Skocz do zawartości
redo

The Legend of Zelda: Breath of the Wild

Rekomendowane odpowiedzi

W sumie to powinienem się przyznać do jednej rzeczy. Świetna ta Zelda, świetna, ale odkąd nabyłem MK8, to w nic innego nie chce mi się grać. Pieprzone karty, zawsze prawie to samo i zawsze fantastycznie im to wychodzi. Znalazłem w opakowaniu po 3DS jakąś starą zdrapkę na 70 PLN do eShopu i łyknąłem cyfrówkę, żeby mieć zawsze możliwość zagrania bez wkładania karty. Trasy bajeczne. Cisnę 150cc i timetriale, jak będę mniejszym lamusem to się znajdziemy online.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zagrałem chwilkę i brzydka grafika, mały świat, niewidzialne ściany, durny główny bohater, zero wizualizacji rynsztunku , mało ekwipunku, zero interakcji z otoczeniem dyskwalifikują ten tytuł :Coolface:

 

Ja pierdole jak wrócę z roboty to będzie grane :banderas:

  • Haha 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uwaga, będą dwa pro-tipy.

 

Zmień od razu przycisk skoku z X na B. Zdecydowanie lepsze rozwiązanie. Jak już będziesz w opcjach, warto przejść na japoński VA, jest moim zdaniem zdecydowanie lepszy niż angielski. Po angielsku na przykład Zelda i Mipha brzmią tak samo. 

 

Wczoraj tyrałem 3h, a rzadko mam okazję tak długi pograć. Niesamowity tytuł. Zrobiłem chyba z 5 shrine'ów. Za to do Major Test of Strength miałem z 10 podejść, zawsze mnie Guardian w ostatniej fazie smażył. 

  • Thanks 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Siedziałem wczoraj, a raczej dziś do 3, ciężko się oderwać, czas przy tym leci niemiłosiernie szybko.

 

Na bank spędzę z tym tytułem kilkaset godzin, co jest zajebistą oszczędnością :axk28y: podobnie jak przy Xeno2. Tam cztery miechy zeszło to i z Zeldunią będzie podobnie, wszystkie inne tytuły olewam (oprócz Mario Kart'a, bo to bladztwo uzależnia bardziej niż %)  .

 

Mały zabiera mi grę przy każdej sposobności, wkręcił się na całego, no i ma syndrom "ja jestem dalej niż Ty" .

 

Coś czuję że będzie to mój drugi ulubiony tytuł jak na razie na pstryczka, bo Xeno2 pozostanie niedoścignione jak dla mnie przez bardzo długi czas.

 

Odjebali robotę ze światem i jego imersją po mistrzowsku, wszystko do siebie pasuje i te multum możliwości, jak wcześniejsze Zeldy mi jakoś średnio podchodziły to ten tytuł to małe mistrzostwo świata, no i te gotowanie :banderas:

 

 

  • Like 4

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Strife idź się lecz, Ty jakiś zwyrol jesteś

No i warto wspomnieć że w trybie przenośnym (100% mego grania to ten tryb) gra wygląda przezajebiscie :) Nie ma takiego spadku wizualnego jak PRZY Xenoblade

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jakiej wielkiej różnicy nie widzę przy Xeno 2 w trybie przenośnym, ale tak mają zwyrole :Coolface:

 

Własnie mi się pojawił quest w Zeldzie Xenoblade Chronicles 2, aż zacisnąłem zwieracz ze szczęścia :awesome:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ja jakiej wielkiej różnicy nie widzę przy Xeno 2 w trybie przenośnym, ale tak mają zwyrole :Coolface:
 
Własnie mi się pojawił quest w Zeldzie Xenoblade Chronicles 2, aż zacisnąłem zwieracz ze szczęścia :awesome:
Ty się u spokój kur... I ręce na kołdrę powiedziałem!

Co ksiądz powie po kolędzie...

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

  • Haha 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Questy się dezaktywują jakoś czy można dokończyć kiedy tylko się chce?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Yyyy...nie zauważyłem do tej pory, żeby coś mi zniknęło z dziennika. Wydaje mi się, że zadania możesz wykonywać wtedy, kiedy Ci się to podoba. 

  • Thanks 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja pierdole jaki ten świat jest spójny, nie jesteś praktycznie ograniczony, a shrine'y to istne miodzio.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Strife napisał:

[...]a shrine'y to istne miodzio.

 

Poczekaj na te, które wymagają używania kontrolerów ruchu...będziesz kręcił konsolą/padem jakbyś miał skurcze mięśni,  żeby yebana kulka wpadła w dziurkę. No ale tylko do tego mogę się przyczepić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Cytuj

Poczekaj na te, które wymagają używania kontrolerów ruchu...będziesz kręcił konsolą/padem jakbyś miał skurcze mięśni,  żeby yebana kulka wpadła w dziurkę. No ale tylko do tego mogę się przyczepić.

 

Miałem już coś takiego, cwane jest że można kontroler odwrócić do góry nogami to i platforma się odwraca, jak na razie mam dwa całe kółka staminy i cztery serduszka, (ładowałem w staminę, bo wspinanie się uzależnia)

 

Nie dziwię się że gra zgarniała prawie same dychy i niech ktoś mi powie że tylko dlatego że to gra N, no qrwa ukamienuje na miejscu, mało kiedy pojawiają się tak dopracowane perełki.:banderas:

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedy warto kupić te dwa DLC jak się przejdzie grę czy od razu bo nie ma to znaczenia ?

 

BTW Gra mnie zmiażdżyła i dzięki  nintendo znowu wróciła mi chęć do grania :)

Edytowane przez eaglecode

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No u mnie podobnie, druga gra po Xeno2 która mną zamiotła.  Tak cholernie dobrze się w to gra że szok.

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, eaglecode napisał:

Kiedy warto kupić te dwa DLC jak się przejdzie grę czy od razu bo nie ma to znaczenia ?

 

BTW Gra mnie zmiażdżyła i dzięki  nintendo znowu wróciła mi chęć do grania :)

 

Jeśli chodzi o DLC, to nie ma to jakiegoś istotnego znaczenia. Co do zasady, Champion's Ballad wydaje się fabularnie umiejscowiona przed finałową walką. Z tego co wyczytałem po pokonaniu ostatniego bossa, gracz jest cofany do momentu, bezpośrednio przed ostatnią walką. Tak więc, jeśli ktoś chce ograć fabularne DLC po ostatniej randce z Ganonem, to i tak będzie startował od wspomnianego wyżej momentu. Pozostałe DLC mają tylko charakter pomocniczy. Trials of the Sword zapowiada się fajnie i służy ulepszeniu najlepszej broni w grze. Podobno łatwo nie jest.  DLC daje też możliwość wyświetlania na mapie ścieżki, którą Link stąpał (Path of Hero), co pozwala na łatwe ogarnięcie, gdzie się było, a gdzie jeszcze nie. Pododawali też różne ciekawe zbroje i itemy np: wyświetlające lokacje nasion koroko itp. Ja kupiłem od razu. 

  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba się też skuszę - grę skończyłem na strzała w grudniu (tylko ok. 500 koroków więcej nie chciało mi się zbierać) i jakoś nie wracałem do gry.
Dodali też bajer - talizman do teleportacji i można go w dowolnym miejscu zostawić, żeby spokojnie tam wracać.
 

Edytowane przez The_Siemek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odblokowałem wszystkie wieże,  ale jeszcze sporo świątyń przede mną , wszystkie zakamarki w tej grze to majstersztyk.

Edytowane przez Strife
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Odblokowałem wszystkie wierze,  ale jeszcze sporo świątyń przede mną , wszystkie zakamarki w tej grze to majstersztyk.

Weź idź się lecz, odstaw gry, zajmij się rodziną...

 

Kur....

 

Co ty grasz 24h/dobę?

 

Opanuj się bo gry to zło... Dlatego konsola Nintendo powinna być zakazana...

 

EDIT: Odblokować mogłeś WIEŻE, a wierzyć to co najwyżej możesz w coś tam...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Cytuj

EDIT: Odblokować mogłeś WIEŻE, a wierzyć to co najwyżej możesz w coś tam...

Wypchaj się , żona polonistka to błędy robię celowo :Coolface:

 

Mało gram, ale  za to intensywnie :awesome:, po za tym sam robiłeś z siebie" noł lajfa" jak grałeś w MH.

 

Świątynie z zabawą z czasem ryją beret .

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj przyszedł mój Pstryczek z Zeldą :1_grinning: I tak się chciałem zapytać, czy te dlc-ki są warte tych 80 peelenów? Bo nie wiem czy brać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
EDIT: Odblokować mogłeś WIEŻE, a wierzyć to co najwyżej możesz w coś tam...
Wypchaj się , żona polonistka to błędy robię celowo :Coolface:
 
Mało gram, ale  za to intensywnie :awesome:, po za tym sam robiłeś z siebie" noł lajfa" jak grałeś w MH.
 
Świątynie z zabawą z czasem ryją beret .
 
 
A idź precz buraku

Ja tylko twierdzę że masz zdrowo nastukane we łbie (żeby nie było, nie twierdzę że ja nie mam :24_stuck_out_tongue:)...

Masakra jak ty te gry wciagasz na N...

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Cytuj

Masakra jak ty te gry wciagasz na N... 
 

Tu się zgodzę, ale od "pegazusa" nie miałem styczności z Nintendo to nadrabiam ( nie licząc małego romansu z wii dla Xeno, Last Story , Arc Rise Fantasia i Fire Emblem). To przez Xeno1 kupiłem pstryczka dla Xeno 2.

 

Na pstryczka gry mi dają masę frajdy i satysfakcji z grania w przeciwieństwie do soniaka czy xklocka, ( pisze tu tylko o 2 tytułach Xeno2 i Zelda jak na razie, dla mnie gry praktycznie idealne)  no i ten cholerny Mario Kart pyknąć chociaż przez moment i złapać banana na ryju( nie mylić z naszym forumowym :Coolface:)

 

Tak jak nie brałem nigdy żadnych dlc tak dla Xeno i Zeldy robię wyjątek, a jeżeli nowy Fire Emblem będzie trzymał fason to mi normalnie jaja zaczną furkotać ze szczęścia, bo świetnych turóweczek nigdy za wiele.

  • Haha 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, Strife napisał:

"a jeżeli nowy Fire Emblem będzie trzymał fason to mi normalnie jaja zaczną furkotać ze szczęścia, bo świetnych turóweczek nigdy za wiele."

 

Co co?? Turówka i Switch to brzmi pysznie :24_stuck_out_tongue:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
17 godzin temu, duxdaro napisał:

Dzisiaj przyszedł mój Pstryczek z Zeldą :1_grinning: I tak się chciałem zapytać, czy te dlc-ki są warte tych 80 peelenów? Bo nie wiem czy brać.

Ja polecam kupić bo podczas pierwszego przechodzenia gry jest trochę dodatków a jak dopiero zaczynaszto tym bardziej z edycją kompletną.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gram sobie w golfa toporem, ta gra mnie nie przestaje zaskakiwać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×