Skocz do zawartości
ONE

Heavy Rain: The Origami Killer

Rekomendowane odpowiedzi

A jakoś mam inne podejście do spojlerów . Ostatnio sam się pytałem kolegi jak się kończy hitman , jak byłem 3 misje od końca . Natomiast przy Heavy Rain'ie była sytuacja taka , że przeglądając news'y na ps3site czytałem komentarze , ktoś napisał że ma taki błąd jak na zdjęciu i wrzucił link , w linku oczywiście był wiadomy zabójca i jakoś mnie to nie ruszyło specjalnie , stwierdziłem tylko , że jak przejdę grę , to się okaże czy rzeczywiście ten koleś jest zabójcą , a później w trakcie gry w ogóle zapomniałem o tym zdjęciu :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale ten moment gdy dowiadujemy sie kto jest zabojca jest swietny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie osobiście gra przypadła do gustu, oby więcej takich pozycji. Jak dla mnie sterowanie move'm nieco męczące. W połowie gry przeszedłem na pada i tak grałem już do końca, aczkolwiek są momenty kiedy move dużo ułatwia. np. trofeum kamikaze w próbie niedźwiedzia jest banalne jak sie steruje movem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@up dla mnie sterowanie PSM w tej grze było jakieś dziwne - mocno utrudniało skupienie się na fabule...

chyba jedyna gra, która wspiera move a którą wolałem na padzie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@up dla mnie sterowanie PSM w tej grze było jakieś dziwne - mocno utrudniało skupienie się na fabule...

chyba jedyna gra, która wspiera move a którą wolałem na padzie...

Podpisuję się pod tym obiema rękami. Ścieranie odcisków palców w sklepie u Manfreda doprowadzało mnie do szału. Ogólnie tak jak piszesz, zamaist skupić się na fabule to tylko człowiek się wkurzał, że coś ten move dupiato działa. W grach takich jak Sorcery move jest ok, a w HR zdecydowanie pad.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rok-dwa lata temu jakis debil redaktor w PSXe w jednym z artykułów wyjechał z mega spoilerem jak umarła żona głównego bohatera w Silent Hill 2. Rok temu w podobny sposób dowiedziałem się kto jest mordercą w HR. Zarówno SH2 jak i HR dopiero zacząłem a raczej ugryzłem. Szkoda że tak się stało i tylko żal że brak kary więzienia za coś takiego.

Faktycznie mechanika i pomysł rozgrywki TWD zerżnięte z HR. Mimo to HR bardziej chwyta za serce. Być może dlatego że prwadopodobieństwo trafienia na seryjnego mordercę jest bardziej jest większe od szansy na zombiaka? Albo dlatego że sam mam dzieci?

Tak czy siak póki co HR mi się podoba i przysiądę go gry w najbliższych dniach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rok-dwa lata temu jakis debil redaktor w PSXe w jednym z artykułów wyjechał z mega spoilerem jak umarła żona głównego bohatera w Silent Hill 2. Rok temu w podobny sposób dowiedziałem się kto jest mordercą w HR. Zarówno SH2 jak i HR dopiero zacząłem a raczej ugryzłem. Szkoda że tak się stało i tylko żal że brak kary więzienia za coś takiego.

Faktycznie mechanika i pomysł rozgrywki TWD zerżnięte z HR. Mimo to HR bardziej chwyta za serce. Być może dlatego że prwadopodobieństwo trafienia na seryjnego mordercę jest bardziej jest większe od szansy na zombiaka? Albo dlatego że sam mam dzieci?

Tak czy siak póki co HR mi się podoba i przysiądę go gry w najbliższych dniach.

Mi HR bardzo weszło. TWD muszę nabyć, znaczy już czeka do nabycia w kolejce, ale chce pokończyć gry, które mam, a nie kupować na zapas. Zresztą PS+ wyleczył mnie z kupowania gier na zapas...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Please...ten spoiler to i tak nic w porównaniu do tego jak kiedyś koleś zaspoilerował że w FFVII Aeris ginie...to był dopiero shit storm i w ogóle...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Please...ten spoiler to i tak nic w porównaniu do tego jak kiedyś koleś zaspoilerował że w FFVII Aeris ginie...to był dopiero shit storm i w ogóle...

Dzieki, wlasnie mam zamair to kupic w tej przecenie teraz, a nigdy nie gralem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzieki, wlasnie mam zamair to kupic w tej przecenie teraz, a nigdy nie gralem.

Taa i pewnie to, że to Snape zabił Dumbledore'a też nie widziałeś :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taa i pewnie to, że to Snape zabił Dumbledore'a też nie widziałeś :)

Snape zabił Dumbledore'a?! ludzie piszcie SPOJLER!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bana im ! heh

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Heavy Rain to produkcja, która od samego początku mi się podobała. Niestety, nie miałem w nią jak zagrać, ponieważ nie posiadałem konsoli. Udało mi się jednak PS3 kupić przy przedłużeniu umowy, więc była to pierwsza gra, którą chciałem ukończyć. Wyszło trochę inaczej, ale tak czy siak gra ukończona. Jak wrażenia?

Jak najbardziej pozytywne, bo zawieść się tutaj nie mogłem. Heavy Rain ma doskonałą, rewelacyjną, fenomenalną fabułę, która wkręca od samego początku i nie pozwala oderwać się od telewizora. Quantic Dream świetnie wykreowało postacie, którymi gramy. Każda z nich ma inną rolę w grze, inne priorytety, ale koniec końców ten sam cel. Heavy Rain to interaktywny film, co udowadniają perfekcyjne filmowe ujęcia i doskonała praca kamery. Oprawa audiowizualna została zrobiona perfekcyjnie (szkoda tylko, że gość od muzyki w HR zmarł niedawno :/ ). Zaskakująco dobrze wyszedł polski dubbing. Postacie mają świetne głosy, a aktorzy na prawdę przyłożyli się do tej roboty. Oby więcej takich dubbingów! Niewątpliwy plus to możliwość poprowadzenia fabuły według własnej woli co powoduje, że gra jest bardzo nieliniowa i posiada ogromną ilość zakończeń. Dylematy moralne to kolejny plus, a nie ma tutaj czasu na zastanawianie, bo trzeba działać szybko. Emocjonująca rozgrywka nie pozwala nam spocząć na laurach. Kiedy wydaje się, że będzie chwila odpoczynku nagle mamy jakiś QTE czy coś. Warto też dodać wspaniałe sterowanie padem, które powoduje, że na prawdę czujemy, że postać wykonuje jakąś czynność w grze.

Mam jednak wrażenie, że w niektórych miejscach scenariusz jest dziurawy. Nie chcę tutaj spoilerować, bo Ci co grali na pewno wiedzą o co mi chodzi (głównie tożsamość zabójcy i jego motywy). Czasami odniosłem także wrażenie, że powinniśmy mieć wybór co zrobić, ale niestety autorzy postanowili zrobić to za nas. Do tego dochodzą pewne problemy techniczne z głosami, które zagłuszane są przez odgłosy z zewnątrz np. deszcz. Nie powoduje to jednak jakiegoś ogromnego problemu.

Heavy Rain to tytuł idealny, który musi zostać ukończony przez każdego posiadacza PS3. Dla fanów Fahrenheita jest to pozycja obowiązkowa, a ja z czystym sumieniem wystawiam 9+/10 (było blisko 10, ale niestety dwa początkowe minusy przekreśliły te szanse).

Edytowane przez lukas_k

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy ten ponad gigowy patch, którego gra wymaga przy instalacji, zawiera tylko obsługę muve'a, czy w tym jest też zawarte DLC?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

DLC masz do zassania z Store ale to nic specjalnego, tylko 10 minutowy epizod Dziennikarki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

DLC jest nie złem moim zdaniem. Brak IMO DLC dla reszty bohaterów bo gra ma luki w fabule...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tzn, że ten olbrzymi patch, to w sumie tylko do obsługi muve'a, więc nie opłaca się go pobierać. A za dziecięciminutowe DLC nie będę płacił 15 zł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

DLC masz do zassania z Store ale to nic specjalnego, tylko 10 minutowy epizod Dziennikarki.

Przy przechodzeniu tego odniosłem wrażenie, że grałem przynajmniej 30 minut. Sami twórcy nawet określają ten dodatek, jako około 40 minut gameplayu. Poza tym wcale nie jest taki "niespecjalny" jak sugerujesz, on jest po prostu krótki. Z mojej strony mogę go polecić, ale pod warunkiem, że łykniemy go w pakiecie razem z wersją Move Edition. Opcja za 14zł z PSS jest nieopłacalna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O który fragment gry mianowicie chodzi? Bo sam nie wiem, czy grałem...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O który fragment gry mianowicie chodzi? Bo sam nie wiem, czy grałem...

O dodatek "Taxidermist". Oryginalnie jest on do nabycia na PSS lub na płycie z grą w wersji move. W skrócie DLC przedstawia historię Madison, która trafia na trop Zabójcy Origami jeszcze przed wydarzeniami w głównej fabule Heavy Rain. Nie będę spoilerował, ale jeśli grałeś to wiesz o jaki fragment chodzi, a jak nie kojarzysz to zagraj - jak dla mnie każda minuta więcej z Heavy Rain jest warta (no prawie) każdych pieniędzy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skoro to przed wydarzeniami z głównej fabuły, to nie grałem o dziwo, a miałem edycję Move. Szkoda.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja grę przeszłam już kiedyś u mojego brata, ale właśnie będę miała ją załatwioną i już nie mogę się doczekać kiedy znów ją przejdę jeszcze raz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×