Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wszystkie sezony są na wysokim poziomie.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie i Panie ;)

 

Jak ważenia po kolejnym odcinku "Z Archiwum X" ??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lepszy niż poprzedni, mam nadzieje że w kolejnym ruszą wątek z dwóch pierwszych odcinków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wkręciłem się wczoraj w Orange is new black.

Kapitalna komedia, dawno się tak nie uśmiałem.

Coraz mniej dobrych komedii powstaje, czy to filmów czy seriali. Cały sezon praktycznie wszedł na raz, jak woda w pioch.

 

Jednym słowem polecasz? :D 

 

 

Skończyłem CSI (prawilne CSI, Las Vegas, a nie ten dramat z Miami, czy NY), nadrobiłem Homeland i Walking Dead, więc nuda :D W sumie Two and a Half Men z Sheenem, czy pierwsze sezon Weeds to były fajne komedie. Niestety z czasem się zepsuły... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jednym słowem polecasz? :biggrin:

 

 

Skończyłem CSI (prawilne CSI, Las Vegas, a nie ten dramat z Miami, czy NY), nadrobiłem Homeland i Walking Dead, więc nuda :biggrin: W sumie Two and a Half Men z Sheenem, czy pierwsze sezon Weeds to były fajne komedie. Niestety z czasem się zepsuły... 

 

Zdecydowanie, tym bardziej że "na rynku" według mnie jest deficyt komedii teraz, czy to filmideł czy serialichów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie, tym bardziej że "na rynku" według mnie jest deficyt komedii teraz, czy to filmideł czy serialichów.

Miałem kolejny raz zabrać się za Friends, ale odwlekę, gdyż po długiej przerwie będzie lepiej smakować :) Pierwszy sezon Orange już na dysku, także przed snem będzie uczta :D 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Generalnie nie bratam sie za bardzo z serialami... ale kiedy jak feniks z popiolow na ekrany naszych telewizorow ponownie wita kultowe "Z Archiwum X", to jak mialbym nie obejrzec nowego wcielenia tejze produkcji ;) Do tej pory obejrzalem 3 odcinki;

 

Odcinek 1

 

Bardzo fajny poczatek. Zdecydowanie udalo im sie zainteresowac widza i by ten sledzil dalsze losy pary agentow. Pojawily sie nawet takie smaczki jak

palacz na koncu odcinka ;)

 

Odcinek 2

 

Kolejny, moim zdaniem, udany odcinek. Co prawda jakas frakcja tego klimatu, ktory byl obecny w odcinku pierwszym sie ulotnila, ale dalej milo mi sie ogladalo ten epizod ;)

 

Odcinek 3

 

I tutaj jakbym dostal obuchem w leb... Juz sam poczatek sugeruje, ze ten odcinek najlepszy raczej nie bedzie... ale im dalej, tym bylo coraz gorzej. Mialem wrazenie, ze ogladam jakas tania parodie kultowego serialu ;) A gwozdziem do trumny IMO byla

scena seksu Scully z ta jaszczurka...

Ten odcinek wyszedl chyba z pod innej reki, bo az nie chce mi sie wierzyc, ze poziom az tak drastycznie spadl na przelomie raptem kilku odcinkow... Takie zmiany sie obserwuje na przelomie sezonow... :blink:

Jestem ciekaw jak prezentuja sie slupki ogladalnosci, bo podejrzewam, ze ta mini seria, to zwyczajny test :)

 

Mimo zawodu, mam zamiar dotrwac do konca tej miniserii. Mam nadzieje, ze jeszcze Mulder i Scully pozytywnie mnie zaskocza ;) Co to samej gry aktorskiej, no to zdecydowanie tutaj Gillian przoduje. No i swietnie IMO wyglada :biggrin:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nowe Archiwum X - fajny tylko pierwszy odcinek, reszta to jakaś żenada. Myslalem że pociągną motyw z ufo i spiskiem do konca sezonu, a tymczasem taki bullshit. Najfajniejszy odcinek 3, który wyglada na jakas parodie klasy C. Ogladam bo lubie ten duet, moze jeszcze cos z tego ukleca..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kończę oglądać The Expanse, został mi tylko ostatni odcinek. Generalnie nie trawię kosmicznego Sci-Fi - szczególnie "miękkiego", bez tych wszystkich naukowych szczegółów. The Expanse jest jednak określane jako twarde SF, także zachęcony tą detektywistyczną zajawką postanowiłem dać szansę i nie zawiodłem się. Bardzo podszedł mi klimat noir w kosmosie, a do tego miło było zobaczyć twarze stające za głosami z moich ulubionych gier - Shohreh Aghdashloo, czyli głos quariańskiej admirał z Mass Effect oraz Elias Toufexis, czyli sam Adam Jensen. Eliasa widziałem już na ekranie w Imaginaerium, więc aż takiego zaskoczenia nie było, ale z Shohreh miałem prawdziwy efekt "wow, skądś znam ten głos". Bardzo dobrze spędzony czas, choć wątpliwości były - czy stacja, która przylepia swój znaczek to czegoś takiego jak Sharknado, może stworzyć program, który spodoba się normalnemu człowiekowi? Okazuje się, że tak.

 

Z innej beczki ,to drugi sezon Better Call Saul zbiera bardzo dobre recenzje, jest wg krytyków znacznie lepszy od pierwszego. Czy jest to powrót geniuszu z Breaking Bad? No nie mogę się teraz doczekać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja się właśnie przymierzam do The Expanse. Zrobiłem już nawet pierwsze podejście, ale poległem. Spróbuje jeszcze raz jak będę miał więcej czasu. 

Ostatnio skończyłem Mr Robot i nie do końca rozumiem zachwyty nad tym serialem. Może faktycznie sama problematyka jest pokazana w jakiś w miarę realistyczny sposób, chociaż nie wiem, nie znam się. Jednak sam serial jest nudny, a od mniej więcej połowy zrobił się do tego irytujący. 

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nowe Archiwum X - fajny tylko pierwszy odcinek, reszta to jakaś żenada. Myslalem że pociągną motyw z ufo i spiskiem do konca sezonu, a tymczasem taki bullshit. Najfajniejszy odcinek 3, który wyglada na jakas parodie klasy C. Ogladam bo lubie ten duet, moze jeszcze cos z tego ukleca..

A mnie się jak na razie 9 sezon bardzo podoba. Też żałuję, że wątki mitologiczne były tylko w 2 odcinkach, ale "środek" sezonu w konwencji monster of the week jest OK. Czuć klimat starego X-Files, tylko dostosowanego technologicznie do roku 2016. Dzisiaj wieczorem czeka mnie seans odcinka 5 i liczę, że jacyś kosmici się pojawią :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na Netflixie zaczyna się już 2 sezon Better Call Saul, są Polskie napisy.

  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Ostatnio skończyłem Mr Robot i nie do końca rozumiem zachwyty nad tym serialem. Może faktycznie sama problematyka jest pokazana w jakiś w miarę realistyczny sposób, chociaż nie wiem, nie znam się. Jednak sam serial jest nudny, a od mniej więcej połowy zrobił się do tego irytujący. 

Kiedy napisałem jakiś czas temu swoja opinię o Mr. Robot w tym temacie, kill odpisał mi, żebym zostawił serial w spokoju, jeżeli po trzech odcinkach nie daję rady tego dalej oglądać. Ja jednak spokoju nie dałem i obejrzałem do końca. Moje zdanie o tym serialu można podsumować jednym zdaniem - Mr. Robot jest najgorszym serialem, jaki oglądałem. Serial w ogóle nie jest o tym, o czym miał być - hakerstwo, inwigilacja na poważnie, sprzedana demokracja - zamiast tego dostaliśmy obyczajowy dramat o perypetiach chorego psychicznie narkomana, który bez skrupułów wykrada prywatne dane i snuje sobie swoje mądrości, przekonany że jest lepszy od innych. Krytyczne tematy zostały zaprezentowane w sposób godny politowania. a do tego ciągle miałem wrażenie, że serial kpi z widza i wodzi go za nos. Nuda była wszechobecna, a dosłownie każda jedna postać zarozumiała i / albo irytująca. Shayla była "najmniej nieznośną" postacią, a aktorstwo Martina Wallströma było bardzo dobre (choć postaci Tyrella nie znosiłem) - to jest wszystko, co dobrego mogę powiedzieć o bohaterach z tego serialu. Plot twisty z końcówki sezonu nie zrobiły na mnie żadnego wrażenia, a zamiast tego wywołały zgrzyt zębów i reakcję "ja pie*****, co za dno". Plusem jest odrobiona praca domowa twórców z technicznej strony hakowania - sama czynność i wstukiwanie rzędów komend w terminal wyglądało bardzo wiarygodnie i budowało atmosferę. Ot, wszystko, co dobrego mam do powiedzenia na temat tej produkcji.

 

Od połowy serialu, to po każdym odcinku zastanawiałem się, czy ja jestem jakiś głupi, czy po prostu nie rozumiem tego, co oglądam? Jak tak dobrze oceniony serial, z tak ciekawą problematyką, może być tak słaby? Jak na to spojrzeć, żeby to docenić? I w końcu nie doszedłem do tego, a potem przestało mnie to obchodzić. Także na serio - sporo seriali już obejrzałem i na nic gorszego jeszcze nie trafiłem. Jeżeli drugi sezon będzie podobny, to nie tknę kijem, nawet jeśli dostanie 10 Złotych Globów.

Edytowane przez Siriondel
  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

To tak jak ze zjawa, wszyscy jurorzy sie zachwycają, a film nudny i pozbawiony sensu. Oskar leo się należy, ale za poprzednie filmy, lub cala twórczość, a niekoniecznie ten film.

Nie wiem co dokładnie myśleć o xach, wydaje mi sie ze sezon jest o polowe za krótki, na taka ilość dziwacznych odcinków.

Edytowane przez Nath_147

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@up akurat ze sie zachwycaja to nie dziwne - film wysmienity. Sa gusta i gusciki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie odcinki związane z konspiracją w starym Archiwum X luki fabularne (tyle było różnych modyfikacji i nowych podejść do tego wątku, że na końcu chyba nawet twórcy się pogubili w tym :) ) w 100% nadrabiały klimatem, dzięki któremu przymykałem oko na wszystko :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Love na Netflixie porządne, jak American Pie  :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jako, że jestem na wyjeździe to przygotowałem sobie listę seriali do obejrzenia i pobrałem je na dysk.

Zacząłem swoją przygodę od Fargo, na razie pierwszy sezon za mną, a drugi dopiero kilka odcinków.

Ogląda się bardzo fajnie, tempo akcji wolne ale za to dość intensywne. Jednak troszkę się zawiodłem, że to całe "true story" to bujda :)

Cały czas układałem sobie w głowie jak to było w rzeczywistości, a tu klops. 

 

Potem biorę się za Almost Human, Karl Urban i Scifi to może być bardzo dobra mieszanka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@up 

no niestety ten napis o prawdziwej historii to tylko i wylacznie hold dla oryginalnego filmu. Sam film tez nie opowiada prawdziwej historii by bylo smieszniej ;) tworcy zainspirowali sie prawdziwymi wydarzeniami w MInnesocie i zlepili to w jedna historie. Tak czy inaczej film jak i dwa sezony serialu swietne (z lekkim naciskiem na pierwszy sezon).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatni odcinek sezonu Z archiwum x istna petarda, ale to było dobre.. I ta końcówka. Teraz czekać na nowy sezon..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Better Caul Saul miażdży doszczętnie. Ten doskonale wyreżyserowany spokój, mistrzowska ekspozycja tych wszystkich wątków, ten balans pomiędzy nimi. No jak te postacie ewoluują. Jak to jest, że niektórzy producenci potrafią zrobić serial w którym niby nic się nie dzieje, ale tak naprawdę dzieje się tak dużo, że nie można oderwać wzroku od ekranu, żeby nie pominąć niczego? Niby znajomy styl, ale to jest pełnoprawna produkcja, na którą nie należy patrzeć przez pryzmat Breaking Bad - Better Caul Saul prezentuje się dumnie jako dzieło niezależne od swojego "matczynego" serialu, z własnymi pomysłami, oryginalnym scenariuszem i błyskotliwym prowadzeniem. A to tylko dwa odcinki.

  • Like 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Dzisiaj chyba drugi odcinek wchodzi.

Edytowane przez toreso

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak dużo seriali, tak mało czasu... Kiedy to wszystko oglądać?

No widzisz, a ja Ci zazdroszczę. Czasu miałem tyle, że już wszystko warte obejrzenia za mną :/ oglądam to co wychodzi na bieżąco: Modern Family, Shameless, Big Bang Theory, Black Sails, Better Call Saul i czekam na wznowienie Wikingów, Peaky Blinders i OITNB. Mało. Tęsknię za czasami, gdzie z żoną siadaliśmy po pracy przed tv i oglądaliśmy hurtem jakiś ukończony już serial, pół sezonu dziennie :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×