Sithman 3250 Napisano 13 Styczeń 2016 @up w zasadzie obejrzalbym z ciekawości, malo jest fajnych seriali w klimatach fantasy, ale odstraszaja mnie troche ci metroseksualni bohaterowie ;p Ta, produkcja MTV... więc czego oczekiwać? Ale zobaczę z ciekawości. Też mam głód dobrego fantasy. Będzie trwał do kwietnia jeszcze ;) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Siriondel 855 Napisano 14 Styczeń 2016 Czy Mr. Robot to rozkręca się gdzieś dalej, czy cały serial jest tak flegmatycznie nudny jak pierwsze trzy odcinki? Temat jest profesjonalnie przedstawiony, ale tutaj tak naprawdę nic się nie dzieje, ale do tego nigdy nie widziałem aż tylu irytujących bohaterów w jednym serialu. Przegryw Elliot, który myśli że zna ludzi, bo wykrada ich prywatne dane, do czego sam dał sobie prawo swoją wykręconą filozofią życia, Darlene i Mr. Robot - dwójka przemądrzałych, aroganckich buców, którzy nie rozumieją normalnego sposobu komunikacji, wyluzowany Ollie - kłamca i skończony ignorant oraz psychol Tyrell, któremu twórcy serialu wcisnęli te dewiacje chyba tylko jako symbol przekazu, że nigdy nie wiadomo jakie sekrety może ktoś mieć w prywatnym życiu. O naiwnej, ciemnej niczym tabaka w rogu blondynce Angeli nawet nie chcę pisać. Serial jest pełen wyostrzonych do przesady archetypów niczym produkcja o superbohaterach. Gideon i Shayla to jedyne znośne postacie. Serial jest IMO nędzny i jak dotąd ma wielkie szanse na to, żeby być pierwszym, przy którym nie dotrwam do końca pierwszego sezonu. 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kill 10044 Napisano 14 Styczeń 2016 Pierwsze 3 odcinki są najlepsze :D Więc jeśli już teraz masz problemy, to rzuć to w cholerę, szkoda czasu. Btw, Mr. Robot wygrał Golden Globa za najlepszy serial 2015, także ten... ;) Jak dla mnie to tylko nazwę ma kretyńską. Całą resztę śledziłem z dużym zainteresowaniem. Słabe są może ze 2 odcinki. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Sithman 3250 Napisano 14 Styczeń 2016 Kill, bez spiny, ale co Ty tak często z tymi nagrodami wyskakujesz? To nie jest w dzisiejszych czasach żadna wytyczna jakości niestety. Zresztą, nie tylko w dzisiejszych czasach, taki przykład: "Titanic" dostał 11 oskarów, no i...? Ja tego filmu nie trawię. 2 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kill 10044 Napisano 14 Styczeń 2016 To nie jest w dzisiejszych czasach żadna wytyczna jakości niestety. Dlaczego nie? Jakieś odniesienie musimy mieć. Skalę porównawczą. Gdybym miał się sugerować opiniami "ekspertów" internetowych to bym 90% najwspanialszych filmów i seriali w ogóle nie tknął patykiem. Z całym szacunkiem i bez spiny, ale Golden Globy czy nawet od biedy Oscary bardziej do mnie przemawiają niż opinie anonimowych ludzi w internecie ;) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Sithman 3250 Napisano 14 Styczeń 2016 Co do internetów pełna zgoda. Ale wszelkie nagrody dzisiaj też swój prestiż mają palcem na wodzie pisany. Biznes, kasa i dobry menago. Tylko to się liczy. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kill 10044 Napisano 14 Styczeń 2016 Nie no oczywiście, że ma to znaczenie. Ale jednak w takich plebiscytach głosują ludzie z branży. Jest ich kilkanaście tysięcy (Oscary) Członków Akademii, którzy wybierają zwycięzców. No wszystkich nie zlobbujesz i/lub nie przekupisz. Nie wiem na jakiej zasadzie są wybierane Golden Globy. Nie można deprecjonować najważniejszych nagród przemysłu telewizyjnego, tylko patrząc przez pryzmat własnych oczekiwań i opinii. Analogicznie mógłbym wszystkie Game Awards 2015 uznać za nieważne i nierzetelne bo moim zdaniem Wiedźmin nie zasługuje na GOTY ;) A propo Oscarów to znamy już nominowanych: http://www.imdb.com/awards-central/oscars/?ref=tsm_1_fb_s_IMDb_Marketing&linkId=20357164 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
neuro 1526 Napisano 15 Styczeń 2016 Obejrzalem wczoraj 5 odcinków MR.Robot. Ciężki serial. 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
malpka 931 Napisano 16 Styczeń 2016 Będzie kolejny sezon 24. Bez Bauera. Z Murzynem w roli głównej. Kto, oprócz mniejszości Afroamerykańskiej w USA będzie oglądał? 24 bez Bauera to jak Indiana Jones bez Forda albo Kloss bez Mikulskiego. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kloose 1500 Napisano 16 Styczeń 2016 Mniejszość w Europie ;) w Robin Hodzie też ma być czarnoskóry. Poprawność na 100% 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
beardo0 236 Napisano 16 Styczeń 2016 Obejrzalem wczoraj 5 odcinków MR.Robot. Ciężki serial. Mr Robot jest ciężki, szczególnie jak np dużo grasz na konsoli, to się trochę pokrywa z klimatem serialu. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sLk 1405 Napisano 18 Styczeń 2016 Obejrzalem wczoraj 5 odcinków MR.Robot. Ciężki serial. Ciężki to fakt. Ja po początkowym zachwycie po paru odcinkach zacząłem odczuwać znudzenie. Może nie tyle znudzenie tylko serial nie ma tego czegoś co nie pozwala się oderwać i zmusza do czekania na kolejny odcinek. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Sithman 3250 Napisano 18 Styczeń 2016 Przez Daredevila oboje z żoną poszliśmy dziś nie wyspani do pracy :D Syndrom "jeszcze jednego odcinka" i "ciekawe co dalej". Netflix pokazał jak się powinno wykorzystać licencję Marvela. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Siriondel 855 Napisano 25 Styczeń 2016 Obejrzałem pierwszy odcinek 10 sezonu The X-Files. Nie można na jego podstawie powiedzieć absolutnie nic o tym jak to będzie dalej - to jest w zasadzie takie szybkie "o co chodziło i o co będzie chodzić", bardzo mocno skondensowane ze względu na ograniczenia czasowe. Dojrzalsze kreacje głównych bohaterów i powrót tego suspensu w stylu "I want to believe" oraz charakterystycznego fictional science na plus. Z fotela mnie nie wyrwało, ale na pewno mnie zaciekawiło. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
stolarz1916 100 Napisano 25 Styczeń 2016 Ja się w końcu wziąłem za Jessicę Jones, przez weekend cały sezon wciągnąłem i mocno polecam. Daredevil mi się bardzo podobał, ale Jessica Jones imo go przebija. Świetna postać Kilgrave'a, jak również i samej Jessiki, mega klimat - po prostu nie mogłem się oderwać. Uniwersum Marvela w Netflixie to strzał w dziesiątkę i nie mogę się doczekać kolejnych produkcji. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
czeskimaster 412 Napisano 25 Styczeń 2016 Dziś była premiera Z archiwum X, nikt nic? Mega dobry odcinek, jutro kolejny. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
KOMARZYSKO 767 Napisano 25 Styczeń 2016 Mnie z kablówki Foxa zabrali, więc muszę czekać na napisy od Hataków :) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
DigitalMan_PL 1527 Napisano 25 Styczeń 2016 Dziś była premiera Z archiwum X, nikt nic? Mega dobry odcinek, jutro kolejny. Gdzie? Na czym? Fox ?? Fox?? kurcze mam jeszcze :D Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
czeskimaster 412 Napisano 25 Styczeń 2016 (edytowane) Ale lektor Goty :-D, ten sam co kiedyś :-D(nie miałem opcji zmiany na napisy) Na Fox, teraz znów leci powtórka. Edytowane 25 Styczeń 2016 przez czeskimaster Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
DigitalMan_PL 1527 Napisano 25 Styczeń 2016 Ale lektor Goty :-D, ten sam co kiedyś :-D(nie miałem opcji zmiany na napisy) Na Fox, teraz znów leci powtórka. Eeee spoko będą powtarzali co kilka h... Skończę film Marsjanin i biorę się za Archiwum Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Laptok 529 Napisano 25 Styczeń 2016 Właśnie zakończył się "premierowy" odcinek najnowszego X-Files i pierwsza myśl to fakt, iż ząb czasu nikogo nie oszczędził, no dobra, Scully mogłaby spokojnie wrócić do swoich aktorskich korzeni... jako milf ;) Gorzej z grą aktorską - jakoś tak sztywno, chłodno i bez polotu. Pewnie skondensowana forma miała na to wpływ, chociaż mam lekkie obawy, że i w kolejnych odcinkach może zabraknąć chemii. W każdym razie oczekuje odbicia, jakiegoś mocnego uderzenia, może już jutro :) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Sithman 3250 Napisano 25 Styczeń 2016 Dziś była premiera Z archiwum X, nikt nic? Mega dobry odcinek, jutro kolejny. Ta, a dwa posty nad Twoim, to kolega Siriondel pisał o 11 sezonie Reksia :D 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
czeskimaster 412 Napisano 25 Styczeń 2016 (edytowane) No tak :-D https://youtu.be/qUomfM5YtRI Edytowane 25 Styczeń 2016 przez czeskimaster Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Sithman 3250 Napisano 26 Styczeń 2016 Ja się w końcu wziąłem za Jessicę Jones, przez weekend cały sezon wciągnąłem i mocno polecam. Daredevil mi się bardzo podobał, ale Jessica Jones imo go przebija. Świetna postać Kilgrave'a, jak również i samej Jessiki, mega klimat - po prostu nie mogłem się oderwać. Uniwersum Marvela w Netflixie to strzał w dziesiątkę i nie mogę się doczekać kolejnych produkcji. Szczerze i z ciekawości zapytam: po ilu odcinkach można się wkręcić? Naczytałem się wielu opinii, że "lepszy, mroczniejszy niż Daredevil", z tym że po pierwszym odcinku ślepego chciałem od razu więcej i nie mogłem się oderwać. Przy pierwszym odcinku Jessicy zasypiałem.... Rozkręca się, czy cały serial jest w tym tonie? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Siriondel 855 Napisano 26 Styczeń 2016 Rozkręca się, czy cały serial jest w tym tonie? Już Ci mówię. Serial zaczyna życie dokładnie w 7 odcinku. Wcześniej jest faktycznie nijako. Obserwujemy tylko Jessicę użalającą się nad sobą niczym narkoman w depresji, seks z murzynem, albo ogólne smęty. Rola głównego antagonisty polega natomiast na wybałuszaniu oczu na kilka sekund. Od siódmego odcinka zaczyna się świetne komiksowe story, a David Tennant przestaje wybałuszać oczy i zaczyna rewelacyjnie grać. Konfrontacja Jess i Kilgrave'a w drugiej połowie sezonu, to coś pięknego. 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach