Skocz do zawartości
INKOGNITO

Batman: Arkham Origins

Rekomendowane odpowiedzi

Co do klatkowania to zdania są podzielone - niektórym klatkuje, niektórym nie(podobna sprawa jak np. z XCOM - wiele osób narzekało na slideshow, podczas gdy ja uświadczyłem raptem 2-3 drobne spadki animacji) a może mieć to związek z tym że obszar gry został, względem AC podwojony.

 

A co do ocen - o ile pamiętam AssCreed3 przy premierze oscylował koło 95, Infinite to samo więc jak dla mnie oceny pism branżowych to aktualnie maksymalna ściema, wazeliniarstwo i świadczenie usług oralnych. Dla mnie liczą się co najwyżej opinie graczy których gusta znam. 

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

75% i "nie zachwycają" oO ?

96-75 = 21punktów procentowych

 

Szybki quiz jaka seria miała większy spadek średniej ocen przy bezpośrednim następcy ?

 

Pomijam jakieś Ratchety gdzie tylko nazwę zachowano, a koncepcja gry była zupełnie inna

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Seria jest oceniania w skali średniej czy mediany? Bo średnio, to ja i mój pies mamy trzy nogi.

Zresztą nie pojmuję tego i nie chcę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak: walić oceny. Bo jeśli miałbym się ich trzymać to nie zagrałbym np. w genialne Enslaved.

Wiem że gusta formują miliony ale mnie nie podnieca CoD, a RDR to dla mnie definicja nudy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jesli komus podobal sie AC i chce wiecej, moze smialo brac AO, wiecej tego samego.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie. 
Czy ktoś z was kupował wersję gry cyfrową ? 
Bo ja zakupiłem i wyskakuje i błąd "Materiał nie jest dostępny przed datą rozpoczęcia" - A dzisiaj jest przecież oficjalna premiera. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

up spokojnie - próbuj jakiś czas na bank ci dziś wejdzie, niestety godzina otwarcia takiego preorderu to loteria - raz dają o północy juz a raz o 18 dnia premierowego...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety widać że grę nie robili artyści tylko wyrobnicy. I nawet nie chodzi o to że na PC gra jest niedorobiona bo są błędy przy uruchamianiu i wychodzeniu z gry. Scenografii brak przepychu i artyzmu rodem z Rock Steady.

Eurogamer.net - 7/10

 
Prawdę mówiąc, to co Batman: Arkham Origins przedstawia ponownie to solidne podstawy gier z serii Arkham - walka, poruszanie się, małe sekwencje skradankowe, zagadki w otwartym świecie i misje poboczne. Ale nie oferuje nic wyjątkowego. Nie ma momentu w stylu batjaskini pod Azylem Arkham, nie ma rekina w muzeum. Być może twórcy byli zbyt skupieni na tym, by nie popsuć tej cudownej konstrukcji albo zbyt skrępowani goniącymi terminami, ale w sumie wyszła im dość "płaska" gra.

 

Podpisuję się pod tą recką. Fani mimo to niech biorą w dniu premiery. Reszta może poczekać na promocje. Ja miałem to szczęście że wersję na PC wyrwałem za 60zł na Allegro.

Edytowane przez malpka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ja już Gram z 5h i jak poprzednie części,świetne nie sugerowałbym się dzisiejszymi recenzjami.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pograłem. Ten Batman jest czymś takim jak kiedyś było Call of Duty World at war. Podobne do pierwowzoru, gra się przyjemnie ale rewolucji ani ewolucji to tu nie ma, jest natomiast stagnacja. Mam wrażenie, że ten batman jest czymś w rodzaju misji dodatkowych do arkham city ,a nie pełnoprawną kontynuacją.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za mną jakieś 1/3 gry, fani nie będą zawiedzeni, dostajemy po prostu więcej tego, za co tak uwielbiamy poprzednie części serii. Jednakże czuć, że twórcy bardzo ostrożnie podeszli do tematu wprowadzając możliwie najmniej zmian, by czegoś przypadkiem nie zepsuć. Jeśli chodzi o kwestie techniczne to graficznie jest to poziom Arkham City, co do rzekomych spadków płynności to takowych nie uświadczyłem, wszystko chodzi w stałych 30fps. Dostajemy mapę dwukrotnie większą od tej z AC, oczywiście i tym razem poza głównym wątkiem otrzymujemy szereg zadań pobocznych, wyzwań, i zagadek Enigmy. Gackowi możemy kupować nowe umiejętności/zabawki za zdobywane XP, choć spora część z nich jest już odblokowana na początku. Również kolejne rodzaje przeciwników pojawiają się względnie szybko, czuć ogólnie, że gra jest skierowana głównie do wygłodniałych fanów serii. Gra jest moim zdaniem nieco słabsza od Arkham City (np. projekty lokacji ,zamkniętych jakoś mnie nie przekonują w tej części), ale jak najbardziej warto zagrać, dałbym na tą chwilę solidne 8/10. No i fajny klimacik panuje na zewnątrz, śnieg i wszechobecne ozdoby świąteczne, bandziory w elfich czapkach itp.

 

 Niestety nie mogę przetestować multika, bo do odpalenia meczu trzeba pełnego lobby, a na kilkanaście prób udało mi się najwięcej znaleźć 7/8 potrzebnych graczy :/

Edytowane przez brzmiwtrzcinie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skopał mi tyłek. Zapodaje te swoje kombo i pozamiatane. W sumie pierwszy boss w uniwersum, z którym mam problem :D Powyłączałem na początku podpowiedzi, żeby sobie nie psuć zabawy. 

Póki co za wcześnie, żeby napisać coś więcej o samej grze, ale rozwala mnie co jedna rzecz. Jeżeli pierwszego zabójcę z listy kładziemy na samym początku gry w niecałą minutę a drugiego dosłownie jednym strzałem, to coś tu jest nie tak. Dobra, wracam na ring.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie ;D pamiętaj że Batman nie zabija dlatego oni mogą się jeszcze wiele razy przewinąć ;D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy boss faktycznie nie był wyzwaniem. Drugi powiedział że ta walka to był tylko początek i że wròci (zdołał uciec). Walka z trzecim jest bardzo fajna. Trzeba cierpliwie blokować trójkątem, jak się Slade wyszaleje L2+trójkąt (pazur) , po czym kilka kombosòw. I tak ciągle...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety widać że grę nie robili artyści tylko wyrobnicy. I nawet nie chodzi o to że na PC gra jest niedorobiona bo są błędy przy uruchamianiu i wychodzeniu z gry. Scenografii brak przepychu i artyzmu rodem z Rock Steady.

Eurogamer.net - 7/10

 

Prawdę mówiąc, to co Batman: Arkham Origins przedstawia ponownie to solidne podstawy gier z serii Arkham - walka, poruszanie się, małe sekwencje skradankowe, zagadki w otwartym świecie i misje poboczne. Ale nie oferuje nic wyjątkowego. Nie ma momentu w stylu batjaskini pod Azylem Arkham, nie ma rekina w muzeum. Być może twórcy byli zbyt skupieni na tym, by nie popsuć tej cudownej konstrukcji albo zbyt skrępowani goniącymi terminami, ale w sumie wyszła im dość "płaska" gra.

 

Podpisuję się pod tą recką. Fani mimo to niech biorą w dniu premiery. Reszta może poczekać na promocje. Ja miałem to szczęście że wersję na PC wyrwałem za 60zł na Allegro.

 

AC ma lepszy wstęp - więzienie i Kobieta Kot ... ale, po godzinie AO świetnie się rozkęca. W końcu nawet głupie śledztwo które ogranicza się do zbierania - szukania dowodów, daje sadysfakcję bo odkrywamy i odtwarzamy akt zbrodni. Batman jest bardziej brutalny, strasznie leje tych oprychów, przydusza - taki wręcz sadystyczny... jest alfred i jaskinia, jest nawet prototyp batmobila! walka z deathstroke - zajebista! grałem w poprzednie batmatny ale nie pamiętam tak emocionującej, dynamicznej, i tak rewelacyjnie zaimowanej walki - wiadome gra się momentami gra sama ale ... robi niesamowite wrażenie. Jestem jeszcze w początkowej fazie gry i jak narazie - po dosyć słabym początku świetnie się rozkęciła, jest ewolucja każdego elementu - waka jest jeszcze bardziej dynamiczna, więcej bosów, 2x większa wielkość miasta, więcej zabawek, poprawione śledztwo .. 

 

powiem jeszcze słówko o audio, jakby mi braciak nie powiedizał to bym w życiu nie zatrybił - Ezio podkłada głos batmanowi ... a jakiś inny gość nie hammil jokerowi, hehe, dobre, wogóle nie idzie wyczaić, na plus również muzyka, naprawdę bardzo dobra, do smyczków i perkusji pożyczonych od batmana nolana dodali taką syrenę jak w Incepcji ;P ... .. na statku pingwina, w barze lecą kolendy amerykańskie :D 

Edytowane przez Malakay
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jokerowi głos podkłada Troy Baker, czyli Joel z Last of us 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie Slade'a, i pewnie następnych bossów, moja rada: wyłączcie sobie w opcjach domyślne ustawienie podpowiedzi. Ja tak gram od początku i nie miałem w czasie walki z nim żadnych trójkątów i innych znaczników QTE, dlatego tak mnie z sromotnie lał i musiałem zatrybić, jak go rozmontować (coś na wzór potyczek QTE na crushingu w Uncharted 3 z wielkoludami).

 

A sama gra? Niby to dokładnie to samo, co wcześniej, jednak wsiąkłem na dobre - fani powinni być zadowoleni. Są znajdźki, są zagadki, jest crime in progress, coś na wzór wcześniejszego ratowania więźniów politycznych (ale tym razem można w końcu posmyrać mundurowych po pyskach!).

Klimat rzeczywiście świetny, Batman dopiero uczy się "fachu", poznaje przyszłych, nam znanych już, wrogów. Tryb detektywa w końcu fajnie rozwinięty, misje poboczne również póki co bardziej mi przypasowały niż poprzednio (latanie przez kółka nie jest już obligo :P ).

Jak zwykle mnóstwo rzeczy odciąga od wątku głównego - ja złapałem się na tym, że latam po mieście i sprawdzam, jak bardzo różni się dzielnica od tej w Arkham City, przed spustoszeniem.

 

No dobra, muszę trochę ponarzekać - dlaczego Batman nie zostawia śladów na śniegu!?!? (Odpowiedź: Bo to Batman!). :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

No dobra, muszę trochę ponarzekać - dlaczego Batman nie zostawia śladów na śniegu!?!? (Odpowiedź: Bo to Batman!). :biggrin:

 

Bo to konsola ;) na pc zostawia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak się włączy DX11.

 

Gra jest b. dobra. Po prostu poprzednie części umieściły poprzeczkę cholernie wysoko i trudno by było jej dorównać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo to konsola ;) na pc zostawia.

 

Zostawia ślady ale pelerynka od razu je zaciera XD 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nowemu Batmanowi daję 9/10.

Arkham City jest dla mnie jedną z dwóch gier, które nazywam idealnymi i daję 10/10. Origins, choć nadal świetne, nie dosięga do tego poziomu przez kilka maluczkich niedoróbek i tak idealne nie jest. Nie chodzi przy tym o "brak innowacji" w serii, bo serio - IMO trzeba być debilem, żeby za to hejtować AO, a nawet podwójnym, jeśli się nie umie sprecyzować, o co takiemu chodzi (czyli większość). Gra jest zrobiona dokładnie tak, jak robi się dobre kolejne części, zbudowane na koncepcji tak dobrej i tak doszlifowanej, że głupotą byłoby przerabianie serii na coś, czym nie jest! WB zagrało bezpiecznie i zagrało dobrze - co z tego?

 

Serio, nie rozumiem tego nagłego spadku ocen w stosunku do AA i AC. Gra ma wszystko, czego należałoby oczekiwać, ma opowieść w swoim stylu, ma bardzo duży, wspaniale zaprojektowany świat z kupą zadań pobocznych, ma niedoścignioną mechanikę, ma klimat i gwiazdorską plejadę superłotrów.

 

No i ten mega system walki. Człowiek, który go wymyślił, powinien dostać jakiś order za życiowe osiągnięcia. Najlepszy, najbardziej uczciwy, najlepiej przemyślany i zaprojektowany system walki w historii gier. 100% frajdy przy 100% skilla i co najważniejsze, 100% uczciwości względem gracza. Zawsze działa i nigdy nie frustruje, nie zawodzi. Czysta esencja frazy easy to learn, hard to master. Możesz umieć kopać tyłki bandziorom, ale żeby to robić jak prawdziwy mistrz, trzeba mieć mistrzowskie opanowanie, wyczucie, refleks i umiejętności, dokładnie jak Batman. Nie klikanie na pałę w jeden guzik.

 

Oczko, które sobie odjąłem względem AC, to rezultat technicznych baboli i różnicy atmosfer pomiędzy grami.

Straszne spadki wydajności. Recenzje mówią o spadkach podczas szybowania, ale jak dla mnie, to one zdarzają się wszędzie i zupełnie losowo, czasem podczas zwykłego spaceru czy walki, co jest karygodne. A lipsync to już w ogóle skandal, w grze z 2013 roku. To jest poziom PSX, a nie gry zwieńczającej generację.

Różnica atmosfer jest wyraźna. Ta w AC dosłownie zwalała z nóg, zamknięty w więzieniu z najgorszymi psycholami, ciemno, głucho, szaro i smutno, atmosfera zaszczucia, czułem się jak ostatni sprawiedliwy na tej ziemi. Skopanie tyłka 15 więźniom naraz przynosiło właśnie tę satysfakcję, która w AO już nie smakuje tak dobrze. Teraz jakoś nie jest tak straszno i tego zaszczucia też nie ma. A pranie po pyskach gliniarzy też jakoś specjalnie mi się nie podoba.

No i brak Catwoman!  Szczerze mówiąc, grało mi się nią lepiej niż Batmanem, mogliby zrobić o niej jakiś sequel czy coś. Tak, wiem że Catwoman jeszcze nie istnieje w tym uniwersum, ale mimo to... Mogliby wydać jakieś DLC z grywalną Catwoman w trybie wyzwań czy coś. Pierwszy bym się ustawił w kolejce :P

Edytowane przez Siriondel

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×