Skocz do zawartości
Malibu19

Batman: Arkham Knight

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie, czy po skończeniu fabuły mogę wszystko robić dla człowieka zagadki? Tzn zbierać trofea i rozwiązywać zagadki.

Tak. Możesz wykonywać resztę zadań pobocznych...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Potrzebuje rady. Misja " Miasto strachu" gdzieś z 3/4 fabuły.  Problem jest taki że nie mogę rozpocząć , komunikat: najpierw zabezpiecz teren.   Wszystkie drony zniszczone, posterunki też  nawet wytłukłem dookoła bandy zbirów . Jedyne co zostało nie załatwione na tej części mapy to te misje ze strażakami. Jednak podczas czyszczenia okolicy w prawym górnym rogu Hud pokazywał że wszystko zniszczone.( wieże strażnicze, drony  posterunki).  Ocb???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zlapales buga. Zrób restart przez śmierć i powinno ,zaskoczyć.

Wysłane z kota podlaczonego do pralki za pomocą szpadla aka TapTalk. Więc nie wołajcie mnie na sb. now Free

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gierka bardzo przyjemna, fabuła wciągająca, a samo dodanie batmobilu (którego bardzo się obawiałem) doskonale urozmaiciło rozgrywkę. Grafika również na rewelacyjnym poziomie - moim zdaniem byłaby to najładniejsza gra na PS4 gdyby nie to fatalne (albo w ogóle nie występujące...) wygładzanie krawędzi. Ząbki, wszędzie ząbki!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest ktoś w stanie wyjaśnić mi zakończenie gry ? O ile podstawowy ending jest strasznie otwarty tak "prawdziwy" jest totalnie beznadziejny. Chyba że coś ominąłem ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co do prawdziwego zakończenia:

No moim zdaniem zakończenie ewidentnie sugeruje że Batman upozorował własną śmierć z ręki niezidentyfikowanego złoczyńcy żeby już na pełny etat gnębić szumowiny Gotham jako własny duch. Mimo tego że nazwa "Knightfall" mogłaby sugerować przekazanie pałeczki następcy to nie sądzę żeby tak było. Cała akcja ewidentnie została dobrze przemyślana a (poza filmami LOLana)Batman to nie gość który idzie na emeryture.

 

Co do samej gry to jak dla mnie spory zawód. Grało się przyjemnie, ale oprócz obłędnej(choć chyba totalnie pozbawionej anty-aliasingu) grafiki i wprowadzenia Batmobilu to same kroki wstecz - za okno poleciała metroidvaniowa struktura - zamiast niej dostaliśmy szybko przewijane, ale płaskie tła, pozbawione tej wielowarstwowej struktury i bodźcó fabularnych które sprawiłyby że jakaś miejscówka byłaby warta eksploracji i dobrze zapadłaby nam w pamięć(no serio - wymieńcie jakieś lokacje - ja jestem świeżo po skończeniu i wiem że byłem w Ace Chemicals, ale jak to dokładnie wyglądało to już nie pomnę, opróćz tego byłem w JAKICHŚ kanałach, JAKIMŚ banku itd. podczas gdy lokacje z AC i A:O pamiętam precyzyjnie do dzisiaj) Do tego naćpanie dziesiątek totalnie kontekstowych skili i nie wiedzieć czemu zastąpienie intuicyjnego i działającego perfekcyjnie  systemu wyboru gadżetów(D-pad) pauzującym grę menu kołowym. I to przy mniejszej ilości gadżetów - zniknęła rozciągana lina z A:O. Do tego mniejsza różnorodność zarówno wizualna(85% gry to obijanie niezbyt ciekawie wyglądających wojaków Arkham Knighta) jak i "bojowa" przeciwników - nie uświadczymy tu kontrujących kontry mistrzów sztuk walk z A:O tylko ich marne namiastki, nie ma opancerzonych wrogów jak i typów na venomie. Dostaliśmy tylko medyków(skądinąd całkiem fajna koncepcja ale nie kosztem wszystkich innych) Ponadto o pomstę do nieba woła

totalny brak bossfightów, a wydawało się że WB Montreal w A:O pokazało jak to się robi. Tak naprawdę to jedyny ciekawy bossfight to walka z Riddlerem której 95% graczy nie uświadczy(walka z Red Hoodem to słabsza i rozciągnięta kopia walki z Deadshotem). Misje poboczne to kpina - kilka z nich to pojedyncze parominutowe sekwencje, albo zupełnie randomowe spotkania - największy zawód to chyba "tropienie" Manbata - takie możliwości zrobienia jakiegoś podniebnego pościgu i walki, a tu nic - traf przypadkiem na sygnał dzwiękowy, podleć i wszystko stanie się samo...

Batmobil w moim odczuciu też robi tyleż krzywdy co pożytku - zastosowanie go w zagadkach bardzo mi się podobało, ale ilość i montonia potyczek czołgowych to jakiś żart. Rozmiar mapy też nie robi wrażenia - jest mniej więcej o 1/3 większa od tej z Origins. Podsumowując to jak dla mnie najsłabsza część serii co nie znacyz że zła - grało mi się przyjemnie choć jest to pierwsza część serii w którą nie mam ochoty natychmiast zagrać ponownie. No i warto wspomnieć że gra jest w cholerę bardziej dziurawa niż niesprawiedliwie opluwane A:O - miałem 3 freezy które skończyły sie wcicąganiem kabla + jedną wizytę pod mapą, a od znajomych słyszałem o jeszcze poważniejszych bugach.

 

Parę słów o samym scenariuszu napiszę kiedy indziej ;)

Edytowane przez Danny Boy
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Batmobil jest ogromnym plusem tej gry jak też i położył ją na łopatki. Dzięki niemu, od strony wizualnej, genialnie zaprojektowane miasto jest większe. Mogę podziwiać je godzinami. Ale co z tego skoro gra wymusza na mnie jazdę Batmobilem bo z buta dotarcie do celu trwa wieki. I cała robota grafików i scenografów idzie się walić bo pędząc wozem przez miasto nie mogę go podziwiać. Jak dla mnie gra powinna nazywać się Batman And His Batmobil.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To plus własnie fakt że brak tu charakterystycznych miejsc do których byłby powód wracać(jedynym wyjątkiem jest sierociniec) - zawuażcie że tutaj, w przeciwieństwie do wszystkich poprzednich odsłon, scenariusz ani razu nie prowadzi nas w znane już miejsce żebyśmy nowo odblokowaną umiejętnością otwarli sobie jakieśz ablokowane wcześniej przejście - praktycznie przez calutką główną fabułe na złamanie karku pędzimy przodu - tempo przypomina raczej CoD niż poprzednie Batmany.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy zostawienie stagga na smierc w klatce na sterowcu skutkuje brakiem jakiwgos gadzetu czy to jest nasza wola co do tego gnojka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nawet nie zauważyłem, że tam taki wybór był. Myślałem, że trzeba go uwolnić z tej klatki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W kazdym razie gra to bajka. Misje poboczne wciągają, gacek w walce to poezja, a zagadki riddlera i trofea dopełniają wszystko

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozczarowałem się.

 

 

Ktoś oprócz mnie obstawiał jeszcze, że Rycerz Arkham to może być Ra's al Ghul, Talia albo Bane?

Edytowane przez Przemek_07

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nope...poniewaz wiadome to bylo od poczatku jak ktos czytal komiksy.

Wysłane z mojego QUANTUM_400 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nope...poniewaz wiadome to bylo od poczatku jak ktos czytal komiksy.

Wysłane z mojego QUANTUM_400 przy użyciu Tapatalka

 

Ale nie każdy je czyta, więc można mieć jakieś swoje domysły. Nie zmienia to faktu, że Kolega wyżej miał dziwne typy ;].

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pograłem kilka godzin i jest całkiem spoko. Fabuła bardzo dobra i fajnie się to trzyma kupy. Jedyne co mnie boli to sterowanie Batmobilem które jest tragiczne, ale jakoś dam radę.

No i po...w sumie odnośnie tożsamości Rycerza...w trakcie grania przypomniałem sobie, że oglądałem film, który baaaaardzo był podobny do tego co mieliśmy zaserwowane w grze. Fajnie to wyszło. Wątki poboczne nawet ciekawe i chciało mi się zrobić kilka, ale ten Batmobil mnie zwyczajnie zniechęcił do grania.

Edytowane przez Frost Prime

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

też pograłem kilka godzin i nie jest spoko, drony na ulicach i narzucany system gry to nieporozumienie, batmobil słaby, w arkham city grało mi się tak że nie mogłem się oderwać, a ta część rozgrywką zniechęca ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja przeszłam niedawno i moim zdaniem ta średnia na metacriticu to nieporozumienie, najsłabszy Batman. W drugiej części gry nawciskali tyle tego batmobilu, że już się niedobrze robi na widok kolejnego czołgu. Sama walka wręcz miodna jak zwykle, ale to za mało, tożsamość Arkham Knighta też do przewidzenia. Takie 7,5/10.

Edytowane przez Silvena
  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

system walki jak zwykle bardzo miodny ale bardziej mi robił ten z Mordor może przez perfekcyjne finisher i posokę, najbardziej mnie boli że w tym wielkim mieście nie ma nic do roboty :) ... ogólnie wrażenia bardzo średnie, to jeden z najbardziej pustych batmanów w jakie grałem. Mam tak podejścia po godzinie dziennie, i kończę zabawę bardzo zmęczony, wręcz nie chce mi się grać w ten tytuł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

system walki jak zwykle bardzo miodny ale bardziej mi robił ten z Mordor może przez perfekcyjne finisher i posokę, najbardziej mnie boli że w tym wielkim mieście nie ma nic do roboty :) ... ogólnie wrażenia bardzo średnie, to jeden z najbardziej pustych batmanów w jakie grałem. Mam tak podejścia po godzinie dziennie, i kończę zabawę bardzo zmęczony, wręcz nie chce mi się grać w ten tytuł.

Dla mnie tryb walki w Mordorze był marną podróbą i nie umywał się do Batmana :P Zdecydowanie tryb walki w Batmanie bije na głowę każdą inną grę.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×