Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Robienie gier pod kilka (zamknietych) platform nie jest wcale az takie problematyczne jak sie wydaje, za przykldad niech posluzy MGS5 - 720p@30FPS na PS3 i X360, 900p@60FPS na XB1, i 1080p@60FPS na PS4, takze samym ustawieniem rozdzielczosci i framerate'u mozna dostosowac kazda gre pod dana platforme bez grzebania w grafice, a to jest zmiana doslownie <10 literek w pliku konfiguracyjnym silnika/gry. I obstawiam ze wlasnie w ta strone pojda tworcy gier bo te 2 podane przez Ciebie warianty to faktycznie za duzy naklad pracy, i nawet jak by deweloperzy chcieli dopiescic kazda wersje zeby wycisnac max z danej platformy to zaden wydawca na to nie pozwoli bo mu sie to najzywczajniej w swiecie nie oplaca.

  • Like 4

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nintendo może nawet zdominować rynek pod warunkiem, że nie popełnią błędów z Wii. Ponad 100 mln sprzedanych konsol i końcowa porażka z MS i Sony wydaje się niemożliwa, ale to fakt. Jedyny błąd jaki popełniło Nintendo to olanie prawdziwego gracza jakim jesteśmy my. Wii było świetne dla niedzielnych graczy. Innowacyjny kontroler, podejście do gier, łatwa obsługa, cena, rozrywka dla każdego a do tego stała się modnym produktem. Na zachodzie każdy miał Wii bo o tym się mówiło. Problem z niedzielnym graczem polega na tym, że on nie kupuje gier. 2-3 tytuły z logo Mario albo Zelda a wielu wystarczyło dołączone do konsoli Wii Sports. Kiedy my prawdziwi gracze kupujemy kilka, kilkanaście gier w roku kiedy posiadacz Wii kupił kilka gier od premiery konsoli. Początkowe ogromne zyski przerodziły się w brak dochodów i mam nadzieję, że teraz już wiedzą kto jest gotowy płacić i regularnie przynosić zyski. Nintendo nie musi przekonywać developerów by tworzyli gry na ich konsole a w końcu się na nich otworzyć i przestać się upierać przy swojej wizji gier.

 

Wii U to kompletna klapa i samo Nintendo chyba do dzisiaj nie wie czym miało być. Casuale grają teraz na tabletach i smartfonach a wszystko wskazuje na to, że w końcu Nintendo zacznie walczyć o hardcorowych graczy. Jedyny plus z Wii U to Wii U Pro Controller, który swoim wyglądem przypomina normalny gamepad.

 

W tamtym roku była też zmiana na stanowisku prezesa Nintendo i daje szanse na to, że wszystkie plotki związane z Nintendo NX okażą się prawdziwe. Jeśli do tego dojdzie większa moc, wykorzystanie API Vulkan i Primitive Discard Accelerator to będzie to porządny sprzęt.

 

Optymalizacja i tworzenie gier na nową konsolę nie będzie stanowić żadnego problemu. Każdą grę robi się ładniejszą niż aktualny sprzęt by pokazywać świetne screeny, trailery a proces tworzenie gier jest długi i by w momencie premiery nie okazało się, że to co było świetne gdy zaczynało się tworzyć w dniu premiery jest już brzydkie. Optymalizacja to najprościej mówiąc oszpecanie gry by mogła działać na sprzęcie, który aktualnie użytkownicy mają w domach i jest to zazwyczaj pogorszenie grafiki. Tak było jest i będzie. Jeśli Nintendo wyda mocniejszą konsolę to wydanie na nią gier nawet tych, które będą już na rynku i tych, które będą w produkcji nie będzie problemem. 

 

Nawet jeśli producencie będą musieli robić gry na PS4, PS4 Neo, Xbox One, ulepszoną wersje Xbox i Nintendo NX, to nie będzie to jakimś wielkim utrudnieniem a każde ich marudzenie można sobie włożyć miedzy bajki i nazwać ich leniami

Edytowane przez Awruk87
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z Nintendo jest jeszcze taka kwesta ze nawet jakby wydali najmocniejsza sposrod wszystkich 5 konsol to przespali oni bardzo wazny moment - podpiecia konsol do sieci, bo nie oszukujmy sie usluga sieciowa od nich nawet nie kuleje, jej praktycznie nie ma, a dzisiaj uslugi sieciowe to jeden z kluczowych aspektow w praktyczniej kazdej dziedzinie elektroniki. Jak zrobia cos na szybkiego na "odwal sie" ja kto zrobilo Sony z PSN w 2006 to juz sie pozniej nie da tego naprawic, a jak sie dema/gry/patche beda sciagaly calymi dniany/tygodniami, kazde multi bedzie zlagowane, albo usluga bedzie regularnie wysiadala, to zadna moc konsolo nie pomoze i gracze dalej sie nei przekonaja do sprzetu od Nintendo.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nawet jak Nintendo wyda jakiegoś technologicznego potworka, to co dalej? Setną odsłoną Mariana i Zeldy z figurkami Amibo i apką na telefon, raczej nie odbiorą Sony i M$ klientów. Regionalizacja, brak sensownej usługi sieciowej i ogólnie dziwna polityka, też raczej tego nie poprawią...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z jednej strony dobrze, bo sprzęt będzie szybko taniał gdy wyjdzie nowy, ale strony twórcy będą zmuszani obcinać rzeczy w grach. Tutaj trwa walka o rozmiar świata, AI npcetów i ilość questów, a nie więcej trawy na łące.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nina ma tez spory sentyment u graczy zaczynających swoja przygodę przed epoka dziwnych kontrolerów i grania w kręgle przed tv. Jezeli nie bedzie uparcie dążyło do wydania kolejnej konsoli dla casualowych graczy jako dodatek do sobotniego piwka ze znajomymi. Tak jak pisal Awruk casuale graja teraz na tabletach, telefonach itp. Owszem takie gry to tez fajny dodatek, ale imo nie moze stanowić głównego targetu. A jezeli bedzie odpowiednia baza posiadaczy danej konsoli to wydawcy raczej nie beda sie zastanawiac czy wydawać na nia swoje flagowe tytuły. Ale jak to bedzie w rzeczywistosci to sie okaze. Jakos nie jestem do konca przekonany, ze Nintendo tak ochoczo wroci do korzeni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakby Nintendo wypuściło maszynkę, na której działałyby wszystkie multiplatformy, to biorę nawet się nie zastanawiając.

Powyższe plus Zelda i Marian i praktycznie można nie przestawać grać.

Ale słusznie ktoś zauważył że gorzej może być u nich z graniem online.

 

PS4K? Fajnie - kupcie sobie i nie zapomnijcie już teraz sprzedać swoich PS4, bo zaraz będą je dodawać do frytek w Mc Donaldzie ;)

I tak nie ma w co grać, więc nie odczujecie braku. A z  Uncharted 4 proponuję w takim wypadku się wstrzymać, bo remaster będzie na bank.

Edytowane przez Sithman
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wytłumaczta mi ;) Nina wypuszcza jakąś konsolę, na którą będą wychodziły wszystkie gry (bez exów tak?) czy o co kaman?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wytłumaczta mi ;) Nina wypuszcza jakąś konsolę, na którą będą wychodziły wszystkie gry (bez exów tak?) czy o co kaman?

Niby mają coś stworzyć, na E3 ma się pojawić to cudo do którego wszyscy wzdychają. Jak będzie zobaczymy. Jak bez exow? Przecież mają swoje gry.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niby mają coś stworzyć, na E3 ma się pojawić to cudo do którego wszyscy wzdychają. Jak będzie zobaczymy. Jak bez exow? Przecież mają swoje gry.

 

No w sensie multiplatformy :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sithman trochę przesadzasz z tym marudzeniem na PS4 po przesiadce na XONE. Obie konsole mają wady i zalety a stawianie wyżej którejś z nich nie ma sensu bo obu daleko do ideału. Do tego to MS pierwszy wspominał o modernizacji XONE i poprawieniu jego wydajności, więc jeśli pojawi się mocniejsza wersja PS4 to pojawi się też mocniejsza wersja XONE. Ostatnie działania MS pokazują, że chcą zrównać rynek konsol z PC a może nawet porzucić produkcje konsol na rzecz PC sygnowanych znakiem Xbox sprzedając razem z nimi kolejne Windowsy. Twój XO może być dodawany do Happy Meala bo frytki będą warte więcej od niego ;)

 

Co do Nintendo to mnie kupiliby Pokemonami w fotorealistycznej grafice :D Niestety jest to pewnie tak samo nierealne jak gra o Wojowniczych Żółwiach Ninja w jakości ostatnich Batmanów :(

 

DigitalMan Nintendo ponoć produkuje konsole mocniejszą od PS4 czym napędziło stracha Sony oraz MS i ma zmienić swoją politykę o 180 stopni. Ma się otworzyć na gry multiplatformowe, które bez problemu pociągnie a do tego ma bazę własnych świetnych tytułów w postaci Mario, Zeldy czy Pokemonów. Co z tego wyjdzie nie wiadomo, ale ja im kibicuje bo im większa konkurencja tym lepiej dla graczy. 

  • Like 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sithman trochę przesadzasz z tym marudzeniem na PS4 po przesiadce na XONE.

Tak gwoli ścisłości, to ja narzekałem na PS4 przed przesiadką na XO, więc nie manipuluj robiąc ze mnie fanboja ;)

No i w końcu zamiast narzekać po prostu się przesiadłem. Wygrał rozsądek nad przywiązaniem do marki (to mój pierwszy w życiu xbox, a konsole Sony miałem wszystkie).

I tak samo będzie jeśli Nintendo okaże się lepsze czytaj: zaoferuje mi więcej grania.

Bo od tego jest konsola - OD GRANIA W GRY. Nie w klatki animacji ani rozdzielczości, ani nawet urządzenia na łeb wkładane.

Oczywiście jakiś poziom musi w powyższych rzeczach trzymać (oprócz może tego czegoś na łeb), ale nie daję się zwariować.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

PS4K? Fajnie - kupcie sobie i nie zapomnijcie już teraz sprzedać swoich PS4, bo zaraz będą je dodawać do frytek w Mc Donaldzie ;)

I tak nie ma w co grać, więc nie odczujecie braku. A z  Uncharted 4 proponuję w takim wypadku się wstrzymać, bo remaster będzie na bank.

 

Oj pocisnales....

Kto sprzeda, ten sprzeda, kto kupi nowsza wersje ten kupi. Kto zostanie przy aktualnych konsolach ten zostaje. 

MS pewnie tez cos planuje, poczekajmy na E3 bo w tym roku bedzie goraco i cos czuje ze to nie gry zdominuja dyskusje :)

 

Bo od tego jest konsola - OD GRANIA W GRY. Nie w klatki animacji ani rozdzielczości, ani nawet urządzenia na łeb wkładane.

Oczywiście jakiś poziom musi w powyższych rzeczach trzymać (oprócz może tego czegoś na łeb), ale nie daję się zwariować.

 

No wlasnie, jakis poziom i  tu lezy pies pogrzebany. Bo sa gry ktore nie powinny przejsc weryfikacji. Ale kogo to obchodzi ze gracz zaplaci 200pln za niegrywalny crap skoro Sony/MS ma z tego dzialke. 

 

W spoilerze piekny przyklad gry, ktora 2 lata po PC trafila na konsole (obie) i no delikatnie mowiac kazdemu ktory bedzie probowal mowic ze frame rate nie ma znaczenia bede to wklejal. 

Nie oszukujmy sie, ale mamy 2016 rok i stale 30fps nie jest wymogiem z kosmosu. 

 

a tutaj juz obiecany filmik:

 

 

Gwoli scislosci dodam ze DF jest wyraznie niesprawiedliwe bo zgodnie z tym co widac plynnosc na XO jest ciut lepsza niz na PS4.

Edytowane przez MagEllan
  • Like 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj pocisnales....

Kto sprzeda, ten sprzeda, kto kupi nowsza wersje ten kupi. Kto zostanie przy aktualnych konsolach ten zostaje. 

MS pewnie tez cos planuje, poczekajmy na E3 bo w tym roku bedzie goraco i cos czuje ze to nie gry zdominuja dyskusje :)

Mag nie miałem na myśli pocisnąć nikomu tutaj bezpośrednio.

Po prostu co jakiś czas wchodzę w ten temat i oczy przecieram jak czytam niektóre posty.

A najlepiej podsumowałeś to TY: kto sprzeda ten sprzeda, kto kupi ten kupi. I tyle, święta racja.

Ale też zaglądam w inne tematy i nie ma chyba gry, która nie spotkałaby się z narzekaniem na  grafikę, klatki itp. itd.

Każdy stał się specem od gier, wręcz recenzentem.

Rany Julek! Ograłem sobie Wiedźmina, Tomb Raidera, zacząłem niedawno Rise of the Tomb Raider, Mortal Kombat X, WWE2K16, dwie gry od Telltale, Ryse, Forzę, Sunset, jeszcze kilka, których teraz na szybko nie pamiętam, namiętnie cioram w Fifę i cholera dobrze się bawiłem i bawię przy każdej z tych gier.

Jakiś dziwny jestem ;)

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mag nie miałem na myśli pocisnąć nikomu tutaj bezpośrednio.

 

 

Nie do konca to mialem na mysli. Piszac "pocisnales" mialem na mysli ogolnie. Absolutnie nie widzialem w Twojej wypowiedzi niczego personalnego, ale wiesz jak jest uderz w stol a nozyce sie odezwa ;)

 

Po prostu co jakiś czas wchodzę w ten temat i oczy przecieram jak czytam niektóre posty.

A najlepiej podsumowałeś to TY: kto sprzeda ten sprzeda, kto kupi ten kupi. I tyle, święta racja.

Ale też zaglądam w inne tematy i nie ma chyba gry, która nie spotkałaby się z narzekaniem na  grafikę, klatki itp. itd.

Każdy stał się specem od gier, wręcz recenzentem.

Rany Julek! Ograłem sobie Wiedźmina, Tomb Raidera, zacząłem niedawno Rise of the Tomb Raider, Mortal Kombat X, WWE2K16, dwie gry od Telltale, Ryse, Forzę, Sunset, jeszcze kilka, których teraz na szybko nie pamiętam, namiętnie cioram w Fifę i cholera dobrze się bawiłem i bawię przy każdej z tych gier.

Jakiś dziwny jestem  ;)

 

 

Masz pare wiosen wiecej niz ja, staż w graniu mamy podobny jesli dobrze pamietam. Oczywistoscia jest to ze liczy sie fun z gry.

Ale nie oszukujmy sie sprzet zmienia sie po to zeby cos bylo lepsze, a plynnosc jest dosc wazna.

I owszem sa przyklady gier smigajacych pieknie ale sa takie ktore niedomagaja, wiec ja jestem wstanie zrozumiec narzekania. Z tym ze tutaj mamy dwie grupy - tych co graja i subiektywnie oceniaja gre gdzie jej aspekt techniczny jest jednym z wielu, lub tych co gdzies widzieli jakies porownanie i lamentuja. 

 

Ostanio ogralem Firewatch na PS4 - i bawilem sie dobrze (ogralem 2 razy pod rzad, bez znudzenia tutul ktory jest symulatorem chodzenia), no ale nie ma  sie oszukiwac jesli gra ma czkawke (1s  przycinki) no nie ma bata, wplywa  to na odbior produkcji. I pewnie gdyby nie to ocenilbym ja ciut wyzej nizli dobra. 

 

Co wiecej jako samozwanczy naczelny archeolog tego forum odkopujacy dawno zapomnianie watki i grajacy w starocia, moge zrozumiec ze gra na  PS3 mi chrupnie, a bo wydane bylo jak jeszcze konsoli nie ogarniali, a bo to wydane bylo pod koniec zycia generacji ale gra jest tak ogromna ze cudem jest ze to poszlo na tak starenkim sprzecie. I wybaczam wiecej... 

Niemniej na nowszym sprzecie, jesli ktos spartoli to bywam rozczarowany. I moglbym probowac dochodzic czy to silnik gry, czy moze developer sie nie przylozyl, czy moze cos innego ale... no to nie moja brozka jestem klientem i jesli kupuje produkt to chcialbym zeby on po prostu dzialal. Czyli zeby tworcy znalezli balans miedzy Rozdzielczoscia - Poziomem szczegolow graficznych - Plynnoscia. 

Edytowane przez MagEllan
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Financial Times opublikowało artykuł, w którym przedstawia w kilku zdaniach, co powiedział w wywiadzie Andrew House - prezes SIE - na temat PS4. Nie podlinkuję samego artykułu, ponieważ cała treść na stronie Financial Times jest płatna i odwiedzający zostanie przywitany stroną na temat opcji subskrypcji, przedstawię w kilku punktach, o czym była mowa.

  • Nie wiem, czy to pierwszy raz (nie śledzę tematu), ale o istnieniu PS4 Neo wypowiedział się ktoś ważny z Sony.
  • Konsola będzie kosztować więcej, niż wynosi oficjalna cena obecnej wersji (350$?).
  • Zaprojektowana jest dla hardkorowych graczy, którzy chcą wyciągnąć jak najwięcej z możliwości, jakie daje rozdzielczość 4K.
  • PS4 Neo nie zastąpi PS4, tylko je "uzupełni". Konsole mają "współistnieć". Sony prowadzi rozmowy z deweloperami, aby zapewniali kompatybilność gier z obiema wersjami. Dodatkową ilość pracy, jaką deweloperzy muszą wykonać, aby tak się stało, opisał słowami "small but manageable". Niewiele, ale w granicach rozsądku.
  • Z bardziej interesujących kwestii, padły słowa o tym, że na PS4 mają działać wszystkie gry, natomiast Sony oczekuje, że na PS4 Neo będzie działać znaczna większość. "Znaczna większość", czyli jednak nie wszystkie?
  • Produkt nie zostanie ujawniony na E3. Sony nie ma jeszcze nic do pokazania szerokiej widowni. Nie ma oczywiście żadnej daty premiery.

Co się w tej branży konsolowej dzieje. Z jednej strony nasuwa się myśl "wracaj do PC człowieku, bo tu się coraz gorsze bagno robi", z drugiej strony PS4 Neo może (ale nie musi) być najtańszą maszyną na rynku do grania w 4K. Co będzie, jeśli to nowy XB1 tym razem będzie o 100$ tańszy i role się odwrócą? :22_stuck_out_tongue_winking_eye: Ciekaw jestem prawdziwego stanowiska deweloperów, ciekaw również jestem, jak to "współistnienie" wpłynie na działanie gier na PS4. Z którego punktu będą wychodzić twórcy - niższego, czy wyższego? Wg pana House'a "stare" PS4 ma być podstawą. Coś czuję, że rzeczywistość w temacie podziału społeczności może nie być tak kolorowa, jak to teraz wygląda w głowach prezesów Sony. Jaka będzie cena i stosunek klientów? 450, 500, 600 baksów? Czy gry na PS4 Neo będą robione też na 1080p i bogatsze graficznie, czy wydajność będzie stabilniejsza? Czy może padnie rozkaz od Sony, że gry mają wyglądać tak samo, a jedyną różnicą ma być 4K? Tyle pytań, na których odpowiedzi długo jeszcze nie poznamy.

  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Granie w 4K to jakaś bzdura, te wszystkie przecieki to na razie testowanie reakcji rynku, zarówno devów jak i graczy

Skoro na E3 nie pokażą to premiera październikowa nie jest taka pewna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najważniejsze żeby PS4K było ciut mocniejsze od xboxa scorpio, wtedy nie bede musiał zmieniać stajni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, pablos_83 napisał:

Granie w 4K to jakaś bzdura, te wszystkie przecieki to na razie testowanie reakcji rynku, zarówno devów jak i graczy

Może masz rację, jasne. Z drugiej jednak strony, po co Sony tak naprawdę miałoby wypuszczać PS4 Neo, jeśli nie w celu umożliwienia grania w 4K? Robić cały ten dym wokół nowej wersji konsoli, połowiczny krok pomiędzy generacjami, dodatkowa robota dla deweloperów - w jakim celu? Wyłącznie dla VR, choć przecież wyjdzie osobna dostawka do starej wersji? Po to żeby poprawić grafikę, albo przynajmniej zagwarantować 1080p/60? Wydaje mi się to absurdalne. Media w 4K? Aż tak wiele osób ma już TV4K, aby z tego skorzystać? Czy może Sony liczy, że ludzie rzucą się zarówno na nową konsolę, jak i telewizory - tylko po to, żeby oglądać filmy? Nie wydaje mi się prawdopodobne. Wcale bym się nie zdziwił, jakby PS4 Neo kosztowało te 600$+ i umożliwiło jednak granie w 4K.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Siriondel napisał:

[...] dodatkowa robota dla deweloperów [...]

Jakia dodatkowa robota dla deweloperow? Gry od lat wychodza jednoczesnie na konsole i PC z lepsza grafika w tym samym czasie dewelopingu, porty na PSNeo to bedzie mogl robic pierwszy lepszy student jako praca dorywcza przesuwajac pare suwakow z Medium/High na High/Ultra... A poza tym gry i tak beda chodzily <30FPS bo graczom konsolowym to wcale nie przeszkada ;)

Edytowane przez Żywy
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Siriondel napisał:

Może masz rację, jasne. Z drugiej jednak strony, po co Sony tak naprawdę miałoby wypuszczać PS4 Neo, jeśli nie w celu umożliwienia grania w 4K? Robić cały ten dym wokół nowej wersji konsoli, połowiczny krok pomiędzy generacjami, dodatkowa robota dla deweloperów - w jakim celu? Wyłącznie dla VR, choć przecież wyjdzie osobna dostawka do starej wersji? Po to żeby poprawić grafikę, albo przynajmniej zagwarantować 1080p/60? Wydaje mi się to absurdalne. Media w 4K? Aż tak wiele osób ma już TV4K, aby z tego skorzystać? Czy może Sony liczy, że ludzie rzucą się zarówno na nową konsolę, jak i telewizory - tylko po to, żeby oglądać filmy? Nie wydaje mi się prawdopodobne. Wcale bym się nie zdziwił, jakby PS4 Neo kosztowało te 600$+ i umożliwiło jednak granie w 4K.

Też bym się ku temu skłaniał, że nowa konsola zapewni niezmieniony poziom grafiki, ale za to rozdzielczość 4K i ewentualnie 60fps. Jest to możliwe i bardzo prawdopodobne. Devom raczej nie uśmiecha się robić dwóch wersji tej samej gry, ponadto ta "ładniejsza" wersja byłaby robiona dla dużo mniejszej bazy graczy, a więc potencjalne zyski nie byłyby warte dodatkowo zainwestowanych pieniędzy na produkcję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4k na tej konsoli? Chyba popierdółki tylko lub skalowanie do 4k.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Każdy kto myśli że gry będą chodziły w natywnym 4K niech na YT obejrzą kompy za 10-20 tysi, które mają z tym problemy.

Niech w końcu wydadzą sprzęt , który uciagnie bez problemów 1080/60 to już będzie sukces

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cóż dobrze, że mamy teraz jeszcze przynajmniej rok czasu przed zapowiedzią nowej konsoli więc można trochę wyluzować w temacie "najkrótsza generacja konsol":) Według mojej teorii spiskowej sony chciało przeczekać z ps4 do czasu uruchomienia na dużą skale playstation now ale widocznie potrzebują jeszcze sporo czasu więc może 4,5 uda się przetrwać dodatkowe 4 lata aby playstation now wkroczyła na rynek wielu krajów nie tylko z past genami ale również premierowymi produkcjami :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chyba się pokapowali że wraz z plotkami o ps4K spadła im sprzedaż zwykłego ps4, i to myślę że o jakieś 30% od kwietnia, druga sprawa myśle że obsrali zbroję przed xone scorpio ... wystarczy że microsoft zapowie swoją konsole na tych targach, i zrobi ją mocarną ze pociągnie 4K w 60 fps, i odbijają klientów soniakowi ... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×