PS4 Until Dawn

[AdWolf 9]

A mnie dzisiaj spotkała niemiła niespodzianka. Rozdział 9, w kilku scenach nie dograły się tekstury i po zakończeniu rozdziału nastąpiło uszkodzenie zapisu stanu. Muszę rozpoczynać od nowa.

Edytowane 2 Grudzień 2015 przez AdWolf

[MagEllan 2738]

A mnie dzisiaj spotkała niemiła niespodzianka, w kilku scenach nie dograły się tekstury i po zakończeniu rozdziału nastąpiło uszkodzenie zapisu stanu. Muszę rozpoczynać od nowa.

 

jak masz plusa i regularnie synchronizujesz save pobierz z chmurki. 

[AdWolf 9]

Oby sie nie wysłał już ten uszkodzony. Dzięki za przypomnienie, zupełnie zapomniałem o kopii w chmurze.

[sLk 1405]

Oby sie nie wysłał już ten uszkodzony. Dzięki za przypomnienie, zupełnie zapomniałem o kopii w chmurze.

 

Możesz porównać daty zapisu save'a na konsoli i tego w chmurze. Będziesz wiedział, czy to ten uszkodzony. 

[AdWolf 9]

Wieczorem sprawdzę bo narazie praca. Ale z tego co syn sprawdził to niestety data i godzina ta sama co uszkodzonego na konsoli. Echhhh szkoda, ale z przyjemnością zagram od nowa.

No niestety, zaczynamy od nowa.

Edytowane 3 Grudzień 2015 przez AdWolf

[Malakay 303]

kurde, to najlepszy exclusive na ps4 i gra z najładniejszą grafiką obecnie żadne the Order i inne gówna, jest fotorealizm nareszcie, po tylu latach pojawiła się gra która wygląda jak film :) ... wielki plus za fabulę posciąganą z wielu wielu filmów,

dodam że o wendigo był w filmie Drapieżcy, motywy z Zejścia, z Piły, z Koszmaru Minionego lata, z tak wielu produkcji że głowa boli,

wiecie może ile ogólnie jest kombinacji zakończeń?

Edytowane 5 Grudzień 2015 przez Malakay

[MagEllan 2738]

kurde, to najlepszy exclusive na ps4 i gra z najładniejszą grafiką obecnie żadne the Order i inne gówna,

co do grafiki mam pewne zatrzezenia, ale tym sie podziele jak splodze recke. 

Niemniej ta gra mimo iz malo gry w grze duzo lepiej stala fabularnie jak i duzo lepiej mi weszla nizli wspomniany przez Ciebie the order.

 

Sugerowalbym to co napisales po wielokropku dac w spoiler bo tym co bardziej wyczulonym moze przeszkadzac. 

[Singularity 320]

bez przesady jaki to spojler :D 

[MagEllan 2738]

bez przesady jaki to spojler

 

Osoby ktore nie graly, nie powinny zagladac do ponizszego spoilera.

 

A no panie tani jesli ktos sprawdzi co to wendigo, to zamiast domyslac sie po paru rozdzialach co i jak bedzie mial to jak na talerzu.

Zastanow sie jakbys podchodzil do gry majac  ta wiedze od poczatku.

Edytowane 4 Grudzień 2015 przez MagEllan

[Silvena 142]

Jestem na 7 rozdziale, siedzę jak na szpilkach jak gram, a taki Outlast totalnie mnie nie straszył. Tutaj czuć ciągłe napięcie, bo wiesz, że jak coś spieprzysz to nie ma checkpointa. Większość jump scareów przewidywalna, ale zdarzyło mi się podskoczyć parę razy, grając w słuchawkach (i obowiązkowo po ciemku).

Zdecydowanie polecam zagrać, bo to naprawdę wyjątkowa gra na PS4. A jeśli ktoś lubi np. serię Piła, to na pewno mu się spodoba ;)

[lipalipski 23]

Kupiłem za 250 i sprzedałem 3 dni później za 180, czyli te dwie noce z grą kosztowały mnie 70 PLN.

Z tej perspektywy nie żałuję.

W mojej opinii jednorazówka. Graficznie rzeczywiście jest dobrze. Fabularnie przewidywanie. I zapewne dlatego w ogóle nie straszy i nie wciąga. Wychowałem się na serii z Krugerem. Jak miałem tych dziesięć lat to laleczka Chuckie też mroziła krew w żyłach. Nie wiem, może jestem za stary, ale puls nie skoczył ani razu, żadnego napięcia, żadnych niespodzianek.

Lekka satysfakcja z zabicia wszystkich i chyba tylko to sprawiło mi i zonie radość.

Za drugie przejście musieliby mi zapłacić.

Pozdrawiam

[Malakay 303]

Kupiłem za 250 i sprzedałem 3 dni później za 180, czyli te dwie noce z grą kosztowały mnie 70 PLN.

Z tej perspektywy nie żałuję.

W mojej opinii jednorazówka. Graficznie rzeczywiście jest dobrze. Fabularnie przewidywanie. I zapewne dlatego w ogóle nie straszy i nie wciąga. Wychowałem się na serii z Krugerem. Jak miałem tych dziesięć lat to laleczka Chuckie też mroziła krew w żyłach. Nie wiem, może jestem za stary, ale puls nie skoczył ani razu, żadnego napięcia, żadnych niespodzianek.

 

Lekka satysfakcja z zabicia wszystkich i chyba tylko to sprawiło mi i zonie radość.

Za drugie przejście musieliby mi zapłacić.

Pozdrawiam

 

ty na serio? czy se jaja robisz? :D

[lipalipski 23]

Wyrażam szczerą, własną opinię na temat gry /filmu.

Generalnie nudne to to było.

Pozdrawiam

[petanorech 27]

Mam pytanie, przypadkiem w kopalni zapomniałem o jednej 'znajdzcce'. Muszę zbierać wszystko od nowa czy wystarczy ze znajde tylko tą jedna rzecz przy następnym przejsciu gry?

[DOMIN@TOR_88 187]

Mam pytanie, przypadkiem w kopalni zapomniałem o jednej 'znajdzcce'. Muszę zbierać wszystko od nowa czy wystarczy ze znajde tylko tą jedna rzecz przy następnym przejsciu gry?

 

Po przejściu gry będziesz miał do wyboru rozdziały,wtedy bez problemu możesz zabrać  :)

[petanorech 27]

Ok dzięki. Jeszcze jedno pytanie - jak rozumiem jeżeli jedna postać mi zginie (a chce ukonczyc grę tak aby wszyscy żyli) to musze zaczynac całą zabawę od nowa?

[Bochen™ 70]

Od rozdziału w którym dana osoba kipnęła i dalej lecisz do końca :)

[MagEllan 2738]

Wiecie moze czy until zakupiony w niemczech bedzie mial polskie napisy

 

powinnien, jesli masz mozliwosc to idz do sklepu i sprawdz na grzbiecie pudelka nr CUSA

ten ktory ma pelna PL lokalizacje to: CUSA02636 - plytke kupilem w SE okladka skandynawska, a wszystko pieknie smiga po PL (lub z angielskim audio bo takowe mozna wlaczyc).

[adrian1990004 35]

A wiesz moze jak jest z innymi grami jaki powinny miec numer mam okazje kuoic kilka gier po 20euro nowki ale chcial bym polski jezyk a nie niemiecki

[AdWolf 9]

Ok dzięki. Jeszcze jedno pytanie - jak rozumiem jeżeli jedna postać mi zginie (a chce ukonczyc grę tak aby wszyscy żyli) to musze zaczynac całą zabawę od nowa?

Od rozdzialu w którym żyła i lecieć do końca. Z tego co zauważyłem musisz zakończyć grę za jednym podejściem bo przy powtarzania rozdziałów nie zapisuje rozdziałów i zmian w rozdziałach.

[MagEllan 2738]

Od rozdzialu w którym żyła i lecieć do końca. Z tego co zauważyłem musisz zakończyć grę za jednym podejściem bo przy powtarzania rozdziałów nie zapisuje rozdziałów i zmian w rozdziałach.

 

Przy powtarzaniu rozdzialow nadpisywany jest save gry, czyli jesli zaczniesz grac od rozdzialu 4tego ukonczysz kolejne 2 to pozniej wybierajac kontynuuj bedziesz lecial od momentu w ktorym skonczyles.

Majac to na uwadze wydaje mi sie  (choc przyznaje ze tego nie zweryfikowalem) ze  zmiany w  rozdzialach powinny byc nadpisane.

[flahu 38]

gram od godziny i dla mnie mistrzostwem swiata jest ta gra , w dodatku pozna wieczorowa pora i granie na sluchawkach z specjalnym trybem dzwiekowym do gold wirelessow poteguje wrazenia z gry

Edytowane 27 Grudzień 2015 przez flahu

[_Matheo_ 666]

Until Dawn ukończone. Od razu napiszę, że to najlepsza przygodówka w jaką grałem kiedykolwiek. Począwszy od dobrze nakreślonych postaci, poprzez znakomicie zaprojektowane lokacje, na przemyślanej fabule kończąc. Wszystko to jest dodatkowo ubrane w genialny klimat, którego nie ma w żadnej innej grze tego typu. Dodatkową wartością dodaną są znajdźki, które pozwalają nam bardziej zgłębić tajemnicę całego tego miejsca i wydarzeń z przeszłości. Nie jestem uodporniony na horrory więc Until Dawn było również w pewien sposób dla mnie straszne. Wszystko to zasługa głównie klimatu ciągłego zaszczucia i tajemniczości, ale wpływ na to miało też kilka miejsc, w których coś nagle się pojawiało. Całość była idealnie wyważona i nie ryła nadmiernie bani. Podobał mi się też fakt, że w odróżnieniu od innych gier z tego gatunku tutaj było całkiem sporo gry w grze. Nic nie było przeciągane na siłę, całość zgrała się idealnie. Ważnym czynnikiem świadczącym o zajebistości tego tytułu są też oczywiście wybory, które mają wpływ na poszczególne wydarzenia oraz zakończenie. Efekt motyla pełną gębą.

 

Until Dawn przez wiele osób określane jest horrorem klasy B, ale według mnie to jednak półka wyżej. Przede wszystkim dzięki klimatowi, lokacjom i znajdźkom. Wszystkie te 3 składowe są mistrzowskie, a reszta bardzo dobra.

 

Werdykt...

 

PLUSY:

+ fabuła

+ bohaterowie

+ wybory mające istotny wpływ na fabułę

+ klimat !!!

+ lokacje !!!

+ znajdźki !!!

 

MINUSY:

- brak

 

Ocena: 10/10

 

Możecie się ze mną nie zgadzać, ale inaczej tego nie widzę. Jest to gra, którą absolutnie trzeba poznać i ukończyć. POLECAM! :thumbsup:

 

Zamierzam też ukończyć grę co najmniej jeszcze raz, by dokonać innych wyborów i zobaczyć ich konsekwencje. Platynka oczywiście również jest w planach. :)

 

Na koniec dodam jeszcze, że...

Udało mi się uratować wszystkich bohaterów bez jakichś większych trudności. Choć przyznam, że zależało mi na tym, aby wszyscy przeżyli, niezależnie od sympatii do poszczególnych osób. Od początku wkurzała mnie Emily, a w gębie Josha też mi coś nie pasowało. Jak się później okazało - w obu przypadkach całkiem słusznie.

Edytowane 28 Grudzień 2015 przez _Matheo_

[MagEllan 2738]

@Matheo

Cieszę sie ze gra tobie weszła, choć to chyba wnosząc po Twojej opinii to mało powiedziane.

Jesli chodzi o gatunki to zarówno w grach jak i muzyce i filmach dawno juz sie pogubiłem. Nie wiem czy teen horror jest traktowany jako horror klasy b, ale ta gra właśnie jest teen horrorem, powiela schematy często idiotyczne ale typowe dla tego gatunku (np. o rany morderca w domu uciekajmy na strych z którego nie ma wyjścia, lub laska biegająca w ręczniku który chyba ma na super glue przyklejony) niemniej, to nie przeszkadza bo prowadzenie fabuły, elementy interakcji, utrzymanie gracza w napięciu działa do tego fabularnie jest tez lepiej niż dobrze.

To czym byłem zaskoczony, to ze QTE jest fajnie wplecione, jest częścią która sie komponuje, a ten element czasami potrafi zawodzić.

Podobnie u Ciebie gra zostanie ze mną na dłużej, raz ze chce ograć po polsku, dwa po 2 pełnych własnych przejściach bede pewnie celował w platynke. A potem pewnie moja kobieta bedzie chciała ja ograć.

Jedyny mały minus to tłumaczenie które sporadycznie odstaje od tego co było w oryginale, lub nie oddaje tego co było w oryginale z racji trudności w dopasowaniu slangowych wyrażeń do naszego języka.

Edytowane 28 Grudzień 2015 przez MagEllan

[_Matheo_ 666]

Właśnie, zapomniałem jeszcze o kilku rzeczach. Pierwsze przejście zaliczyłem w pełni po polsku i muszę przyznać, że choć tragedii nie ma, to szału również. Jest dość poprawnie, nawet ujdzie. Kolejne przejście polecę już w oryginale z rodzimymi napisami.

 

QTE są bardzo dobrze rozwiązanie, zwłaszcza patent z trzymaniem pada w bezruchu. Ile to dodaje immersji to ja nie mam pytań. Doskonale wplecione jest to szczególnie pod koniec przygody. HR i BTS na tym polu nie mają startu do Until Dawn. W każdym innym aspekcie również zresztą.

 

Są tu co prawda elementy z teen horroru, ale w obliczu całości nie zwracam uwagi na tak mało istotne szczególiki. Liczy się całość, a ta jest zajebista.

 

Gwoli ścisłości, mój ranking przedstawia się tak: UD > BTS > HR