Skocz do zawartości
kill

Ostatnio obejrzany film.

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano (edytowane)

Zjawa - 8/10. dla mnie lepszy Hardy od DiCaprio

Spotlight - dobry temat, fajnie zagrany aczkolwiek dość stonowany 8/10

Spectre - nudny i niepotrzebny, dużo wątków jakby na siłę 5/10

Planeta Singli - chociaż nie trawie polskich komedii, to widząc jak bardzo druga połówka chciała zobaczyć ten film to dałem się zaciągnąć do kina. 2h więc byłem przerażony i naprawdę poważnie zastanawiałem się nad jakąś małpką dwoma na seans. Jednak obawy bezpodstawne bo przez ten czas ani razu się nie nudziłem. Naprawdę bardzo przyjemny i z głową nakręcony film. 8/10

Creed - 7/10 - stary Rocky jest już stary i bierze się za trenowanie syna Apollo Creeda. Naprawdę dobry film i fajna rola Sylwestra. Polecam.

Straight Outta Compton - jak ktoś lubi rap to pozycja obowiązkowa. Historia takich legend na Dr. Dre czy Ice Cube (Ice Cube jest grany przez swojego syna). W filmie przewijają się postacie 2pac'a czy Snoop Dogga 7/10

Sędzia - długo się za niego zabierałem ale warto było. Naprawdę porządne kino. 8/10

Everest - piękne widoki, historia oparta na faktach. Warte obejrzenia 7,5/10

Sicario - mocne kino o narkobiznesie w Meksyku i walce z nim 8/10

Marsjanin - przyjemny filmik ale zbyt naiwny, w dodatku słabo pokazane zmagania bohatera pod kątem jego psychiki (sam na Marsie przez XXX dni a trzyma się jakby to jakiś trening był). No i ten jego start w kosmos pod plandeką.... 6,9/10

Ted 2 - mnie nie bawił, może jeden/dwa momenty zabawne. Kompletnie skopany 4/10

Edytowane przez liljon

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Sicario 6/10 - typowo średni film poruszający tematykę narkobiznesu, bardzo dużo ogólników, za mało faktów, ten film to małe liźnięcie tego co ma miejsce.

Film bardziej skupia się na prywatnych historiach i rozterkach bohaterów niż na tym co się dzieje na około, mocno średnie kino, nie mam pojęcia z jakiego względu tak bardzo zachwalane.

 

Cartel Land 9/10 - "Na odtrutkę" bo kiepskim Sicario, super film a właściwie dokument pokazujący jak wygląda defacto cały narkotykowy biznes od podszewki, dużo faktów, ciekawych historii poszczególnych ludzi, którzy wyjaśniają że ten proceder i narkotykowa wojna nigdy się nie skończy i dlaczego tak właśnie jest i będzie.

Pokazany zarówno od strony walczących z tym całym gównem jak ludzi którzy sami w tym uczestniczą.

Mocne, prawdziwe kino.

Edytowane przez toreso
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Pitbull: Nowe Porządki

Tylu ludzi w kinie to ja jeszcze nie widziałem, to po pierwsze. Co do filmu, to mam bardzo mieszane odczucia. Gdzie jest ten stary Vega, ze swoim ciężkim, realnym warsztatem? Ni ma. Ja wiem, że to jest inne podejście i film trzeba zrobić z większym "bum" niż serial, ale mimo tego ciężko mi to kupić. Film ma dziwne tempo, seria poważnych scen i nagle jeb - jakiś suchy żart wciśnięty bez sensu. W ogóle ten film to nie wygląda jak film, tylko zlepek wielu bardzo dobrych scen, które jednak często ze sobą nie grają. Wszystko zrobione na takie niespełnione hollywoodzkie marzenie. Wiele dziur, braków w logice i strukturze, przekolorowane pomysły, ostatnie 20 minut filmu totalnie na siłę. Tomasz Oświeciński w roli koksa Stracha zdecydowanie wyciąga film. Jego teksty rozwaliły całą salę.

6/10

Przekolorowane pomysły?! Edytowane przez Labeo2015

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Polecam Standoff dosc nowy film bo 2016 rok , myslalem ze wielka kupa, ale jak zaczalem ogladac, okazalo sie ze bylem w bledzie. Mocneee 7.5/10

 

Edytowane przez Carrvine

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

The Last Witch Hunter (co ja robię ze swoim życiem?) - nie podchodzić, ciężki gniot. Vin Diesel to chyba sam napisał, zagrał i wyreżyserował a przynajmniej takie miałem wrażenie. 2/10

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

The Last Witch Hunter - faktycznie kupa. Sicario - jakoś akcja i fabuła taka sobie ale coś mnie trzymało do końca filmu, dobra i taka ciężka ścieżka dźwiękowa , warto obejrzeć i posłuchać, choć od pierwszych sekund filmów się zniesmaczyłem ,"sicario - mordowali Rzymian w Judei" twórcy tłumaczą choć film o współczesności. Naprawdę ? Nie jestem historykiem ale to Rzymianie dali Żydom takiego łupnia że szok ,Masada , oblężenie Jerozolimy itd. Ant Man - nie trawię komiksów, musiałem z kimś oglądać ale po pół godzinie męczarni zainteresowałem się od momentu jak założył kombinezon, to raczej żaden spoiler.Da się obejrzeć a np. Iron Man wyłączyłem takie pierdoły,nawet nie pamiętam która to była część.

Edytowane przez kyron

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nienawistna Ósemka/The Hateful Eight (2015) - film na początku może wydawać się nudny i przegadany za to później wychodzi na jaw cała intryga. W kilku momentach się uśmiechnąłem. Typowy czarny humor i krew zalewająca bohaterów to oczywiście Tarantino. Daję 8/10.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Byłem dzisiaj na kontynuacji hitu sprzed lat, Stalowym Rycerzu. 
 
c8fab314-9d6e-11e4-a602-0025b511229e.png
 
Aktorstwo na wyśmienitym poziomie, chociaż obawiam się, że Shaquille O'Neal w roli pogromcy zła wypadł lepiej niż Ben Affleck. Napisałbym więcej, ale zasnąłem po scenie śmierci rodziców Bruce'a Wayne'a. Uwaga spoiler. 

 

Z tego co mówili koledzy, to dalej było już lepiej. Jakieś intrygi, kosmici, 27 sekundowa walka tytułowych herosów zakończona buziakiem. Noooooo, jestem pełen podziwu. Solidne 2/10. 

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Thrasher8888 niestety nie mogę się zgodzić. Ledwo dotrwałem do końca. O ile niektóre filmy tarantino mi się podobały, to ten był przegadany, przenudniony i strasznie nieciekawy. Nie ma reżyserów idealnych, to też nie można na film patrzeć przez pryzmat nazwiska. Film strasznie naciągnięty, nie wspominając o fabule, której defacto nie ma. Jest sobie typek, złapał typiare i na niego w randomowej knajpie już czeka zasadzka. Jak? Skąd oni wiedzieli gdzie czekać? Chyba nie wysłała smsa do swojego brata, a gdyby poruszali się konno to, albo zostali zauważeni, albo dotarliby po "głównych bohaterach". Nabrali kupę znanych aktorów, i tylko po to by dać znane nazwiska. Bo nie można nazwać to wykorzystaniem ich aktorskich umiejętności, kiedy Channing Tatum, po wprowadzeniu do filmu, zostaje zabity dosłownie po paru minutach. Nie widzę logiki w tym by brać znanego aktora na takie miejsce w filmie, przy zupełnie randomowej głównej bohaterce.

Also. "Łowca" po kilku minutach poznaje wszystkich znajdujących się w chałupie ludzi. Rozpoznaje w nich znanych morderców. Ok. Ale przez cały ten czas był skupiony na złapaniu "tej kobiety" która należała do gangu. To on, za przeproszeniem, k@**a nie wie kto należy do gangu i nie podejrzewa zasadzki? Jakim słabym trzeba być łowcą głów?

Ogólnie. Film wychwalany przez wielkie nazwisko i tyle. Gdyby ktoś inny nakręcił identyczny film, nikt by nawet nie wspomniał o nim w teleexpresie.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po części się zgadzam aczkolwiek oglądałem bardziej nudne filmy (patrz We mgle [2012]). Nie jestem jakimś fanem Tarantino (pulp fiction totalnie mi się nie podobało, podobnie jak Wściekłe psy), objrzałem tylko ze względu na to że od 2009 r. kręci całkiem niezłe filmy. Django był o wiele lepszy od Ósemki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się, Django o wiele lepiej został zrealizowany. I owszem, są na tym świecie i nudniejsze filmy :)

Deadpool - fanom komiksów marvela, i nie tylko, bardzo polecam. Świetnie zrealizowana postać. Nie jest przesadzona, jak niektórzy twierdzą, po prostu jest odwzorowaniem komiksowej wersji.

Niektórzy twierdzą że humor na poziomie gimnazjalnym. Cóż, kto się spodziewał innego po obejrzeniu filmu z tytułowym bohaterem jest sam sobie winny. Zdecydowanie bardziej mi przypadł Reynolds do gustu w roli deadpoola, niż zachwalane Avengersy i Zimowy żołnierz. Polecam na luźny wieczór z przyjaciółmi/kobietą :)

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Deadpool 6/10 -  był całkiem spoko, takie do ogladniecia po paru piwkach w czwartek wieczór :). Humor czasem bardzo fajny, a czasem żenua pełna gębą. Sztampowy, slaby wątek miłosny. Naiwne podejście bohatera do pewnych spraw, zupełnie jakby był upośledzony. Warto oglądnąć dla scen walki i niektórych tekstów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Batman v Superman: Świt Sprawiedliwości - Technicznie film wygląda świetnie, świetne efekty specjalne oraz zdjęcia. Aktorstwo jest dobre, jest jedna osoba która wysuwa się na swój szczyt, tą osobą z pewnością jest Ben Affleck, który jest rewelacyjny jako Batman oraz Bruce Wayne, minusem może być zarysowana postać przez Jessiego Eisenberga. Scenariusz momentami nie trzyma się kupy, ewidentnie widać iż film został okrojony, będzie trzeba czekać na wydanie blu ray i wersję Ultimate Edition dłuższą o około 30 minuty (tutaj pewnie znajdzie się szybkie info bluray.com.pl). W filmie jest napakowanych mnóstwo ''zapowiedzi'' innych filmów z uniwersum DC, jedna scena w środku filmu śmiało mogła znaleźć się po napisach.. (sceny po napisach nie ma). Na pewno podobał mi się epicko brutalny Batman, który spuszcza niezły łomot, kilka sekwencji wręcz rewelacyjnych :) Film w kinie warto zobaczyć ze względu na jego techniczne aspekty, moja ocena 6,5/10.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozwalił mnie ten film, gdyby miał lepsze efekty specjalne to by była miazga.

 

Edytowane przez Strife

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli ktoś jest na głodzie o filmach zombi, to z braku laku dobry i Navy Seals vs Zombies. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To zależy od gustu. Ja uwielbiam filmy klasy Z

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Deadpool kozak w uj.

Hardcore Henry gniot w uj.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dirty Grandpa - na bombie z żoną nawet nawet (5/10), na sucho raczej nic specjalnego 3/10.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dirty Grandpa - na bombie z żoną nawet nawet (5/10), na sucho raczej nic specjalnego 3/10.

Na bani to polecam babcisynek :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba wszystko zależy od bomby każdy ma inną ;) ja tam ostatnio beztroskie lata ridgemont high obczailem, kozak kino, naprawdę beztroskie i lekkie. W oczekiwaniu na Civil war ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

We Are Your Friends - całkiem spoko, fajne zdjęcia i dobra nutka. 6,5/10

The Lobster - yyyyyyy... także tego. 3/10

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×