PS4 Watch_Dogs

[trick76 15]

@Trzebiat dzięki, sprawdzę dziś wieczorem, bo ten kod chyba tylko do końca tego roku jest aktywny.

[DarkShadowPL 306]

@Trzebiat dzięki, sprawdzę dziś wieczorem, bo ten kod chyba tylko do końca tego roku jest aktywny.

Dokładnie, sam sprawdziłem i jest ważny do końca roku.

[trick76 15]

Hej, mam sprawę: kończę grę (została ostatnia misja), kupiłem też dodatek Bad Blood. Gdy wchodzę w menu mam: Kontynuj jako A.Pearce, Nowa gra i Bad Blood. Jak skończę grę i będę chciał zacząć dodatek, to czy będzie się on nadpisywał na główną grę, czy będzie się zapisywało oddzielnie?

Edytowane 6 Styczeń 2015 przez trick76

[DarkShadowPL 306]

Szukam kogoś kto pomógłby mi z pucharkiem za bycie śledzonym x5, sam również się odwdzięczę. Zapro z dopiskiem WD.

 

Nieaktualne - gra skończona, już poszła na handel.

Edytowane 18 Styczeń 2015 przez DarkShadowPL

[trick76 15]

Ja również szukam kogoś do ukrytego pucharku: Śledzony (bądź śledzony on-line w wyzwaniu 5x). Odwdzięczę się tym samym. Czy trofki:Krok w krok i Hakofiksacja można robić ze znajomym? Jeśli tak, to również chętnie obopólnie pomogę. Jeśli nie można tych dwóch ostatnich, to chociaż ten pierwszy. Również pomoc w dodatku Bad Blood miło widziana. W info pisać WD. Pozdrawiam

 

Odświeżam. Platyna w Watch Dogs zaliczona. Teraz szukam osoby, która ma dodatek Bad Blood i może w piątek/weekend pomóc w pucharku?

Edytowane 28 Styczeń 2015 przez trick76

[adick007 872]

Grę ukończyłem i cofam wszystko co na samym początku napisałem, wszystkie swoje pierwsze wrażenia. Gra jest naprawdę wciągająca i wciąga. Sam wątek fabularny niestety króciutki i baaardzo banalny poziom trudności ale nadrabiają fajne zadania poboczne jak chociażby wszystkie śledztwa, czy moje ulubione kryjówki gangów. Nadrabiają również wszelakie gierki - mnie ogromnie wciągnęły szachy, w których różne odmiany grałem przez długi czas, zapominając całkowicie że to WD :) Fajnie wygląda miasto z poszczególnymi dzielnicami, które różnią się od siebie architekturą, społecznościami je zamieszkującymi, atmosferą. Fajnie zorganizowano hot spoty, w których można się dowiedzieć ciekawostek związanych z danym hot spotem. Nie spodziewałem się po początkowym zniechęceniu, że tak fajnie będę odbierał grę po jej ukończeniu.

 

Podpisuję się pod tymi słowami obiema rękami :)

Gra początkowo mnie strasznie nudziła, ale z biegiem czasu pokazywała coraz więcej smaczków.

Ciekawe misje, intrygujący bohaterowie [poza głównym...].

Kawał naprawdę dobrej gry.

[vonde 24]

Mnie najbardziej zainteresował Jordie :D Pękła platyna, ogólnie to w grze jest naprawdę co robić. Zaskakujące jest to, że multi naprawdę wciąga, hackowanie dało mi sporo frajdy, a wyścigi, chociaż ma się wrażenie jakby się sterowało pojazdem z klocków lego, wraz z hackowaniem okolicy są przyjemne.

[adick007 872]

Fabuła zakończona.

Nieźle się zdziwiłem gdy w ostatniej misji...

miałem wyłączyć ctOS z satelity i za pierwszym razem się pochrzaniło i musiałem szukać na mapie 3 różnych miejsc, z których mam wysłać wirusa, a po wczytaniu save'a już siadło za pierwszym razem

 

Ogólnie gra zostaje na półce do kolekcji, ale nie będę wysysać wszystkich soków, brak czasu i GTA5 czekające na półce, a nie grałem jeszcze w to :)

 

Watch Dogs w moim mniemaniu jest grą godną polecenia.

Fabuła po kilku misjach staje się szalenie intrygująca i wciąga!

Misje przemyślane, spójne, zróżnicowane [nie to co w Assasynach].

 

Nawet fabuła nieco tłumaczy przeźroczystość charakteru głównego bohatera.

 

Polecam.

Edytowane 2 Luty 2015 przez adick007

[TRaCeGuitar 1141]

No i ogrywałem WD na Ps4...niestety odpadłem ledwo w połowie drugiego rozdziału.

 

Misje poboczne nudne, strzela się fajnie a jeździ fatalnie. Auta zachowują się jak pancerne kloce, fabularnie zapowiadało się dobrze ale wg. mnie ostatecznie ssało po całości.

Jest to strasznie biednie wykonany klon GTA i gdybym kupił go za 199zł na premierę zamiast 50zł teraz to strasznie bym się wkurzył.

Graficznie nie czuje się powalony, ścieżka dźwiękowa jest w miarę fajna i zróżnicowana co jest na plus. 

Misje przeważnie opierają się na jeżdżeniu gdzieś, hackowaniu spodni w celu zdobycia kodów albo zabijaniu. Jedyna różnorodność to miejsce i ilość osób które musimy zabić.

 

Ogólnie jestem rozczarowany całkowitym poziomem tego tytułu. Potencjał był ogromny a wyszło jak zwykle z tej gry Ubi.

Rozumiem że ten tytuł może się podobać jednak dla mnie jest to mocny średniak. Solidne 4/10 do którego nie chcę nawet wracać...

Nie będę wspominał już o bugach itp itd ponieważ nie kopie się leżącego. 

[adick007 872]

Mi też na początku bardzo ciężko było się zmuszać do grania.

Jednak - o dziwo - z czasem gra mnie pochłonęła. Misje skradankowe spasowały mi.

Jedynie irytowały misje polegające głównie na skakaniu po obszarze tylko przy pomocy kamer.

Domęczyłem do końca i nie żałuję.

Gra z potencjałem. Może zostanie wykorzystany w ewentualnej drugiej części. Chociaż patrząc na serię AC to może lepiej gdyby UBI spasowało.

Ścieżka dźwiękowa (wireless headset od Sony z dedykowaną aplikacją ) to ogromny plus produkcji.

Wybuch granatu w małym pomieszczeniu i odgłos sypiącego się tynku chwilę po nim - jak dla mnie świeże doświadczenie w tej jakości.

Edytowane 30 Kwiecień 2015 przez adick007

[Grecky 1422]

No i nieoficjalnie mamy potwierdzenie tworzenia W_D 2. Stawiam swoje skarpetki, że pojawi się zapowiedź na E3 lub Gamescomie. A ja nie mam nic przeciwko temu. 

 

Co jest do zmiany? Główny bohater. Albo nowa postać albo wydarzenia z jedynki na tyle zmienią Aidena, że stanie się chociaż odrobinę sympatyczną postacią. Ubi musi się również nauczyć pisać scenariusze. Ich protagoniści w kółko są motywowani do działania przez zemstę. Psy, Asasyny i cała reszta. Jeden kolo chyba im skrypty pisze. Od kilku lat niestety na kolanie. Dalej wiadomo, fizyka obiektów, grafika (zła nie jest, ale liczę na porzucenie past genów i skupienie się na aktualnej generacji). 

[TRaCeGuitar 1141]

No i WD skończone...dałem grze drugą szansę z powodu korków w drodze do sklepu z gierkami. Nie chciało mi się w nich jeździć więc wróciłem na kwadrat i odpaliłem z nudów jeszcze raz gierkę.

 

Ogólnie grę ostatecznie skończyłem i jedyna co mogę powiedzieć to fakt iż WD jest jak magnes. Przyciągające z daleka od tyłu ale odpychające z bliska od przodu.

Ocena 4/10 dalej jest utrzymana i przez całą grę nie znalazłem ani jednej postaci którą mógłbym polubić. Wszystkie były miałkie, oklepane i słabo przemyślane.

Aiden to książkowy przykład jak źle zrobić postać głównego bohatera. Z misji na misję gra stawała się jeszcze większą padaczką i ostatecznie chciałem zaniżyć jej ocenę przy omawianiu na antenie podczas kolejnego nagrania. Gra ma strasznie zmarnowany potencjał i poza ostatnim rozdziałem który okazał się fajny, ten tytuł nie oferuje nic co jest warte więcej niż 49zł.

[branko16 10]

Podzielam powyższą opinię. Niestety, ale fabuła nie jest zbyt fascynująca, a przecież temat hakerstwa to całkiem niezły fundament pod świetną historię. Bohaterzy również są dosyć nijacy i tylko jeden czy dwóch dla mnie wybijał się ponad tą przeciętność. 

 

Poza tym, jest dużo różnych elementów do zbierania i znajdziek (szczególnie historyczne miejsca Chicago) oraz misji pobocznych, ale jakoś tak grając w tą grę nie czułem życia w tym mieście. Może to było celem twórców aby sprawić by gracz czuł się w pewien sposób odizolowany od społeczeństwa, no ale to moje odczucie. 

 

Sam motyw hakowania został świetnie wprowadzony. Są momenty gdy sprowadza się do wciśnięcia jednego przycisku, ale są i momenty kiedy trzeba pomyśleć przy łamigłówkach, które też nie są zbyt wybitnie trudne. No i oczywiście różnorodność informacji jakie uzyskujemy od zwykłych przechodniów robi wrażenie. 

 

Mimo, ż Watch_Dogs jest grą tylko dobrą i nic ponadto to chętnie zagram w kolejną część, bo myślę, że krytyka pierwszej sprawi, że druga może być jeszcze lepsza, szczególnie pod względem fabularnym.

[malpka 931]

Chyba od AC3 Ubi robi fatalne gry w pseudo otwartym świecie. Od cholery beznadziejnych znajdziek (w AC:U jest z kilkaset) i jeszcze więcej misji pobocznych. Apogeum osiągnięto w Watch Dogs. W tą grę po prostu nie chce się grać.

[Danielski_82 572]

Mi się wydaje że oczekiwania były za duże i dokładnoe to samo czeka Division ( i pewnie też niestety Ghost Recon )po prostu te pseudo gameplaye z niby hudem ciężko później odkręcić że tak powiem , może być tylko gorzej .

Sam Watch Dogs mi osobiście się kojarzył ze splinterem w otwartym świecie całą grę zrobiłm na stealth i spoko się bawiłem , kuzyn sobie chwalił tryb multi z tą zabawą w chowanego , no gra była srednia ale przesadzenie niektórzy ją tak zmieszali z błotem , takie jest moje zdanie , chętnie zagram w dwójkę o wiele bardziej niż w assasina ( unity syf ) .

[Siriondel 855]

Mi się wydaje że oczekiwania były za duże

To jest klucz do całego shitstormu z WD i tego, który pewnie nadejdzie w okolicach premiery The Division - problem jednak polega na tym, że Ubi samo nakręca takie oczekiwania w odbiorcach. W obu grach sytuacja identyczna - dobrze ponad dwa lata przed premierą pokazano fragment rozgrywki, który wyglądał na rewolucyjny, ale od tego momentu wieści z miesiąca na miesiąc okazywały się coraz gorsze. Dziwolągi z Ubi, zamiast pokazywać bullshoty i podkolorowane gameplaye, powinni czekać z prezentacjami, aż będą mieli solidną podstawę w kształcie zbliżonym do finalnego produktu. Masy może i są ciemne, ale jak widać nie tak ciemne, za jakie miał je Ubisoft i mleko się rozlało. I wcale nie pomaga stagnacja w ich grach z otwartym światem - wszystkie robione na jedno kopyto. Tolerancja odbiorcy ma swoje granice, co widać do WD, widać po syfiastym Unity i będzie widać z The Division, przez co już dawno grą przestałem się jarać. A decyzje durnych pał z Ubi odbijają się wyłącznie na twórcach, którzy przecież chcą jak najlepiej, tylko co oni mogą, jak wydawca stoi za plecami i pogania, a potem okazuje się, że produkt nie nadaje się do niczego jeszcze przez rok.

 

A samo WD naprawdę mi się podobało dzięki moim zdaniem bardzo dobrej rozgrywce. Poruszanie się i system walki, co prawda zapożyczone z innych produkcji Ubi, sprawdziły się bardzo dobrze i mocno mnie wessały. Historia płytka że aż piszczy, głupi proces myślowy twórców widać jak na dłoni, przetrawiona już do granic możliwości mechanika otwartego świata, ale gameplay wynagrodził mi te problemy, bo zarówno strzelanie jak i skradanie było dobrze zaprojektowane. Zdecydowanie warte 50 złotych, które wydałem. Czy warte premierowej ceny? Absolutnie nie. Oprawa mnie nie bolała, bo dla mnie gry mogłyby do dziś wyglądać jak na PSX i nie obchodziłoby mnie to.

[flahu 38]

jest tu ktoś kto ma trofik za wyzywanie picia ?

za Chiny nie potrafie przejsc 6 poziomu pawnee..

[Siriondel 855]

jest tu ktoś kto ma trofik za wyzywanie picia ?

za Chiny nie potrafie przejsc 6 poziomu pawnee..

Wiele osób ma ten pucharek, szczególnie od kiedy został wprowadzony patch ułatwiający tę głupią gierkę. Przed patchem to był prawdziwy hardcore, w grze o skradaniu, strzelaniu i hakowaniu najtrudniejszym wyzwaniem było utrzymanie małych kółek w dużych kółkach. Praktyka czyni mistrza, próbuj aż wyczujesz. Obejrzyj jakieś filmiki, a jak naprawdę nie będziesz dawał rady, to prześpij się i spróbuj następnego dnia - na takie wyzwania zręcznościowe to może zdziałać cuda. Najważniejsze to nie dać się ponieść nerwom (a o to niełatwo) i nie walczyć za bardzo analogami, tylko delikatne ruchy, żeby "płynęły z prądem". Ja jestem prawie ślepy na jedno oko, musiałem zdrowym latać po całym ekranie jak głupi, a i tak zrobiłem to przed patchem. Dasz radę

Edytowane 13 Lipiec 2015 przez Siriondel

[Qba6113 42]

Ja robiłem to też przed patchem. Zeszło mi chyba z tydzień ale jak się udało to była radość.

[Banan81 6]

Takie pytanie do wszystkich którzy przeszli grę.

Po końcowych napisach w ostatniej scenie, strzeliliście ?? 

[adick007 872]

Ja mu odpuściłem.

Sam nie wiem dlaczego :-)

[MagEllan 2738]

Mi się wydaje że oczekiwania były za duże i dokładnoe to samo czeka Division ( i pewnie też niestety Ghost Recon )po prostu te pseudo gameplaye z niby hudem ciężko później odkręcić że tak powiem , może być tylko gorzej .

Sam Watch Dogs mi osobiście się kojarzył ze splinterem w otwartym świecie całą grę zrobiłm na stealth i spoko się bawiłem , kuzyn sobie chwalił tryb multi z tą zabawą w chowanego , no gra była srednia ale przesadzenie niektórzy ją tak zmieszali z błotem , takie jest moje zdanie , chętnie zagram w dwójkę o wiele bardziej niż w assasina ( unity syf ) .

 

W_D czeka zainstalowany na dysku, kupiona po taniosci wiec jesc nie wola. 

 

Co do splintera to wcale bym sie nie zdzwilil jakby UBI jesli chodzi o W_D zrobilo copy/paste systemu oslon z SC:Blacklist. 

Niestety UBI przesadza ze znajdzkami (AC:3 nawet mi sie nie chcialo, poza tymi dla PegLeg to te odblokowywaly dodatkowe misje), w FC3 tez tego malo nie bylo do 100% nie dobilem przestalem grac po tym jak wpladla platynka. Do tego wszedzie te same powielane schematy - punkty widokowe w AC3, wierze w FC3, i nadajniki CTOS w W_D a nawet jakies stacje nadawczo odbiorcze w The Crew (no matko jedyna, w samochodowce mozna bylo to choc ciut lepiej rozwiazac). 

Do tego mechaniki ktore tez czasami sie przenikaja. 

UBI w swoich duzych tytulach troche przypomina mi tasmowa fabryke, gdzie maja nascie komponentow, modulow i po prostu skladaja sie do kupy, oznaczajac innym marka i wio. 

 

Co nie zmienia faktu ze w paru grach od UBI bawilem sie dobrze lub bardzo dobrze - najblizsza przyszlosc pokaze jak bedzie z W_D

[Banan81 6]

Ja mu odpuściłem.

Sam nie wiem dlaczego :-)

 

Ja już też otworzyłem bramę, ale jeszcze raz się obróciłem i tak jakoś Bang ;)

[MagEllan 2738]

No dobrze to rozpoczalem zabawe z W_D 23% completed - a zrobilem moze 2 misje z pierwszego aktu. 

Samo bieganie po miescie, znajdzki ktore tworza back story lub pozwalaja to czy owo podejrzec a takze hot spoty (ktore raczej nazwalbym interesujacy punkt). Poki co bawie sie dobrze. 

Zaznaczam nie gralem w GTA V wiecej niz 3h na PS3 ale jak tylko zakupie GTA V na PS4 (pomijajac fakt ze swiat oferuje wiecej) to zaprosze kumpla z GTA V PS3 i bedziemy sie pastwic nad tym czy tez W_D wyglada dobrze czy nie. 

Graficznie jest ok i tylko tyle, noca fajnie za dnia gorzej, do tego wczoraj trafilem przypadkowo na lodki ktore poruszaly sie skokami o jakies 2 cm a chyba gra ma jakis limit lodzi w tle bo jak do 2 blizniaczych dolaczyla 3cia szybsza to momentalnie wyparowala. 

Jazda samochodem to jest cos z czym walcze nie bede oszukiwal, model jazdy dobrze juz ktos opisal troche jak rozne mydla ktore jezdza po mniej lub bardziej mokrych kafelkach. 

Modele NPCow jest ich sporo ale sa zrobione tak sobie, zeby nie powiedziec przecietnie. 

Hackowanie jednym guzikiem jakos przywyklem w koncu mialo byc widowiskowo i jest. Mini zagadki z hackowaniem, coz calkiem fajnie pomyslane (te w ktorych nazwijmy to przekierowujemy strumien danych po przewodach). 

 

Czy gra dorasta do wielkiego hajpu ktory probowal kreowac ubi? czy dorasta do pierwszego tech dema z gameplayem? nie! ani troche. 

Czy jest to gra zla? W mojej opinii nie i jak pisalem bawie sie w miare dobrze, a fakt ze zainteresowalem sie zjadzkami do ktorych mam awersje to tez jakis plus. 

za day1 z dodatami zaplacilem 50pln i nie zaluje wydanych pieniedzy. 

[MagEllan 2738]

wd w stosunku do gta5 ma wlasny charakter ale jakosciowo jest duzo slabsze, od oprawy graficznej i muzyki po model jazdy i drobne ograniczenia jak np. brak mozliwosci recznego lania cywilow. przeszedlem ta gre na premiere i bawilem sie dobrze ale nigdy do niej nie wrocilem. z drugiej strony gta5 przeszedlem 2 razy i praktycznie nie przestaje w to grac od premiery, nabilem niezliczone godziny w singlu i online. jest kwestia gustu wiec komus wd moze sie bardziej podobac niz gta5, mam ziomka ktory przeszedl z przyjemnoscia sleeping dogs a od gta5 odbil sie po pierwszych godzinach. niemniej dla mnie to gta5 jest obecnym idealem gangsterskiego sandboksu.

 

No wiadomo ile ludzi tyle opinii tez bylem zdziwiony ze nie mozna cywila czy nawet pracownika Blume spacyfikowac. 

no chyba ze wyjmie sie giwere ale to juz inna bajka. 

Co do muzyki nie jest jakas tragiczna mam 17 utworow ktore hackowalem od przechodniow, i przyznam ze jak lecialem chyba 19 przestepstwo powstrzymac wsiadlem do wozu a tam Rise Against i "Help is on the way" to sie usmiechnalem. 

 

Chodzi mi o to ze widze ze ta gra nie jest tym czym mogla byc, ale nie zmienia to faktu ze bawie sie dobrze (nie zebym pial z zachwytu, ale jest po prostu dobrze). 

 

Edit - a ja akurat sie od Sleeping Dogs dosc mocno odbilem... ale dam tej grze jeszcze jedna szanse.

Edytowane 6 Październik 2015 przez MagEllan