez całą połowę to był sukces. I takie osoby nie narzekają, że tracą 3 gole w meczu z głowy albo że rywal przenika przez ich obrońców :biggrin:

 

Fifa 15 bardzo mnie wku*wia tym, że osłabili obronę i ciężko się odbiera piłkę używając jockey, w związku z czym czekam bardzo na 16 z nadzieją że L2 będzie działało w obronie tak jak w edycjach 12,13 i 14 :)

Edytowane przez falcon87pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trzeba pamiętać że ta gra została tak zrobiona że ma cieszyć wszystkich nawet tych co nie umieją grać Ma być przyjemnie dla wszystkich tych co umieją grac jak i tych co nie umieją. Po paru meczach pobuja się łajbą i wynik może być różny.  Prawda tez jest to że można te momentum przetrzymać ci co za pewne maja ta grę w jednym paluszku wiedza kiedy zwolnić i nie grac ryzykownie tylko przetrzymać ten "moment" kiedy gra rzuca na jedną to na drugą stronę. Gdy wszytko się znowu ustabilizuje to można znowu uderzyć. Tak zapewne robią zawodowcy w fifę i sa tez wymiataczami bo to trzeba umieć tez w to grac aby mieć rekordy nic się nie bierze z niczego. Ale nikt mnie nie przekona że niema czegoś takiego jak momentum. Trzeba po prostu umieć sobie z nim radzić i własnie ci co maja tą gre w jednym paluszku poradzą sobie i z tym ale to jednak nie dla mnie bo nie może mi gra o scricte rywalizacyjnej strukturze narzucać jak mam grać aby to przetrzymać. Także fifa dla mnie jest passe a reszta niech się dobrze bawi bo niemożna nikomu narzucać w co ma grać.

 

Falcon87pl:

No np z tą obroną to pełna racja. Wymiatacze własnie to niwelują sobie umiejętnościami. Mnie tylko chodzi o to że tu ludzie piszą że jak ktos mówi o momentum to zapewne jest słaby i nie umie grać. Dziwnym trafem w fifach 07-11 nikt by nawet o czymś takim jak momentum nie napisał bo zwyczajnie tego nie było. To zaczęło się nasilać właśnie od 12 części jak pamiętam i wtedy tez podziękowałem fifie. Części 07-09 były wręcz rewolucyjne dla mnie i są w mojej pamięci po dziś dzień.

Edytowane przez vincent

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Vincent 101% poparcia, psuć zabawy nikomu nie zamierzam, nikogo też nie obrażę w żadnym poście. Chodzi jedynie o spostrzeżenia. Matnxie Ty już mnie lepiej nie łechtaj ;) Zjebali moim zdaniem bardzo fajną grę. Od wersji 13 jest loteria i wkurw na maksa. Jednak temat jest o 16 i daję jej szansę dlatego też chętnie tu zaglądam ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak czy inaczej można pada roztrzaskać jak się gra online, tym samym zespołem, tym samym ustawieniem, takim samym składem i nagle przychodzi kilka meczów, gdzie nie można sprawnie wymienić kilku podań :biggrin: Nie wiem czy to kwestia łącza czy czegoś innnego, ale pamiętam że w F12 i F13 strasznie mnie to irytowało jak jeszcze dużo grywałem online. Od czasów F 14 grywam głównie offline z kuzynem i kumplem i nie pamiętam, żeby jakieś większe cyrki były pod tym kątem. A że zamierzam w najbliższym czasie kupić w końcu PS4, to jestem ciekawy jak ten online będzie wygladać :)

Edytowane przez falcon87pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo, że EA chce aby dzieci miały szansę strzelać bramki, że gra ma być przyjemna dla wszystkich.

Ale EA poszła na łatwiznę, gdyż identyczny efekt był by gdyby powstał ladder z prawdziwego zdarzenia.

Startujemy z 12 ligi w której jest najwięcej graczy (czym wyżej tym mniej graczy) np w 1 lidze jest już tylko TOP 100 wymiataczy. Na początek gramy z ludźmi z 12 ligi jeśli zaczynamy wygrywać system przydziela nam coraz to mocniejszych graczy z 11,10 jak i w 10 mamy np 2 winy to dla testu "losuje" gościa z 5 ligi. System podobnie jak w grach Blizzarda umieszcza nas w optymalnym dla nas towarzystwie co jakiś czas dając nam na próbę kogoś z wyższej ligi jak nam idzie dobrze lub gdy zbyt źle to podeśle nam gracza o 2 ligi niżej. Wtedy każdy widzi z kim przegrał a i przegrać z kimś z dobrej ligi to przecież no problem a i nauczyć się czegoś można.

System dąży do win ratio ma poziomie 50% oczywiście wymiatacze win ratio będą mieli o wiele wiele wyższe.

Tymczasem EA postanowiła, że łatwiej będzie zrobić tak aby piłka trafiała w słupki, wiec mamy sytuację gdzie Real sterowany przez gościa z 4 ligi zamienia się w sieroty a Seba Mila sterowany przez 12 latka z 10 ligi pakuje bramy z każdej pozycji :) (oczywiście lekko naciągane)

Edytowane przez TrueGrand

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nawet mocno naciagane :D System z ligami od 10 do 1 jest prosty jak budowa cepa i nie mozna sie do niego za bardzo przyczepic. Im lepszy jestes, w tym wyzszej lidze grasz:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nawet mocno naciagane :D System z ligami od 10 do 1 jest prosty jak budowa cepa i nie mozna sie do niego za bardzo przyczepic. Im lepszy jestes, w tym wyzszej lidze grasz:)

Ale tu bardziej chodzi o to z kim grasz.

Jeśli jesteś w 5 lidze to system ci losuje tylko 5 ligowców, gdy wygrywasz 10 meczy pod rząd z 5 ligowcami system nie losuje ci kolesia z 6 czy nawet z 11 ligi następnie powodując, że każdy twój strzał ląduje na poprzeczce a do tego trudno wymienic 3 podania tylko przydziela ci do gry ludzi z 4 ligi. Efekt będzie identyczny przegrasz ale gra będzie odbywać się na równych zasadach bez idiotycznych Handicapów, jeśli ogrywasz 4 ligowców system przenosi cie do 4 ligi a ty zaczynasz grać z 3 ligowcami.

System promocji i doboru przeciwnika w PES i Fifa jest mocno randomowy więc moja zona która zacznie grać w fife 16/PES 16 może trafić na wytrawnego gracza ale to nic bo system sprawi, że jej strzały będą skuteczne a doświadczonego Pana X strzały będą lądować na słupkach.

Tutaj potrzebny jest bardziej skomplikowany match making i ladder w którym każdy gracz będzie posiadał mmr (coś innego niz punkty ligowe) czyli matchmaking Rating wg którego dobierany będzie przeciwnik.

Edytowane przez TrueGrand

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi nigdy matchmaking w fifie nie przeszkadzal. Chyba troche na siłę narzekasz.. Jak jestes kozakiem, to lejesz wszystkich i grasz w 1 lidze i robisz statsy 100-1. Jak jestes przecietny, to moze sie dopchasz do 1 ligi ale za długo w niej nie posiedzisz. Co w tym niesprawiedliwego?

BTW im więcej meczów zagrasz z lepszymi od siebie, tym szybciej nauczysz się grac.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi nigdy matchmaking w fifie nie przeszkadzal. Chyba troche na siłę narzekasz.. Jak jestes kozakiem, to lejesz wszystkich i grasz w 1 lidze i robisz statsy 100-1. Jak jestes przecietny, to moze sie dopchasz do 1 ligi ale za długo w niej nie posiedzisz. Co w tym niesprawiedliwego? BTW im więcej meczów zagrasz z lepszymi od siebie, tym szybciej nauczysz się grac.

Ja nie narzekam na matchmaking tylko pisze jak można sprawić bez Handicapow, że będzie efekt serii :)

Czy to serii wygranych czy przegranych i do tego nie potrzeba efektu niemocy aka 10 słupków czy poprzeczek :D

Wystarczy odpowiedni dobór przeciwnika, mniej przypadkowy!

Edytowane przez TrueGrand

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie najbardziej wkurza to wszystko gdy gra się w bardzo wyrównanym meczu. No bo jeżeli ktoś jest dużo gorszy czy dużo lepszy to te skrypty schodzą na dużo dalszy plan i można je minąć, problem przychodzi gdy jest się na równym poziomie i gra decyduje kto ma wygrać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bingo i właśnie o tym mówię.

Gramy z kumplami w fify /pes-y od lat 90 i prezentujemy niemal identyczny poziom. Kiedyś w stare fify czy PES y mecze były fenomenalne, zacięte czy to offline czy online, na balkonie paląc fajkę po meczu ręce się częsły gdy się omawialo mecz hahah. A teraz wszystko zależy co "konsola sobie ubzdura" ta sama taktyka, to samo ustawienie, ten sam styl i w jednym meczu ja cisne a kumpel co drugie podanie podaje do mnie i ja wygrywam 4-0 po jednostronnym meczu aby w 2 meczu było odwrotnie haha. Ot gra się do póki ktoś się mocno nie wkurwi o zarwaniu nocki nie ma mowy bo się nie da. Gdyby nie te zasrane Player Emotion to były by cudowne mecze gdzie w dwu meczu tez pewnie był by remis ale po wynikach np 2 - 1, 1-2 a nie 4-0, 0-4

W PES 2015 był okres, że po wymianie 3 czy 4 podań wiadomo było kto będzie miał przejebane, i to jest rywalizacja online?

Przecież ja mam własne nerwy i gdy dostane bramkę w 3 minucie to później sam popełniam błędy, bardzo chce wyrównać wiec spieszę się i często podejmuje pochopne decyzje, po co mi dodatkowy wkurw piłkarzy? a kumpel dostaje happy emotion dla piłkarzy a i sam gra spokojnie wiec robi się burdel.

Idiotyzmem jest, że grając mecz towarzyski na kanapie można wyłączyć formy i Player Emotion w PES a online juz nie T_T w Fifie jest jeszcze większe eldorado.

Edytowane przez TrueGrand

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×