Batman: Arkham City

[Tobi1989PL 49]

Mam pytanie odnośnie trofeum, jak zdobyć : Znajdź kogoś z kim pobawisz się w łapanie zdalnego Batarangu i oddaj hołd. Zawsze z tymi najłatwiejszymi mam problem :laugh:

Musisz rzucić batarangiem w tajemniczego obserwatora.

Co do drugiego to musisz znaleźć alejkę, w której

zabito rodziców Bruca

i klękniesz tak przez około minute i powinien wpaść pucharek.

Edytowane 14 Styczeń 2013 przez Tobi1989PL

[tyciu 28]

Po prostu poczekaj po minucie, az skonczy sie muzyka. Wykonujesz to ZA teatrem.

Dzis ukonczylem w 100 % misje poboczne. Bez zadnych spoilerow ale zebranie 400 sekretow jest zbyt dlugie na taka mala nagrode ..

[matit 12]

Ale mnie dzisiaj spotkała niemiła niespodzianka... Gram w Batmana, fabułę miałem ukończoną, ale chciałem przejść misje poboczne. Nagle w pewnym momencie pojawił się błąd, za chwilę czarny ekran, restart konsoli. Wyskoczył komunikat o błędnym systemie plików, przywrócił sobie coś tam. Włączam batmana, a tu piszę, że zapis uszkodzony. Przywróciłem z początku dnia z dysku PS+, a on dalej to samo :/ Skasowałem batmana, ale po przywracaniu na dysku konsoli nie widzi tego jako zapis Arkam City, tylko nieznany... Ściągam jeszcze raz grę, ale wątpię, że to coś da... :(

[Przemek_07 170]

Już po savie :ermm:

[fryz 915]

Niestety też tak sądzę.. Współczuję:)

[alien666 121]

Wpadła Platyna. Fabuła a szczególnie misje poboczne nawet wciągajace. Reszta to kupa. Przechodzenie całej gry na wyższym poziomie a do tego robienie wszystkich misji pobocznych ponownie (śmiech) to strata czasu, tym bardziej, że wielkiej różnicy w poziomie trdności nie zaważyłem. Challenge nudne i mało odkrywcze. Kółko, naście razy kwadrat i jak trzeba trójkąt - można nabijać mnożnik bez końca. Powielanie tych samych misji w Kampaniach to już kompletna żenada.

Ogólnie gra słaba, na pewno słabsza niż Batman AA.

P.S. Pewnie w kolejnej odsłonie zagadek Riddlera będzie z 3000. :yucky:

[schranz 488]

Wg mnie 1 tez o niebo lepsza .

Tam te zagadki były lepiej wkomponowane w grę, tu dosłownie potykasz sie o nie a i wiekszośc jest na tym samym schemacie .

W pewnym momencie olałem te zagadki ruszyłem z fabuła i zacząłem sie wkręcac a tu nagle szok ...... THE END !

Byłem pewien że ta akcja na zakończenie to żart Joker sobie jaja robi i zaraz bedzie jazda dalej :P

Chalange tez lipa w 1 masterowałem je w 2 kompletnie nie miałem na nie ochoty .

Nie znaczy to że gra jest zła wręcz przeciwnie gra jest dobra jednak to juz 2 raz, większośc przeciwników jest z 1 umiejętności także .

System tak samo nie wnosi wiele nowości a lokacje dość monotematyczne (za pewne przez otwarte miasto na którym głównie sie skupili )

Tak że "liniowa" jedynka podobała mi sie bardziej była konkretniejsza z ciekawszym i różnorodniejszym designem .

[DarkShadowPL 306]

Miewam podobne odczucia choć nie grałem w AA, a to miasto to i tak lipa bo głównie się lata z pkt. a do b nad dachami i z użyciem linki. Przechodzenie NG+ to też na siłę wsadzone dla platynowiczów.

[DaaV 93]

no ja dobijam riddlera właśnie, zaraz pęknie 200 a już mam dość a kaj tam 400..

potem do tego wszystkie challangy zrobić do których mam mieszane uczucia i ng+

który wgl. mnie nie ciągnie, większy dmg na mnie i wszystko to samo, no nie mam ochoty.. a fakt, że w mojej liście kolejności przechodzenia gierek następne jest borderlands1 sprawia, że czym prędzej chce zrobić riddlera, zobaczyć challangy, powiedzieć sobie "są do dupy, olej je" i zacząć grać w bordera.

gra jest fajna, ale na 1 przejście, 2 jakoś nie widzę..

[pole553 12]

Doobraaa.

Jak dobrze jest powrocic do tej gry po dluugiej przerwie. Zapomnialem juz jak swietny ten tytul jest...

Muzyka, fabula, a to wszystko jest jeszcze lepsze jak dizen przed gra obejrzalo sie trylogie Nolana :)

Naprawde jedna z lepszych gier...

[Firo. 502]

Akurat filmy Nolana niewiele mają wspólnego z wizerunkiem Batmana znanego z komiksów, gier czy pierwszych filmów.

Design tej gry to mistrzostwo świata. Miasto zachwyca klimatem. Wnętrza są jeszcze lepsze. Misje główne dla mnie równie ciekawe co fabuła a to rzadko się zdarza. Zdecydowanie najlepsza gra z superbohaterem w jaką grałem.

Edytowane 19 Styczeń 2013 przez Firo.

[DaaV 93]

w to się całkowicie zgodzę, klimat mnie dosłownie zjadł :happy:

[robotyk 433]

To i ja dołączam do klubu dla których Arkham Asylum było jednak lepszą grą. Może Batman bardziej pasuje do gry typowo liniowej niż pół otwartego snadboxa ?

[DaaV 93]

dużo ludzi mówi o AA, chyba będę musiał zagrać :) ale to potem, dużo czasu potem..

[Danny Boy 407]

To i ja dołączam do klubu dla których Arkham Asylum było jednak lepszą grą. Może Batman bardziej pasuje do gry typowo liniowej niż pół otwartego snadboxa ?

Generalnie to i ja muszę się zgodzić ale wydaje mi się że wyższość "Arkham Asylum" polega głównie na jej nowatorstwie - po prostu wg mnie to absolutnie nowa jakość w grach o superbohateach i tak jakby następca starych arkejdowych beat-em up'ów (W stylu Cadillacs&Dinosaurs czy Punisher) na miarę XXI wieku + ma jednak bardziej koherentną narrację i genialne spotkania ze Scarecrow'em. "City" me przepiękne i mega klimatyczne miasto, oraz wiele bardzo dobrych choć słabo wykorzystanych pomysłów (np. misje poboczne są skandalicznie krótkie i proste) ale jednak mniej porywającą fabułę - tak naprawdę ja widzę AC bardziej jako wersję 1.5 niż prawdziwą kontynuację. Co nie zmienia faktu że bawiłem się przy niej kapitalnie - jest jedną z niewielu gier które naprawdę chciało mi się wymasterować i splatynować. Okrutnie szkoda że "Harley Quinn's Revenge" jest takie słabe i krótkie.

[malpka 931]

Wyższość AA polega na zamkniętej miejscówce. Podobnie było z Die Hard 1. Po prostu lekka klaustrofobia robi swoje.

[tyciu 28]

Zdecydowanie najlepsza gra z superbohaterem w jaką grałem.

Tak, ale poprzeczka byla ustawiona wyjatkowo nisko ..

[kovacs 367]

To i ja dorzucę swoje trzy grosze. Odnośnie Arkham City miałem ogromne oczekiwania. Jestem fanem uszatego, i moja fascynacja i nie jest bynajmniej wywołana ostatnimi filmami Nolana. Od czasu zapowiedzi B:AC śledziłem informacje prasowe i łykałem każdy szczegół na temat kontynuacji Asylum. I to był mój błąd. Pamiętam, jak któryś z marketingowców Rocksteady odpowiedział na pytanie graczy, jeszcze przed premierą, czy nie boją się, że pokazali i ujawnili zbyt wiele przed wypuszczeniem gry. Ten zapewnił, że demko, newsy, a zwłaszcza ujawnieni anty i bohaterowie, to zaledwie pierwsza godzina gry, a ta ma jeszcze multum do zaoferowania. Guano prawda. Czuję się tak, jakbym obejrzał trailer filmu, w którym twórcy zawarli wszystko, co najlepsze. Spoiler, nie-spoiler, ale praktycznie zero - nada - null - nowych, tzn. nieujawnionych postaci. Wszystko sprzedali wcześniej. Miało być więcej, lepiej i dłużej - a gra jest żenująco krótka, fabuła prosta jak budowa cepa i przewidywalna (oprócz końcowego wątku z Panem J.). Misje poboczne miały dodatkowo wydłużyć czas zabawy, więc kiedy zobaczyłem, ich magiczną liczbę 12, to aż zamruczałem ze szczęścia. Ale na litość boską, połowa z nich nie powinna być traktowana, jako misje poboczne. Znowu spoiler, nie-spoiler - sorry, ale kompletnie załamało mnie, że jako "misje poboczne" potraktowano latanie przez kółka, uzyskanie niektórych gadżetów - gdzie normalnie zdobywamy je w kampanii, albo króciutkie udanie się z punktu A do B (Nora Fries). Niektóre misje faktycznie miały klimat i skutecznie potrafiły mnie odciągnąć od wątku głównego, ale odniosłem przykre wrażenie, że wcisnęli tam połowę z tych rzeczy na siłę, wyłącznie po to, aby się pochwalić, że jest jak w wigilię, na stole. Misje z kobietą kot, ze względu na nową paletę ciosów i cały system walki, są z jednej strony satysfakcjonujące, lecz z drugiej, każdą można ukończyć w 5 minut.

Reasumując, poczułem się jak rozczarowane dziecko, którzy marketingowcy z Rocksteady po prostu wydymali. Cóż, taka w końcu ich rola i sam im się podłożyłem.

Gwoli szczerości, to nadal dobra gra, i podejrzewam, że dla wielu graczy nawet super-hiper-ekstra dobra. Nie ma większego sensu wspominać o kapitalnym voice actingu (świetny "Nathan Drake" w roli Pingwina), czy muzyce. Cieszyłem się , że panowie z Rocksteady poprawili walki z bossami, które w AA wyglądały niemalże tak samo, sprowadzając się do tłuczenia bandziora na tytanie batarangiem po mordzie. W odniesieniu do B:AA, gra pozwala również na lepsze wykorzystanie gadżetów w walce, a sam aspekt mordobicia wciąż wywołuję radochę na twarzy. Jednak dla mnie najważniejszy plusy B:AC, to świetny klimat, dbałość o szczegóły bat-uniwersum oraz fenomenalne uczucie, jakie towarzyszyło mi podczas śmigania po mieście, obserwowania, przysłuchiwania się, i w końcu eliminowania zwykłych zbirów.

Koniec końców, gdybym nie był fanem gacka, albo nie chłonął z naiwnością dziecka papki marketingowców, to gra byłaby dla mnie zapewne wunderbar. A tak, również jak kolega powyżej, traktuje ją jako wersję 1.5 B:AA. I na nic już odnośnie trójki nie liczę, nie wspominając o śledzeniu newsów na jej temat.

[Danny Boy 407]

No co tu dużo gadać - nie mogę się nie zgodzić, ALE mimo tego że wszystkie wady które tu wymieniłeś są faktycznie obecne i niejednokrotnie rażące(przede wszystkim skandalicznie krótkie i proste misje poboczne i zrobione na mega-odpierdol się misję Catwoman) to je jednak, właśnie jako wieloletni fan nietoperza (1991 rok, TMsemic-owski Batman nr 10/91:)

Gre odbierałem BARDZO pozytywnie za wiele smaczków i nawiązań do uniwersum nietoperza oraz kapitalny klimat i stronę wizualną + genialny, sprawdzony już w boju, gejmplej.

edit: japierdole 22 lata z Batmanem

Edytowane 20 Styczeń 2013 przez Danny Boy

[tyciu 28]

To jest wlasnie gra idealna dla kolegi wyzej, dla fanow i znawcow tego uniwersum. Wtedy kazdy wkreci sie automatycznie dwa razy mocniej.

Btw nie wiem czy kazdy odkryl wywiady Hugo Strange z niektorymi postaciami, w tym z Jokerem ( wszystkie sekrety z Dzielnicy Przemyslowej) .. naprawde warto. Jest na youtubie.

[drk2 515]

Koniec końców, gdybym nie był fanem gacka, albo nie chłonął z naiwnością dziecka papki marketingowców, to gra byłaby dla mnie zapewne wunderbar.

Ja właśnie tak mam. W AA nie grałem a AC dopiero niedawno przypadkowo wpadł mi w ręce i się utopiłem w hektolitrach miodu a nad wadami nawet się nie zastanawiałem :)

[DaaV 93]

To jest wlasnie gra idealna dla kolegi wyzej, dla fanow i znawcow tego uniwersum. Wtedy kazdy wkreci sie automatycznie dwa razy mocniej.

Btw nie wiem czy kazdy odkryl wywiady Hugo Strange z niektorymi postaciami, w tym z Jokerem ( wszystkie sekrety z Dzielnicy Przemyslowej) .. naprawde warto. Jest na youtubie.

wczoraj dzielnice przemysłową zrobiłem i to wszystko co tam mówi joker to bujda na resorach bo w ostatnim wywiadzie jest gadka, że to zmyślił.. i tylko część jest prawdą :)

lepsze z kotkiem i dentem ;)

[TJHicks 49]

Gdzie dokładnie schowana jest w hucie broń Freez'a ?

[tata_arek 79]

Musisz zjechać na dół windą i tam będzie taki mały pokój z przeciwnikami.

[TJHicks 49]

A gdzie ta winda ? Bo błądzę po tej hucie i znaleźć nie mogę nic.